Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Jazda po lesie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=20514)

Ziarko 22.03.2014 15:42

Wnioski są dwa

1. nie należy zostawiać śladów swojego przejazdu.
2: nie można dać się złapać :D

Wówczas pewnie nikt nie zauważy ze tu się jeździ, więc nie będzie czekać. A jak już złapie, to nie odkuje się za te wszystkie skargi zgłoszone....

Misza 22.03.2014 16:00

Ten temat jest bez sensu, nic nie zmieni. nikt nie pozwoli jeździć na legalu a i tak każdy będzie jeździć.

szarik 22.03.2014 21:34

Cytat:

Napisał sowizdrzal (Post 369245)
szarik - to najlepsza charakterystyka tego tematu, zazdroszczę doświadczenia. Serio.
Podstawowy problem jest - moimi oczami - nieco inny: drogi leśne i publiczne wiodące
przez lasy są NIEPOOZNACZANE. Nigdy nie wiem, jeśli tylko nie ma szlabanu, jaki charakter
ma droga przez las i jadę z duszą na ramieniu, że mnie ,,byle łajza z kontroli weźmie za tyłek''.
Ale ten bałagan jest na rękę lokalnym ,,szeryfom'' z Straży Leśnej (nie: Służby), bo swoim
odpuszczają, a ,,statystyki wtargnięć'' zbijają na ,,obcych'' (np. przypadek quadów w Szczyrku
2 lata temu). Często 2 takie same drogi, bliskie i równoległe mają różne statusy, a nie sposób
ich odróżnić, przecież nikt nie wozi z sobą całego Geoportalu :)

EDIT: nawet na mapach z podanych wyżej linków do Geoportalu drogi legalne przez las NIE SĄ wyróżnione.

Fakt muszę trochę "polożyc uszy po sobie" :) bo ja jeżdżę po drogach i dróżkach które znam od lat a na jeżdżenie w "niznane" nie bardzo mam czas - przyznaje tego nie brałem po uwagę.

W tej sytuacji pozostaje zyczyć nam rozsądku , umiaru i szczęścia na leśnych duktach :D

RAVkopytko 22.03.2014 23:36

Trzy lata temu trafiłem w okolicach Tuczna/Wałcza na drogę szutrowo-piaskową gdzie przy wjeździe do lasu była tabliczka sygnowana przez nadleśnictwo z napisem : "DROGA LEŚNA UDOSTĘPNIONA DLA RUCHU" .Żałuje,że nie zrobiłem zdjęcia :bow:

Louis 23.03.2014 08:26

Cytat:

Napisał Raviking (Post 369617)
Trzy lata temu trafiłem w okolicach Tuczna/Wałcza na drogę szutrowo-piaskową gdzie przy wjeździe do lasu była tabliczka sygnowana przez nadleśnictwo z napisem : "DROGA LEŚNA UDOSTĘPNIONA DLA RUCHU" .Żałuje,że nie zrobiłem zdjęcia :bow:

W mojej okolicy.

https://lh3.googleusercontent.com/-H...5553141963.jpg

sowizdrzal 23.03.2014 10:48

Cytat:

Napisał Misza (Post 369537)
Ten temat jest bez sensu, nic nie zmieni. nikt nie pozwoli jeździć na legalu a i tak każdy będzie jeździć.

Być może temat faktycznie niewiele zmieni, do lasu wjechać nie pozwoli nam Ustawa i już. Ale możemy
problem akcentować, np. po to aby zostały oznaczone dukty leśne dopuszczone do ruchu kołowego.
Jakakolwiek forma zbierania informacji w postaci tracków też wchodzi w grę, fajnym pomysłem był
np. portal ,,legalny offroad''. Był też wątek: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=18897

EDIT: w mojej okolicy też jest taki fajny leśny dukcik dopuszczony do ruchu kołowego: http://goo.gl/maps/IGJAH
Jednak z oznaczeniami na nim jest problem i łatwo skręcić w ścieżkę, która już jest verboten.

pałeł, Ziarko - ta notatka z gazety jest nieprecyzyjna, bo zakazany jest wjazd do lasu poza drogą lub drogą pozostającą
w zarządzie ALP. Jeśli przez teren leśny (definicja w Ustawie) prowadzi droga gminna/krajowa/powiatowa/..., to jeździć wolno.

Ziarko 23.03.2014 14:08

Nie tak do końca.

Nie liczy się własność ale statut drogi - ma być publiczna. Wówczas drogi należące do LP, ale będące drogami publicznymi, są również dostępne dla ruchu.

Adagiio 23.03.2014 15:27

6 Załącznik(ów)
Powinni zmienić nazwę z lasy państwowe na kombinat przetwórstwa drewna bo to ich główny cel . 10 lat temu nie było problemu z jazdą , kubik drewna opałowgo kosztował 35 zł a dziś 120 zł , wiec jest co chapnąć na lewo . Nie dawno pewien nachalny patałach z karabinem w bagażniku i naklejce na aucie straż leśna , chciał ukarać mnie mandatem za jazdę rowerem . Znam wielu leśników i są to porządni uczciwi ludzie , ale ci z którymi miałem do czynienia w pod domowych krzaczorach to patałachy , alkoholicy , kombinatorzy , kłusownicy i złodzieje . Mam na nich wyjebane i będę nadal jeździł po lesie rowerem , zanbyłem psikacz paprykowy , następnym razem psiknę takiemu po ryju.
Poniżej kilka fotek z dzisiaj , zobaczcie jak są rozjechane szlaki , naszczęście w niedziele rano ich nie uświadczy bo po sobotnim chlaniu pękają im łby , więc można spokojnie pojeździć . Piszcie sobie co chcecie ja swoje wiem i nikt ani nic mnie nie przekona do zmiany punktu widzenia w tej kwestii
Cieszcie się że są jeszcze miejsca gdzie jest przyzwolenie na jazdę . Od kilku lat nie wjeżdżam na moto w pod domowe krzaczory , na szczęście mam tylko 380 km dojazdówki do mojej ukochanej Romanii , więc jak dla mnie mogą to ogrodzić i podpiąć 380 V pod siatkę .

sowizdrzal 23.03.2014 16:40

Cytat:

Napisał Ziarko (Post 369703)
Nie tak do końca.

Nie liczy się własność ale statut drogi - ma być publiczna. Wówczas drogi należące do LP, ale będące drogami publicznymi, są również dostępne dla ruchu.

Masz na myśli statuS drogi - ok, racja.

Adagiio 23.03.2014 16:54

3 Załącznik(ów)
Miejsce spotkania z patałachem było na terenie parku , tylko ze on tam wjechał terenówką a ja rowerem . Na fotkach widać jak rozjechali szlaki turystyczne ciągnąc drzewa . Żeby na endurakach zrobić taką rozpierduchę to nie wiem ile trzeba by tam jeździć . Im wystarczy postawić tablice " zrywka drzewa wstęp wzbroniony "
Dla porównania tak wyglądają ścieżki w parku . Tylko nie potrafię zrozumieć dlaczego izolują te miejsca i przeganiają z nich wszystkich . Na koniach nie wolno , na rowerze nie wolno , ze zwierzętami tez nie wolno . Tym którzy łażą tam z buta też zabronią łazić to tylko kwestia czasu .


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.