Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   W kierunku słońca. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=22911)

rumpel 28.01.2015 23:13

2 Załącznik(ów)
za to my docieramy na camping pod meteorami :)

bartol 28.01.2015 23:18

4 Załącznik(ów)
Chłopaki łażą po skałach i klasztorach, a my przystępujemy do realizacji naszego mocnego postanowienia i zaliczamy urocze plaże. Są leżaczki, cień parasolek, ciepłe może, chłodne piwko i mojito w słoiku :D .

jochen 28.01.2015 23:51

Piszcie panowie dalej, panie Bartol i panie Rumpel... i więcej słonecznych obrazków proszę...

bartol 29.01.2015 00:04

6 Załącznik(ów)
Jeden dzionek poświęcamy na pokręcenie się po dostępnej części półwyspu. Robimy off-a :D. Udajemy się do Ouranoupoli bezdrożami, znaczy bezasfaltami ;). Dróżek do spenetrowania bez liku. Niestety jazda w krótkich spodenkach i samych koszulkach nie był do końca dobrym pomysłem. Kończy się prawie poparzeniem słonecznym ramion i kolan.

bartol 29.01.2015 00:13

7 Załącznik(ów)
Zjeżdżamy do mieściny. Chwila oddechu w miasteczku i wyżerka z owocami morza (tawerna prowadzona przez Polkę, jedzonko wyśmienite)
tak nam schodzi dwa dni :)

bartol 29.01.2015 00:14

a tymczasem reszta ekipy... ;)

rumpel 29.01.2015 10:34

12 Załącznik(ów)
... a tym czasem drużyna G po rozpakowaniu i przebraniu jedzie na lansik do Kalambaki. Miejsce jest urokliwe i warte zobaczenia. Do żadnego z klasztorów nie idziemy bo jest juz za późno ale ogłądanie tych widoków zmierzchem (po zachodzie słonca) jest nie lada przeżyciem. Widoki sa zgoła inne od tych z folderów.

rumpel 29.01.2015 10:54

rano standard i jedziemy w kier. Olimpu i tu ma miejsce ciekawe zdarzenie. Jedziemy wąską drogą w dolince jakoś przed samym Olimpem. Prosta kilkusetmetrowa, w pewnym momencie słyszę huk, zgrzyt, szuranie za moimi plecami. Myślę sobie Wrona wyglebił i szura po asfalcie. Zaraz we mnie wpadnie. Spiąłem (skuliłem) się masakrycznie i czekam na uderzenie, dźwięk byl taki, że ze strachu bałem się spojrzeć w lusterko i nagle w momencie kiedy byłem pewien,że już leże parę metrów nad głowami przelatują 2 F4 phantom. No rzesz qrwa mać jak bym tych żartownisi dorwał w swoje łapy ;) . Najsmieszniejsze jest to, ze każdy z chłopaków miał takie same odczucia tylko Stachu który jechał ostatni był pewien że w niego wjeżdża ciężarówka. Powiem Wam, że lecieli nisko nawet b. nisko widok nie ziemski a potem jak teren zaczął się lekko wznosic Oni delikatnie poszli w gore. Czad. Aha... gdyby nie prosta droga tylko był zakręt na pewno bym nie skręcił tylko pojechał prosto ten dzwiek po prostu paraliżował :)

rumpel 29.01.2015 11:13

7 Załącznik(ów)
po ochłonięciu robimy pierwsze podejście pod Olimp. Piękna nową drogą wspinamy sie chyba na ok 2000 mnpm (nie pamiętam ile tam było) pod baze wojska i tyle cykamy parę fotek i zjeżdżamy z powrotem. Naszym oczom ukazuje się może. Znajdujemy camp i robimy sobie micro wakacje :)

Stachu 29.01.2015 11:32

Faajnie było. Obudziliście wspomnienia :). Rumpel, Bartol - piszcie dalej :). Zocha mówi że wreszcie wie co robiłem przez dwa tygodnie :D.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:36.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.