Tak :lc8:

Głupio mi bo nie mogę znaleźć chwili na napisanie czegoś dłuższego o wyjeździe - przepraszam.

Powiem tylko, ze jeśli chcieliście zawsze spróbować, oglądacie Dakar z zaprtm tchem, macie tydzień wolnego to nie macie co się zastanawiać tylko jedzcie! Świetne przeżycie!!! Wspaniali ludzie, trasy przepiękne - 150-450km dziennie szutrowych górskich serpentyn.
Rade da każdy kto jeździ i ma zacięcie!

No i z 7 koła zł trzeba na to liczyć, wpisowe+dojazd+spanie i żarcie.

Do tego przygotowanie sprzętu opony, nieprzewidziane wydatki... czyli 10-12 trza mieć przygotowane.

No trzeba, ale do rajdu pół roku więc można pomału robić przygotowania.

Niestety co miesiąc wpisowe droższe. Teraz to chyba z 800 e . W zeszłym roku brałem udział w HAT w sanreomo ale teraz szykuje się na coś innego ..Obecnie ADV gs ale osyrze żeby na 790 R .

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja nie mam parcia, jak się nie wyrobię na zapisy to pojadę bez ścigania, jest taka opcja.
Chcę też pojechać na Western Alps bo ponoć fajne traski.
Co do moto to jadę swoim parchem o ile silnik wcześniej nie wybuchnie :D Ale tak wybucha od 4 lat to może jeszcze rok wytrzyma :D
W sumie to nawet bawi mnie wystartowanie w tym rajdzie na podrapanej sieczkarni gdzie dookoła same odpicowane za gruby hajs wypasy :D

Nie zapominaj ze jest klasa weteran - były starsze mocno używane zgodnie z przeznaczeniem sprzęty

Hehe, no i fajosko :)

Jak ktoś nie będzie miał swojego sprzętu nawigacyjnego to w Enduro Parts będziecie mogli wynająć :)