Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Umawianie i propozycje wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=71)
-   -   TET Polska - południe (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37775)

matjas 25.08.2020 23:54

1 Załącznik(ów)
Giżycko, Kętrzyn, rowerowymi szlakami na Toruń a potem to już po czarnym.
Spędziłem kolejny piękny dzionek przez Polskę korzystając z resztek pogody - przez cała drogę do konina po prawej miałem nadciągający front. Fajnie ze mnie jutro tam nie będzie.
Napisze coś więcej jutro z kompa jak mi krążenie w dole pleców wroci :)
Wynik dnia.
W temacie twardych kanap nie podejmuje dyskusji :)

bukowski 26.08.2020 00:02

urwał, leciałem dzisiaj w środku tego frontu. Od Wejherowa, Gdynia i dalej na południe, przestało dawać żabami dopiero przed Toruniem. A potem taka plaża, że pod domem byłem już całkiem suchy.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

matjas 26.08.2020 00:12

1 Załącznik(ów)
Otóż właśnie ten on front był jak niżem odciął faktycznie :) Było to od MOJEJ strony ładnie widać.
Ja wyjeżdżając z Gizycka w deszczyku lekkim i nie za ciepło się naubierawszy a potem było mi lekko za ciepło :) zwłaszcza jak fiknalem kozła koło koparki Volvo co kopała na środku drogi. Zalana drka za fiuta żelaznego nie chciała zapalić ;)
Oczywiście praca na budowie na te długie dla mnie trzy minuty zamarła ;) ;) ;) ;) śmiałem się ja i oni choć ja przez łzy trochę ;)

Brak guzika to lipa mimo ze na zimno i ciepło pale najdalej od drugiego.
No i wymiana tych biednych 1.7l oleju. Zrobiłem na nim jakieś 2200km od ub tygodnia.
Śmierdzi mi już a nakulalem 40h na nim bez palowania. Rzadko przekraczam 5000rpm - półsyntetyk Motula.
Kolejny będzie full 10/4o i obadamy.
Póki się lata wokół komina to jebal pies ale na taki wyjazd to fajnie by mieć na wymianę na powrót.
Naszło mnie ze po takim wpierdolu chyba oliwę z przodu trza zmienić i oczywiście dobić smaru w kalamitki.
Filtry won.

Ciężkie życie ma taki piecyk.

M

Jeszcze jedno zdjatko z Kazimierza. Koniec ulicy Cmentarnej. Po lewej tego wąwozu mamy truposzy na starym cmentarzu.

Emek 26.08.2020 09:35

http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1598388873
625 tym parchem. Szacun. Chyba zasłużyłes na Iron Butt ;).

Rzufat 26.08.2020 13:11

Jako Mendowe Wsparcie Wyjazdu (czy jakoś tak to Matjas nazwał) przyłączam się do gratulacji.

ps: GL-em tera :D

CzarnyEZG 26.08.2020 18:40

Swoją drogą, to Matjas chyba dotknął powrotu do korzeni.

Moto nie za miliony,
droga wcale nie na koniec świata,
i ta pierwotna radość z każdego kolejnego dnia i każdego przejechanego kilometra.

Gdzieś nam trochę umknęło to wszystko...

matjas 26.08.2020 21:35

1 Załącznik(ów)
Lepiej bym tego nie ujął.
Oczywiście nie każdy musi lubić dotykać korzeni srając po krzakach czy jedząc po Orlenach jak się karmi konia ale mi szczerze szkoda czasu na szukanie knajpy. Głód tez jest drugorzędny kiedy liczy się droga.
Albo ktoś to czuje i kuma albo nie. Nie ma innego wyjścia.

Czy trzeba jechać rometem? Nie. Ale ten co jedzie rometem czy motocyklem za piątaka może czyn ten czuć bardziej niż ktoś kto wyjechał z salonu. Jest tu trochę niepewności awarii, potrzeba zjamosci mechaniki i sprzętu. Trzeba motocyklowi zaufać. Dokładnie tak.
Nie ma reguł oczywiście.

Myśle ze Czarny nawiązuje do tego o czym wielokrotnie rozmawialiśmy. Zanim na forum pojawiły się nowe motocykle i pieniądze każdy liczył drobne na wache do swojej RD04 a tylko nieliczni mogli pochwalić się siódemka... jedni są dalej inni odeszli... jedni jeżdżą, motocykle innych stoją. Życie. Mniej jednak wtedy było mówienia o tym co ile kosztuje. Więcej mówiło się o naprawach, pomagało się. Takie były czasy.
Są wśród nas tacy którzy pamiętają jeszcze złoty motocykli ciężkich... czyli powyżej 350ccm. Wtedy to zupełnie było inaczej. Może prościej ale do cna prawdziwie. Chyba wśród posiadaczy motocykli było więcej motocyklistów po prostu :)

Zapewniam Was jednak ze przeżyłem zajebista przygodę w siodle motocykla który kupiłem za drobne i wskrzesilem do życia. To również było w tej drodze fajne. Cieszyłem się razem z nią, z DRyndą.

Tak to.
M

magneto 26.08.2020 22:11

Cytat:

Napisał matjas (Post 694421)
(...) Zalana drka za fiuta żelaznego nie chciała zapalić ;)
Oczywiście praca na budowie na te długie dla mnie trzy minuty zamarła ;) ;) ;) ;) śmiałem się ja i oni choć ja przez łzy trochę ;)

Brak guzika to lipa mimo ze na zimno i ciepło pale najdalej od drugiego.(...)

Następnym razem spróbuj wcisnąć i trzymać odprężnik, z włączonym zapłonem trochę pokopać na pełnym otwarciu przepustnicy - jak z tłumika coś "kichnie", to dalej normalna procedura odpalania i max za 2 - 3 razem chodzi jak zegarek. Sprawdzone (w mojej) wielokrotnie. Aha - w trakcie kopania poczekaj, aż silnik stanie, bo można nie trafić w zazębienie kopniaka i po wieeelu takich przypadkach trochę zęby może zjeść...

Bardzo fajna wyprawa... Zazdraszczam... Udanego związku z DRyndą !

Wiciu 03.09.2020 18:28

Pięknie napisane. Dokładnie tak, Matjas. Nie znamy się, ale Twoje zdrowie.

Danny 04.09.2020 23:19

3 Załącznik(ów)
Pozdro z Kargulowa. Przyjechałem sprawdzić jak to smakuje CRFą. Start jutro rano, druga dołącza w trasie po południu, trzecia w poniedziałek ale trasa długa więc kto wie na ilu :at: się skończy :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.