![]() |
Rzucić sie na nówkę styki Larsona do pompy elektrycznej.
|
biorąc pod uwagę wiek i przebiegi afryki z tą awaryjnością pompy bym nie przesadzał. zrób tak jak Podos prawi. nie jest problemem zmienić styki co jakieś 50 000km :)
|
Na styki z larsona już się rzuciłem, tak samo jak na płytkę od kolegi r2d2. Pod siedzeniem mam drugą elektryczną.
W tym sezonie miałem taki przypadek że wraz ze spaleniem pompy spalił się jej włącznik (ten który w rd 07 jest obok modułu).Na szczęście było to w garażu u mnie w domu, ale skróciło to mój wyjazd na Chorwację z 5 do 4 dni. Podłączyłem drugiego elektryka prosto z aku przez przekaźnik, ale nim doszedłem do tego że to ten włącznik jest spalony to jeden dzień uciekł. I właśnie na takie okazje przydała by się podciśnieniowa pompa. Tym bardziej że nie zawsze ma się tyle szczęścia i awaria akurat zdarzy się w domu. I jeszcze pytanie do Podosa: Jeździsz obecnie z zapasem pompy podciśnieniowej czy olałeś temat po scenach z Mikuni? |
olałem temat. Wsadzilem drugie styki pod kanapę.
|
panowie a jak się objawia zdychanie popy podciśnieniowej?
|
Mi padło kiedyś tak, że moto zachował się tak jakby nie było paliwa. Przełączenie na rezerwę nie rozwiązało problemu. Ale zdjęcie kapturka z trójnika i spuszczenie tej resztki paliwa, która się tam zbiera natychmiast uruchomiło moto.
Podobno są inne problemy z Mikumi ale ja ich nie doświadczyłem a zrobiłem na niej pewnie z 20tys. pozdr, laska |
Wyjechałem kiedyś na pompie z XTZ paliwo do zera. Na szczęście miałem dobra baterię, długo trzeba było kręcić. Aż spaliłem sobie kostkę, tę czerwoną w przekaźniku rozrusznika. W Grójcu byłem, jechałem z Warszawy w Alpy :).
No i lepiej kręcić silnikiem z zamkniętymi przepustnicami. Większe nadciśnienie działające na membranę. |
Z membranowymi rzeczywiście jest tak, że trzeba dłużej kręcić jak się wypali paliwo od elektrycznych. Zazwyczaj na elektrycznej nie zdąże nawet się zatrzymać gdy wypale paliwo i muszę przekładać na rezerwę... a w Mikuni koledzy mają ten problem i raczej jeżdżą na cały czas włączonej rezerwie (paliwko się wtedy może skończyć z zbyt niedogodnym momencie :))
|
Przesadzacie z tym czasem jeśli chodzi o brak paliwa przy zmianie na rezerwę
Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby po objawach kończącego się paliwa i przerzuceniu na RES nie odpaliła by i grymasiła albo zwlekała. Zresztą w Afryni są objawy kończącego się paliwa i można zapobiec zgaśnięciu silnika nawet bez pośpiesznego przerzucania na rezerwę. Objawy są takie, że silnik zaczyna pracować na jeden gar, przynajmniej w mojej. |
U mnie na podciśnieniowej jest tak:
Pocinam sobie 120kmh i gdy kończy się zapas wachy jest lekki wzrost mocy, chywilke potem lekkie szarpnięcie i zaczyna się dusić... wtedy go ciach na rezerwe. Tak się dusi i dusi jakiś czas, prędkość spada w okolice 40kmh i zaczyna odżywać. Dodam że moja pompa to jakaś tam jest firmy krzok, założona przez hansa wcześniej... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.