![]() |
Cytat:
|
Naczelny zasnąłeś nad klawiaturą czy cuś ? :)
|
Coś Ty chłopie. On jeszcze jedzie. ;)
|
7 Załącznik(ów)
Wstajemy :) Jedziemy dalej.
Plan na dziś jest ambitny. Zajechać przed południem do SKopije i pozwiedzać miasto. Tylko nie "autostradą" A2 tylko przez wioski. O ile na mapie ta droga wyglądała fajnie. To te kilometry przed Tetovem to była udręka. Same przedmieścia. No ale nie objedzie tego. Tetowo to obowiązkowo Kolorowy Meczet. Pusto bez turystów to fajnie. Załącznik 121769 Załącznik 121770 Załącznik 121771 Za Tetovo droga idzie juz przez pola obok autostrady. Więc jedzie się luźno. Kanion Matka. Jakoś nie robi to na mnie wielkiego wrazenia. Szukam restauracji. Ale miejscówki tylko tursystyczne. Olewam je i mam nadzieje ze na przedmiesciach SKopije znajdę coś ciekawszego. Załącznik 121773 Załącznik 121774 I to była bardzo dobra decyzja bo przy drodze restauracja "lokalesów". Nie ma płatności kartą. Ale zabrałem na wyjazd pełno banknotów piecioeurowych. Więc nawet jak nie ma płatności kartą to idzie zapłacić w euro. Obiad piersza klasa. Jakieś miesko z ziemniaczkami. Jest wifi. Na odchodne siadam jeszcze na schodach przy wejsciu aby cos sprawdzić na necie - i mnie spowrotem właściciele cofają do ich stolika premium w restauracji - zaproszenie na kawkę i se fajnie pogadaliśmy o Skopije i Macedonii :) Fajny kraj :D Załącznik 121772 Skopije. Odpalam nawigacje do pierwszej miescówki. Antyczny akwedukt rzymski. Tylko coś mi sie nie udaje bo nawigacja mnie chce prowadzic przez jakąs jednostkę wojskową, odbijam się od bramy. No to dooookoła :) Cale szczescie od północy jest dojazd polnymi drogami. :) Miejscówka pierwsza klasa :-) Załącznik 121775 |
8 Załącznik(ów)
Skopije.
Długo czekałem na Skopije. Bo do teh stolicy jedzie się oglądnąć jeden budynek. Załącznik 121776 Urywa dupę. Fenomenalne kształny. Z bliska robi robotę. Kunszt architekta, brutalizmu i betonu. Kształty mistrza. Nie. To nie jest pałac/ budowla majów/ ambasada Marsa. To Relikt :) Placówka Poczty . Jaram się i chodzę dookoła :D A Skoije? Mieli tzresienie ziemi kilka lat temu i wpakowali kupę kasy w nowe budynki. W magistracie zadali sobie pytanie: - Ile sztuk pomników budujemy? - Tak :D Skopije to miasto pomników, pomniczków, statuł, monumnetów etc. Co ulicę coś stoi. Przesadzili :D Spaceruję z buta kilka godzin. Nocleg mam na przedmiesciach Skopije zabukowany. W sam raz miasto na citybrek ;-) Załącznik 121777 Załącznik 121778 Załącznik 121779 Załącznik 121780 Załącznik 121781 Załącznik 121782 Załącznik 121783 |
Elegancko ;)
|
- Ile pomników budujemy?
- Wszystkie! :-D |
1 Załącznik(ów)
Kumanowo. W sumoe to nie przedmieścia Skopije a miasto obok. Ale dojechałem wczoraj z zachodem słońca. Juz myślałem ze będę szukał pensjonatu po ciemku :) Ale właściciele czekali na mnie. Znowu ponizej 15E i warunki całkiem całkiem.
Plan jest jechać na wschód w stronę Bułgarii. Plan jest taki aby jechać drogą "starą" równoległą obok "ekspresówki". Tyle ze ta ekspresówka to taka nasza "krajówka". Jednojezdniowa w d wóch kierunkach. Jedynie na podjazdach dodatkowy pas dla ciezarówek. Załącznik 121924 No plan był jechać starą równoległą drogą. Bo przelotowe 35km/h to nie ejst dobra predkosc na taką drogę. ALe dobra, spróbuję tej ekspresówki. Kamizelka na plecy oczojebna i w drogę. Jak byk znaki d rogi ekspresowej. Zakazy jazdy rowerów. Ale ruch raczej niewielki. Jadę. Po kilku kilometrach juz wiem ze eksperówka to jedyna opcja. Bo droga stara - owszem jest na mapie, ale znikomy ruch na niej między wioskami - widać kamienie, i zapuszczenie drogi. Na jedym ze skrzyżowań, stała policja, ale nie zainteresowała ich pytkający motorek. Czyli nie było to rażące naruszenie prawa :) Na jednym ze wzniesień udaje się uratować żółwia na poboczu drogi. Nie umiał się obrócić z pleców :D A ze na podjezdzie miałem niewielką prędkość to go zobaczyłem. Nawet miałem czas na zatrzymanie i akcje ratunkową :haha2: Ekspresówka kończy się kilkanaście km przed granicą. Bo tam zamiast równin i pagórków wyłaniają się wzniesienia. Ale widać budują estakady przez gory i za kilka lat dociągną brakujące kilometry. Przed granicą remonty, plac budowy, lekki offroad. Ale zawias idzie i wybiera nierówności :) Byłem ciekaw kolejek do UE. W końcu Bułgaria to UE. A na granicy pustki :) Przełęcz. Kupa budynków. Drut kolczasty. Ale pustki. Odprawa 2 minuty :) Witamy w Bułgarii :) |
9 Załącznik(ów)
Bułgaria.
Z przełęczy w dół i pierwsze miasto to będzie obiad. Kiusdentił. Motorek zostaje w cieniu na chodniku a ja idę szukać restauracji. Same fastfoody więc będzie kawałek pizzy. Siadam w cieniu pod parasolkami i przylatuje babka ze siedzę na krzesłach kawiarni, z e to nie są miejsca dla spozywania kawałka pizzy :) Patrzę, ma rację, nie zauważyłem tego, w kulturalny sposób po angielsku przepraszam, ale jako ze jestem anglojeznycznym turystą to mogę siedzieć dalej :D Miasto ma kupę reliktów. Załącznik 121925 Nie chodzi o meczet w ruinie ale np o wystrój centrum. Załącznik 121928 Załącznik 121926 Załącznik 121927 Super smaczki epoka wczesny Gierek. Załącznik 121929 Pradawna cywilizacja. Datowanie węglem na lata 1971-1972 Mam 10 km do wioski Newestino. Tam jest antcyzny most rzymski. Od północy zaciąga się wielka burza. Ale jadę na południowy-wschód. Moze jej ucieknę. W szybkim trybie oględziny mostu: Załącznik 121930 Obok musiała być jakaś kawiarenka , była fajna miejscówka turystcyzna, ale pozostały ruiny. Załącznik 121931 Burza zostaje za plecami. Ale nie będzie monumentu przy drodze 62. Na południowy wschód drogą 104 dolinami. Dobry wybór bo burza zostaje daleko w tyle. Załącznik 121932 Załącznik 121933 |
8 Załącznik(ów)
Rilski Monaystyr.
To dziś będzie ostatnia atrakcja - a powyzej jest kemping Bor który ma w goglach bardzo dobre noty. Taki jest plan. Od tego punktu, tak naprawdę zaczyna się powrót. Bowiem z kazdym metrem będę blizej domu. Na rozstaju dróg, przy skręcie do doliny z rzeką Rilską, stoi dumnie prawdawny posąg. Załącznik 121934 Monumet postawiły plemiona Wołoskie w XIV wieku jak zaczęto budować drogę europieiską E79 Miszkolc-Saloniki. No i stoi od setek lat i spogląda w dolinę przez którą od północy na południe i południa na północ nieprzerwanie toczą się tiry od setek lat. Posąg trochę zapuszczony, zapomniany, nawet google o nim zapomniało... Im wyzej w dolinę, tym więcej zakrętów. Ale w końcu jest. Stary Klasztor obronny. Wysokie mury a we wnętrzu prawdziwy klasztor. Turystów mało. Załącznik 121935 Załącznik 121936 Załącznik 121937 Na dziś to koniec. Tylko jeszcze odnależść kamping Bor. Jest powyzej Klasztoru. Na kempingu pustki. Tylko dwa jakies kampery. Gość minimalnie ogarnia języki obce. Zamiast namiot biorę drewnianą "kucę". Taki fajny domek z PRL :-) Troszkę powyzej kempingu ale na wieczór zapowaidają przelotne burze. Załącznik 121938 Załącznik 121939 Kemping ma swoją kuchnię. Nie idzie się dogadać to biorę zupę na chybił trafił :) Załącznik 121940 Domki fajne. Zawalić się nie zawali, najwyzej kopnie Cię prąd. Załącznik 121941 A tak na marginesie. Góry dookoła po 2700m. 1600m przewyszenia przy starcie z kempingu. Moze kiedys???? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.