Dzięx za info. W Plazie jeszcze wiosną dawali tylko na 2h i kaucja 2 tysie, ale też bez asysty. Czyli teraz warunki 2x lepsze :D

Nie wiem jak jest całej PL ale w Krakowie też 1h z asysta..:mur: To trochę jazda nie do końca obiektywna bo jedzie się za Wodzem co nadaje rytm i drogę.. W BMW czy u mnie w KTM to bierze się na godzinę, bez asysty i Go przed siebie..;)

Z tą kaucją to chyba nie jest standard, ale mi odpuścili. Natomiast z czasem nie było problemu - to znaczy był tylko dlatego, że po mnie czekał już następny jak tylko wróciłem. Najpierw zapytałem czy dadzą mi tak abym oddał następnego dnia (chciałem zobaczyć jak się tym jeździ po ciemku) ale takiej opcji nie było.

Jak chcecie jazdy testowe to musicie przestawić się na H-D. Mój pierwszy motocykl to był Buell. Jak czekałem na dostawę bez problemu pożyczali mi jakieś Sportstery na weekend. Ale to zupełnie nie mój klimat.

W Gezecie w Szczecinie nie biorą kaucji. Motocykl dostajemy na 1,5h, bez asysty.

wiecie w końcu jest druga połowa grudnia więc jaka normalna niańka będzie jeździć z wami Wariatami ;):D

Niestety, żeby mieć obiektywną ocenę, to trzeba sobie odpłatnie wypożyczyć na 2-3 dni i zrobić jakiś większy dystans. Problem w tym, że większość wypożyczalni ma limit km. Akurat w MCS-ie takich limitów nie mają, ale w ofercie są tylko kilkulatki i to dość mocno zużyte. Mnie się na początku czerwca trafiła nówka NAT z nalotem 1 tys. km, więc testowało się to fajnie i przekonało mnie do zakupu (zrobiłem wycieczkę po górach 2 tys. km). Ale to był przypadek. Potem tę sztukę wycofali z wypożyczalni i zrobili z niej salonową testówkę.

zwykła z normalną szybą i bagażnikiem



widać, że DCT w końcu ma tryb D do użytku 55km/h jeszcze 4 bieg trzyma w starej już 5 a nie rzadko 6 pakuje (spokojna jazda)

Chyba nie do końca. Nie wiem czy identycznie było w poprzedniej AT, zerknij od 11:20. Wystarczy 5 sekund jechać bez przyspieszenia i już 6 bieg przy 65 km/h. Może jak ruszasz trochę manetką to sterownik opóźnia wbicie wyższego biegu ale wystarczy chwila nieuwagi i tryb D vel dziadzia aktywowany.

W sumie to od początku użytkownicy motocykli z DCT skarżą się, że zbyt szybko są wbijane wyższe biegi w trybie D. Tak chyba musi być bo zużycie paliwa w danych katalogowych wygląda cacy, zwolennicy jazdy o kropelce zadowoleni, nie wiem tylko co na to korbowody. A wystarczyło dać dodatkowy przycisk z zieloną literką E do jazdy "ekumenicznej". Dodatkowy przycisk ... a nie, czekaj :D

Tak tylko marudzę, na szczęście są 3 poziomy S oraz + i -. Każdy dopasuje coś pod siebie. Kto nie chce DCT to jeździ z klasyczną skrzynią a za różnicę w cenie zrobi duuuużo kilometrów z bananem na twarzy.

Dokładnie tak. W trybie S1 zmienia biegi jak trzeba. Jeżdżąc po górach warto włączyć S2. A jak ktoś chce popiłować to S3. Jeździłem przez jakiś czas na D i S1, porównując spalanie. Nie doszukałem się różnic godnych odnotowania. Przy normalnej jeździe wychodzi to samo. W NAT spalanie rośnie gdy ciśniemy, a jeszcze bardziej, gdy gnamy autostradą 160, 180 i więcej (wówczas nawet 8-9/100), niezależnie od wybranego trybu.

Mam podobną obserwację z mojej krótkiej jazdy testowej. Tzn tryb D jak nie ciśniesz bardzo szybko przerzuca aż do 6 - fakt, że zmiana biegów zarówno w górę jak i w dół jest wzorowo płynna. Po chwili mi to zaczęło trochę przeszkadzać ale na S1 już jest ok do normalnej jazdy. Nie miałem uwag. Widziałem jakiś film kolegi z Krakowa, który testował jeszcze model 2019 z DCT i mówił tam, że niby skrzynia w trybie D uczy się jazdy kierownika i jeśli preferujesz wyżej kręcić i dajesz jej o tym znać albo odkręcaniem manetki albo +/- to niby zaczyna się do Ciebie dopasowywać. Ale nie wiem ile w tym prawdy.