Jak już taki tajemniczy jesteś to powiedz czy amortyzator bez zbiornika czy z nim? No i ewentualnie z jakiego powodu jeżeli jest inny niż cena.

Amor bez zbiornika cena ok 500 €.

Z zasobnikiem cena ok 823 €.

Dodatkowo przesyłka ok 30 €.

Wszystkie informacje z oficjalnej strony hyperpro.

;););)
https://paczaizm.pl/content/wp-conte...benzynowej.jpg

Jest ich kilka:

polski Dominator - głośny jak cholera, bez homologacji, więcej szczegółów nie znam

MotoX (ten mam) - tajlandzki wyrób bardzo popularny na świecie, podróba FMF, tani, bez homologacji, bardzo dobra jakość wykonania jak na te pieniądze, ma db killera który jest cichutki, bez db killera ryczy rasowo i basowo

Arrow - ma homologację ale katalizator potrafi przymulać. Brzmi jakoś tak... nie wiem. Znam jedną osobę, która go wymieniła na MotoX.

Yoshimura - rasowy, głęboki dźwięk, podobno coś tam podnosi osiągi, świetny wygląd, na minus brak db killera - w las bym tym nie pojechał i z tego tylko względu go nie wziąłem.

Heja,

Tajemniczy nie jestem - tylko moze ktos nie zyczyl by sobie aby pewnymi informacjami rzucac publicznie.

Wzialem amor bez zbiornika - uwazam ze nie jest potrzebny. W moim doswiadczeniu wiem ze raz ustawionego amora nie krece co chwila. Mysle ze malo kto uzywa tego zbiornika. Jak juz wsiadziesz to jedziesz - szczegolnie przy rekraacyjnej jezdzie do ktorej przeznaczona jest CRF300 a nie w nieskonczonosc bawisz sie ustawieniami.
Dlatego uwazam ze zbedny wydatek.

Pozdr

Heja,

Dzięki za info. Wrzuć jakiegoś prv. ile Cię wyszedł z przesyłka i gdzie dokładnie zamawiałeś.

Korci mnie ten yoshimury bo ma homologacje - tylko czemu tak drogi (ehhh).

Pozdr
Przemo

Przemo, yoshi nie ma homologacji na nasz rynek. Tak przynajmniej wyczytałem. To samo Leovonce.

oo dzięki za info. W takim razie lipa - tyle dutków i bez homologacji. Patrzę to on w ogóle chyba o tych z zza kałuży tylko dostepny to i przesylka w ujj będzie kosztować.

Myślałem że może mivv coś zrobi a tu nic - mam w Ryżu i bardzo ładnie jak na mój gust gada.

Nawet krajowy huzar nic nie ma - ten oryginał naprawdę wg. mnie nieprzyjemnie brzmi. Myślałem że będzie dobrze a w tej chwili mam wrażenie że bardziej pierdzi niż brzmi.

Wygrzebałem jeszcze takie coś - https://www.blackwidowexhausts.co.uk...el-47688-p.asp - mocno do mnie przemawia na razie wyglądem, fajnie się prezentuje Ryżyku. Nie wychodzi cenowo dramatycznie - nie wiem jak z clem bedzie - sam zakup razem z przesylka ok. 190 jurkow.

https://youtu.be/b8Wo8_3E-e8

Jest jeszcze Akrap o oznaczeniu S-H3SO10-BNTA ale to będzie furmankę kasy kosztowało.


Jest jeszcze jedna opcja która mocno rozważam - zachowanie homologacji i przeróbka wydechu u Edka.
Rozmawiałem z nim i zaczynamy działać - musze w tym celu podesłać fotki oryginalnego wydechu - najlepiej z oferty handlowej (nie z z samego motocykla i nie z fiszek) - może ktoś wie gdzie to namierzyć, bo na razie grzebie i nic. Chodzi o to: Exhaust muffler - 18310K1TE10

To też nie ma papierów na EU. Myślę że warto poczekać na coś sensownego o ile w ogóle jest celowe wymieniać w tym tłumik bo i po co. ;)

Hmm moze i dobrze prawisz. Moze warto zaczekac na cos z homologacja - bo teraz jest wariacja na przepisy. Miejmy nadzieje ze cos sie sensownego pojawi w rozsadnej cenie np. do 1000.

Zmienic fajnie by bylo bo ten odglos "skrzeku swinskiego ryjca jest slaby"

Zobaczymy co Edzio powie.

Nie wiem czemu takie parcie na homologacje. Nikt tego nie sprawdza. Gdyby zabrali dowód jakimś cudem to na badanie zakładasz ori i po temacie.

Szczerze mówiąc zwykły wydech nie jest zły, pierdzi nawet nieźle tylko przy wysokich obrotach robi taki "łeeee, łeee". Jak chcesz super wrażenia to Dominator, Yoshi albo Motox bez db killera.