Dobel robi recycling - jak się im coś nie uda to muszą to ponownie sproszkować :D

:Thumbs_Up::Thumbs_Up: Dokładnie tak, ale to niepopularna wiedza w branży :)

zauwazylem, ze zaczely sie mocno pojawiac narzedzia firmy ASTA. to tajwanski producent robiacy dla bardzo wielu uznanych firm takich jak Hazet na przyklad. Inni biora od ASTA i tylko 'brenduja' dajac swoj znaczek. Mam udar ASTA/Hazet i inne narzedzia. poziom bardzo OK w stosunku do ceny. kiedys bylo ich malo - teraz sie pojawily. polecam.

https://www.astatools.tw/about-us/

Wszyscy się na wszystkim tu znają to mam pytanie :D

Tokarka i frezarka by mi się przydała. Do aluminium, czasami tworzywa i okazjonalnie do stali.

Tokarkę chciałbym tak w okolicach 500mm, taka stołowa/warsztatowa. Frezarka w podobnym gabarycie. Do użytku amatorsko-zarobkowego :)

Do wydania mam około 10k. Raczej nowy chińczyk, bo używane stare maszyny będą na 90% wtopą. Na alledrogo znalazłem tokarkę cormak tytan 500 i frezarkę vario 20 lub 25mm. Ktoś jest w stanie coś o tym powiedzieć?

Filmiki od maszynotwora pod tytułem co kupić już trochę stare i nie jestem pewien czy warto nimi się sugerować.

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

wiem ze nazwa odnosi sie do CNC ale to bardzo dobre i rzeczowe forum i dziedzinybsie krzyzuja a sporo CNC-nowcow pracowala lub pracuje na manualach. wiele razy mi pomogli:

https://www.cnc.info.pl

Gość poprawia popularną frezarkę zx7045.
Nie to żeby zniechęcić, ale uzmysłowić by to trzymało wymiary i dobrze pracowało trzeba "trochę" poprawek wprowadzić:)

vario 20 to wiertarka ze stołem krzyżowym ,tak po wadze patrząc to tragedia. mam coś podobnego ale jakies 450 kg i nadal to do frezowania szału nie ma. A jak ma być do tworzywa i alu to jak szynszyll pisał na forum CNC i sobie zrobić.

Alu frezuje sobie na zx7016. Trochę poprzerabianym, ale idzie. Frez 16 na głębokości 1 mm w amelinium. Stal też ugryzie. Suwmiarki elektroniczne na posuwach i jest wygodnie. Wiadomo, to nie polska maszyna co waży tone i bierze kilka mm głowicą frezerską, ale do moich garażowych dłubanin starcza. Taka chinka to dobre budżetowe rozwiązanie gdy liczy się kasa, a i maszyna ma zajmować mało miejsca. Ludzie na takich zabawkach cuda potrafią zrobić. Byle znać ich ograniczenia

Celma lżejsza, poręczniejsza, inaczej wyważona.
Jako jedyną wiertarkę w warsztacie wybrałbym celmę.

Makita niewiele cięższa, inny sposób trzymania (mam także drugi uchwyt korpusu). Dużo mocniejsza od celmy. Zmieniam tylko uchwyt na "kluczykowy", firma w której zamawiałem pomyliła specyfikację.

Warsztat - wyposażenie.
 

Rozglądam się właśnie za szczypcami do pierścieni segera.
Wiha, KingTony, Knipex... to podobna półka cenowa. Są między nimi istotne różnice?
Ktoś może ma jakieś sprawdzone i godne polecenia typy?
Nie chcę kupować dwa razy. 🙂


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk