Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   Szuter party III PL-UA-SK-PL (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8590)

zbyszek_africa 05.08.2011 22:33

Ok Wolly, goscie przyjechali nie przygotowani, a jęczycieli było dużo...
Stąd moje niewybredne stwierdzenie...
Strat w ludziach nie byłó, każdy ma instynkt zachowawczy, to dobrze:)

Do zobaczenia:)

xralf 05.08.2011 23:30

[QUOTE=Mirmil;190723]w suchych warunkach trasy off nie byly do przejechania afryka

Kolega xralf rzuca stwierdzenie ,ze traska w normalnych warunkach jest do przejechania z palcem w du..e.
Uscislijmy te trzy znaczenia,
Warunki suche,czy normalne?czy to takie,ze nie padalo przez tydzien,czy niepadalo juz od miesiaca?Trasa sobotnia prowadzila przez brody,cieki wodne i strumyki-tam nigdy nie jest sucho

Mirmil woda nie jest problemem brody cieki strumienie i takie tam mogą mi nagwizdać ... Byłem świadkiem jak jeden z kolegów tłumaczył Blobowi że na brodach wszyscy polegną, fantasta jakiś ?! - jechaliśmy w osiem osób i generalnie nie było problemów (Gowacki dałbyś jakiś filmik co??)

a błoto ... błoto jedni lubią inni nie. Ja lubię bo podnosi poziom trudności i wysiłku który trzeba włożyć w przeprawę dając mi tym samym max fanu.

Wiem że na Ukrainie jest raczej mokro niż sucho ale w tym roku leje szczególnie dużo. Jakby było normalnie to sorry palec w d..pę i jedziemy ...

Mirmil 06.08.2011 11:19

Cytat:

Napisał zbyszek_africa (Post 190837)
Ok Mirmił, Xralf lekko przesadził:) Na sucho z palcem w d.., to tego nie da się przejechać (Lenka jesteś boska:D)

Do tego trzeba co najmniej trzech zgranych doswiadczonych jeźdźców zdecydowanych na przeprawówkę przez 24godz i odpowiednia motywacja.
Za samo pokazanie komuś czy ja to przejade czy nie (mam to w d...)
Natomiast jeśli jest jakaś nagroda główna/zakład to chętnie podejmuje wyzwanie, oczywiście wcześniej oceniając swoje siły na zamiary. Nie jestem kozak, wczesniej wszystko analizuje, stąd nie zaskakują mnie warunki.

pozdr. Do zobaczenia, myślę że w cieplejszej atmosferze:)

Przejechalem czesc sobotnej trasy(od Turki ,wzdluz granicy ,az do przejscia Kroscienko)miesiac temu,na DRZ i nie zawsze przejezdzalem o wlasnych silach(konczaca sie kostka na tyle)I jak zobaczylem traske SZ P III prowadzaca po dolinach i lasach to wiedzialem,ze bedzie ciezko,a ze ja wole jezdzic na motocyklu,niz przepychac go przez blota,ani przez chwile nie pomyslalem,zeby jechac na SZ P III na africe twin i robic traske off.Nawet w suchych warunkach.
A ze tras SZUTROWYCH na Ukrainie tez mozna znalesc duzo i nawet po opadach deszczu da sie jezdzic po poloninach(pikuja,stoja,rownej,borzawie),czasami moze sprawiac problem wjazd na polonine,ale przy dobrej oponie,pomocy innych da sie wjechac.

A przy odpowiedniej determinacji,zgranej ekipie,odpowiedniej oponie da sie trase z SZ P III przejechac na Africe Twin,ale niech nikt nie mowi,ze to pestka,bo widac bylo po sobotnim noclegu na Rownej ile osob przetrwalo i dojechalo betonka na gore.

A jakby sie ktos na UA wybieral,to ja zawsze chetny jestem do wyjazdu ,czy to na hard enduro,czy na turystyke na africe :)

wojtek ktm 06.08.2011 20:17

Cytat:

Napisał Mirmil (Post 190874)
A jakby sie ktos na UA wybieral,to ja zawsze chetny jestem do wyjazdu ,czy to na hard enduro,czy na turystyke na africe

Witam,
Skoro ostatnio wymiękłem i niestety nie pojechałem na SP 3 , przez to cholerne doświadczenie z wycieczek :oldman:... to czas nadrobić stratę.
Wybieram się ze znajomym na light enduro ( 7 dni ) w rejon Zakarpacia. Start ok 13 sierpnia, jak pogoda pozwoli.
Proszę o info, bo może zmontowałoby się jakieś spotkanko na obczyźnie ...:dizzy::chleje:

wojtekm72 07.08.2011 13:22

kilka zdjęć
 
18 Załącznik(ów)
Wyjechaliśmy już w czwartek . Wiedzieliśmy ,że będzie ciężko . Słońce nas nie rozpieszczało , Lekki wiaterek , kurz , tak to był kurz i pył . Damian czy Mały , a może Napoleon , sam już nie wiem jak :D , aha Motomax ( Maciek jeszcze jakoś inaczej Go nazywał - To on rozdawał połamańcom klamki na prawo i lewo , udrożniał kraniki , przelewał zbiorniki , nie wspomnę że kilka razy pomagał wyjechać innym - mnie nie :Thumbs_Up: stwierdził że filtry tym którzy jechali na końcu lekko się zaje...bały czy jakoś tak . W każdym bądź razie było do dupy :hehehe:
Załącznik 23077
A tu małe Kawasaki leżało w wodzie i się chłodziło bo było mu za gorąco .:)
Tak , tak , odpaliło i to natychmiast , wszyscy co nie wierzą dodam , że kąpiel trwała około 15 sekund .
Załącznik 23078
Załącznik 23082
Załącznik 23079

Załącznik 23080

Było na prawdę ciężko , ani kropli deszczu :haha2:

Załącznik 23081
Załącznik 23082
Załącznik 23083
Załącznik 23086
Załącznik 23084
Załącznik 23085

Spotkanie na łące , ciekawe dlaczego Rysiek ma takie ciemne dłonie , kto zgadnie ?

Załącznik 23087
Załącznik 23088

Dojazd do byłej bazy rakietowej

Załącznik 23089
Załącznik 23090
Załącznik 23091

Pogoda jakaś taka inna :D , górki , mgła . Towarzystwo , spanie w namiocie przytuleni do siebie ,:spac:;) cóż jeszcze napisać . Było tak jak miało być . za rok tez jadę :Thumbs_Up:

Załącznik 23092
Załącznik 23093

A moja hondowska zębatka miała może 2000 km i po szuter III brak kilku zębów :Thumbs_Down: A ja cały :Thumbs_Up: I dupa nie boli :D

Załącznik 23094

wieczny 07.08.2011 13:38

Czarne skórzane rękawice w ukraińskim deszczu wykazują tendencje do dzielenia się kolorem :). Kiedyś 2 dni po Lwowie łaziłem z łapami w kieszeniach bo czarne były całe :D.

peteros45 07.08.2011 19:16

witam wszystkich - przepraszam, ze tak pozno sie odzywam, otóż ja jestem tym kolegą z Gdańska, o którym pisał Puszek. małe sprostowanie: jestem z Wrocławia, ale po szuter party lecialem od razu do jastarni i szukalem ekipy z Gdańska, pewnie stąd zamieszanie. rzeczywiście pierwszy raz byłem na offie :) chce baaaardzo serdecznie podziekować wszystkim, którzy mieli nieszczeście jechać ze mną a wykazali się anielską cierpliwością, bo pakując się popełniłem chyba wszystkie możliwe błędy, wymieniam tylko tych, których pamiętam, ale dziękuję wszystkim: badiss, banditos- oni mieli ze mną najgorzej, motomax (dzieki za odpalenie afry i pierwsze modyfikacje do offu), puszek, blob, wojtekm72, zbyszek africa, zupka (dzieki za zainteresowanie i propozycje powrotu)
ostatecznie, po 15h jazdy (3h w korku Gdańsk-Władysławowo) dotarłem cały do Jastarni, afri wyglądała bojowo jak nigdy, wielkie dzieki chłopaki i czekam na kolejną imprezę :))))

peteros45 07.08.2011 19:28

jeszcze jedno - dzieki Mirmilowi za liczne propozycje biznesowe co do mojej afri :) oraz za zwiezienie zajeb.... cieżkiej torby na dół, dzięki czemu przy wpsarciu bloba, motomaxa i wojtkam72 zjechałem BEZ GLEBY na dół - jak dla mnie oszałamiający sukces
Blob- jako leszcz który zaliczył chyba najwiecej gleb ze wszystkich, połamał gmol, stracił lusterka (jedno , które zostało ledwo się trzyma), poobcierał Królową i był od stóp do głów w błocie dziekuje Ci za organizacje imprezy, bo był to najbardziej odlotowy weekend w mojej karierze , pozdro dla wszystkich

Kędzior 07.08.2011 23:31

Dzięki wszystkim za wspaniałą imprezę ,leczę rany (skręcona noga i pęknięte żebro) i czekam z niecierpliwością ,na na następną edycję rajdu.Blob tylko nie próbuj się migać że jej nie zrobisz.Mirmił wielkie dzięki za przywiezienie naszych bambetli do komańczy.Pozdrowienia dla wszystkich uczestników rajdu

motormaniak 09.08.2011 22:11

również dziękuję za imprezę. Towarzystwo ok, trasa wspaniała. Nie zrobiłem całej trasy, czego żałuję , ale cały czas to nadrabiam... (jeszcze nie wróciłem)
Impreza od początku była przewidziana jako ostry off i spełniła moje oczekiwania - to że będzie ciężko - wiedziałem i starałem się o tym ostrzec "mniej doświadczonych".
W warunkach ukraińskich deszcz znaczy "masakra" i na sucho wiekszość malkontentów inaczej by śpiewała...
Ci którzy uważają że pierwszy nocleg to był hardkor- być może pomylili imprezy.
Pisze sie na szuter 4 i przepraszam Onanizatora za problem z moim bagażem.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:27.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.