![]() |
Ok Wolly, goscie przyjechali nie przygotowani, a jęczycieli było dużo...
Stąd moje niewybredne stwierdzenie... Strat w ludziach nie byłó, każdy ma instynkt zachowawczy, to dobrze:) Do zobaczenia:) |
[QUOTE=Mirmil;190723]w suchych warunkach trasy off nie byly do przejechania afryka
Kolega xralf rzuca stwierdzenie ,ze traska w normalnych warunkach jest do przejechania z palcem w du..e. Uscislijmy te trzy znaczenia, Warunki suche,czy normalne?czy to takie,ze nie padalo przez tydzien,czy niepadalo juz od miesiaca?Trasa sobotnia prowadzila przez brody,cieki wodne i strumyki-tam nigdy nie jest sucho Mirmil woda nie jest problemem brody cieki strumienie i takie tam mogą mi nagwizdać ... Byłem świadkiem jak jeden z kolegów tłumaczył Blobowi że na brodach wszyscy polegną, fantasta jakiś ?! - jechaliśmy w osiem osób i generalnie nie było problemów (Gowacki dałbyś jakiś filmik co??) a błoto ... błoto jedni lubią inni nie. Ja lubię bo podnosi poziom trudności i wysiłku który trzeba włożyć w przeprawę dając mi tym samym max fanu. Wiem że na Ukrainie jest raczej mokro niż sucho ale w tym roku leje szczególnie dużo. Jakby było normalnie to sorry palec w d..pę i jedziemy ... |
Cytat:
A ze tras SZUTROWYCH na Ukrainie tez mozna znalesc duzo i nawet po opadach deszczu da sie jezdzic po poloninach(pikuja,stoja,rownej,borzawie),czasami moze sprawiac problem wjazd na polonine,ale przy dobrej oponie,pomocy innych da sie wjechac. A przy odpowiedniej determinacji,zgranej ekipie,odpowiedniej oponie da sie trase z SZ P III przejechac na Africe Twin,ale niech nikt nie mowi,ze to pestka,bo widac bylo po sobotnim noclegu na Rownej ile osob przetrwalo i dojechalo betonka na gore. A jakby sie ktos na UA wybieral,to ja zawsze chetny jestem do wyjazdu ,czy to na hard enduro,czy na turystyke na africe :) |
Cytat:
Skoro ostatnio wymiękłem i niestety nie pojechałem na SP 3 , przez to cholerne doświadczenie z wycieczek :oldman:... to czas nadrobić stratę. Wybieram się ze znajomym na light enduro ( 7 dni ) w rejon Zakarpacia. Start ok 13 sierpnia, jak pogoda pozwoli. Proszę o info, bo może zmontowałoby się jakieś spotkanko na obczyźnie ...:dizzy::chleje: |
kilka zdjęć
18 Załącznik(ów)
Wyjechaliśmy już w czwartek . Wiedzieliśmy ,że będzie ciężko . Słońce nas nie rozpieszczało , Lekki wiaterek , kurz , tak to był kurz i pył . Damian czy Mały , a może Napoleon , sam już nie wiem jak :D , aha Motomax ( Maciek jeszcze jakoś inaczej Go nazywał - To on rozdawał połamańcom klamki na prawo i lewo , udrożniał kraniki , przelewał zbiorniki , nie wspomnę że kilka razy pomagał wyjechać innym - mnie nie :Thumbs_Up: stwierdził że filtry tym którzy jechali na końcu lekko się zaje...bały czy jakoś tak . W każdym bądź razie było do dupy :hehehe:
Załącznik 23077 A tu małe Kawasaki leżało w wodzie i się chłodziło bo było mu za gorąco .:) Tak , tak , odpaliło i to natychmiast , wszyscy co nie wierzą dodam , że kąpiel trwała około 15 sekund . Załącznik 23078 Załącznik 23082 Załącznik 23079 Załącznik 23080 Było na prawdę ciężko , ani kropli deszczu :haha2: Załącznik 23081 Załącznik 23082 Załącznik 23083 Załącznik 23086 Załącznik 23084 Załącznik 23085 Spotkanie na łące , ciekawe dlaczego Rysiek ma takie ciemne dłonie , kto zgadnie ? Załącznik 23087 Załącznik 23088 Dojazd do byłej bazy rakietowej Załącznik 23089 Załącznik 23090 Załącznik 23091 Pogoda jakaś taka inna :D , górki , mgła . Towarzystwo , spanie w namiocie przytuleni do siebie ,:spac:;) cóż jeszcze napisać . Było tak jak miało być . za rok tez jadę :Thumbs_Up: Załącznik 23092 Załącznik 23093 A moja hondowska zębatka miała może 2000 km i po szuter III brak kilku zębów :Thumbs_Down: A ja cały :Thumbs_Up: I dupa nie boli :D Załącznik 23094 |
Czarne skórzane rękawice w ukraińskim deszczu wykazują tendencje do dzielenia się kolorem :). Kiedyś 2 dni po Lwowie łaziłem z łapami w kieszeniach bo czarne były całe :D.
|
witam wszystkich - przepraszam, ze tak pozno sie odzywam, otóż ja jestem tym kolegą z Gdańska, o którym pisał Puszek. małe sprostowanie: jestem z Wrocławia, ale po szuter party lecialem od razu do jastarni i szukalem ekipy z Gdańska, pewnie stąd zamieszanie. rzeczywiście pierwszy raz byłem na offie :) chce baaaardzo serdecznie podziekować wszystkim, którzy mieli nieszczeście jechać ze mną a wykazali się anielską cierpliwością, bo pakując się popełniłem chyba wszystkie możliwe błędy, wymieniam tylko tych, których pamiętam, ale dziękuję wszystkim: badiss, banditos- oni mieli ze mną najgorzej, motomax (dzieki za odpalenie afry i pierwsze modyfikacje do offu), puszek, blob, wojtekm72, zbyszek africa, zupka (dzieki za zainteresowanie i propozycje powrotu)
ostatecznie, po 15h jazdy (3h w korku Gdańsk-Władysławowo) dotarłem cały do Jastarni, afri wyglądała bojowo jak nigdy, wielkie dzieki chłopaki i czekam na kolejną imprezę :)))) |
jeszcze jedno - dzieki Mirmilowi za liczne propozycje biznesowe co do mojej afri :) oraz za zwiezienie zajeb.... cieżkiej torby na dół, dzięki czemu przy wpsarciu bloba, motomaxa i wojtkam72 zjechałem BEZ GLEBY na dół - jak dla mnie oszałamiający sukces
Blob- jako leszcz który zaliczył chyba najwiecej gleb ze wszystkich, połamał gmol, stracił lusterka (jedno , które zostało ledwo się trzyma), poobcierał Królową i był od stóp do głów w błocie dziekuje Ci za organizacje imprezy, bo był to najbardziej odlotowy weekend w mojej karierze , pozdro dla wszystkich |
Dzięki wszystkim za wspaniałą imprezę ,leczę rany (skręcona noga i pęknięte żebro) i czekam z niecierpliwością ,na na następną edycję rajdu.Blob tylko nie próbuj się migać że jej nie zrobisz.Mirmił wielkie dzięki za przywiezienie naszych bambetli do komańczy.Pozdrowienia dla wszystkich uczestników rajdu
|
również dziękuję za imprezę. Towarzystwo ok, trasa wspaniała. Nie zrobiłem całej trasy, czego żałuję , ale cały czas to nadrabiam... (jeszcze nie wróciłem)
Impreza od początku była przewidziana jako ostry off i spełniła moje oczekiwania - to że będzie ciężko - wiedziałem i starałem się o tym ostrzec "mniej doświadczonych". W warunkach ukraińskich deszcz znaczy "masakra" i na sucho wiekszość malkontentów inaczej by śpiewała... Ci którzy uważają że pierwszy nocleg to był hardkor- być może pomylili imprezy. Pisze sie na szuter 4 i przepraszam Onanizatora za problem z moim bagażem. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:27. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.