Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dział Producentów i Dostawców (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=53)
-   -   Szynszyll garaż (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38530)

jarson 22.12.2024 13:51

Dlatego u mnie w garażu stoi SHL M11, Romet Pegaz, Romet Komar i Fiat 125p
Nie z rozsądku tylko z sentymentu.
Zdrowia


Cytat:

Napisał aadamuss (Post 867956)
Jeździłem Simsonem, WSK, Junakiem i innymi które w tamtym czasie były dostępne. Z sentymentu kupiłbym każdy z tamtych motocykli nie patrząc czy w tej cenie mógłbym mieć lepszą Japonię. Sentymenty kosztują i niewiele mają wspólnego z rozsądkiem. W sumie to im mniej mają wspólnego tym lepiej :-) Poprawa samopoczucia jest bezcenna.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka


Melon 22.12.2024 14:19

Ja z Szynszylem się zgadzam bo jak bym miał naprawiać prlowskie ciężarówki zawód zmieniam.

Tygrys 74 22.12.2024 15:04

Kol Szynszyl nie zgodzę się z tobą jaki szmelc buty wytrzymywały dłużej niż dziś i (Wałbrzychy chełmski) elektronika też nie była licha diora radmor narzędzia z tamtych lat jak ktoś miał to są do dziś elektronarzędzia celmy obrabiarki -ustroj był ujowy Wielki czerwony brat trenował i nie pozwalał ale a z japonia porównaj np gazelę z 68 z Japonią podobnej klasy z tego samego roku lub junaka z 54 z Japonią z tego okresu czy pierwsza myślę z lat 60 z ogórkiem z lat 60 w czym są lepsze. Nasi konstruktorzy byli mocno chamowani a Beskid nie przypomina Reno Twingo . Teraz jest lepiej ? Wszystko jest ale jesteśmy krajem kolonialnym po 89 wszystko co zrobili dziadkowie i ojcowie po wojnie zostało przeć 30 lat rozjebane!!!

browar 22.12.2024 15:22

Może to nie była jakaś topowa technika,ale jeździła i dawała radochę.

szynszyll 22.12.2024 16:05

2 Załącznik(ów)
szkoda mojego pisania - nie bardzo łapie jak to mozna porownac z nieszczęściem jakim była Gazela. wiem bo miałem to barachło przez chwile. CB750 zaprezentowano w 1969. o reszcie sie nie wypowiadam, bo nie ma o czym - napisze tylko, ze w 1976 zaprezentowano system VHS a rok pozniej CD. kupcie sobie chłopaki Radmora, Altusy, Heliosa TC-500 i chodźcie w opinaczach. ja zostane przy Marantzu i Celestionach z 1964. peace.

p.s. extra PKB per capita w 1989 roku. bylismy potęgą - potem nas rozkradli. wybacz ale nie kupuje tej narracji - tak bylo cudownie, ze kto mogl to wyjezdzal, od nas do USA od Was do Niemiec.

browar 22.12.2024 16:19

Rozumiem Twoją niechęć do tych zabytków,też się nadłubałem w tych paździerzach,żeby w ogóle jeździły.Tylko kogo w tamtych czasach stać było na CB 750 albo sprzęt klasy Marantza?

szynszyll 22.12.2024 16:40

na pewno nie mnie i moich bliskich. nie zmienia to jednak mojej oceny tamtych czasow - byla lipa i nie mam do niej zadnego sentymentu. moze jakbym sie nie urodzil w latach 70-tych to bym lykal 'kultowe' i 'legendarne' opowiesci o PRL - nie lykam i ciesze sie, ze ten syf sie skonczyl.

magneto 22.12.2024 16:52

Produkcja motocykli w Polsce zakończyła się w... 1985 r. (trochę wcześniej, niż "nas zaorano"). To był długi proces. Warto przypomnieć, że w 1984 wszedł nowy kodeks drogowy, który wymagał w moto rejestrowanych od 01.01.1985 kierunkowskazów. Wyobraźcie sobie, ile taka WSK 125 z jedną ceweczką ładowania i jedną "diodą" mogła pojeździć po mieście.... Zaoranie było ciut wcześniej....
Gazela - mój pierwszy jeżdżący motocykl... Nie zgadzam się, że to było "byle co". SHL 175 M17 (Gazela) miała - już w 1968 r. - 12 V instalację, była też (niemal...) wyposażona w elektryczny rozrusznik. Niemal, bo na lewym czopie wału było specjalne koło (w mojej bezzębne), które miało zazębiać się z rozrusznikiem. W karterach było takie cylindryczne wgłębienie (na rozrusznik), gustowanie zakryte od góry niklowaną "blaszką". Już wtedy "zaorywano"...

Myślę, że nie warto porównywać innych światów... Wtedy to BYŁY inne światy (chyba, że ktoś miał tatę / wujka w KW).

A... opinacze ? Nic tak pięknie nie podzwania, jak opinacze w ustawieniu "rezerwa", jak komuś przysługuje oczywiście :)

szynszyll 22.12.2024 17:13

2 Załącznik(ów)
maluch pojawi sie za 5 lat, my w tym czasie produkowaliśmy syrene 104 kurołapke i warszawe 223

Toyota 2000GT 1967

Silnik
R6 2,0 l (1988 ccm), 2 zawory na cylinder, DOHC
Układ zasilania: trzy gaźniki
Średnica cylindra × skok tłoka: 75,00 mm × 75,00 mm
Stopień sprężania: 8,4:1
Moc maksymalna: 150 KM (110 kW) przy 6600 obr./min
Maksymalny moment obrotowy: 175 Nm przy 5000 obr./min
Osiągi
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,4 s
Czas przejazdu pierwszych 400 m: 15,9 s
Prędkość maksymalna: 220 km/h

dzis na swiatłach dałaby sobie rade z niejednym TSI i ecoboost

irekafrica 22.12.2024 17:30

Napiszę że jednak wstrętnie wspominam tamte czasy czyli -Junaków,Avo simsonow . Jak chłopaki wycinali uszczelki z papieru pod dekle, połówki a zawsze się z tych silników lało gdzie tylko się zatrzymali. Gdy pojechali dalej to nigdy wszyscy nie wrócili razem bo ktoś został. W tamtych czasach miałem dwie Jawy 350. Cieszę się że doczekałem takich możliwości jak teraz.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.