![]() |
Strasznie historie opowiadacie o tym motocyklu. W zeszły weekend też miałem okazję. Właściciel dezaktywował kagańce i ....
No i nic. Bardzo przyjemny motocykl, z liniową charakterystyką mocy, przyjemnym zawieszeniem (R), silidnymi hamulcami. W porównaniu do starych lc8 bardzo grzeczny motocykl. Jedzie tylko tyle ile od niego chcesz, bardzo mocny ale ta moc jest łatwą do kontrolowania. Nie demonizujcie sprzętu. Zdrówka |
trzy tygodnie temu w KTM Olsztyn ,mieli R-ke dla klientów -próbowałeś tam?
|
Mam tego "potwora..R'ke" od kilku mcy.. Przesiadka z 990R, i.. qufa nie wiem co Wy wszyscy z tą mocą,..:haha2:
Tak jak pisze Strobus.. niby moc jest ale jakby przewidywalnie oddawana.. Latam tylko na sport mapach co sprawia że zanim ruszę banan jest.. a komfort przy wyprzedzaniu.. bezcenny!;)) Co do grzania jajek to ok w stringach się czuje ciepło od dołu stojąc w korkach ale po ruszeniu temat znika.. Reasumując... Normalny motocykl którym można jechać na grzyby.. niemniej jednak jego temperament zachęca do odkręcania. Trochę umiejętnosci na lżejszych moto zalecane..;)) |
Tak czytam te wszystkie wywody na temat nowych katów i stwierdzam, że mój lc8 950 z 2005 roku to jednak ostatni tak surowy i hardkorowy sprzęt. Zostaje że mną na dłużej.
|
Cytat:
Cytat:
Jak napisałem prowadzi sie pieknie, budzi tylko respekt. BTW przy takim żwawym odkręcaniu łańcuch na ile starcza? |
Moje zdanie na temat 1290 jest takie że w stosunku do 990 jest spedalony. Mocniejszy jest dużo ale właśnie nie prowokuje do odkręcania jak stare lc8.
Jak mada pisał wyłączanie kontroli trakcji to poraźka. Reakcja na gaz nie jest tak spontaniczna jak w starym a sama manetka działa sztucznie i gumowato. Jakieś tam zalety ma ale nie cieszy tak jak 990. Jezdzi się bardziej jak afryką. Co do opon i napędu myślę że przy normalnej jeździe pozyje dłużej jak w 990. |
Cytat:
Cytat:
|
Narzekajacych chyba stringi uwieraly podczas jazdy....
|
Cytat:
Nie wspomniałem, ze z profilu S-ka z jeźdzcem wyglada divine Grzanie jajek dotyczy chyba R |
Jeździłem swoim przy 38 stopniach po mieście w szortach i klapkach. Grzanie było wyczuwalne najbardziej w lewą nogę ale jakoś mi nie przeszkadza więc albo nie mam czucia albo nie grzeje tak mocno.
Z dawnych czasów mam wspomnienie że vfr800 grzala dość mocno i miałem gs550 i cb 750 to na którymś szło przypiec kolana na głowicy. Jako wadę napiszę że po wjechaniu do tunelu wyświetlacz ściemnia sìe z opóźnieniem i oslepia przez chwilę. Światła zmieniają się szybko a wyświetlacz nie. Można się przyczepić do dźwięku z wydechu bo brzmi słabo i do doświetlania zakrętów. Mnie trochę drażnią mrugające światełka. Kanapa jest średnio wygodna a pasażer ma znacznie bardziej podkurczone nogi jak na 990. Plusy już chyba zostały wszystkie wymienione moc,hamulce,zawieszenie, chyba pierwszy kat który przyzwoicie oświetla drogę, małe spalanie. Lubiłem analogowe zegary jednak ten wyświetlacz jest bardzo dobry. Dużo informacji i czytelność wzorowa. Na razie mam go miesiąc i zrobione koło 6 tyś km. Pomalutku się przyzwyczajam. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.