![]() |
Cytat:
|
Cytat:
BTW - sam jeżdżę od dwóch lat na leciwej... CB500... |
Cytat:
Mój olejak jedzie jak popieprzony:) Bojem siem odkręcić manetkę. https://i.imgur.com/g3LgeCS.jpg |
1 Załącznik(ów)
GS500E jest prosty jak widły :D nawet linke gazu ma jedna! nigdy nie skumam na ch... sa dwie linki gazu :D wada jak dla mnie bylo dramatycznie ch... przednie zawieszenie - innych wad dla gowniarza 23 lata na dorobku brak. tam nie ma nic co by bylo 'nadprogramowe'. mialem to szczescie, ze dostala mi sie wersja kanadyjska z gieta kierownica a nie z clip-on, bo ta z gieta, ktora weszla lata pozniej jako F byla duzo wygodniejsza. zawory na plytkach nie wymagaly nigdy korekty ( ciekawostka - luz 0,03 do 0,08 - nigdy sie nie spotkalem z 0,03 w innym moto a przeciez to byl mocno termicznie obciazony powietrzak, trzeba bylo specjalny szczelinomierz kupowac bo w 2000 roku w sklepach wszystko sie zaczynalo od 0,05). w dwie osoby nawet spoko jezeli chodzi o miejsce, pachwiny troche cierpły po dluzszej jezdzie. wujowe Mikuni BST ale przebieg mialem na tyle maly, ze nie byly jeszcze wywalone. wtedy wydawal mi sie ogromny i mocarny, dzis gdy czasem przechodze obok to sie tylko usmiecham jakie to malutkie :D
p.s. a najlepszy z Suzuki i tak jest GSX 1100 G :bow: bo mo woł! |
Te widły to ma wywalone jak jakiś cioper! :)
|
2 Załącznik(ów)
Cytat:
|
Pod koniec lat 90 Kolega (niestety już śp) kupił GS500 nówkę z salonu.
Dalekich tras często nie robił, za to wokół komina kilometrów nawijał od groma! Miał ciężką rękę, ale serwisowo dbał bardzo, GS nigdy nie zawiódł. Za każdym razem kiedy licznik przekraczał 40tys, wyciągał żaróweczkę podświetlenia zegara, w powstały otworek wkładał wkrętaczek, i delikatnie przekręcał tarczkę na "dwójkę z przodu, tak dla poprawy samopoczucia" - mówił. Po kliku latach, i kilku "korektach" zostawił GSa w rozliczeniu lokalnemu handlarzynie. GS miał już wtedy nawinięte, trochę ponad 120tysi, mimo to wizualnie oraz technicznie prezentował się świetnie. Wystawili go na sprzedaż z przebiegiem 28tys....:D Dalszych losów tego GSa nie znam. Mogę jednak powiedzieć, że zadbany (strasznie ciasne luzy) potrafi naprawdę wiele. |
Cytat:
..Jak wsiadłem na Afrę pierwszy raz i zobaczyłem jak zajebiście łatwo, miło i przyjemnie się tym jeździ, nie mogę pojąć, jak można się męczyć sportem czy takim GSXowym 1100 badziewiem:D (które miałem jakiś czas wcześniej).. |
Ja tylko przywykłem do tego że Szynszyll bardzo krytycznie podchodzi zwykle do Suzuki a przynajmniej do DLowej Vki :)
A ja z 650 mam bdb doświadczenia, ujeżdżałem 3szt w tym jedną aktualnie, z 1000 takie średnie - tylko moc i charakter były tam na plus, reszta to wady które na szczęście ponoć poprawili od 2014. Ale nie offtopujmy Pozdrawiam Zimny |
Miałem i XLV750R, i GSX1100G, oba były tu na FAT wystawione swego czasu na sprzedaż... Na tym drugim zrobiłem chyba ze 60 tyś km. Oba fajne motki!
Zresztą, mało jest niefajnych motków, bo każdy, który cieszy właściciela jest fajny! :at: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.