U siebie w 250L też zmieniłem same sprężyny na K-Tech plus olej w lagach na Motul 15W i nie widzę potrzeby grzebania dalej. Moto się stało dużo stabilniejsze na nierównościach, ale niestety jeżdżę przez to dużo szybciej. To w sumie tyle z minusów.
Przy wadze 100kg w zbroi na przód wstawiłem 9.0N a na tył 100N. Kosztowało 170 EURO i temat u mnie zamknęło.


Wihura, przy mocnej sprężynie amortyzatora tył wybija mi duuuuużo mniej. Prawdopodobnie dlatego, że nie da się jej tak łatwo skompresować jak fabrycznej, więc i siła wybicia jest mniejsza.
Wolniej i ostrożniej? - no nie po to zmieniałem sprężyny akurat :D:D

Popularny konsensus musi być taki ze tył był za miękki :) reszta to już ideja fix właściciela.

Opiszę to inaczej, teraz zawias na muldach odbija się cały czas jak piłka, jak tylko próbuje przyspieszyć.

Na stocku w crf250l (do 2016) tył był super, można było jechać bez obaw gdzie się chce i po czym się chce. Straszny krok wstecz zrobiła Honda z tym modelem.

Wihura :) nick zobowiazuje ;)

@matjas i @warzyfko - panowie dzięki za odczarowanie tematu montażu sprężyny. Nowe progresywne HyperPro już założone i dziś przetestowane. Prawdziwemu zaprzyjaźnionemu mechanikowi, temat zajął coś ponad godzinkę ze smarowaniem, pogawędką, itd.

Pierwsze wrażenia mam jak najbardziej pozytywne, bo oczekiwania miałem realne:-). Moto bez obciążenia poszło kilka centymetrów wyżej, a po dosiadzie nie ugięło się jak oryginał i nie bujało jak stary materac. Podczas jazdy było wyraźnie twardziej i mniej bujania na dołach, które ciągnęły się przez las. Na szybszych przelotach między polami i wjeżdżaniu w głębsze ale krótkie dziury koło nie dobijało. Było bardziej przewidywalnie i przez to dla mnie bezpieczniej.

Podsumowując: o to mi chodziło. Od początku byłem gotowy na kompromis i nie planowałem pakować się w inwestycję rzędu 15% wartości nowego moto w zawias. Gdyby tak było wybrałbym inne moto. Na dziś CRFa robi mi robotę i jestem zdowolony.

Pojeździłem nieco po krzakach po wymianie zawiasów na RallyRaid Level 1. Tył pracuje wyśmienicie, nie mam zastrzeżeń. Przód teoretycznie też, ale... Na mocniejszych hopkach czuję metaliczny odgłos przy odbiciu (rebound). Spece z RR sugerują korektę na prawej ladze o 5mmm. Zobaczymy.

Wczoraj zmieniłem tylną zebatkę z 40 na 43. Nareszcie nie szarpie na 1 czy 2ce. Stracił na przyspieszeniu, ale teraz spokojnie pokonuje górki bez dużego rozpędu jak było do tej pory. Brakuje tego przyspieszenia, jeśli można tak nazwać w tym motku przyspieszenie.

To pokrętło do regulacji przykręcone do silnika..:) oczy lekko bolą.

Nie wiem ile ważysz ale przy moich 85kg czyli pewnie 95 z plecakiem i szmatami seryjne przełożenie crf300r robi absolutnie wszystko jak należy i jak należy oczekiwać od 27 konnego potwora.
Jakby brakowało mocy to ta krótka nieużyteczna za bardzo na asfalcie jedynka fantastycznie się nadaje do ciężkiej precyzyjnej roboty żeby sprzęgło oszczędzić :)

Ważne podobnie 88kg. Mi na serii wkurzam jazda na jedynce trzeba było kręcić obroty aby wjechać na górkę, gdzie jeszcze piach był.
Teraz wciąga się jak traktor, niskie obroty i wdrapuje sie. Brakuje szybszej reakcji na manetkę. Takie moto.

Może ktoś z nas zmienił na 42 z 43 lub z 40 na 42 i chciałby się podzielić opinia?