Gadaliśmy ostatnio u Lupusa o tym fenomenie BMW i Tjuratecha.
Zbychu ma po prostu takich klientów co to wyjeżdżają od Sikory nowym,"gołym" beemwe i jadą prosto na Górską, żeby oszpejować motóra. I tak przyjeżdżają co miesiąc i kupują koleny gadżet.....A jak już po roku czy dwóch kupią i zamontują wszystko co możliwe (bo więcej się już nie mieści) to sprzedają i kupują nowy (goły) motocykl. Najlepsze jest to, że większość z nich przez cały ten czas nie ruszy dupy dalej niż w Bieszczady lub nad morze.
Chwała im za to- jest od kogo używane sprzęty kupować.:D

Nie brońmy starszym Panom wydawać ich ciężko zarobionych pieniędzy, wszystko jest dla ludzi.
Nikomu mam nadzieje nie ukradł, chce sprzedać taniej niż kupił, jednym słowem okazja.
Cieszyć się i kupować jeśli komuś się podoba.

O dżizas :eek:, gość wpakował w to beemwe prawie tyle ile ja wydałem na zakup 690... :dizzy: Kto bogatemu zabroni.. :haha2:

Gosciu przypomina mi kierowcó armatur gdze ilośc frendzli na motocyklu i ubraniach zgadza sie z iloscią km przejechanych w sezonie:D:D:D ale wszystko poubierane a chłopaki normalnie jak z folderu :D:D:D

Dlatego nie komentowałem. Jakby miał za dużo kasy - nie kupiłbym mnowej - a właśnie taką. Jest jeszcze GS1200 - wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Alledrogo "Wyprawa" i wyskakują doposażone sprzęty ;)

czyżby kończyły się czasy kiedy wszystkie motocykle w ogłoszeniach mają po 30-40 tys. przebiegu ?
http://moto.allegro.pl/bmw-gs-800-f-...026444946.html

GS z takim przebiegiem... przecież powinien się już dawno rozlecieć;)

Panowie z tym zakupowaniem szpeju to jest chyba tak :
Kupuje się teraz sprzęty "na firmę" .
I to logiczne jest żeby odliczać Vaty i inne a im droższy szpej tym lepiej.
I regularnie co miesiąc bo pewnie księgowa każe :)

http://allegro.pl/ktm-950-adventure-i3033194066.html

Ciekawa historie ma ten motocykl w Polsce....
Sprowadzony do kraju zarejestrowany i wystawiony na handel od razu.
Stał za ponad 17000 , nie chciał się sprzedać mimo oryginalnego niewielkiego przebiegu i nienagannego stanu.
Stał za 13000. sprzedał się. Gościu wymienił olej nakleił naklejkę na wahacz, okleił boczki jakimś karbonem co świadczy o tym ze pewnie moc go powiozła i sie wywrócił :D no i teraz już te oklejone boczki również są porysowane wiec chyba po drugim kontakcie z ziemia poszedł na alledrogo.pl Wystawiony za 13000 poszedł jak buła. i co dalej? A no teraz do sprzedania za swoja pierwotna cenę czyli 17000 ale z możliwością zamiany. A to wszystko w ciągu niecałych 2 miesięcy. Ciekawe ilu faktycznie właścicieli miał już ten motocykl....

Nie każdy może ujeżdżać dzika:lc8: