Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Smak Porto [Wrzesień 2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=10667)

Ivi 16.11.2011 23:10

Jak nikt nie czyta jak czyta i i to uważnie :)!!! Relacja super a małpki wymiatają:haha2:

jorge 16.11.2011 23:19

Tę małpę na motórze wycinam i umieszczam w kalendarzu zamiast jakiegośtam zdjęcia :D. Wspaniałe.

PS

jeszcze raz DZIĘKI za mms-y przy których darłem szaty pokutne :mur:

lena 16.11.2011 23:52

12 Załącznik(ów)
Bilet wstępu obejmuje kilka atrakcji. Poza Jaskinią Małp znajduje się wśród nich również Jaskinia świętego Michała (Saint Michael's Cave), która podczas wojny spełniała funkcję szpitala wojskowego. Obecnie jej zdumiewającą akustykę wykorzystuje się podczas organizacji licznych koncertów.


Załącznik 25825


Załącznik 25813


W Wielkim Tunelu (Great Siege Tunnels), będącym częścią systemu obronnego Wojtek próbuje odpalić armatę :).


Załącznik 25814


Tower of Homage (Wieża Hołdu), będąca pozostałością arabskiego zamku w swej dolnej części mieści dziś więzienie.

Załącznik 25815


Rzut oka w stronę Morza Śródziemnego i Costa del Sol :

Załącznik 25816


Z napotkanymi hiszpańskimi motocyklistami gawędziło się bardzo miło.

Załącznik 25818

Zjeżdżamy w dół. Królują skutery, a na nich zdecydowanie LEJDISKI !!!


Załącznik 25819

Załącznik 25820


Policja lekko przymyka oko na wyczyny jednośladów :Thumbs_Up:


Załącznik 25821


Małe, bzyczące skuterki otaczają nas z każdej strony. Ekwilibrystyka kierowców zasługuje na podziw i uznanie. Szok !
Usiłujemy dotrzymać im kroku, ale nasza "dama" jest lekko otyła podczas tej wyprawy, a może raczej "ciężarna":D ? Pozostaje nam więc wąchanie spalin :

Załącznik 25822


Skierowani do "rękawa" dla jednośladów brniemy nim do pewnego momentu. Przed nami wyłania się zasiekowy szpaler pachołków ustawionych w wąskie, kręte korytarze. Konsternacja. Spoglądamy na siebie nawzajem, potem na kufry, jeszcze raz na siebie...Dżizas, nie ma szans! Do tego samego wniosku dochodzą widocznie tubylcy, tłoczący się już w korku za nami. Milkną klaksony... wreszcie okrzyk i gestykulacja na dziurę w zasieku, dzięki czemu przedzieramy się na pas dla samochodów, a pomysłodawca rozciąga usta w bezzębnym uśmiechu :).

Załącznik 25823


Załącznik 25824

lena 17.11.2011 01:27

18 Załącznik(ów)
Opuszczamy Gibraltar i kierujemy się do Marbelli. Słynny kurort rozczarowuje. Spodziewaliśmy się bardziej kameralnej, nadmorskiej atmosfery, a tu ...wielki moloch. Przytulne, stylowe kompleksy wypoczynkowe znajdujemy dopiero na obrzeżach miasta.

Załącznik 25847

Bez żalu mijamy miasto i pod czujnym okiem rodzimej drogówki lecimy do Malagi, skąd już niedaleko do Antequery. Znowu jedziemy nocą. Naszym celem jest wąwóz El Chorro, ale nie będziemy pchać się nocą na górskie drogi (rankiem okaże się, że to była dobra decyzja :)). Nocujemy na dziko u progu Antequery.

Załącznik 25848


Załącznik 25849


Załącznik 25850

Chłodny poranek i huk przejeżdżających obok pojazdów podrywają nas wcześnie na nogi. Obowiązkowa kawa z mlekiem rozgrzewa i przypomina dom - to już 20 dzień podróży.
Przemierzamy drogę do El Chorro, którego zdjęcia oglądaliśmy z zapartym tchem na tymże forum. Za chwilę sami doświadczymy tego widoku.
Droga jest kreta i wąska. Robi się ciepło. Znajdujemy ładną miejscówkę na parking :

Załącznik 25830

Nie wiadomo skąd zjawia się lokalny dredziarz i pyta, czy mamy marihuanę ? Zaskoczeni stwierdzamy, że zapewne źle zrozumieliśmy treść pytania, ale okazuje się,że nie. Śmiejemy się sami z siebie, dywagując czy lepiej wyglądać jak lump spod mostu, czy jak ćpun :D.
Odnajdujemy ścieżkę wiodącą do wąwozu, a w zasadzie do 180 metrowej rozpadliny w wapiennej skale, o długości 5 km, z rzeką Guadalhorce na dole.

Załącznik 25831

Załącznik 25832



Jak podają materiały źródłowe, wąwóz w najwęższym miejscu liczy sobie zaledwie 10 metrów szerokości.
W 1921 roku jego ściany połączono betonowym przejściem, nazywanym Camino del Rey (Droga Królewska).


Załącznik 25837


A to budowniczowie tego "cudu" :

Załącznik 25838

Załącznik 25839


Panorama z wierzchołka wzniesienia :

Załącznik 25836

Załącznik 25835


Wojtek nie daje za wygraną i mimo że kładka jest nieczynna próbuje podejść jak najbliżej.


Załącznik 25840

Załącznik 25841


Najchętniej rozbilibyśmy tu obozowisko i zostali na dłużej. Plan jest napięty i gęsto usiany ciekawymi miejscówkami, wsiadamy więc na koń i w drogę. Granada czeka !
Od dawna ostrzyłam zęby na pałac Alhambra w Granadzie, a zwłaszcza na jego część parkowo - ogrodową, jako że rolniczka nizinna jestem, z zacięciem do grzebania w ziemi . Pogoda do zwiedzania jest idealna - ciepło i słonecznie. Udaje nam się zaparkować w pobliżu wejścia do Alhambry, ale to jedyne pocieszenie jak się za chwilę okaże. Po pierwsze - tłum i kolejka do kasy. Ładu pilnuje ochroniarz, więc nie ma szans na podejście i zorientowanie się w temacie. Docieram do informacji turystycznej i tu dobra nowina - są bilety ( w publikacjach na temat Alhambry są informacje,że bilety trzeba rezerwować nawet a półrocznym wyprzedzeniem :)), ale ich cena już mnie nie cieszy : 40 E/osobę gotówką lub 50 przy płatności kartą :Thumbs_Down:. Nie ma opcji "same ogrody", kalkuluję więc i z przykrością odpuszczam.
Kierując się na Sierra Nevada, tuż po wyjeździe z parkingu przy Alhambrze natrafiamy na taki widok :


Załącznik 25844

Załącznik 25845

Załącznik 25846

Zatrzymujemy się zaskoczeni,że ktoś mieszka w tych warunkach. Ujadanie psów wywabia na zewnątrz parę młodych ludzi, którzy chowają się przed obiektywem aparatu. Gdy tylko go opuszczamy wychylają się uśmiechnięci :)

Uważniejsza obserwacja okolicy ujawnia więcej podobnych "norek".


Załącznik 25843

BLOB 17.11.2011 09:01

Cytat:

Napisał lena (Post 206365)
myślę że mało kto czyta moje wypociny - nie każdy ma talent pisarski :o.

Czyta, czyta :umowa:tylko się nie ujawnia i nie przeszkadza aby autor weny:bow:nie stracił a muza(czt. Wojtek) Cię nastrajała spokojnie na kanapie odpoczywała z piwkiem:beer: w ręce lekko zaciągając noskiem powietrze:spac: czyniąc wibrato w całym domu.
Ze względu na zapędy reporterskie twojego pierwszego męża sprawdź twarde dyski czy czasem z wyjazdów moich i jego coś takiego tam nie widnieje choć może być problem w ocenie do kogo to należy :D

Żarcik
Ocenia kobieta z zawiązanymi oczyma po dotyku "męskości"
To nie jest mój mąż
To nie jest żaden z naszych sąsiadów
Ten to nie z naszej wsi
A ten to nie z naszego powiatu:D

baggins 17.11.2011 09:45

Cytat:

Napisał lena (Post 206395)
A Ty się Karolku nie chichrol, bo jesteś w grupie tych "od sraczki" :D.

Ufff, zawszeć to lepij, niż hemoroidy, prawda? :bow:
Lenka, nie rozpraszaj się "dezerterami", pisz. Bardziej nas nie "ukarzesz", niż tym, co tu czytam :Thumbs_Up:.

majki 17.11.2011 09:55

Cytat:

Napisał lena (Post 206428)
nazywanym Camino del Rey

Byliście tam i nie weszliście choć kawałek?? :p Jest to jedna z moich rzeczy "must see". ;) Ja bym nie odpuścił i pewnie później musieliby mnie stamtąd ściągać ichniejsi TOPRowcy. :D

bukowski 17.11.2011 10:47

Cytat:

Napisał majki (Post 206456)
Jest to jedna z moich rzeczy "must see".

o, to coś, co zawsze omijam :P

jorge 17.11.2011 10:49

Lena co się działo, że Wojtek chciał się zabić :dizzy:. Bez liny - wygląda to odważnie.:Thumbs_Up:

7Greg 17.11.2011 12:41

Cytat:

Napisał majki (Post 206456)
Byliście tam i nie weszliście choć kawałek?? :p Jest to jedna z moich rzeczy "must see". ;) Ja bym nie odpuścił i pewnie później musieliby mnie stamtąd ściągać ichniejsi TOPRowcy. :D

Majki. Ja też nie należę do tych co odpuszczają. Próbowałem z jednej i z drugiej strony. W akcie desperacji nawet z góry :) Nie da się. To znaczy da się, ale ze sprzętem :D

sorry za off


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:36.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.