Poprosimy 3 kawki i śniadanie do pokoju nr 5 ��

Heja Czarownice
Konieczne dajcie znaka, że wróciłyście bezpiecznie do domu.

DZIĘKUJĘ za tak liczne przybycie. Przypomnę... Padł rekord. 20 czarownic!
Dziękuję również za wszelką pomoc z ogarnianiu, w przygotowywaniu jedzonka, za zmywanie naczyń itp :D

Fajnie było poznać nowe twarze i ponownie się spotkać z tymi poznanymi już laskami.
Mam nadzieję, że trasa nie była za nudna i zachęciła Was do częstszego wpadania na Dolny Śląsk.
https://lh3.googleusercontent.com/-k...2/P7024866.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-2...2/P7024810.JPG

Reszta fotek tu https://picasaweb.google.com/1033800...eat=directlink

Witajcie kochane czarownice :) ja już też dawno w domku... wróciłam z pasażerem na gape ... tylko co najgorsze był wgryziony we mnie... czyt. KLESZCZOR , jutro idę do lekarza bo mam duży rumień ;( byłam na pogotowiu ale był mój błąd że przyszłam przed kolejną zmianą i p.pielęgniarce już nic się nie chciało. Co mi zaleciła " proszę sobie poczytać w internecie o objawach" , rozbroiło mnie to . Przeraża mnie ostatnio nasza służba zdrowia ... resztę napiszę jutro... dziś trzeźwieje :)

dopiero teraz daję znać, bo musiałam jeszcze wypchać bmke.:)

Kleszcza najlepiej zachować w jakimś pojemniku. Wtedy na zakazach mogą go zbadac. Tak to będę badać Ciebie.

Filozofik nie strasz mnie....

Wszystkie czarownice : podaje swój nr tel. 883 20259 pięć... Jeśli ktoś będzie miał ochotę wpaść na naszą prywatną wioskę motocyklową :) jest okazja do kolejnego naszego zlotu :)

parę zdjęć ode mnie https://picasaweb.google.com/1147066...MeR34uM9_z4kgE

Nie słyszałem żeby badali kleszcze dostarczone przez ugryzionych.

Brunetka , najpierw wstępne badanie krwi czy Ci coś zostawił , nie martw się współczynnikiem lekko przekraczającym 22 ( zarażeni mają 200-300) , ryzyko zarażenia jeśli był nosicielem wzrasta po 24 godzinach od wgryzienia się w ciało.
Nosicielami jest tylko kilka -kilkanaście % sztuk.
Ale tak czy inaczej zrób specjalistyczne badanie w zakaźnym.
Niestety rumień sygnalizuje ze jednak mógł być zarażony.
Szybki antybiotyk może wspomóc kurację.

Należy podjechać do Sanepidu i przebadaja. Mój błąd jeśli chodzi o zakazy. Warto to zrobic. Dlaczego wyjaśnia artykuł poniżej. Pierwszy z brzegu z Google.
http://m.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/...cza_39637.html

Badają. Wiem o prywatnych laboratoriach. Sanepid nie wiem.