![]() |
Cytat:
Zanabyłem uniwersalny regulator motocyklowy, użyłem oryginalnych wtyczek tak więc zawsze mogę wrócić do oryginału. Na nowym regulatorze mam teraz stabilne 14,4V, więc wygląda na to, że w regulatorze leżał problem. Sprawdzam. http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...22bc526e92.jpg http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...e422fc7fda.jpg http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...0600284c03.jpg http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...8e19aab316.jpg http://uploads.tapatalk-cdn.com/2017...e2885d38ad.jpg |
Złomie kup jeszcze zgrzeweczkę piwa i specyfik do czyszczenia styków elektrycznych. Pomału i cierpliwie zużyj jedno i drugie ;)
zdrówka |
Temat nieco stary ale ciekawi mnie czy w jakości akumulatorów się coś zmieniło ? Oprócz tego że są coraz gorsze.
Kiedyś pisałem że pierwszą yuasę wymieniłem po 7.5 roku. Obecna YB 14-B2 dożyła 8 lat i poprosiła o zwolnienie z dalszej eksploatacji , to znaczy działa ale dłuższe kręcenie rozrusznikiem jej już nie służy. Czy jest obecnie jakaś alternatywa cenowa / jakościowa warta uwagi ? |
Ostatnio trochę wczytałem się w akumulatory (chociaż samochodowe) i centra należy do exide, i robią wszystko, żeby nie uznać gwarancji. Bosch nigdy nie robił akumulatorów, tylko oklejał swoją nazwą vartę, i tak te starsze były lepsze...
Teraz kupiłbym yuasę, polski autopart/tuborg, lub węgierski bpower. Ten ostatni w testach super, choć nie wiem jak działa po latach. O motocyklowych ArturS ma wiedzę dużo większą. |
Ja exida wysłałem ostatni na reklamację, po roku użytkowania padł doszczętnie .
To mi odpisali że został rozładowany więc reklamacji nie uznają |
Dzieju,moja Yuasa wytrzymała 5 lat w Trójce.
|
Postawiłem na nogi moją 8 letnią yuasę zwykłym transformatorowym prostownikiem , oczywiście odpowiednio ręcznie ustalając prądy ładowania.
Pojeździłem i działa. W koło komina można by jeszcze dokończyć ten sezon ale gdzieś dalej lub w przypadku potrzeby pokręcenia więcej niż 2-3 razy to może być różnie. Niestety w ostatnich latach sporo się słyszy o pogorszeniu jakości yuas. |
W KTM'ie LC4 padł mi kiedyś aku. Wstawiłem jakiś tam tajwanski polecany przez sprzedawcę i skończył żywot po 2 tygodniach. Kupiłem najtańszą Yuasę i jeździłem kolejne 6 lat aż sprzedałem KTM'a. Nowy własciciel pewnie jeszcze na nim pojeździł albo jeździ.
W GS'ie 1200 żelowy Exide z logiem BMW padł po 1,5 roku a kosztował ponad 200 euro. Wstawiłem Yuasę za 220 zł i jeździ już ponad 4 lata. Nie wykazuje żadnych oznak starzenia. W KTM'ie 990 poprzedni właściciel wstawił nową Vartę. Na jesieni coś słabo kręciła. Podczas zimowego przeglądu okazało się że ma nieszczelność/peknięcie przy klemie. Klema cała skorodowana. Czas życia Varty około 2 lata. Też wstawię Yuasę.... najtańszą.... |
:) czyli Yuasa rządzi nadal .
|
Landport padł po raz kolejny i to po 4 miesiącach....shit straszny, więc zastanawiam się znowu...na żelowym.
Znalazłem na AleDrogo takie wynalazki, jak w linku. Watre to coś czy jednak iść w Yuasę? 1. https://allegro.pl/oferta/outdo-ytx1...dShowitemShare 2. https://allegro.pl/oferta/akumulator...dShowitemShare |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:42. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.