Dziś sprawiłem od Żmigródu do Pionek. Dużo piachu i leśnych dróg:)
Ludzie machają i pozdrawiają, tylko jedno miejsce było zaorane i przysypane słomą wyglądało na specjalnie zablokowane.
Największe zdziwienie to jak w lesie dwoje mundurowych z długą bronią zagrodziło mi drogę. Pierw pomyślałem że to straż leśna ale że długa broń i mundury połowę nie pasowało. Zostałem ostrzeżony że przy drodze odbywa się szkolenie żołnierzy WP, abym ja ich i oni mnie nie wystraszyli.

Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka

często rolnicy po prostu orają pole do tzw 'oporu', czyli do lasu na przykład, lub do rzeki, lub do rowu. w ten sposób są likwidowane drogi, które były w takich miejscach od lat - bo można parę kilo buraka więcej 'wyjmnąć', lub innej kukurydzy. w pewnym sensie to rozumiem ale wkurza mnie to tym niemniej - w mojej okolicy wciąż są na mapach drogi, których już nie ma. dodatkowo tak likwiduje się często śródpolne zadrzewione czy zakrzaczone miedze - temat na inną opowieść ale IMO to jest po prostu kryminał w imię spółczesnego rolnictfa.

tak więc może niekoniecznie ktoś chciał zrobić w poprzek zawadiakom z TET. może :D jak wracałem DRką w okolicach Iławy również natknąłem się na nagły brak ścieżki. trudno - pojechałem po tym co miałem na ekranie czyli wzdłuż lasu po połu :/

no to super, że się nowy TET podoba. wrzuć jakieś fotki może.

Też mam w okolicy zaorane drogi :-( niestety

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Czasami tak jest gdy rolnik ma dwa pola po obu stronach drogi to nie chce mu się podnosić osprzętu i kręcić ale potem ta droga jest odtwarzana przez przejazd innego rolnika do swojego pola i jest Ok (u mnie tak jest) inaczej jest gdy dalej już nie ma ,,obcych" pól a wszystkie koło drogi są jego lub dzierżawi i wtedy likwiduje tę gruntowke. A czasami stare drogi (nie używane już bo niepotrzebne) zarastają glogami tak że nie ma żadnych szans aby nawet 2 m od niej przejechać)

Majtasie, na opolskiej wsi rolnicy oraja 10cm od asfaltu dróg lokalnych. Kilka dróg ma już oberwane ranty. Myślisz że chcą buraka więcej wyhodować ? :D

Satelita mierzy bardzo dokładnie pole i wypłaca ciepłe i swieze dotację. Jednemu rolnikowi obciął pasek szerokości metra, to już biegl na skargę do arimiru. Jak kiedyś Kargul mierzył pole, to dzisiaj rolnik siedzie przy kompie i sprawdza czy satelita mu pola na dwa palce nie obciął.

U nas została jedna gruntówka, która tylko my jeździmy przez pole z knajpy do domu. Dlatego ona jest. Reszta zaorana i przygotowana na zbiory dotacji, a nie buraka czy owsa. Szkoda, bo kiedyś na moturach okazywaliśmy wszystko tylko gruntowymi.

To właśnie nazywam hodowlą buraka, buractwa dokładniej ale co zrobisz.

Jakoś ogarniemy ten TET poki jeszcze można.

Siema, Wie ktoś ile potrzeba czasu na pokonanie tet w rumunii ? Czy są jakieś odcinki bardzo hardcorowe o których powinienem wiedzieć ?

W mojej ocenie 6-7 dni jazdy bez napinki na dualu. Im cięższym tym dłużej. Z tego co pamiętam to tylko w kilku miejscach w Maramureszu jak popada można się nieco zmęczyć. Na twoim motorku będzie to jednak pikado.

Napisze kilka słów na świeżo.
Przejechałem dzisiaj nową nitką od Szamotuł w Wlkp. za Ozorków.
Trasa myślę, że w około 30% wytyczona bocznymi asfaltami. Najwięcej czarnego chyba w okolicach Konina.

W Kazimierzu Buskupim w jednym miejscu ciągnie pod zakaz ale spokojnie da się objechać kawałek dalej.

W Łódzkim sporo odcinków z kopnym piachem.
Jest sucho i kurzy okrutnie.
Jutro dalej w stronę Litwy.

Powodzenia i bezpiecznej jazdy. Pisz, wklejaj fotki. Dla wielu, w tym mnie, to nowe rejony. Baw się dobrze!