![]() |
Napisałem wcześniej o ewakuacji i można by powiedzieć były to prorocze słowa . Jeżeli komuś przyjdzie ochota zwiedzać west bank to niech to zrobi , ale niech weźmie pod uwagę miejsce i czas w którym się znajduje . Moja małżonka już o 6.30 chciała abyśmy już jechali tego uroczego miejsca , no ale śniadanie od 8 . Spokojnie starałem się jej to wytłumaczyć , powiedziałem żeby sobie zrobiła kilka zdjęć przez okno i o 8 poszliśmy na śniadanie . Nasz sługa uniżony , welcome sir , everything is ok sir , breakfast will be in moment but first maybe somethink to drink . Dostaliśmy kawę i litr wody . Po 30 minutach coś zaczął wystawiać na talerzykach i zaczęli docierać inni goście hotelu , znowu budziliśmy zainteresowanie jak małpy w zoo . Pan zaczął rozkładać foliowe obrusy na wszystkie stoły , nie bardzo wiedział co począć w naszym przypadku , wybawiłem go z kłopotu sam sobie ten obrus rozkładając . Jeszcze nie wiedziałem że ten kawałek dolinka bardzo duże znaczenie . Nie spiesząc się zaczął nam przynosić karmę , oliwki , humus , ful , pomidory z ogórkiem , dżem , serek jakieś warzywa , kawa już dawno wyszła a wody zostało nam z
Pół litra . Zaczął podawać do innych stołów i na szczęście dotarł do niego chyba brat z zakupami . Dzięki temu otrzymaliśmy kilka bułek pity i 2 jajka , teraz mogliśmy śniadać , pita służyła jako sztućce . Myślę że byliśmy jedynymi turystami od dłuższego czasu nie tylko w tym hotelu ale i w całym mieście . Mój kłopot polegał też na tym że nawigacja za pomocą gps kompletnie się nie sprawdzała a mapa z numeracją dróg rozmijała się całkowicie ze stanem faktycznym . Nie wiem kto pisał przewodnik który posiadaliśmy i opisywał drogę numer 60 od Jenin do Nablus ale ja takiej drogi nie znalazłem a Arabowie nie bardzo czytają mapy podstawione im pod nos . Ciężko też o drogowskazy , jeżeli są to w najlepszym wypadku podają nazwę miejscowości a nie numer drogi , tak że trzeba wiedzieć dokąd chcemy jechać . W naszym wypadku sprawa miała być prosta , jedziemy do Jenin a tam do checkpointu blisko . Nie będę przytaczał szczegółów przejazdu przez arabskie wioski gdzie garby zwalniające są co 100 metrów a asfalt jest pokryty filmem olejowym , naprawa asfaltów na zakrętach polega na ich wyfrezowaniu i dobrze że aż tyle bo przyczepność lepsza. W Jenin na chwilę zatrzymaliśmy się na kawie zakłócanej śpiewem muzeina i po rozmowie z jednym z miejscowych gdy spytałem o drogę 60 a on w odpowiedzi powtarzał droga do Izraela jest prosta nie jechać ani w lewo a w prawo tylko prosto , za trzecim razem pojąłem że on nie ma pojęcia o co go pytam . Po kilku kilometrach niby mamy szansę wjechać ponownie do cywilizacji , widzę checkpoint , szlaban w górze , zielone światło a w dalszej odległości auta na punkcie kontroli. Dobrze że zwolniłem bo przeważnie w takich miejscach staram się nie przeginać . Być może nie zrozumiałem pierwszych dźwięków gdzieś z jakiś głośników , ale gdy w jednej sekundzie widzę że światło z zielonego zmienia się na czerwone , szlaban idzie w dół , w tym momencie z niedowierzaniem że to się dzieje naprawdę zaczynam hamować , jednocześnie docierają do mnie słowa z tych głośników , you are not allowed to drive here , widzę że facet z puntu kontroli rusza w naszym kierunku z bronią przygotowaną do strzału , drugą próbuje mi pokazać abym się zatrzymał , jednocześnie z opuszczającym się szlabanem z ziemi wychodzą hydrauliczne słupki , staję pół metra przed . Nie wierzę że to się dzieje naprawdę , ale głos dobiegający z zewnątrz uparcie powtarza , you must turn back, spróbujcie wycofać motocykl z pasażerem w sposób w miarę sprawny aby ten trzymający was na celowniku nie pomyślał czegoś złego . Zawracamy stajemy jakieś 100 metrów od szlabanu gdzie oczywiście jesteśmy oblegani przez miejscowych , niektórzy próbują nam pomóc , większość wylewa swoje żale na Izrael . Przez chwilę chcę tam iść na nogach ale jeden z Palestyńczyków , chyba z jakiś ich służb raczej to odradza , próbuje swoimi kanałami porozumieć się z tym gościem z wieży ale bez powodzenia . Gdybym był sam to bym tego nie odpuścił ale z małżonką nie chciałem robić awantury . Na innym punkcie kontrolnym gdzie ostatecznie wjechaliśmy do Izraela , nie potrafili mi wytłumaczyć powodów takiego zachowania . https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...9acb8801dd.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...6bcc395dd5.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Jaką mapę miałeś w nawigacji? Pytam o tą co się nie sprawdzała.
|
Pkp ;-)
|
Mapę Izraela dla garmina . I jeżeli chodzi o sam Izrael to było ok , trzeba tylko wyłączyć strefę C . Niestety mapowanie strefy C to porażka . Można używać Google map lub Waze , ta ostatnia jest aktualna i niedługo będzie opcja wyboru motocykla . Tylko ta ostatnia znowu jest ograniczona na zachodnim brzegu .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Dziś wieczorem rozpamiętując trochę wydarzenia wczorajszego dnia . Moja żona przytoczyła 2 scenki , pierwsza opowiedziana przez moją żonę , sam tego nie widziałem . Przed jednym ze sklepów z mięsem w Nablusie był przywiązany duży biały indyk prężący dumnie swą pierś , wyglądał jak żywa reklama owego sklepu chyba z mięsem . Moja małżonka powiedziała „ i ten indyk był taki dumny jakby chciał powiedzieć , patrzcie kurwa jaki jestem piękny i jaki świetny towar reklamuję , a obok facet rozbiera z piór takiego samego białego pobratymca.” Drugą scenkę zauważyłem i pomyślałem że musiało mi się przywidzieć , w bocznej uliczce stała krowa przywiązana do czterech słupków, wyglądało że czekała na zaszlachtowanie . Niestety nie przywidziało mi się bo moja małżonka właśnie tą scenkę rodzajową opowiedziała .
|
Cały czas się zastanawiam , czy macie jakiś konkretny cel na tym wyjeździe , czy pokręcić się tylko chcecie po okolicy ? ;-)
|
Jednym z celów była Jordania, ale ze względu na krótki dzień i temperatury , przełożyliśmy to na przyszły rok . Ponieważ zmiana planów świadczy o ciągłości dowodzenia , przeżyłem to . Staramy się znaleźć czas na rozmowę z innymi ludźmi i popróbować trochę lokalnej kuchnihttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a6674433e3.jpg
Hebrajskiego wprawdzie nie znamy ale w 90% przypadków dogadamy się albo po angielsku albo po rosyjsku , nam nada było uczitsa ruskowo jazyka w szkole 😎, to ostatnie nie dotyczy Arabów . https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...1da04cc534.jpg Wczoraj prawie udało nam się zobaczyć zachód słońca. |
Powiem Ci ,że dopiero na 8'ej stronie wątku kapnąłem się ,że jedziesz z żoną (przynajmniej od jakiegoś momentu trasy ;-) ), hehe. jakoś ten pierwszy post mi umknął chyba.
Dodam też ,że nie widzę zdjęć z 7.11 i nie mogę namierzyć opisu jak doszło do awarii motocykla. Ponadto ponawiam prośbę innego kolegi , jak załatwiałeś dokładnie frachty motocykla? Oczywiście te informacje możesz podać na spokojnie po powrocie do kraju. |
Izrael motocyklem
Może nie jest to do końca prawda z tą jazdą z żoną . Teraz tj od 25.11 jedziemy razem i były pewne priorytety , a to obiecane spotkanie z dziewczyną ze szkoły Ironi Z z Tel Aviv Jafo , oczywiście jak to powiedział wcześniej Benek , nawet cię nie wpuszczą do tej szkoły i oczywiście miał rację . Zostawiliśmy ołówki i zakładki ochroniarzom , zobowiązując ich do przekazania dzieciom , co z tym zrobią to już nie obciąża mojego sumienia a słowa dotrzymałem😎 .
Następnie musieliśmy wrócić do Ber Shevy aby zmienić dekle zaworowe a przy okazji olej i nowe osłony na dekle , może będą lepsze niż oryginały https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c888124ca8.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a8b34252c9.jpg Przy okazji pokręciliśmy się po Ber Shevie , najgorsze że odczuwam kontuzję żebra , a dodatkowo po tej samej stronie przyplątał mi się taki konkretny ból w rejonie wyrostek , woreczek żółciowy który męczył mnie od samego przyjazdu , tak że ruszyliśmy w drogę trochę na siłę . Jeszcze w trakcie jazdy z Ber Shevy do Aradu nagle włączył się na czerwono ABS , chyba było to tylko jednorazowe zdarzenie . Dni krótkie plan tylko ramowy ale rozrzucony po całym kraju . Na pustyni temperatury spadają do 10 stopni a ogrzewania w domach nie ma . W ramach pakowania , ponieważ poprzedni pobyt był bardzo gorący , poradziłem małżonce tylko letnie rzeczy , zresztą sam więcej nie mam . Po Ber Shevie chodziłem w kurtce motocyklowej aby było cieplej , a moja kurtka w większości składa się z siatki . Z Aradu wymyśliłem że pojedziemy do Eilatu bo będzie tam cieplej i było ale tylko w Eilacie , cała droga owszem w słońcu i przy temperaturze 17 stopni Ostatnie dwa dni temp podskoczy w ciągu dnia nawet do 26 tylko jest mocny wiatr który niweczy efekt temperatury . Mimo wszystko zima tu jest . Dodatkowo mamy zobowiązania wobec naszego gospodarza który sprasza pół kibicu i całą swoją rodzinę na szabas gdzie pełnimy rolę głównej atrakcji https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...800c69c124.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.