Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Motovoyager juz w sprzedazy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=561)

ŁukaszBIA 10.02.2009 22:34

Cytat:

Napisał e200g_ (Post 43049)
Czyli co? To by było na tyle??

Obawiam się że tak się to może skończyć. Ostro uderzyli z kopyta, bo jak za taki papier to cena skromna. No a tematyka pisma w sumie 'niszowa' jak na nasze warunki i pewnie mało potencjalnych odbiorców. Obym się mylił...

wilqu5 10.02.2009 22:51

niestety dzisiaj pojawiła się także informacja na ich forum że kolejne numery będą łączone po dwa (dwumiesięcznik) lutowy z marcowym i kwietniowy z majowym, więc to już całkiem nie wróży dobrze...
choc obiecali że prenumeratorzy dostaną wszystkie numery tak jak było zapowiedziane

Stringers 11.02.2009 09:21

To niby jak? Zapłaciłem za 12, a dostane 6 bo będą połączone?

Adagiio 11.02.2009 09:59

Jakiś czas temu dostałem takiego mejla :

Szanowni Panstwo,

Zmuszeni jestesmy do upublicznienia zdumiewajacego zachowania wydawcy pisma "MOTOVOYAGER".
Wydawca ten w grudniu z wlasnej woli zadzwonil do naszej fundacji z informacja, ze zamiast wyslac
kartki swiateczne, na rzecz fundacji (czyli na rzecz motocyklistow poszkodowanych w wypadach) przekaze
pewna kwote pieniedzy. Nie bylo to duzo, obiecywal okolo 1000 do 2000 zl.

Bardzo to nas ucieszylo, informacja o takim gescie pojawila sie w jednym z numerow "MOTOVOYAGERa".
Nisetety dalej nastapila cisza. Maile, telefon, pozostawaly bez odpowiedzi. Kolejne maile takze pozostaly bez odpowiedzi.

Nagle wydawca "MOTOVOYAGERa" zapomnial o swojej obietnicy, obietnicy pomocy poszkodowanym w wypadach.
W koncu na stanowczy mail odpowiedzial ze z obietnicy nie wywiaze sie i nie widzi powodu aby to robic.

Oj nie ladnie bardzo nie ladnie, niestety musimy upublicznic te informacje, tylko dlatego ze wydawca kosztem
poszkodowanych i fundacji chcial sobie zrobic reklame. Chcial byc postrzegany jako darczynca, choc chyba nie mial zamiaru niczego darowac.

Bardzo to przykre, przykre tym bardziej ze kazda taka kwota moze choc w niewielkim stopniu pomoc
osobom ktore tej pomocy naprawde potrzebuja. Ale widac wydawcy "MOTOVOYAGERa" nie interesuja
motocyklisci w potrzebie...

Pragniemy dodac, iz fundacja nie zatrudnia zadnych osob i nikt dzialajacy w fundacji nie pobiera z tego tytulu zadnego wynagrodzenia.


Fundacja Motocyklowa "DUAE ROTAE"
www.fundacja.motocykle.pl

Ile w tym prawdy Bóg jeden wie .
Ale tradycją w naszym kraju jest sranie po kimś i najlepiej w necie , bo w rzeczywistości można dostać w ryja za takie gadanie !
Słyszał ktoś o tej fundacji ?
Pomogli komuś ?
Czy to następny Józek X ?

NaczelnyFilozof 11.02.2009 11:05

Na forum motocyklistów była odp na to:

Nie zwykłem wypowiadać się w tematach, mnie osobiście dotyczących. Teraz jednak, z dużym zażenowaniem, wyrwany do tablicy, zmuszony jestem zabrać głos na temat oszczerstw, rozpowszechnianych w internecie na temat magazynu Motovoyager przez Macieja Kwietnia, z jednej strony prezesa fundacji "Due Rotae”, z drugiej strony – właściciela kilku komercyjnych przedsięwzięć, związanych z motocyklizmem oraz byłego właściciela upadłego czasopisma o podróżach motocyklowych „Nomada”.

Wydawnictwo Techmedia, którego jestem współwłaścicielem wydaje (oprócz Motovoyagera) specjalistyczne czasopisma branżowe „Elektrosystemy” oraz „Systemy Instalacyjne”. Od kilku lat co roku w Boże Narodzenie zamiast wysyłać kartki świąteczne do współpracujących z nami firm, zasilamy darowizną konta domów dziecka. W ciągu trzech ostatnich lat darowizny (znacznie zresztą wyższe niż wartość kartek pocztowych - w tym roku 3 tys. zł) otrzymał Dom Dziecka w Krasnymstawie. Zdecydowaliśmy się wspomóc właśnie jego, gdyż po pierwsze - bieda na Ścianie Wschodniej odbija się również na kondycji tamtejszych domów dziecka, a po drugie – kierownictwo zapewniło, że szczegółowo rozliczy się z przekazanych środków. Z naszych pieniędzy została m.in. kupiona w tym roku pościel dla dzieci, a w latach ubiegłych – telewizor i odtwarzacz DVD. (Zainteresowanym wyślę skan tegorocznego przelewu darowizny – proszę o maila na priv, mój mail to m.ignatowicz@motovoyager.pl; zainteresowane osoby mogą też zadzwonić do Krasnegostawu i sprawdzić, czy piszę prawdę).

Gdy rozpoczynaliśmy wydawanie Motovoyagera zdecydowaliśmy się na podobny schemat – zamiast wysyłać kartki, wspomożemy darowizną jakiś zbożny cel. Z wiadomych względów wybór padł na Fundację Motocyklową Duae Rotae, mającą – rzekomo – wspierać ofiary wypadków motocyklowych. I w tym miejscu zaczęły się schody.

W połowie grudnia zadzwoniłem do prezesa Duae Rotae Macieja Kwietnia z informacją, że planujemy wpłatę od 1000 do 2000 zł na konto fundacji. Ustaliliśmy, że Maciej Kwiecień prześle mi szczegółową informację o planowanym wykorzystaniu środków, a ja najpóźniej do końca stycznia wpłacę pieniądze.

W połowie stycznia, gdy wróciłem z urlopu okazało się, że żadnej informacji o planowanym wykorzystaniu środków nie ma. Moi pracownicy są natomiast straszeni przez Macieja Kwietnia, że jeżeli nie wpłacimy pieniędzy – on „poinformuje motocyklistów o naszym oszustwie”. Co więcej – okazało się, że wcześniejsza umowa na wymianę reklam, zawarta z jedną z firm Macieja Kwietnia, jest uzależniona od wpłaty na fundację. A więc działalność KOMERCYJNA jest łączona z działalnością CHARYTATYWNĄ!!!

Po przyjrzeniu się wnikliwie stronom internetowym rzekomej charytatywnej fundacji zauważyłem, że:
– podlinkowane są w nich wyłącznie komercyjne przedsięwzięcia pana Macieja Kwietnia,
– oprócz ogólnych frazesów brak najmniejszej nawet wzmianki choćby o jednym motocykliście, któremu została udzielona jakakolwiek pomoc.

Zdecydowałem się wobec takich faktów:
– zerwać jakąkolwiek współpracę z Maciejem Kwietniem,
– zrezygnować z udziału w pseudokomercyjnym przedsięwzięciu, nazwanym „Fundacją”,
– przeznaczyć 1000 zł na fundację Doroty Stalińskiej „Nadzieja”, która pomaga zapobiegać wypadkom drogowym i niesie ich ofiarom pomoc (zainteresowanym wyślę kopię przelewu).

Podsumowując:

1. Od kilku lat wydawnictwo pomaga charytatywnie Domom Dziecka, nie oczekując nic w zamian (nie jest to oczywiście słynny 1-procentowy odpis, lecz pomoc z zysków firmy)
2. Jako prezes firmy nie zamierzam wydawać nawet złotówki na podejrzaną fundację, która łączy działalność pseudocharytatywną z czystą działalnością komercyjną
3. 1000 zł zostało przekazane na konto innej fundacji, związanej z motocyklami.

Pozdrawiam

Mariusz Ignatowicz

Prezes zarządu wydawnictwa Techmedia

PS. Wszystkim osobom, które przed dokonaniem ostatecznej oceny czekały na przedstawienie racji przez drugą stronę – dziękuję.
Tym, którzy na forach internetowych oraz w e-mailach wyzywały mnie od „debili” i „oszustów” życzę miłego dnia :) .
Motocyklistów, którzy w przypływie emocji zrezygnowali z prenumeraty magazynu Motovoyager – proszę o przemyślenie swojej decyzji.
A panu Maciejowi Kwietniowi zapowiadam, że razie dalszego rozpowszechniania oszczerstw na nasz temat zastrzegamy sobie podjęcie kroków prawnych. Przypominam też, że wysyłanie spamu jest w Polsce przestępstwem.

sambor1965 11.02.2009 11:29

Czyli po polsku...
Znam obu gosci, Macka i Mariusza. I pozwole sobie nie miec w tej sprawie zdania.

Fajnie ze u nas Adas to wrzucil z takim komentarzem. Proponuje rozwage w dalszych sadach i postach. Pamietajcie ze prawda lezy zawsze posrodku ( a winne sa dwie strony: zona i tesciowa).

wilqu5 12.02.2009 00:50

Stringers, nie, napisane było także przy okazji tamtej wiadomości że prenumeratorzy dostaną tyle numerów ile było powiedziane czyli 12.

"Drodzy Czytelnicy!

Informujemy, że kolejne dwa numery Motovoyagera będą łączone (lutowo-marcowy i kwietniowo-majowy).
Prenumeratorzy otrzymają 12 wydań naszego pisma.

Dziękujemy za zrozumienie." --forum motovoyager'a

tango 12.02.2009 08:45

Tresc sprostowania (wypowiedz Pana Ignatowicza) zostala zamieszczona w lutowo-marcowym numerze. Jest tam rowniez informacja, ze prenumeratorzy otrzymaja 12 wydan.
Sama gazeta troche sie zmienila, nie jest takze klejona ale zszywana.
(wczoraj zanabylem w empiku)

Stringers 12.02.2009 10:41

Szkoda iż teraz co dwa miesiące, miesiąc mi się ciągną, a jak ja wytrzymam dwa :mur:

ltd454 12.02.2009 16:42

Ja dzisiaj dostałem numer lutowo-marcowy pocztą.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.