Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Co warto przeczytać przed, po i w trakcie podróży - kącik dobrej książki (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6237)

rrolek 14.05.2012 22:23

Witam

Wilk Mariusz jest generalnie szczery.
"Wicza tropa" i Dom nad Oniego" (z Dzienników Północnych) nawet chyba lepsze.
A pamięta ktoś Arkadego Fidlera?

pozdr
rr

Sub 14.05.2012 22:59

Dla tych co w kierunku Gruzji:

"Gaumardżos" Dziewit-Meller Anna, Meller Marcin

Nie przepadam za samym Mellerem, jego nieco nonszalanckim stylem orientującym się głównie wokół tego z kim, co, kiedy i jak długo pił, ale rekompensuje to bardziej merytoryczna żona w swoich fragmentach... mimo wszystko warto przeczytać :)

Ronin 17.05.2012 12:38

Warte przeczytania jest "Wyprawa Kon-tiki" Thor Heyerdahl:

Aby udowodnić, że Inkowie zasiedlili Polinezję w czasach prekolumbijskich, 5 Norwegów i 1 Szwed w 101 dni przemierzyli Ocean Spokojny na prymitywnej tratwie, która mogła przypominać łodzie inkaskie, zapamiętane przez hiszpańskich konkwiskadorów. Ci, którzy próbowali powtórzyć ten żeglarski wyczyn ledwo uszli z życiem.

Książkę Heyerdahla, która na pozór jest sielankowym opisem wycieczki 6 hipisów po idyllicznym Pacyfików można też czytać ze świadomością, iż na tratwie nie siedziało 6 turystów, ale komandosów, z których każdy kilka lat wcześniej wysadzał mosty.

Podróż przez ponad 3700 mil morskich została utrwalona na taśmie filmowej i 4 lata po wyprawie zdobyła najwyższe wyróżnienie Amerykańskiej Akademii Filmowej za najlepszy dokument.

„Jedyne granice, które napotkałem w moim życiu znajdowały się w umysłach niektórych ludzi”
Thor Heyerdahl






Dla lubiących takie klimaty:


https://lh4.googleusercontent.com/-T.../_DSC5821b.jpg




polecam "Zdobycie bieguna południowego" Roald Amundsen.

jagna 23.05.2012 11:42

Cytat:

Napisał Jabar (Post 225727)
Czytałem książkę Darka Oskroby i mogę z czystym sumieniem polecić, napisana fajnym językiem, zawiera ogromną ilość ciekawych faktów dotyczących miejsc jakie odwiedza - jedyny problem to to, że jedzie BMW :)

A ja mam jednak mocno mieszane uczucia...
Po pierwsze, strasznie subiektywna ta książka. Mam wrażenia, że autor wyciąga bardzo łatwo bardzo proste wnioski. Szczególnie o Aborygenach...

Po drugie - brakuje mi opisu Drogi, Podróży, jak zwał, tak zwał. Są tu tylko opisy miejsc, trochę historii. A w jeździe na 2 kółkach chyba jedną z ważniejszych rzeczy jest właśnie Droga...

Po trzecie - brak opisu emocji. Przecież kiedy dwoje ludzi podróżuje razem kilka miesięcy - emocje jakieś muszą być... Podobnie sama jazda, tysiące km i myśli tłuczące się pod kaskiem - gdzie to wszystko jest?

Być może te dwa ostatnie "zarzuty" wynikają częściowo stąd, że ich podróż była dość "cywilizowana", same asfalty, hotele...

Plusem książki są fotografie, jeśli idzie jednak o tekst, to jakoś bardziej przypadł mi do gustu Gorazdowski. Trasa w zasadzie prawie się pokryła ;)

Mimo wszystko polecam tym, którzy lubią książki lekkie, łatwe i przyjemne...

Ola 06.07.2012 12:27

Trochę nieksiążkowo, ale jestem (póki co) zauroczona... Kilka miesięcy temu wyszedł pierwszy po rekatywacji numer "Kontynentów". Nie wiem, czy mieliście w ręku, a na pewno warto. Atykuły w większośc są naprawdę świetne: Stasiuk, Jagielski, Hugo - Bader, Wilk, Kydryński, wywiad z Thubronem i jeszcze parę innych. Z tego co się dowiedziłam ma to być kwartalnik. Drugi numer pojawi się w sierpniu.

Nie wiem, czy ta gazeta ma szansę przetrwać - wygląda raczej na niszową, dla zapaleńców, ale z całego serca jej tego życzę. Czegoś takiego mi na rynku brakowało.

Pozdrawiam

tupek 10.07.2012 17:40

Cytat:

Napisał Ola (Post 248459)
Trochę nieksiążkowo, ale jestem (póki co) zauroczona... Kilka miesięcy temu wyszedł pierwszy po rekatywacji numer "Kontynentów". (...)

Nie wiem, czy ta gazeta ma szansę przetrwać - wygląda raczej na niszową, dla zapaleńców, ale z całego serca jej tego życzę. Czegoś takiego mi na rynku brakowało.

Pozdrawiam

też się zauroczyłem :Thumbs_Up:
i mam podobne obawy - tym bardziej polecam zapoznać się z numerem pierwszym :D

Ola 26.07.2012 12:08

1 Załącznik(ów)
I jeszcze trochę z tematów azjatyckich. Tym razem autor całkiem współczesny:

Colin Thubron "Po Syberii"

Załącznik 32772

Całkiem dobrze się czyta. Ciekawe spostrzeżenia "człowieka Zachodu" w tej krainie, trochę kosmicznej chyba dla Wszystkich, ale dla tych najbardziej cwyilizowanych w szczególności. Może fajerwerków nie ma jeśłi chodzi o walor informacyjny ksiązki, ale klimat ciekawy, a sposób patrzenia na ginący syberyjski świat mnie przekonał.

Kilka słów o książce ze strony Wydawnictwa Czarne:

"Syberia opisana przez Thubrona okazuje się kwintesencją Rosji – na powierzchni resztki obozowych baraków sprzed 50 lat, a pod lodem mamuty zachowane tak, że można policzyć liście z ich ostatniego posiłku. I na przemian: jedno odmarza, a drugie zamarza. Thubron podróżuje po paradoksalnej krainie, która jednocześnie umiera i się odradza. Spod lodu wychodzi Kościół prawosławny, lokalne kultury, które miały stać się częścią jednego radzieckiego ludu, ale nie dały się do końca podporządkować, a zamarzają resztki sowieckiego imperium, stare obozy, instytuty badawcze i komunistyczne utopie budowane na wiecznej zmarzlinie. Gdzieś pod lodem i pod Rosją kryje się jednak coś potężnego, jednolitego, co kolejne ustroje chcą pokonać lub przeobrazić, ale w końcu zawsze stają się tylko jego częścią.
Thubron stara się to opisać, pokazując fascynujące miejsca, bardziej i mniej znane. Podróż rozpoczyna w Jekaterynburgu, wspominając egzekucję rodziny carskiej, potem odwiedza m. in. Workutę (gdzie uczestniczy w prawosławnym nabożeństwie upamiętniającym ofiary łagrów), Akademgorodok pod Irkuckiem (miasto uczonych, dziś pozbawionych państwowych funduszy), jezioro Bajkał, syberyjski klasztor buddyjski, wreszcie Kołymę.

"Czytając książkę Colina Thubrona, możesz podróżować po Syberii, nie wychodząc z domu. To znaczy, masz okazję zrobić dwadzieścia kilka tysięcy kilometrów wzdłuż i w poprzek owej niezwykłej krainy, spotkać się z ałtajską Lodową Księżniczką, ze starowierami i szamanami z Tuwy, odwiedzić prawosławny monaster pod Irkuckiem i lamajski dacan pod Ułan Ude, popłynąć Leną naprzeciw Arktyce, aby podziwiać świat za kręgiem polarnym, obejrzeć Bajkał i odwiedzić ostatnich Żydów w Birobidżanie, pobyć w Jakucku i na Kołymie, łyknąć nieco historii i bardzo dużo wódki z bohaterami dzisiejszej Syberii – a wszystko to nie wstając z własnej otomany... Jeśli zaś zdrowie i kasa ci pozwolą, to jestem pewien, że po przeczytaniu książki Colina Thubrona sam zechcesz tam pojechać".
Mariusz Wilk

"Thubron jest mistrzem. W Syberii reportaż zamienia się w najprawdziwszą literaturę. Piękna książka o Rosji całkowicie pozbawiona postkolonialnych kompleksów. W ogóle piękna książka".
Andrzej Stasiuk

Książka otrzymała w 2010 roku Nagrodę im. Nicolasa Bouviera."

Pozdrawiam

Ola 17.09.2012 15:06

Jest już nowy numer Kontynentów. Właśnie nabyłam. Uff - już myślałam, że się skończy na pierwszym i ostatnim numerze. Miłej lektury.

Pozdr

mishieck 25.09.2012 10:08

http://ksiazki.wp.pl/tytul,Andrzej-D...wiadomosc.html

Cytat:

Jak napisano w uzasadnieniu "jury Fundacji Kościelskich nagrodziło debiutancką książkę o podróży na syberyjską Północ i życiu wśród ewenkijskich pasterzy na skraju cywilizacji i poza historią."
Ktoś czytał i może potwierdzić, że warto poszukać tej pozycji?

rrolek 04.10.2012 22:23

Witam

"Oswajanie Świata" Nicolasa Bouviera. Stare i pewnie wielu z was znane.
Niemniej pięknie napisane choć nieco trąci egzystencjalizmem. Odstaje zupełnie od wszystkich obecnych produkcji. Polecam.

Pozdr
rr


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:39.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.