![]() |
Nie rozumiem jednego .
Kto mając motocykl stoi w korku. Nigdy nie stoję w korku po to jest motocykl . |
Cytat:
Natrysk na denka tłoka zapewniam Cię ze każdy z tych motocykli ma i każdy da się w końcu ugotować. |
Cytat:
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
Rafał RS7 - zasadniczo też, a najlepiej w ogole poza miastem. Ale czasem shit happens, a to wypadek na autostradzie a to jakaś masakra na wylocie z Warszawy.
Herni, ok wiem co masz na myśli - w suzuki był inny obieg oleju i jego część krążyła tylko w celu chłodzenia. Umówmy się że w tym kontekście olejak to potoczne określenie m.in. boxerów bmw chłodzonych powietrzem do 2012r. Powietrzak brzmiałoby głupio :D BTW odnośnie chłodzenia to w RT 1150 dla niemieckiej policji były montowane dodatkowe wiatraki na chłodnicę. Na Adventure rider jest opis jak montowany był wentylator z KTMa. To oczywiście ekstremalne przypadki, zwykłemu użytkownikowi raczej to zbędne. To co, może jakiś pomysł na lepsze umocowanie tych lampek? |
Cytat:
Chyba, że zmierzasz na nich jeździć w dzień, bo taka moda teraz nastała. To wtedy nie mów, że mnie znasz. ;) |
Cytat:
Cytat:
|
Ośmielam się nie zgodzić. Halogeny używane w dzień ale skierowane na drogę a nie w nadjeżdżający pojazd znacznie poprawiają bezpieczeństwo jednośladu.
|
Cytat:
Nie wiem, może poprawię montaż lampek, może zdejmę. A może moto zamienię na połowę tańszego trampka 650 :dizzy: ze mną nigdy nic nie wiadomo :o |
Muszel72
ośmielam się zaprzeczyć Szanownemu Koledze.:D Halogeny służą do doświetlania drogi podczas mgły a nie do używania w jasny słoneczny dzień. W jaki sposób poprawiają bezpieczeństwo? Że są bardziej widoczni? To równie dobrze puszkarze też mogliby jeździć na halogenach. Są też motocykle gdzie mają zamontowane dodatkowe reflektory dalekosiężne czy jak je tam zwał. Ale to wszystko jest do używania po zmierzchu a nie w dzień. 99% motocykli, które mijam wali tym badziewiem po oczach. To wszystko jest w myśl zasady: kolega ma, widziałem takie na trasie, poczytałem w necie no to ja też muszę mieć. Kupiłem, zamontowałem to jadę i świecę aby mnie widzieli. |
Cytat:
|
No ja to kupiłem z zamysłem użycia po zmierzchu, coby jadąc przez lasy itp. prędzej dopatrzeć zwierzaki i inne takie. Nawet nie przeszło mi przez myśl włączać to w dzień. Ale to już każdy ocenia, byle nie przeszkadzać innym użyszkodnikom drogi..
|
Pisałem o odpowiednio ustawionych, proponuję przeczytać mój post raz jeszcze.
Na szczęście możemy się pięknie różnić w swojej ocenie. |
Tak czy tak, na tle oryginalnego reflektora te lampki robią DZIEŃ w garażu podziemnym jak je sprawdzałem.
Linia odcięcia światła bardzo wyraźna ale faktycznie dobrze to trzeba ustawić, z siedzącym kierownikiem bo łatwo aby waliło za wysoko. Zrobię test po zmierzchu, lasem jak to się sprawdza i zdecyduję czy zostawić. |
Cytat:
Dwa własne doświadczenia. 1 - jeździmy często na dłuższe wycieczki z dwoma kolegami, jeden na dużej tenerze z halogenami chińskimi ledami z dwoma trybami. W tym słabszym zupełnie nie oślepiają ani dzień, ani w nocy, ale przełącznik ma taki, że po każdym zgaszeniu silnika trzeba ponownie je włączyć. Tenże kolega preferuje jazdę jako ostatni, więc bardzo często widzę go w lusterkach i jeśli zapomni włączyć halogeny to jest mi trudniej go wyłapać, muszę dłużej popatrzeć w lusterko, szczególnie jeśli jedzie za nim auto. Zmierzch i gorsza przejrzystość powietrza tylko to pogłębia. Wielokrotnie doświadczone. 2 - był problem z automatycznym włączaniem się dziennych świateł w CRF1100. Po którymś upgrajdzie softu zaczęło to u mnie działać jak trzeba i uwaga drugi kolega, który na ogól jeździ pierwszy na CT, powiedział kilka razy, że jestem wyraźnie trudniej zauważalny na światłach dziennych. Od tamtej pory jeżdżę cały czas na mijania. Każdy niech wyciągnie wnioski jakie chce, ja jeżdżę na komplecie świateł z przodu, tak ustawionych aby nie oślepiały w nocy. Gdyby była opcja dołożenia dodatkowych tylnych czerwonych świateł "w migaczach", jak oferuje Yamaha do wielu swoich motków też bym założył. |
Powiem tylko tak: dokąd ten świat zmierza? :dizzy:
|
Cytat:
Jak do świecenia w dzień to ja bym je założył jak najniżej na gmolach i skierował metr - dwa przed moto. Nie będą oślepiać a stworzą duży trojkat z głównym reflektorem, widoczny o wiele bardziej niż sam główny. Najwiecej kolizji z puszkami to lewoskręty, nieustąpienie pierwszeństwa itp, ja tam wole być bardziej widoczny. A jakbym oślepiał to by mi mrugali z naprzeciwka, raczej tego nie zauważyłem. |
1 Załącznik(ów)
Chciałbym mieć ten problem, czy używać halogenów podczas jazdy czy nie. Przeważnie nie używałem ale ostatnio mało jeżdżę, jak już to krótkie kółko. Dzisiaj zrobiłem takie na wsi aby sprawdzić czy wszystko działa, ale się źle czułem w kroksach i w kapeluszu panama. Nawet sobie myślałem że głupio robię bo w moim wieku gorzej się człowiek zrasta, ale spokojnie nie przekraczając 50 km/h bo powyżej rondo kapelusza albo chce nam zasłonić oczy albo odfrunąć. Nawet myślałem że racjonalnie powinieniem,go sprzedać, ale moja żona powiedziała że nigdy w życiu. I dobrze. Chyba jednak naprawię w serwisie tą listwę paliwa bo to jedyna rzecz która mnie denerwuje, a halogeny mam od nowszych modeli, takie ledowe chyba, sprawdziłem ledowe
|
Cytat:
Co do światełek - PANOWIE, kurła, ja tylko zapytałem o pomysł na lepsze mocowanie tych LEDów :) A wy tu z całą ideologią zaczynacie jechać. Mnie dylemat czy jeździć na nich w dzień nie dotyczy ;) Jeśli w ogóle, to mają być pogromcy wiewiórek :D Consi, dzięki za fotkę, coś tam zaświtało jak przerobić mocowania u mnie aby było to bardziej kompaktowe. |
Cytat:
|
Cytat:
Czyli co? Według tej definicji to każda żarówka mająca halon w sobie (taki gaz szlachetny) jest be? Tak poważnie prawo o ruchu drogowym w naszej wiosce nie nadąża. Mamy reflektory do jazdy dziennej (ale ustawa mówi o samochodach), mamy kierunkowskazy które świecą i wyłączają dzienne w puszkach (nie powinno tak być) Etc etc .. Przeciwmgłowe (tak przeciwmgłowe!!!) które doświetlają zakręty podczas skręcania (też powinny być zakazane, nic w prawie o ruch drogowym o takich cudacha nie wspominają) Mam na górnych gmolach w mojej krowie (tak Gejes) lampy, które świecą i świecą i pomimo, że nawet w ortodoksyjnej Austrii byłem, żaden policjant się nie czepił A dlaczego - dlatego, że odkąd wprowadzono wymóg jazdy na światłach, zmieniło się postrzeganie elementu (pojazdu) na drodze, pojedynczy reflektor (poszukajcie w necie) daje wrażenie, że jest dalej i wolniej jedzie. Dlatego też Policja w żadnym kraju się nie czepia o takie choinki. Bo "dobry glina" wie o co kaman... Pozdro Maciek |
Cytat:
|
Dokładnie tak. Nie wspominam o jeździe na długich co wprost oślepia wszystkich innych, nawet w dzień. Ale nie przetłumaczysz..
|
Jasne, macie 100% rację, jednak tu wracamy do ogólnej higieny - każdy reflektor, źle ustawiony będzie oślepiał
Maciek |
Cytat:
|
Idę zdjąć te lampki z motocykla i nie było tematu.. :D:D:dizzy::dizzy:
Zrobię to zanim usłyszę że niebieskie ledy poprowadzone pod wydechami jak to widziałem w kilku czoperach poprawiają bezpieczeństwo... spokojnie - ŻARCIK ;-) A poważniej coby ciśnienie nie narosło - nie mam nic przeciw jeżdżeniu w dzień na takich lampkach, jak subiektywnie zwiększają poczucie bezpieczeństwa i nie walą po gałach innym - NO PROBLEMO!! Ja zakupiłem tylko do używania po zmierzchu - czyt. mają świecić daleko i wysoko, tak też je ustawiłem. Są też takie lampki z ringami, coś jak dzienne - to może być fajna opcja dla tych co chcą mieć 2 w 1. Tylko nie wiem jak z jakością i światłem. Ale zdejmę bo chyba u mnie to przerost formy nad treścią, a ich mocowanie które mam jakoś mi się nie podoba. Może wymyślę coś lepszego, albo zwyczajnie sprzedam cały komplet i kiedyś tam, z czasem doinwestuję sobie w lampę Full LED. |
ja tez włączam wszystko co mam i czuje się bezpiecznie bo jestem widoczny.
|
Wszystkim którzy chcą być bardziej widoczni i "muszą" jeździć na długich na stałe, polecam zakładać kamizelki odblaskowe. Chyba sam zacznę. Zupełnie serio.
|
Cytat:
|
Kamizelki coś dają w przypadku uderzenia od tyłu lub boku. Z przodu nie poprawiają naszej widoczności.
Co do świateł - za dnia nie za bardzo a wieczorem na dwoje babka wróżyła: z jednej strony aby mnie widzieli, a z drugiej, aby nie oślepić (i wtedy nie widzą). To tylko wyprzedzająco nadmienie, że głośne wydechy nie poprawiają bezpieczeństwa. |
W przypadku uderzenia kamizelka nie ma znaczenia..rozumiem, że chodzi o widoczność - z przodu. Moim zdaniem z przodu też poprawia, nie każdy ma owiewkę jak w Goldwingu.
I powtórzę jeszcze raz jeśli chodzi o światła: - można sobie powiesić 1000 LEDów "choinkowych" - one nie oślepiają - długie światła oślepiają ZAWSZE, TAKŻE W DZIEŃ, nie da się tego ustawić, tych świateł używa się (w sposób ciągły) TYLKO w nocy i jak nikogo przed pojazdem nie ma. - pozostałe światła powinny być wyregulowane tak, żeby nie oślepiały. Niestety, ok 50% motocyklistów zapier.. i włączają długie - wtedy są bezpieczniejsi..:dizzy: |
Kamizelki - oglądając materiały policji, testy, symulacje: nie mają. Kierowca jeżeli nie zauważył motocykla (jadącego "na samochód") to kamizelka (wystająca spoza obrysu w znikomym procencie) nic nie zmienia.
Z boku - ciut więcej. Z tyłu - najwięcej. Ale uderzeń z tyłu motocykla jest o wiele mniej. Po co to piszę? Abyśmy nie uspokajali się kamizelkami, ale przyjęli, że nadal nas nie widać. Oczywiście lepiej kamizelkę mieć. |
1 Załącznik(ów)
Jak jedziemy motocyklem to co będzie bardziej widoczne dla jadącego z przeciwnego kierunku? W mojej subiektywnej ocenie
|
Marek ma oczywiście rację..szukam sposobu przemalowania/oklejenia kasku "czarny mat" na biały..
|
LAMPKI ZDEMONTOWANE! ;) pomyślę czy je sprzedać czy odłożyć aż zimą wymyślę dla nich lepsze, ładniejsze dla mnie mocowanie.
Mam nadzieję że to koniec tematu który się przez moje nieumyślne pytanie wygenerował :) BTW od lat jeżdżę w białych kaskach. Ale bardziej po to żeby się nie dogrzewał na słońcu w korku. Teraz to akurat nawet pasuje mi do kolorystyki motocykla. ----------- Przy okazji - z dzisiejszej jazdy do pracy zauważyłem ciekawy bajer. Myślałem że psuje się podświetlenie zegarów - bo jakoś czasem było a czasem nie, wcześnie rano jechałem. Co się okazało - pod guzikiem do kasowania dziennego przebiegu jest czujnik światła. Jak się go zasłoni (czyt. jest zmierzch czy ciemno) włącza się podświetlenie zegarów, odsłoniłem - wyłącza się. Ciekawe odkrycie - zastanawiam się czy jest to jakoś do wykorzystania, zaprogramowania przy lampie LED z DRL. Tzn. żeby było tak jak w aucie z czujnikiem zmierchu w szybie - w dzień mi się świecą Ledy dzienne a gdy szarówka, zmierzch, noc - same przełączają się na mijania. Da się to tak w tym motocyklu zaprogramować przy lampie full led z DRL? Pozdr zimny |
Zaprogramować chyba nie ale możesz tym spróbować:
https://www.elektronikbox.de/shop/in...products_id=21 |
Cytat:
https://allegro.pl/oferta/czujnik-zm...-wa-9573040707 Tylko wtedy pojawia się kwestia sygnalizacji spalonej żarówki :confused: Nieistotne, będę sobie rozważał jak kiedyś zakupię LED lampę. Wracając dziś z roboty zmoczyło mnie do suchej nitki, tak się trafiło. Jakie to dziwne uczucie gdy nie muszę teraz pójść do garażu coby oczyścić i przesmarować łańcuch ;) |
Beemiarz = gadżeciarz :D
Poważniej, to od żony taki o to prezent z okazji postepującego peselu dostałem ;) https://i.imgur.com/1DIBug0.jpg https://i.imgur.com/ngmdrWc.jpg TPMS - fajne, działa. Kół chyba nie muszę dodatkowo wyważać bo nakrętki ważą po kilka gram. W jeździe nic specjalnego nie zauważyłem. Fajnie że jest zegarek. BTW - Żona pamiętała że zabiłem oponę w trampku jadąc z Italii załadowanym motocyklem autostradą, na mega podbitej feldze tył z ciśnieniem 1,4 atm jak się później okazało :dizzy: Potem się dziwiłem dlaczego kostki w Tourance zaczęły odłazić. Tak, nigdy nie lubiłem sprawdzać ciśnienia w oponach i zawsze prawie o tym zapominam. |
Tak tak, to będzie dopompowane. I to dowód na to że gadżet się przyda bo cały sezon by minął zanim bym wpadł na to aby sprawdzić :)
|
Szperając po ofertach, trafiłem na taki oto okaz:
😁 https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...d3a4a5014e.jpg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Dobre :o trza mieć kreatywność.
Zagadka - co tworzy zimny metodą kowalską tzn. rejli? Dremelem to wyciąłem z blachy alu 1,5 a składałem młotkiem + nieco papieru, szlifiereczki.. https://i.imgur.com/t3wfQ7U.jpg https://i.imgur.com/yofhTZU.jpg Przy okazji - to jest z amelinium, mogę normalnie sprejem Motip akryl malować? Wg. experta z Youtube to nie bardzo: https://www.youtube.com/watch?v=QdSC5NDaE48 |
z pewnością będzie to zamek zabezpieczający ;-D
|
Podobny do zamka bakisty :)
|
To jest zamykacz do nawigacji, żeby nie podwędzili.
|
Cytat:
Bieda wersja czegoś takiego: https://www.zumolock.com/index.php/en/ Dostosowana do mojego uchwytu. |
1 Załącznik(ów)
Znowu będę malkontentem. Po co? Jeszcze nigdy nie ukradli mi nawigacji, ale też raczej jej nie zostawiałem na motocyklu, zdarzało się zapomnieć ale bardzo rzadko. Natomiast obserwując rozwiązania mające zapewnić nam bezpieczeństwo naszej właśności, zawsze miałem duże wątpliwości co do skuteczności jakiegokolwiek. Z tego powodu zawsze miałem tylko oryginalne rozwiązania garmina. Uprzedzając argumenty o większej trwałości akcesoryjnych rozwiązań, zabezpieczeniem w trakcie samej jazdy, żaden uchwyt który miałem nie wypuścił ze swoich objęć nawigacji
|
No cóż Marku, to że jeszcze nigdy nie ukradli - dotyczy każdego kto jest "przed" tym pierwszym razem. Kumplowi zajumali prawie nowe Zumo pod...kościołem, do którego wszedł na 5 min.
Odpowiedź najwłaściwsza to chyba: bo mogę :) A poważniej, nie lubię zdejmować nawigacji za każdym razem przy tankowaniu, odlaniu na MOP przy ekspresówce czy pod spożywczym tudzież biedronką. Inna sprawa, że zamek miałem, blachę miałem, pomysł też. Teraz tylko to dopracować. Nie uchroni przed chamem który wyrwie nawi siłą ale przed łebkiem który jednym kliknięciem ją chciałby odpiąć już tak. W dawnych latach, Garmin robił takie zabezpieczające śrubki w uchwycie np. do Montany. Szkoda że w Zumo tego nie robią. Co do uchwytów garmina, to na ileś lat jazdy, także nie miałem żadnej przygody żeby nawigacja chciała opuścić uchwyt. Tylko do 64S i Oregona stosowałem uchwyty RAM ale to zrozumiałe. Pozdrawiam zimny |
Może to moja niefrasobliwość, może moja wiara w ludzi, mimo wszystko, a może fakt że się człowiek zestarzał
|
Cytat:
Wiesz, robię taka blokadę dla własnego samopoczucia. Nawet jak przed kradzieżą nie ochroni, lub nikt takiej próby nie podejmie - będę czuł się lepiej zostawiając ją zamkniętą blokadą. Tylko tyle i aż tyle. |
No właśnie, w tym sęk, że ja bym się dobrze nie czuł zostawiając zamkniętą. Dlatego staram się chować a jak zapomnę to przynajmniej o tym nie myślę, bo przecież zapomniałem. Tym samym nasz przykład pokazuje że możemy się pięknie różnić. Jezu chyba muszę gdzieś pojechać bo mi się w głowie lasuje. Zdrowia życzę
|
Cytat:
Wrzucę fotkę patentu do nawigacji na gotowo, jakoś w środku tygodnia zapewne. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.