prędzej kontrola trakcji

Ostatnie przymiarki prototypu :) Wszystkie kufry zdejmowane. Plan mam taki: na codzień jeździć z centralnym, na dłuższe wycieczki asfaltowe zdejmować centralkę i zakładać boczne kufry, przy wycieczkach z nastawieniem na off zdejmować całość i zakładać jakiś miękki bagaż, a stelaż zostaje i ładnie chroni dupkę Afryki :) I wszystko mniej więcej w cenie oryginalnego kufra centralnego, którego widziałem na żywo i jakość wykonania do ceny sugeruje skierowanie osoby, która te ceny określała na konsultacje do biegłego psychiatry ;)

Z efektów pracy Apduro będziesz zadowolony - mam ich kufry; są bardziej niż OK ;)

Hehe, a to ponoć gsiarze jeżdżą na kawe z wszystkimi trzema

Fajny komplet klima

Co się Pan czepiasz? ;)
Przecież napisał, że na dłuższe wycieczki będzie zdejmował centralkę. :D

Jeszcze pięć postów dodaj jeden po drugim..nie dość, że trolujący spam na żałosnym poziomie, to jeszcze podszyty kompleksami..

Masz rację, BMW GS jest najlepszy we wszystkim i zawsze, lepszy od harleja, crossa, ściga i wszystkiego. Nigdy nie będzie dla niego konkurencji, opraw w ramki i teraz możesz iść zameldować wypełnienie zadania..:dizzy:

Fajne, dorzuć jeszcze gmole, które wystrugał Henry i spoczko, Afra gotowa do ciorania :Thumbs_Up:

Z poziomu tapatalka ciężko multicytować, a edytować to już w ogóle.
Ja humorystycznie,a Wam od razu ciśnienie skacze, co jak mawiał Hemingway jest zemstą na własnym zdrowiu
Święta idą to najlepszego ;-)

Grunt to dobry plan,jak mawial Hanibal Smis :haha2:

Przywołałeś moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa :)
https://www.youtube.com/watch?v=GiddkBS4it4

Gdzies kiedys slyszalem,ze Rosjanie bez planu nie Ida nawet na kibel,hehehe...Pozniej zlapalem sie,ze ja tez tego nie robie.Wasze dewagacje i zalozenia sa urocze i trzymam za was kciuki,szczerze.Ale jakos tak ten wátek zmierza do tego stwierdzenia ,ze grunt to dobry plan, albo w w wierze nasza nadzieja.Bez zlosliwosci,podkreslam.Crf 1000 jest fajna :rolleyes:

Apduro wrzuciło na swój profil FB więcej zdjęć, na których widać też jak montowany jest ten stelaż. Widać też uszkodzenia po mojej przygodzie ;)
https://www.facebook.com/media/set/?...3401957&type=3

Kurna chopy, na co wam tyle kufrów.Kufry sa passe..Teraz to rogale, worki, przy mocnej glebie kufer krzywdę zrobi niechcący...

Wesołych Świąt

http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...be72f2b611.jpg

Wydaje mi się że przy zmianie wydechu może być kolizja ze stelażem. Termi jest dla przykładu dłuższy niż seria i mocowanie stelaża do uchwytów z tyłu zderzy się z wydechem. Mogę się mylić ale patrząc na zdjęcia takie odnoszę wrażenie.

Tak właśnie, polać mu :)
Niestety nie uczymy się na cudzych błędach tylko zawsze sami się musimy poparzyć :) pamiętam jak mówiono mi kiedyś po co mi te kufry i co ja w nich mam. Odpowiadałem, że same potrzebne rzeczy :) Sam się dzisiaj z siebie śmieję na samo wspomnienie :)

Chorwacja 10 dni, hotele

http://www.tarcu.com/Preview/01622.jpg


Norwegia 10 dni, hyty

http://www.tarcu.com/Preview/01623.jpg


Rumunia 10 dni, namioty

http://www.tarcu.com/Preview/01626.jpg


Emiraty 20 dni, hotele (trochę zmądrzałem)

http://www.tarcu.com/Preview/01624.jpg


Dzisiaj to wygląda tak:
Dowolne miejsce, dowolny czas, namiot, mata, śpiwór, garnki

http://www.tarcu.com/Preview/01625.jpg

No to się odegnie stelażyk, co za problem. Technologia rejli to nie technologia kosmiczna każdy może zrobić ;)

Zdjęcia jako linki, bo coś nie umiem sprawić, żeby wyświetlały się w poście ;)
Tydzień solo we Włoszech (jechałem na zlot HD w Rzymie z okazji 110 lecia marki) w motelach. Plecak i torba na bak.
https://goo.gl/photos/ugN6821XXaQUnx9FA

10 dni w Albanii na żywioł. Wyszły głównie hoteliki ale w tej torbie jest też namiot.
https://goo.gl/photos/Gb1EcYuG37iY78n79

Umiem się spakować :). Odczuwam po prostu potrzebę posiadania kufrów :D Na każdym wypadzie miałem problem z zostawieniem motocykla bo się bałem kradzieży. Kuferki zamykam na kluczyk i idę zwiedzać ;)

http://www.kameanet.pl/stalowa-siatk...csafe-85l.html

I kuferek niepotrzeny;-)

Polać mu.
Dodam że teraz też sprzęt jest dużo mniejszy i lżejszy. Maty. Śpiwory ubrania.

A mnie tam akurat uratował Pancernik upe dwa razy. Ale fakt, myślę o rogalu na nowe moto ale gdzie te naklejki nalepiać na nim :-)

mocowanie tych kufrów jakoś do mnie nie przemawia. Ciekawe jestem , kiedy odpadną ?:

Tu jakieś mało wyszukane porównanie do LC8 z ADV

All right. Just back from my first ride. My god man THIS THING IS AWESOME. Really. I have owned many bikes, several CRF450 and WR450, RD07 Africa Twin, TDM 850, KTM 950 ADV. This thing compares to none of them! It's so much better planted than the 950 AVD for example. Handling is sooooooo good. It feels like a moped. You can plant it wherever you want. So easy. I really like the cable cluch, very much feel, even with the slipper cluch. Always hated the hydraulic clutches on my KTMs. I even like the oem Dunlops on the street, ofcourse they are not designed for real offroad use. Power delivery is so smooth, more than enough. The cockpit is also a blast. I like the big gear indicator. Man I'm in love. What a bike. Honda has done it.

No właśnie, na ten szczegół nie zwróciłem uwagi. Sprzęgło na linkę a nie "po nowoczesnemu" na DOT4. Moim zdaniem to ruch w dobrą stronę w perspektywie motocykla ADV.
Ktoś to naciskał? Ciężko chodzi?

Chodzi jak trzeba, szkoda tylko że klamka nie ma regulacji.

To mnie zaciekawił, bo jeśli chodzi o poręczność i prowadzenie to 950 przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Trzeba się na testy zapisać koniecznie :)

No to ja oceniam porecznosc AT tak z 3 razy lepiej niż LC8:
Promień skrętu
Środek ciężkości
Jakąś taką reakcja na skręt itd
Też się zdziwiłem

A to samo w porównaniu do GSa ?

Kat w porównaniu z GS-em jest poręczny jak crossówka. Tym bardziej ciekaw jestem prowadzenia nowej AT.


Wysłane z ajfona..

Ja GSem mało jeździłem bo po prostu nie lubię. Czuję się bardziej pasażerem niż kierowcą, nie czuję się drogi i świata. Moje odczucie jest ze GS jest bardzo szeroki, kierowca nie komponuje się do tego motoru. Poza tym jest mało precyzyjny; przyspieszenie, hamowanie, hamowanie na zakrętach, zawieszenie, takie dziwne wibracje, skrzynia, samo odpalanie, jakaś taka wiotkosc itd. Ale ja jestem przeczulony po moim R80GS; taki ciągnik na dwóch kółkach gdzie wszystko działa prymitywnie. GS12 stara się zatuszować wszystkie wady boxera i kardana, ale nie ze mną te numery.
Tu LC8 jest wyrafinowany jak Hannibal Lecter.

Na plus dla GS to elastyczny silnik, super osłona przed światem; przelot autostrada. Jakość chyba też niezła jak się używa rozsądnie.

Kolega się przesiadl z małej Tenery na AT i jeździ trochę jeszcze na zmianę. Mówi że fakt mała jest ewidentnie mniejsza i lżejsza ale AT; trakcja, zawias (a i tak ma Wilbersy), silnik, zwinnosc bije na głowę.

Moim pierwszym motocyklem był Transalp i po pierwszej poważnej wycieczce na wyspę Hvar , śladem wytyczonym przerywaną kreską na mapie Europy 1:4500000 , wiedziałem że muszę go zmienić. Padło na jednego z pierwszych GS1200 , kupionego jako prawie nowego z serwisu w Niemczech . Podczas drogi powrotnej z Neubranderburg , wszystko co napisałeś na temat GS a mógłbym przypisać Transalpowi , szczególnie w temacie wiotkości konstrukcji , precyzja prowadzenia , nie wspomnę o hamulcach , to była przepaść . Widzę jednak że muszę się spróbować przejechać nową Afryką aby mieć swoje subiektywne zdanie w tym względzie . Co do KTM to być może pomiędzy GSem a KTM jest przepaść , tylko o tym kto jest zwycięzcą decyduje sposób wykorzystania tych motocykli . Dla mnie GS wygrał bo mimo najszczerszych chęci , nie przekonał nas w żadnym aspekcie podczas jazdy w 2 osoby, podkreślam to w żadnym aspekcie. Rozumiem że osoba używająca go solo w tzw off może mieć przeciwne zdanie i to jest dla mnie całkowicie zrozumiałe.
Wracając do GSa to mój pierwszy był tzw zwykłym i prowadził się jak rower , teraz po latach nie wybrałbym wersji ADV tylko zwykłą ale na szprychach i zmieniłbym zawieszenie , jakby oryginał się wypracował

Zgadza się. Wersja ADV to przerost formy, szczególnie w Europie. Nabralem do tego już zupełnie jeża jak mój kolega tak strasznie chwali... a jeździmy na 3 dniowe wycieczki solo. On airbag, kufry 100litrów i 30 paliwa, reszta mieszany przekrój do Ducati z 7 litrami i 15 plecak. I tak stajemy co 100 km na fajkę i kawę.

LC8 950 z pasażerem to była krótka historia. W górę motorem, w dół pociągiem... A AT jeździła od Portugalii po 300km bez stawiania.
Ale żeby się nacieszyć LC8 nie trzeba być Meoni, wystarczy dynamiczna jazda solo po krętych drogach!

Daj szansę AT, ale podobno bez zmiany siedzenia się nie obędzie.

Co Hiszpanie mają na myśli
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...1da289b4a2.jpg

Że nowa Afryczka pasuje do ładnej Polki?
PS. Jakby ktoś na pudelka ostatnimi laty nie zaglądał, to jest Emily Ratajkowski (ta z prawej).

Z pudelkiem na nie jesteśmy. Fajna dupa ale polka to taka jak Lewinsky.

Finalnie ta z prawej i tak drożej wyjdzie w utrzymaniu, prawie golas:D

Świetne porównanie. Litr w 2 garach, rzędóweczka, piękna linia, malowanie, kusa osłona miski. Brawo

Ja rozumiem, że to forum AT i wszystko inne jest niefajne, ale zrażanie się do motocykla bo jakiś mało rozsądny człowiek kupił sobie GSA żeby jeździć z kumplami na Dukatach?!!! :dizzy:
Czytam już różne rzeczy na tym forum odnośnie GS12 i staram się tych rewelacji nie komentować, ale to jest maxi głupie nawet jak na standardy postrzegania motocykli tego forum. :vis:

Może i się pogrążam☺
To jest moje przemyślenie i jestem otwarty na konstruktywną merytorykę -proszę wprowadź mnie z błędu.
Ciągle uważam że większość kupuje ten model że jest najbardziej wypasiony, najdroższy. Ale może nie znam dobrze specyfikacji i wszystkich gadżetów. W sumie np. we Włoszech sprzedaje się tego bardzo dużo.
Czy chodzi o to ze jest to wygodny motor dla dwojga na wszystkie drogi?

Większość niestety kupuje ten motocykl ze złych powodów - myślę, że 9 na 10, i z tego potem się biorą rożne dziwne opowieści.
Część kupuje ten motor bo wyczytali w niemieckich (ale i amerykańskich) tytułach, że jest "top of the top" i muszą go mieć. To nic, że w życiu nie zjechali z asfaltu, że mają 170cm wzrostu i ledwo w GSA sięgają nogami do podnóżków, ale mają też wizytówkę prezesa i HD stojące w garażu, więc nie ma innej opcji. Byłem kiedyś na wyjeździe z jednym człowiekiem, który kupił sobie GS1200 i wywalał się 7-8 razy dziennie podczas każdego parkowania i zawracania na leśnych parkingach itp. Musiałem mu ten motor podnosić, bo chłop był wielkości Woody Alena i niezbyt mu to szło. Przez cały czas tłumaczył mi, że sprzęt jest skrojony na jego potrzeby i jakiekolwiek próby wytłumaczenia mu, że w końcu zrobi sobie krzywdę były skazane na niepowodzenie. W końcu ostatniego dnia podczas próby parkowania wpadł do rowu melioracyjnego, walnął punktowo w metalowy słupek, wbił osłonę cylindra w pokrywę cylindra i stwierdził, że w życiu nie widział tak złej jakości odlewów i sprzedaje ten złom.
Druga grupa to są "prawdziwi twardziele". Ch...j że moto waży 260 kg, ale każdy prawdziwy facet wie, że liściem to byle piz...a potrafi, ale tylko prawdziwy rider potrafi ogarnąć takiego bydlaka...no, i potem są połamane różne dziwne elementy, które w normalnej eksploatacji powinny pozostać na swoim miejscu.
Trzecia (niestety mam wrażenie, że najmniejsza) grupa to Ci, którzy wiedza do czego służy GS12 (nie mylić z tym do czego jest reklamowany przez BMW). Służy do jazdy turystycznej z opcją przejazdu przez teren jeśli takowy się trafi. Mocny dół boxera powoduje, że nie trzeba odkręcać i zap...alać. GS12 nie służy do wypadów na poligon, czy topienia w bagienku. Służy do tego, że jak nam się taki poligon przytrafi po drodze, to damy radę go pokonać i jechać dalej nasza drogą. Tak używany, ma dużo więcej zalet niż wad.

Arkan, nie sposób się z Tobą nie zgodzić! W zasadzie wyczerpałeś temat w tym zakresie.
Przeciętnemu turyście będzie GS bardzo pasował, bo pojedzie nim wygodnie, pewnie i daleko. Bardziej ambitnemu amatorowi offowych wrażeń szybko będą przeszkadzać braki atrybutów, jakie ma taki LC8 czy Afryka.

Co do wątpliwości z poprzedniego posta.. Multistrada zdaje się jest droższa a Gold Wing bardziej wypasiony, więc jeśli tylko na te argumenty patrzeć, to jest to raczej taki "średniak".


Wysłane z ajfona..

Arkan, a co Ty masz do gości w rozmiarze 170 i krzepie Woody Alena? Z przekory kupię tego GS-a. :D

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

a temat miał być ... "Nowa Afryka" :vis:

Louis, jeśli twierdzisz, że jesteś postury Woody Alena, to chyba nie mówimy o tej samej osobie :D , a co do reszty, to jako posiadacz najpiękniejszego boxera w tym kraju wstydziłbyś się planować kupno zwykłego GSa. Nawet z przekory :D

Jest w tym dużo racji, więcej można zdziałać na mniejszym motocyklu a rozmiarami umożliwiającymi panowanie nad nim w skrajnych a co najwyżej trudnych warunkach, co to za frajda jak za każdym zawracaniem skupiasz się wyłącznie na utrzymaniem pojazdu...

Jak stanie na skrzyżowaniu?
https://www.youtube.com/watch?v=kRFyw57o_Ic

trzeba natychmiast zsiadać :) jada po mieście to spore wyzwanie..

Chciałbym go zobaczyć z full bagażem i plecakiem z tyłu przejazd przez duże miasto z X ilością świateł - pewnych rzeczy się nie przeskoczy

Nie jeździliście nigdy ukrainą dziadka? Przed skrzyżowaniem robi ten sam manewr, tylko w drugą stronę ;)