Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   CRF 1000 L (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=170)
-   -   Honda CRF1100 - 2020?? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=34219)

radiolog 21.01.2020 12:33

Cytat:

Napisał mdxmd (Post 665951)
nie porównujcie hydraulicznie łączonych układów hamulcowych CBS czy dual CBS do zintegrowanego układu na poziomie pompy abs:


1.hamując przodem zawsze hamuje przód i tył z takim rozdziałem sił aby żadne z kół nie traciło trakcji.
2.hamując tyłem hamuje wyłącznie tył

jest to super rozwiązanie i jedyne co może zrobić to poprawić bezpieczeństwo a nie go obniżyć... miałem taki układ w BMW i trochę mi go teraz brakuje.



Ten system w wodniaku generował bardzo szybkie zużycie tylnych okładzin , nawet jak się nie dotykało tylnego hamulca wcale. Jest to o tyle niebezpieczne ze po zmianie motocykla mózg o tym zapomina, w sytuacji awaryjnej droga hamowania się wydłuża i efekt nie zawsze miły , a noga nie przywykła do procedury hamowania tyłem wprowadza w poślizg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mdxmd 21.01.2020 13:02

Cytat:

Napisał Emek (Post 665952)
Gdzie widzisz poprawę bezpieczeństwa bo ja jej nie dostrzegam. Bez podtekstów, jakbyś mógł wyjaśnić.

1. wygoda dla prawej nogi
2. w sytuacji awaryjnej nie jesteś w stanie lepiej niż elektronika rozłożyć siłę hamowanie pomiędzy przód a tył.

kiedy układ jest rozdzielny nigdy nie ma pewności, że wykorzystujesz maksymalnie oba układy... może być sytuacja, że z przodu włącza się już ABS a z tyłu masz jeszcze zapas niewykorzystanej przyczepności lub odwrotnie. Elektronika jest w stanie w ułamku [s] zmienić siły hamowania aby wykorzystać w pełni przyczepność obu kół.

3. subiektywne odczucie działania układu jest pozytywne... motocykl niemal staje w miejscu hamując dwoma palcami przedniego hamulca.

mdxmd 21.01.2020 14:12

Cytat:

Napisał radiolog (Post 665961)
Ten system w wodniaku generował bardzo szybkie zużycie tylnych okładzin , nawet jak się nie dotykało tylnego hamulca wcale. Jest to o tyle niebezpieczne ze po zmianie motocykla mózg o tym zapomina, w sytuacji awaryjnej droga hamowania się wydłuża i efekt nie zawsze miły , a noga nie przywykła do procedury hamowania tyłem wprowadza w poślizg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


nie zauważyłem a zrobiłem ponad 35.000 na jedynych okładzinach z tyłu... (klocki brembo)

to prawda, że system rozleniwia... w CRF musiałem od nowa nauczyć się hamować na obie dźwignie :( i nie widzę w tym niczego pozytywnego.... ale musicie brać poprawkę, że ja zawsze marudzę.

Emek 21.01.2020 14:31

Może nie zawsze ale marudzisz ;). To nic złego. W każdym razie u mnie w Afri mam 40 koła i klocki z tyłu już 2 razy poszły do zmiany. Przyzwyczajenia mamy ale nie powiedziałbym, że system kombinowany ma jakieś wielkie zalety nad klasycznym. Ja się nie mogę przyzwyczaić do tego że hamuję przodem a łapie mi też za tył. Dla mnie to rozwiązanie złe ale może z racji takiej , że kompletnie nie sprawdza mi się w terenie a jak widziałem jak @Komar się wywalił to też byłem zaskoczony o co kaman. Dopiero potem wyszło że to system zadziałał jak zadziałał. Na czarnym to przestaje mieć znaczenie.

mdxmd 21.01.2020 15:12

Cytat:

Napisał Emek (Post 665973)
Może nie zawsze ale marudzisz ;). To nic złego. W każdym razie u mnie w Afri mam 40 koła i klocki z tyłu już 2 razy poszły do zmiany. Przyzwyczajenia mamy ale nie powiedziałbym, że system kombinowany ma jakieś wielkie zalety nad klasycznym. Ja się nie mogę przyzwyczaić do tego że hamuję przodem a łapie mi też za tył. Dla mnie to rozwiązanie złe ale może z racji takiej , że kompletnie nie sprawdza mi się w terenie a jak widziałem jak @Komar się wywalił to też byłem zaskoczony o co kaman. Dopiero potem wyszło że to system zadziałał jak zadziałał. Na czarnym to przestaje mieć znaczenie.

nic nie stoi na przeszkodzie, aby ktoś pomyślał i zrobił możliwość wyłączenia układu podobnie jak wyłącza się ABS bo ten ostatni w pewnych warunkach to też nieszczęście gwarantowane.

44FG 21.01.2020 15:15

Z mojego punktu widzienia nie ma niczego złego w tym, że w CRF układy hamowania są rozłączone. Faktycznie niekoniecznie pożądane jest hamownie przodu w maszynie enduro w momencie gdy chcesz ustawić motocykl tylnym hamulcem. Nie widzę też problemu ze skutecznością hamowania - z nowoczesnym ABS-em można depnąć oba hamulce i tyle. Brak perfekcyjnego wyczucia nie spowoduje dramatu. Nawet w zakręcie. Tylko ktoś (jak ja), kto jest przyzwyczajony do C-ABS musi o tym pamiętać aby używać także nogi.
Co innego na asfalcie. Ja korzystam z tego układu non stop. Właściwie nie używam hamulca nożnego. Może to nie do końca dobre, ale nawet na torze mi to nie przeszkadzało. Zaciskasz klamkę a C-ABS dostosowuje hamowanie tyłu i przy okazji zapobiega podnoszeniu tylnego koła. Dodatkowo jak hamujesz na torze to prawidłowo powinieneś zakleszczyć się nogami zjeżdżąjąc dupą w kierunku baku aby odciążyć ręce a tym samym kierownicę. W takiej pozycji (przynajmniej mnie) nie jest specjalnie wygodnie sterować hamulcem nożnym.

Emek 21.01.2020 15:47

A to czasem nie jest tak, że przód działa na przód i tył a tył tylko na tył? jeśli tak to nie powinno dojść do tego typu nieporządanej sytuacji jak opisujesz (chyba że system działa inaczej niż zakładam bo z pewnością jakieś beemwe ma takie co działają na oba koła niezależnie od tego którą klamkę/dźwignię wciśniesz).

Hamowanie z nowoczesnym ABSem jest skuteczne ale zależy od dwóch czynników - rodzaju nawierzchni oraz prędkości (ABS zostaje aktywowany po przekroczeniu pewnej prędkości bo inaczej nie działa). Miałem okazję się przekonać na Ukrainie jak na stromym i zajebiście śliskim zjeździe musiałem zjeżdżać bardzo powoli w dół stoku gdyż na dole było zwalisko drzew.

Założyłem, że w tym zabiegu pomoże mi ABS ale nie zadziałał bo ruch w dół odbywał się z mniejszą prędkością niż wymagana do aktywacji ABS i koła się blokowały. Błędnie założyłem, że to wina zabitych błotem czujników, dopiero potem doczytałem że aktywacja następuje po przekroczeniu pewnej prędkości.

Udało mi się też wywalić przy aktywowanym ABS bo było oblodzenie i mimo terkotania nie udało mi się utrzymać motocykla w pionie bo doszło nachylenie drogi i łuk ale zakładam, że to moja wina bo lepiej było hamulców wcale nie dotykać i pewnie byłoby bez kontaktu z glebą.

Tylne koło nie podniesie ci się jak najpierw naciśniesz dźwignię tyłu a potem dołożysz przód (osobiście wolę czuć motocykl niż zdawać się na działanie systemów innych niz ja). W zasadzie ma to kluczowe znaczenie dla stabilizacji moto przy jeździe torowej lub hamowaniu awaryjnym i raczej dotyczy sprzętów sportowych o krótkim rozstawie osi bo takiemu Goldasowi to raczej nie grozi.

Klasyczny system jaki mam w mojej 2016 jest w zupełności wystarczający a dołożenie fajerwerków dual coś tam to będzie tylko problem nie tylko w terenie ale pewnie i w serwisie jak cos pierdyknie w trasie.

MrWaski 21.01.2020 16:02

Taki układ hamowania tyłem i przodem przednią klamką, skutecznie utrudnia kontrolowany drift i szpanerskie nawrotki... :D

Dubel 21.01.2020 16:07

Cytat:

Napisał MrWaski (Post 665981)
Taki układ hamowania tyłem i przodem przednią klamką, skutecznie utrudnia kontrolowany drift i szpanerskie nawrotki... :D

I to jedyna wada jaka widze w tym ukladzie :D

44FG 21.01.2020 16:08

Cytat:

Napisał Emek (Post 665979)
A to czasem nie jest tak, że przód działa na przód i tył a tył tylko na tył? jeśli tak to nie powinno dojść do tego typu nieporządanej sytuacji jak opisujesz (chyba że system działa inaczej niż zakładam bo z pewnością jakieś beemwe ma takie co działają na oba koła niezależnie od tego którą klamkę/dźwignię wciśniesz).

Nie nie jest tak. Jak wciśniesz nogą tylny hamulec to po jednym tłoczku w każdym zacisku przedniego hamulca jest dodawane. Tak jest w C-ABS przynajmniej.

Co do reszty - zgoda. Faktycznie przy niskich prędkościach może być problem na zjazdach (tzn. ABS nie zadziała) ale chętnie to sprawdzę w tej nowej.

Cytat:

Napisał Emek (Post 665979)
Tylne koło nie podniesie ci się jak najpierw naciśniesz dźwignię tyłu a potem dołożysz przód (osobiście wolę czuć motocykl niż zdawać się na działanie systemów innych niz ja). W zasadzie ma to kluczowe znaczenie dla stabilizacji moto przy jeździe torowej lub hamowaniu awaryjnym i raczej dotyczy sprzętów sportowych o krótkim rozstawie osi bo takiemu Goldasowi to raczej nie grozi.

To prawda, ja używam wyłącznie przodu (tył aktywowany przez C-ABS) z wygody i lenistwa. Nie przeszkadza mi to na torze. Gdzie indziej z pewnością mogę urwać więcej czasu niż na tym ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:08.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.