Mam do ciebie pytanie jezdziłeś kiedyś jakimś gs 1150 czy 1200 ?? Przejedz się chociaż z 20km a pózniej pyskuj jak małolat za ekranem

Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem, a potem ewentualnie pisz i marnuj czyiś czas.To czy jeździłem (a jeździłem) ma tu najmniejsze znaczenie i związek. Potwierdzasz pewne spostrzeżenia, ale na szczęście są też fajni kierownicy GSów. Bez odbioru..

W związku z pewnymi problemami dotyczącymi DCT jest już pierwszy mem ;)
http://i56.photobucket.com/albums/g1...psarm2jmtm.jpg

A na czym te problemy mają polegać?

Już chyba było, jeden facet w Anglii miał dwa razy przypadek, że nagle motocykl wszedł mu na wysokie obroty i wyrwał ostro do przodu. Podobno miało to związek z wodą, która dostała się do lewej konsolety, gdzie są przyciski do ręcznej zmiany biegów. Na razie to odosobniony przypadek, ale gość robi sporo szumu :D

Nie chciałbym mieć takiego odosobnionego przypadku :p

To cos jak z kardanami w BMW? ;)

Co jak co, ale nieźle sobie radzi..
Na Afryce też bymiał problemy.
Co do świateł, to pewnie zatrzymuje się przy krawężniku:-))

Nowy teścik z chłodnym spojrzeniem na całokształt

http://www.motogen.pl/Honda-CRF1000L...nda,25325.html

Radek pod Tobą ona też tyle żłopie paliwska ?!

Nieco mniej, średnie spalanie oscyluje mi wokół 6 litrów. Żłopał to Harley, w mieście na spokojnie 10 litrów schodziło na 100 km, przy 12 litrowym zbiorniku tankowałem dwa razy w tygodniu :P Teraz dwa razy w miesiącu.

Kardany same zmieniały biegi ;)

Mi w manualnej CRF1000 wychodzi srednio 5,5 L/100 km, ale nadal jestem na dotarciu.

E

Mi nowa afra nieustająco pali średnio 7l i nie chce mniej. Ale dopiero się rozkręcam. Pękł pierwszy tysiąc km. Spodziewam się, że będzie więcej :)

Ale kilometrów czy spalania ?

km to skrot od kilometr. Jednostka dlugosci :p

Panowie, to komputerowe spalanie to lipa, pisałem już o tym wcześniej. U mnie w manualu przy komputerowym 5,6 wyszło rzeczywiste spalanie na poziomie 4,3l/100 km po pierwszych 400 km. Po ostatniej podróży rozjazd pomiędzy kompem a realnym zużyciem wyniósł ponad litr. Przy normalnej jeździe bez pałowania moto pali poniżej 5l/100. Od zapalenia się rezerwy przejechałem ok 25 km i wlałem do pełna 15,3 l.

A mi wychodzi na kompie tyle samo co przy dystrybutorze :confused:
Też manual.
Pierwsze tankowanie - śr. 5,4l, drugie niecałe 5l i dokładnie tyle (czyli 4,9l) pokazuje komp.
Zrobiłem 350 km na zbiorniku - licznik przestał pokazywać pozostałą ilość paliwa i ile km można jeszcze nawinąć przy 320 km - przejechałem jeszcze 30 i wlałem 17,3l pod "sitko".
Jazda mieszana, trochę off, trochę miasta, trochę poza, autobahn po 160-180 km\h (licznikowe).

Czyli wychodzi, że dtc pali więcej. Kolejny + dla manuala.

Bardzo duza rozbieżność. Az tak nieprecyzyjna elektronika? Może to trzeba reklamować?

Nie mam dużego rozstrzału pomiędzy wskazaniami komputera a tym co wychodzi z liczenia pod kreską. Jeżdżąc głównie po mieście robię220-230 km na zbiorniku, tankuję między 15 a 16 litrów paliwa.

Nie widzę w tym winy dct. Bardzo precyzyjnie to działa i tryb s2 jeździ toczka w toczkę jak ja zawsze staram się jeździć z manualną skrzynią.

Moja RD07A w takiej samej eksploatacji paliła bardziej 8-9 więc zawsze coś :) . Przyzwyczajony jestem, mnie wszystko dużo pali.

Obstawiam, że w trasie przy w miarę turystyczno-spokojnej jeździe będzie paliła bardzo rozsdądnie. Pojadę gdzieś dalej to będę wiedział.
W mieście stacje benzynowe na każdym rogu więc nie problem, a rekompensuje frajdą z jazdy, a jeździć to ona potrafi :) .

Pali bardzo rozsądnie jak na litra, problem jest w małym zbiorniku paliwa. Np Mała Tenera przy mniejszym spalaniu ma 24 l. Różnica kolosalna.

Już to kiedyś pisałem. Przeczuwam pojawienie się w niedługim czasie wersji Rally ADV z wysokim błotnikiem i większą bańką na paliwo... :)

Nie no jaha, przecież co chwila się gdzieś jeździ gdzie nie ma stacji przez 300km :D

Nie no, w zasasdzie to 95% czasu stacje są max co 100km, więc raczej powinni zmniejszyć bak - moto będzie lżejsze :dizzy:

Na lekkim to każdy umi ;)

spoko, teoretycznie tak ale ilość paliwa będziesz ciągle miał na uwadze..., i bez mapy ze stacjami to jazda w nieznanym terenie (inne kraje) to będzie zawsze psychoza... bez dodatkowej bańki na paliwo prawdopodobieństwo iż będziesz pchał jest spore...

...a dodatkowo jak się pojawia teren, to zużycie rośnie....

Ok, globtrotterem motocyklowym nie jestem, uważam po prostu, że zasięg 300km na baku jest wystarczający do turystyki. Rozumiem, że jak na zbiorniku można zrobić 400km to już psychozy nie ma i można podziwiać krajobrazy ze spokojem w głowie :D
W starej afrze przy 300km się zaczynała rezerwa i raczej nikt nie montował dużych baków, a w cięższym offie i tak się tankowało połowę żeby nie dźwigać.

:Thumbs_Up:

W dzikich krajach nigdy paliwa nie jest za dużo ... nawet jak jest na mapie stacja to w praktyce może się okazać, że np "benzin niet budu zawtra".
Każdy dodatkowy litr w baku zwiększa komfort psychiczny. Poczytaj relacje z wyjazdów, w prawie każdej jest anegdota w kwestii braku paliwa, konieczność zakupu gdzieś u chłopa w butelkach itp. Także w mojej ocenie zasięg w motocyklu wyprawowym to kluczowa opcja. Taka ciekawostka chłopaki w tym roku pojechali na dwóch Rometach adv 150 do Afryki Zachodniej ( chyba jeszczę się tam gdzieś plątają) ... w ekstremalnych odcinkach zasięg tych popierdułek dochodził do 660 - 680 km ( bak 18 l).

https://www.facebook.com/Romet-Dakar...30818/?fref=nf

W sumie to masz rację. Wkoło komina to wystarczy 12-litrowy zbiornik, a trasę można układać od stacji do stacji :-).
Te 300km jest już optymalne, ale z drugiej strony nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na 25-litrową bańkę w takim LC4 ADV podczas dalszej podróży...


Wysłane z ajfona..

http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...7629ccb3e4.jpg

Wysłane z mojego Nexus 6 przy użyciu Tapatalka

nikt nie bedzie narzekal pod warunkiem, ze wszyscy towarzysze podrozy posiadaja rownie duze banki, w innym przypadku i tak trzeba bedzie zjezdzac na stacje... w obecnej chwili uwazam ze zbiornik w ADV jest za duzy.

No chyba, że jedziesz sam... wtedy jeszcze cenniejszy jest każdy dodatkowy litr. Jechałem raz na wyprawe z xt660 super moto ... efekt: większość zdjęć mamy ze stacji bo supermociak musiał tankować co 200 km, my tankowaliśmy co drugi raz ;)

w pierwszych GS były ok 24L i było to optymalne nie wiem po co zwykły GS teraz ma 20L a ADV ponad 30L jedno i drugie do d..y

w 1100GS miał optymalny...

Gdyby zmiana bańki w nowej AT była tak prosta jak zmiana konfiguracji LC4 adv na normalne enduro z 18 litrowym bakiem, to byłoby pięknie...

Montowali. Był kiedyś taki wyjazd do afryki gdzie cysterna w Siódemce ratowała chłopakom tyłki.

Mam w LC8 baniaki 40l. Nie wybieram się nigdzie dalej (przynajmniej na razie), nie tankuję po prostu do pełna. Jeżeli kiedyś będę miał taką potrzebę to będzie jak znalazł.

Jadąc z Beynau KZ) do Nukusu (UZ) pierwszą możliwość zatankowania czegoś benzyno podobnego ( jak Uzbecy określali gazolia) z baniek mieliśmy w Nukusie. C.a. 700 km.

Ja uwazam, ze zbiornik w nowej AT jest optymalny.

Na pewno beda akcesoryjne zbiorniki. Poza tym mozna zawsze przytroczyc banke lub butelki z paliwem w czarnej d...

Wiekszy zbiornik ma tez wiele wad. Motocykl jest bardzo szeroki i ciezszy. Juz w LC8 czulem roznice z pelnym bakiem vs polowa czy pusty. hmmm... na gume nie chcial stawac poprostu.

Wersja AT ADV raczej nie wyjdzie, ale chetnie sie rozczaruje jak sie myle. Nie podejzewam, ze Honda bedzie chciala adresowac problem 1-3% uzytkownikow. To pewnie bedzie pole do popisu firm akcesoryjnych.

Mala Tenresa ma wiekszy zbiornik i duzy zasieg... jak sie jedzie wolno i wiatr w ogon. Jak sie grzeje 120-140km/h to niestety spala duzo. Pewnie na przelocie autostrada gdzie AT spali 5L, Tenerka zjara 8L, a przetaczanie gdzie Teresa spali 3.5, AT spali 4.5 (to moje dywagacje). Nam w Namibii na przelotach wystarczylo paliwa na 250km, a na bezdrozach z bardzo uwazna jazda ponad 500km. Spalanie oscylowalo miedzy 3.5 a 8.5L... ponizej zdjecia z momentow jak pali pewnie z 20L i daje banana na mordzie.

Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby motocykle w wersji ADV z większą bańką zachwycały tylko 1-3% potencjalnych klientów, takie maszyny jak GS1150/1200/1200LC w wersji Adventure (czyli właśnie z cysterną między kolanami) nie miałyby po prostu wzięcia.. A jest zupełnie odwrotnie o czym świadczą przytaczane niedawno na tym Forum słupki sprzedażowe nowych maszyn.

Ja nie mówię, żeby nową, smukłą i zgrabną nową AT objuczać od razu 40 litrami wachy, bo faktycznie nie będzie to już ten sam motocykl. Jednak dodatkowe 4-5 litrów paliwa w nieco większym zbiorniku nie zrobiłoby z niej ociężałego optycznie dromadera. Gdyby jeszcze rybie głowy poszły w takie rozwiązanie, jakie stosuje w swoich Adwenczerach KTM (czyli szerszy zbiornik, który robi za osłonę chłodnicy i gmole jednocześnie), to być może wersja AT ADV byłaby zbawieniem dla tych, którzy płaczą czy będą płakać nad owiewkami po każdej glebie....
Takie tam luźne dywagacje..

To że dużo jest chętnych na wersje ADV ( czytaj duży zbiornik paliwa) to fakt ale śmiem twierdzić z tego grona tylko nieliczni potrzebuję tak duże zbiorniki. Przy wielkości zbiornika w nowej Afryce czy zwykłym GS-ie można przejechać ładny kawałek drogi. Aby na dystansie 350-400km nie było możliwości zakupu paliwa to trzeba się postarać. Ilu z nas jeżdzi na takie wyprawy . Może właśnie te 1-3%

Ahhhh gdyby tak zrobili LC4 ADV z silnikiem Trampka.

Przecież zrobili
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...c35dde7d43.jpg
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...953f4a31a9.jpg
:p
Ps. A ile waży silnik 640 ?

Afra 3 osobowa

http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...f07b60a555.jpg

Super to wygląda. Masz może więcej informacji?

Tu jest rozwiązanie wszystkich problemów młodzieży
http://s467.photobucket.com/user/KTM...tml?sort=3&o=5
http://uploads.tapatalk-cdn.com/2016...e821ff6259.jpg
Tu jest rozwiązanie wszystkich problemów młodzieży
http://s467.photobucket.com/user/KTM...tml?sort=3&o=5

Pewnie że nikomu nie potrzeba dużego zbiornika, każdy zadowoli się bez marudzenia nawet mniejszym niż obecnie w serii :-).
Zestawiając to teraz z deklarowanym przez użytkowników spalaniem w "szczególnych warunkach" to zaczynam mieć obawy, czy aby kierownik nie będzie po pierwszej setce gryzł pazurów z nerwów o to, czy dojedzie do stacji..
No bo jeśli takiemu Afra spali te 8 litrów to łatwo policzyć, że tuż po przekroczeniu tych 200km (co na autostradzie schodzi szybko), wyschnie mu w baku...
Ale pewnie zaraz ktoś napisze, że na autostradach są wszędzie stacje a nowa Afryka to motór tak zajebiście terenowy, że brzydzi się autostradami :-).

Kupując ten motocykl nie pogniewałbym się, gdyby zabierał te 4-5 litrów więcej do zbiornika... Właśnie na wypadek większego spalania czy "szczególnych warunków"..


Wysłane z ajfona..

Jak gonię na autostradzie z kuframi 130/140 km/h (i to na dystansie 1600 km) to nigdy mi nie przekroczyła 5.2 . Raczej poniżej 5. 400 km na baku bez problemu przy tej prędkości. Przy niższych robię 600. Mowa oczywiście o Tenerce.