Z partyzanta na MRU
 

Pytanko do znawców MRU.
Z kolegą Szpilonem właśnie dostaliśmy długo oczekiwaną przesyłkę od zetjohny i w najbliższą sobotę planujemy testy. Latanie wokół komina szczecińskiego zrobiło się nudne więc pomysł na szybki wypad na MRU.

Może podpowiecie co tam warto zjeździć w tak krótkim czasie, bo wylot rano ze Szczecina i wieczorem powrót. Raczej łażenie po podziemiach nie wchodzi w grę, bardziej naziemne oglądanie i nawijanie kilometrów.
Wiem, że w temacie MRU dużo było ale mało czasu na wertowanie a autochtoni pewnie mają obcykane miejscówki.

http://africatwin.com.pl/showthread....mi%EAdzyrzecki

a tam mapa
http://mapy.google.pl/maps/ms?msa=0&...h&source=embed


szczególne atrakcie zaznaczam "!!!"

============ Odcinek północy==============
obiekty otwarte, czasami połączone podziemiami po 2-4 szt
w tak krótkim czasie skupiłbym się na poznaniu Odcinka Północnego, a na Centralny przeznaczył kolejny wyjazd, dłuższy

ogólnie
http://www.fortress.hg.pl/owb/mapa_pn.htm



875->

!!!Ludendorf np 867 -> http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=2...03325,0.010568

!!! Stary Dworek most obrotowy D812 -> Bledzew most suwany K804 ->

!!! Grupa Schill ->
http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=2...03336,0.010568

ew most obrotowy Kursko ->

droga nr 137: MG u. PAK 743 wczesnego wzoru z napisami ->http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=2...03336,0.010568

!!! i 745 (vis avi prawie) z niewykończona klatką (niebezpiecznie !)
http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=2...01668,0.005284




========Odcinek środkowy ============
http://www.fortress.hg.pl/owb/mapa_central1.htm

obiekty pokratowane, sens jest je zwiedzać pod ziemią :)
W Kęszycy leśnej koszary (już zamieszkałe), można się bryknąć polną drogą z Kęszycy wzdłuż "zębów smoka" do PGR Pniewo (tam jest trasa turystyczna).
Po drodze wrażenie robi bateria pancerna "ruska górka" A Pz.W 8 - nieskończone stanowiska na działa o odporności A
http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=2...03339,0.010568


Podobny obiekt (bateria klasy A) - to Pętla Boryszyńska - tam też jest trasa komercyjna.

http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=2...03342,0.010568


za mało czasu - za mało :)

bedziemy tam śmigać 3 dni 28-30.06 z xtzclub.pl jakbyco :) - dokładnie wszystkie te punkty

Pikne dzięki, kompendium w jednym wątku.
Plan jest jednodniowy bo czasu aktualnie brak. W planach na kiedyś to MRU co najmniej na kilka dni jest. Też od jakiegoś czasu chodzi po głowie weekendowe objechanie wału pomorskiego ale to melodia na za jakiś czas.

dobrze się zastanów nad kolejnością zwiedzania fortyfikacji wogóle :)

z MRU to tak jakbyś zaczął od norweskich fiordów ... już niewiele później zrobi na Tobie wrażenie :)

WP to tylko kilka ciekawych obiektów mocno rozsianych i wysadzonych. Na MRU masz niesamowite ich skupisko + ponad 20 km podziemi.
ew można później wybierać "rodzynki" w Polsce np: zrekonstruowane obiekty bojowe, obiekty unikalne (bateria na Helu) lub np obiekty ze szczególną historią męstwa jak Węgierska Górka czy niezwykła historia odcinka Wizna



jest jeszcze kategoria: bez sensu wydane pieniądze :) i tu MRU stoi w czołówce :)
o ile dobrze pamiętam koszty wybudowania MRU były takie, że w 1939 roku III Rzecza mogła powiększyć armię o 50% ... choć dla nas lepiej, że nie powiększyła !
MRU broniło się fragmentami tylko w kilku miejscach - wstrzymało front na kilka dni.
Choć podobno te klika dni zapobiegło zdobyciu Berlina z marszu :)

Wszystkie te informacje powtarzam z pamięci, i nie gwarantuję ich poprawności - jest to świetny pomysł by zgłębić ich historię :)

Osobiście zwiedzanie takich obiektów bez podkładu historycznego uważam za mało ciekawe, nie jestem jakimś tam pasjonatem ale stanowczo poza obejrzeniem lubię się dowiedzieć po co i dlaczego.
Sobotni wyjazd traktuję raczej jak rozpoczęcie, sezonu, test nowej kanapy i rekonesans przed jakimś dłuższym wyjazdem na MRU. Inna bajka, że pomysł sobotniej polatanki zrodził się dziś po wizycie kuriera z kanapami, czyli kilka godzin temu czyli z partyzanta :):):)

Oglądając mapy które zlinkowałeś nasuwa mi się wniosek, że za wiele i tak nie oblukamy.

latalismy tam ostatnio , masa drog i lesnych duktow, normalnie nie wiadomo gdzie jechac , fajnie jak byscie mieli jakiegos lokalesa , szkoda drzec opon na czarnym , wszedzie mozna piachami dojechac :)
mniod malyna doslownie :D

Trochę późno by się z kimś dogadywać, przewodnik pewnie by się przydał ale jak pobłądzimy to harcerzem się kiedyś było to damy radę. Z drugiej strony nie chciałbym kogoś o nerwy przyprawiać bo u mnie z offem to dopiero pierwsze kroczki i tempo mega nie będzie. Inna bajka, że anaki na kołach więc raczej delikatnie.

znaczy sie sami sobie robicie meczarnie ;)
zakladac mitasy e09na tyl i bedzie git , umiejetnosci podskocza a i przyjemnosc z jazdy bedzie wieksza
na przod motoza zarzucic i eja , naprawde porzadny zestaw sie wtedy robi , a i po czarnym spokojnie mozna pomykac

własnie wyrysowałem traskę na nasz rajd, częstujcie się :)

trasa maxi na odcinek Północny i środkowy
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=vvbthvfrxkbareqp


ps.
Na Wysokiej obiekt wizytowany przez Adolfa, załoga w 1945 roku się wysadziła samodzielnie...Niedaleko słynna hala + jedyny wjazd samochodowy

wlasnie tam "stacjonowalismy :) ostatni filar od strony bunkra to moja sypialnia (ten przy betonowym cokole) ciekawe czy ikea jest czy juz ja ktos spalil :D ( ponadmetyrowej dlugosci pien sosnowy krtory przytargalem hiena z lasu :) offem :P