![]() |
Szprychy
Czesc,
Ostatnio szukalem informacji na temat regenreacji szprych. Kwota za dwa kola to 600+ plus 5 tygodni realizacji. Calkiem sporo, jest sens regenerowac? Jakie jest Wasze zdanie? Moze wystarczy po prostu zaplecenie nowych? I podejrzewam ze cena jak i czas mocno spadnie. Ktos przerabial temat nowych szprych? |
Ja właśnie przerabiam temat szprych:) komplet nowych na przód ok 700-800zł więc lepiej nowe.Właśnie czekam na wyrok ile szprych trzeba nowych do mojego koła. jak z 10 to pewnie kupię 10 ale jak ze 20 to się zastanowię czy nie kupić wszystkich nowych.
|
jest coś takiego: http://informacja-gospodarcza.pl/dor...estochowa.html
gdzieś tam zasłyszałem, że generalnie dorabiają szprychy jakie się chcę, po wcześniejszym wysłaniu im wzorca. No i w porównaniu z cenami oryginałów, różnica jest znaczna. O ile dobrze kojarze, ok. 8zł za szprychę. Gdzie oryginały, bodajże w okolicach 20zł za sztukę. Trza pamiętać żeby sprawdzić ile typów szprych jest w danym kole. Np w Afryce z tyłu są trzy typy szprych: A, B, C... EDIT: Jakbyście zamawiali całe zestawy, to zawsze można by zrobić listę zainteresowanych. Może ktoś coś na zapas by się skusił i cena by dalej w dół poszła. |
Yyyy, a przeszprychowanie na nowych szprychach z kwasówki u Króla nie wyjdzie taniej przypadkiem?
|
U Króla czyli u kogo? Jakieś namiary?
Pytanie czy z kwasówki będą miały odpowiednie do naszych zwalistych moto odpowiednią twardość i elestyczność zarazem. Może za bardzo wymyślam, ale tak gdzieś mi w oko wpadło, że nie każdą szprychę da się użyć w konkretnym moto. |
Jak już wchodzi w grę wymiana wszystkich szprych to nie ma co dawać tych ori cienkich. Trzeba grubsze.
Król jest królem kół :D Miałem w Afryce koła zrobione przez niego i robiło to robote. No i wygląda fajnie :at: 602 833 570 taki numer mam do niego w telefonie. |
Ja tam przy takiej robocie bym się nie bawił w doróbki podróbki. W końcu to koła. One się kręcą i na nich moto jedzie. Jakbym miał dorabiać dla parunastu zł osczędności a póżniej się zastawić czy będą strzelać darowałbym sobie robotę, czas,pieniądze i późniejsze nerwy.Jak kilka do wymiany to koszt minimalny a jak wszystkie to robota raz a porządnie a później nawijanie kilometrów.
|
Nie zmylaj ludzi Zmyler ;]
oszczędzacz parenaście złotych na jednej szprychie (szprysze? śmieszne słowo) Więc na pełnym zestawie oszczędności jest parę setek złotych, a nie parenaście złotych :) Do tego nie wygłupiajmy się, nie je to jakiś skomplikowany element mechanicznie. |
Cytat:
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka |
Robiłem u Króla tylne koło do Trampka, koszt około 300 PLN, bardzo sztywne i co najważniejsze całe szprychy i nyple z nierdzewki
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.