![]() |
Jazda z kuframi! Wskazówki, tipps&tricks
hej, w tym sezonie po 2 sezonach jazdy na pusto z plecaczkiem, zaczne jeździć z 3 kuframi+. Waga i gabaryty AT wzrosną znacząco, z czego zdaję sobie sprawe. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogliby się wypowiedzieć na co zwracać szczególną uwagę podczas jazdy w max załadunku. Chodzi mi o wszelkie wskazówki począwszy od manewrów asfaltowych, gdzie się nie pchać, gdzie się pchać, jakie prędkości optymalne, przez przejazdy w lesie, po uwagi do zawieszenia i maksymalnej wagi załadunku. Mam nadzieję że wielu niedoświadczonym kierowcom jak chodzi o jazdę z kuframi, taki wątek może się przydać.
Może komuś zdarzyła się gleba właśnie przez kufry i nieostrożną jazdę z nimi? Napiszcie i o tym. Jak każdy z doświadczeniem coś wrzuci to może być ciekawie :) |
myśleć !
i nie pchać się jak motorem tylko jak puszką :( |
łatwiej się podnosi :)
|
Generalnie w czasie jazdy szosą nie odczujesz różnicy w prowadzeniu motocykla po przejechaniu paru kilometrów. Możesz być przerażony, gdy bedziesz chciał obładowaną krowę wyciągnąć z garażu. Ja jeżdżę jeszcze z tankbagiem i uważam,że przy jeździe z pełnymi bagażami i pasażerką, dołożenie tankbagu na bak jest mądrym rozwiązaniem, gdyż dociążamy choć trochę przód i motocykl lepiej się prowadzi.W terenie to wiadomo,że hardcore.W Rumunii się tak wy...łem na pełno.Dzięki kufrom jednak szybciej się podnosi, choć istnieje zagrożenie,że pasażerowi(ce) utknie gdzieś noga pod kufrem.Wskazane zatem dobre buty dla pasażerki.
|
Na drodze (oprócz przeciskania się w korach) nie widze gigantycznej róznicy - moze bardziej rzuca przez wiatr czy mijane tiry... Ale w zeszłym roku miałem nieprzyjemna sytuację - noga została mi "za motorem" i "wkręciła" się między kufer a drogę - ledwo zdążyłem uciec z ta nogą:)
|
1 Załącznik(ów)
A żeby Ci było łatwiej na początku to zmierz jaką szerokość mają kufry, a jaką kierownica. Będziesz miał obraz całości podczas przepychania się np miedzy puszkami. Jeśli wyjdzie Ci ta sama szerokość to jest łatwiej, sam jesteś w stanie na bieżąco diagnozować sytuację na drodze. Rzeczywiście jest gorzej przy bocznych podmuchach wiatru i przy mijance z tirami, ale tragedii nie ma. W terenie tak jak piszą koledzy dużo łatwiej się podnosi. Jak się wywalisz na parkingu to też obijesz tylko kufry, a nie moto.
To jest moja afra załadowana w tamtym roku. Tak podróżowałam razem z żoną na pokładzie :D Załącznik 19146 |
zajebi**** dzięki za wszystkie porady, a jak z tylnym amorem i ciśnieniem tylnego koła? Książkowo maksymalna całkowita waga dopuszczalna to 429 i teraz krótkie podsumowanie, bez wyższej matematyki. Motur (~250kg) ja (~110kg) z pasażerką (~60kg) już się zbliżamy do maxa, a co dopiero kufry i bagaż. Co na to seryjny tylni amor? Jakie ciśnienie w kole? Jeżdzę na michelinie szosowo-turystycznym, bez korka.
|
Cytat:
jak normlanie poppędzasz po asfalcie i lekkim szutrze nic się nie stanie - a jak już padnie poczujesz - ale jak napisałem bez napinki :) Oczywiście powinieneś dokupić ustawiony pod taki zestaw amor wraz ze sprężyną - np Wilbersa - ale to wydatek na pozimie 1900- 3100 PLN :mur: Więc żednego skakania po górach ) oczywiście z kuframi i plecaczkiem :D |
Nie radzę za wszelką cenę łapać załadowanego sprzęta nawet przy parkingowej glebie.
|
Chciałbym się podpiąć pod temat:Dapropo tego co napisał Wegrzyn żeby zmierzyć szyrokość kierownicy wraz z szerokością kufrów :Thumbs_Up: wszystko spoko ale warto wziąć pod uwagę,że przejeżdżając między autami z kuframi kiera przejdzie ale z kuferkami może byś różnie,przecież niektóre auta są szersze przy nadkolach,myślę że warto o tym pamiętać:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.