Telepiąca się kierownica !!!!!!!!!!!!!!
 

Jestem zmartwiony :confused: !
Od jakiegoś czasu planowałem zająć się wycentrowaniem przedniego koła bo leciutko biło. Dzisiaj znalazłem czas i udało się bez problemu - kręci się idealnie. Wracając z warsztatu puściłem kierownicę żeby poprawić kask i okazało się że przy 60 km/h afrą tak zaczyna telepać, że grozi 100% glebą. Trzęsie najpierw leciutko a potem coraz mocniej.
Co o tym myślicie, może podjadę wyważyć koło. A może to nie wina tego centrowania ???

Albo jeszcze wyważenia koła,łożyska główki ramy...

albo zesranej opony :hello:

No tak, ale jak wcześniej nie latała to raczej wyważenie koła po centrownaiu...

Przed tym centrowaniem było bicie ?

Huba popraw pytanie "Przed tym centrowaniem było picie" ?
Wracając z ogniska nie miałeś telepiącej kierownicy ?

opona była wyważa przed centrowaniem wiec raczej opona. opony biją przy 60kmh

Sprawdź ciśnienie w oponie :-)

pozdr
newrom

Nie miałem bo rano walnąłem setę co by temu zapobiec ;)

Wydaje mi się, że ani centrowanie ani wyważanie nic tu nie pomoże. W mojej AT, którą mam od nowości również mam podobne objawy. " Trzepotania" kierownicy nie mam jak założę nową przednią oponę. Jednak po przejechaniu ok.5 tys km opona zaczyna "ząbkować" i moim zdaniem to powoduje trzepotanie kierownicy przy ok.60km/h. Ząbkowanie przedniej opony wynika prawdopodobnie z konstrukcji przedniego zawieszenia naszych AT. Podobne zjawisko występuje również w Varadero.
Tak mi się zdaje, ale może jestem w błędzie:mur::vis:

Mi nic nie trzepocze nawet jak mam na maksa wyząbkowaną oponę.

Widzę wyjście:): nie puszczać kierownicy tylko trzymać łapki na kierownicy i trzepotanie jest niewyczuwalne:haha2::haha2::haha2:

Bartekkk ma to samo.afri nowka oponki ok a jak pusci kierownice to mu sie wszystko trzesie.o mnie po dzwonie nic nie bylo.na metzelerach sahara 3 jak i na tourancach do 120 pelny spokoj,oczywiscie po puszczeniu kierownicy.tez nie umielismy wytlumaczyc tego problemu.

u mnie na nowej oponie nic nie telepotało , po zrobieniu 9 tys zaczeło. Cisnienie to samo. Nigdy nie wyważana

a ciężarki na kierze masz? czasem ich nieobecność, lub założenie zamiennych (często aluminiowych)powoduje lekkie drgania kierownicy.

moze trzeba sie zastanowic nad zalożeniem amortyzatora skretu do naszych maszyn:P

http://www.advrider.com/forums/showp...postcount=1974

Dżost lejk dat :)

u Bartkka byly orginalne ciezarki.ja u siebie wyrzucilem je i zalozylem inne handbary.trudno znalezc wytlumaczenie

a u mnie tego nie było na starej T66 z przodu, która była mocno zjechana. Problem się pojawił jak założyłem ...nowego Tourance'a! Ciśnienie nie ma wpływu, ciężarki też. Jedyne co mi przychodzi do łba to ciaśniejsze skręcenie główki ramy, ale jakoś nie mogę się zabrać

Sprawa wyjaśniona
 

Kierownica telepała się z dwóch powodów:

1 Opona
2 Tylny kufer - tworzy zawirowania powietrza

To by było na tyle

STRUś z tym tylnym kufrem to ma chyba rację:dizzy:

chyba jednak nie ma, bo bez kufra jest to samo. Chyba że chodzi zawirowania w głowie np po 8 bronkach

miałem podobny problem i wystarczyło minimalnie dokręcić łożyska główki ramy...

jest rozwiązanie!
wyważenie TYLNEGO koła...
u mnie były dokładnie takie same objawy, a po wyważeniu jak ręką odjął:lol8:

A ja mam wrażenie że w tym wątku przeplatają się dwa problemy - shimmy i drgania kierownicy a to zupełnie inna bajka ...

Dzisiaj i ja to zauwazylem - telepie jak puszczam kierownice, predkosc kolo 50-60km/h

jutro AT i tak jedzie na serwis wiec niech inni sie martwią o to, aby tego nie bylo :D (serwisuje mi nasz kolega z forum) :D

Z dzisiejszej wizyty w serwisie (mi tez bije przod, ale lekko):

Jak na 21kach przy 80ciu na godzine telepie sie kierownica, to trzeba zmienic opone... albo, jak opona nie jest stara, to sie z tym pogodzic. Podobno te opony latwo sie znieksztalcaja, zuzywaja nierowno, itd., a dodatkowo na takim wielkim kole od razu wszystko czuc...

przy okazji dowiedzialem sie, ze w sumie i tak czas znienic przednia opone, bo jest lysawa :( a ja tak ja lubilem... ale, jak ktos ma sklonnosci do stoppie pod swiatlami...

samul

No, powiem Ci, że w to stoppie bym nie uwierzył, ale na Anakach i klockach Carbone Lorraine A3+ się dało :). Ale raz, wolałem losu nie kusić na wyjeździe. Oczywiście byłem na pusto, jeno bak pełny ;).

czyj bak? :D bo to tez wazne, jak Twoj, to moj drogi pewnie sie nie da, bowiem litry jakie wozisz w sobie sa dalej niz bak i wiekszej sily trzeba aby Ciebie podniesc :D :D:D

Wiesz, faktycznie, wtedy akurat byłem po kompleksowym udrażnianiu systemu :). Na stacji, na której zalałem do pełna. Więc sytuacja hipotetycznie wręcz idealna :).

No dobra może i nie. Ja tez nie wierzyłem, że się zrobi :haha2:. Tourance, suchy ciepły asfalt, jajka na zbiorniku, cztery palce na klamce. Dodam, że było lekko z górki. I to nie było specjalnie! Na jakiś czas mam dosyć próbowania :p

Łe... wróciłem do PL i nie wychodzi...

... w czym problem?? wciskasz klame i hyc :hello: to że nie wychodzi to chyba bardziej w Twojej psychice siedzi.... :D

Jak mam pusty bak to się przód zaczyna uślizgiwać. Trza dopracować tjechnikie.