![]() |
DR 800BIG vs AFRYKA
Mam BIGa, czy warto zmieniać na afre?
Sposób użytkowania 50% codziennej eksploatacji(dojazdy na stacje po piwo, do kościoła itp...) 50% turystyka szutrowo-terenowo-przeprawowa. Wszyscy co mieli, mają, chcą mieć, znają kogoś kto ma, proszę o subiektywne opinie. |
Zdecydowanie nie .
|
Adagiio- możesz rozwinąć myśl?
|
zdecydowanie wole bigosa
jesli zycie zmusiloby mnie do zmiany na afre (oby nie) to w 100% RD03. ale i tak bym sie zastANAWIAL nad ST750 - bo duuuza a ja lubie takie i szybka na szose ;) ale big to big , ma w sobie to cos ;) a w terenie naprawde spoko ;) |
A nie boli, że singiel?
|
boli ? a czemuz to ?
lancbuldogi tyez byly w jednym garku i oraly hektary kiedys , tlok wielkosci wiaderka i robil az milo . moment chlopie masz super :D qwa , nie rozumiem dlaczego wszyscy sie tak singli boja? :d ale ja sie tam nie znam ;) |
Ha panie! Ja wiem, że moment jest, ale zdaje się, że kultura pracy (singiel to jednak taka motopompa) nie ta co przy dwóch garach. Sam latam singlem i jestem ciekaw opinii osób mających doświadczenie z singlami jak i z vkami....
|
Wiadomo, że silnik z dwoma (lub więcej) cylindrami będzie chodził kulturalniej, osiągnie większe moce jednostkowe (jednak raczej dopiero na obrotach) i będzie miał większy zakres obrotów użytecznych dłuższe przebiegi międzynaprawcze.
Feler jest taki, że musisz jednak te dodatkowe cylindry ze sobą wszędzie targać, regulować im zawory, dbać o ich gaźniki, etc.. Przy lataniu głównie w terenie nie widzę sensu przesiadki na twina (przynajmniej dla samego silnika). |
Trzeba jednym i drugim się przejechać i się określić co podchodzi lepiej. Na asfalcie napewno jedwabista i gładka praca silnika Afryki na plus. Większy zakres użytecznych obrotów też na plus. W terenie możliwe że Bigos lepiej sobie poradzi, aczkolwiek obydwa motocykla to klocki. No i jeden i drugi mimo lat wyglądają kozacko. Jak latasz offem więcej to bierz Bigosa 750 albo Afrę 03 a jak więcej Asfaltem i we dwoje to Afra 04 07 albo Biga 800
|
Jak to mawia klasyk: sranie po iglakach!
Mam Afrykę: brakuje mi mocy, brakuje mi prędkości przelotowej, brakuje zawieszenia itd itp ... Ale jej nie zmienię bo zrosłem się z nią i pasuje mi jednak to co oferuje mi ten motor. Jak jesteś zadowolony ze sprzęta to po co zmieniać? Przecież BIG jest tak samo dobry a tym jeśli nim jeździsz i motor daje Ci to czego chcesz i oczekujesz to wg mnie nie ma co zmieniać tylko lać wache i orać wybrzeże pod działkami :rules: Szerokości :at: |
W BIGu brakuje mi zawiasu i czasem hamulców na asfalcie, ale wydaje mi się, że afra raczej nie bije go na głowę w tym temacie... Aha kurewskie wibracje...
|
:confused:moj bigos nie wibruje, wydaje mi sie ze latam szybko w terenie , po szutrach i nie raz przydarzyło mi sie wpasc w dosc gleboka koleine z progiem i jakos braku zawiasu nie stwierdzilem . nie wiem , moze mam cos pomotane , nie zagladalem do przedniego amora, z tylu mialem kiepska zmote jak kupilem go i jedyne co zmodyfikowalem to to ze wsadzilem sprezyne z cagivy 350 :D bo taka akurat mialem pod reka . weszla na ciasno ale spisuje sie suuper .
od afri bigoas jest lzejszy o jakies 20-30kg i smuklejszy sporo . na waskich sciezkach jest poreczniejszy moim zdaniem . ale afri rd03 mi sie podoba i mysle ze podobnie by mi sie nia latalo . tylko ta teresa 750ąta mi chodzi po glowie :haha2: ale za biga nie zamienilbym :D |
od afri bigos jest lzejszy o jakies 20-30kg
ze strony suzuki: dr 800 suchy 194 kg http://www.suzukicycles.org/DR-serie...800S-Big.shtml z wikipedii afri Weight (dry) 185 kg do 205 kg w zaleznosci od roku modelowego http://en.wikipedia.org/wiki/Honda_XRV750 |
Cytat:
Akurat na bigach się specjalnie nie znam, ale kojarzę, że tam jest jakiś łańcuszek od wałka wyrównoważającego, który trzeba co jakiś czas ręcznie napiąć - może to to ? |
Kolega mechanik twierdzi, że ten łańcuszek lubi się zerwać. Chociaż jak mówi 7Greg kolega jego kolegi, miał babcie, która znała pasterza i on miał owcę, która się ruchała z psem :D.
|
Cytat:
|
Naciągałem go jakieś 4 tyś temu. Po sezonie zaglądnę tam, ale to nie są nieznośne wibracje... powiedzmy po 150km po czarnym, jak schodzę ze sprzęta to mam delikatnie zdrętwiałe ręce, wydaje mnie się że taki jego urok; odrażający, brudny, zły.
Chyba zostanie na dłużej szczególnie po dzisiejszych szutrach w Radocynie |
RD03 co by nie było jest lżejsza od Bigosa i to ma jakiś sens :Thumbs_Up:
Poza tym honda to zawsze honda. A ja sobie dziś dla odmiany polatałem słoniątkiem 900i :) choć obok miałem pod ręką każde nowe BMW :D |
Choć było to dawno miałem bigosa 750 a kolega prawie nowego 800. To czy zmieniac bigosa na Afryczkę zalezy bardziej od odpowiedzi na pytanie : W jakim stanie jest Bigos - czy bierze olej, w jakim stanie jest wałek rozrządu itd. A bigos , szczególnie 750 ma parę felerów: w pierwszych rocznikach wałek rozrządu,napęd rozrusznika, łańcuszek rozrządu napędzany jest od łańcuszka wałków wyrównoważających, napinacz rozrządu ukryty jest w cylindrze i jego sprawdzenie wymaga demontażu głowicy i cylindra itd... Przy ostrym użytkowaniu w terenie i próbach skakania w obu bigach urway się łańcuszki wałków wyrównoważających- w jednym 3 tys po wymianie. Miało to miejsce zawsze przy lądowaniu...
Zawieszeniowo big - jest jak afryka, hamuje podobnie do rd03, waży podobnie co rd03. Na asfalcie wiadomo - twinem da się szybciej latać- bardziej dla tego że mniej wtedy męczy. Ja po zmianie na afryczkę poczułem zdecydowaną zmiane na +, ale w tej chwili rd03 jak i wszytskie bigosy to są zabytki, więc wiele zalezy od stanu technicznego. |
cos sie kolego nie zgadza w tym co piszesz . naciag lancuszka sprawdzasz wkrecajac srube napinacza i liczac obroty -proste i zupelnie miarodajne .
"nieszczesny" lancuszek napedu walka wyronowazajacego nie jest wadliwy , peka w skutek niewlasciwego naciagania (za mocno) . jego sie nie naciaga -ma sprezyne ktora sama reguluje naciag odpowiedni po zluzowaniu srub mocujacych . regulacje sie przeprowadza co 6kkm przy wymianie oleju. co do zawiechy to nie narzekam . daje rade jesli jest urzytkowany zgodnie z zalozeniem a nie jako hardenduro :D sprawa napedu rozruszniika.,...hm nie wiem ,chyba chodzilo ci o sprzegielko rozrusznika - to zmora wioekszosci motocykli z tamtych lat , nie tylko suzuki, w yamaha virago , dragstar itd tez to czesto wystepujacy problem . niestety nic tu nie da sie zrobic. pozostaje wymiana elementu na nowy . jak na razie moj bigos jest spoko. nie zawodzi i daje rade . :Thumbs_Up: chlopacy mogom potfierdzic:Thumbs_Up::D |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ps. uwielbiam Biga - za styl, za świetne prowadzenie/ wyczucie na winklach, ale w paru bigach maczałem paluchy więc znam jego wady.. |
Pierwsze słyszę o pękającym łańcuszku wałków... Jakie są tego dalsze konsekwencje?
|
gdyby sprezynka byla uszkodzona , z pewnoscia by sie dalo to wyczuc . fakt , zeby wymienic napinacz trza rozebrac silnik . w sumie to nie jest zle . mozna przy okazji zweryfikowac stan calej gory biga :)
o tym skakaniu oprzyznam szczerze ze nie wiedzialem :) mam 750 z89' i jak na razie rozrusznik zyje i ma sie doobrze :) big to big -kultowy sprzet :) |
1 Załącznik(ów)
Cytat:
he,he. Ja i mój big 10 lat temu: Załącznik 24426 |
Cytat:
Cytat:
1. Oberwana cela w akumulatorze 2. Spalone sprzęgło Śmiem przypuszczać, że nie była to jakaś wada konstrukcyjna :). Poza tym w Bigu nie spala się pompa paliwa, regulator ani moduł, ma niezniszczalny wałek zdawczy i nie puka sworzeń w tylnym cylindrze :). edit: i nie dopisałem najważniejszego : który lepszy - TEN który bardziej odpowiada jego jeźdźcowi |
maciek , chcialbym aby moj bigos dozyl takiego przebiegu ;)
jak na razie sam sie psuje a po chwili naprawia , chlopacy swiadkamy :D big jest super , afri tez tenera tez mi sie podoba - rzecz gustu kto jaki wybierze . jak piszesz , ja przez te forumowiczow znaffcufff opinie tak dlugo sie wzbranialem przed bigiem . dopiero kiedy po raz kioolejny przekonalem sie ze wiekszosc opinni to bzdury (kilka moto sam postanowilem przetestowac na sobie ) kupilem biga :) nie zaluje . jak na razie latam z wami chlopacy :) i jakos leci co? |
Big 800 to jedna z największych pojemności ukręcona z jednego gara ,przepięknie gada na originale na przelocie dostaję ślinotoku ...komarem jak na singla i swoją wagę można bez kompleksów zapierdalać gdzie się żywnie podoba :)
|
Zarówno Big jak i Afra to jak już było powiedziane wcześniej, to motocykle z minionej epoki, tak samo brakuje im i zwieszenia i osiągów, zwłaszcza dla tych którzy mają już trochę doświadczenia i poczynają sobie śmielej na szybkich nierównych odcinkach. Kiedyś goście z MCN zrobili test porównawczy turystycznych enduro z małe pieniądze i porównali Afrę 03 , Bigosa 800 i Terese 750. (gdzieś na JU Tubie powinno być) Na trasie off na jakimś torze (piach i hopy) najlepszy czas zdaje się wykręcił kolo na rd 03, w trasie chyba ST najlepiej zapunktowała. Tak czy siak wiadomo każdy będzie chwalił swoje a prawda leży po środku a i tak najważniejsze jest żeby mieć radość z jazdy co zarówno Big jak i Afri mogą zapewnić oczywiście w pewnych granicach, bo te motocykle mają swoje limity, a od kierownika zależy w jakim stopniu bedzie potrafił wykorzystać to co sprzęt ma do zaoferowania.
|
Cytat:
Cytat:
|
Wracając z elefanta jechałem z Bigosem. Na lodzie zachowywał się tragicznie. Szarpanie silnikiem zrywało czesto przyczepność. Kolega położył się jak tylko puścił gaz.Nie mówię że to wada czy zaleta. Mi udało się przejechać bez żadnej gleby. Kto co lubi. Dla mnie bigos ma fajną bryłę ale pracuje jak ducati.
|
Bigos..mojego miałem około rok..i był to jakiś trefny egzemplarz. Fajne rzeczy: sylwetka, ogień :D, prowadzenie i wygodny był (jak dla mnie). Minusy: zero ochrony przed wiatrem przez ten kretyński kształt owiewki, mechanicznie słabo (nie będę powtarzał po Maniaku, i jeszcze ten dekompresator w ręku, miałem 750, nie wszyscy potrafili toto odpalić, mało aku=małe szanse, na pych..ekhm..podobno się da :D niby), i najgorsza (dla mnie) rzecz..zerowa elastyczność..mały zakres obrotów użytecznych, czyli cechy singla po prostu. A singiel w trasę jest zupełnie bez sensu..
I moje to opinie, niczyje inne:D Oprócz niuansów mechanicznych wybór sprowadza się dla mnie do wyboru nastepującego: singiel czy V2. |
ja nie bardzo rozumiem pojecie zerowej elastycznosci ;) moim bigiem praktycznie od predkosci bliskiej zeru dodajac gazu rozpedzam moto na drugim biegu bez zadnego szarpania . w terenie chwale go wlasnie za ta elastycznosc . bieg 1 super sprawdza sie na stromych zjazdach , podobnie zreszta jak i drugi zjezdzamy powolutku i bez zbednych zabaw rozpedzamy sprzeta , podobnie z 3 biegiem , czasami trza wyhamowac nagle na jakims zakrecie - wystarczy odkrecic i doslownie liczac suwy silnika :D rozpedzic sie bez zbednej redukcji , czasami sytuacja tego wymaga ; 5bieg daje rady od oklmn 3500kobr. spokojnie byja sprzeta , do dynamicznego przyspieszenia trza zredukowac by napedzic ostrzej moto. poniewaz nie mam licznika , jezdze na obrotomierzu i w trasie urzywam go w zakresie 4500-5000obr co daje w przyblizeniu jakies chyba 100-120 . nie wiem dokladnie ale chyba mniejwiecej tyle .
jedybe co mi przeszkadza to to ze jadac z afrykami musze co rusz mieszac miedzy 4 a 5 ;) . troszke szybciej o jakies 10km/h i byloby miodzio ;) niezaprzeczalnym atutem dla mnie jest wyglad biga (750) jest poprostu nietuzinkowy i w l;atach kiedy go wyprodukowano poprostu wyprzedzil trendy o cale dekady . przyjzyjmy sie dzis np motocyklom bmw. tak wysmiewany przez jednych "kaczy dziob " teraz wsrod przypuszczam tych samych hipokrytow podniecajacych sie beemkami wzbudza zachwyt :D http://lh3.googleusercontent.com/-Us...0/P1050436.JPG jak dla mnie to jest jeden z najciekawszych sprzetow enduro wszechczasow :) podobnie jak wszelkiej masci elefanty , tuaregi czy chocby xlv z tamtej epoki . maja w sobie to cos ;)z bardziej dostepnych sprzetow dodalbym jeszcze xtz75 super tenere oraz z nowszych mz baghira forest. no :D przedstawilem wlasnie swoj pkt widzenia ;) z papryczek z checia polatalbym na rd03 . i zaloze sie ze rowniez fajnie by mi sie nia latalo . nie ma sie co podniecac kilogramamami , sekundami czy Nm lub Kw :) roznice te i tak nie sa odczuwalne przy uzytkowaniu takim jakie 90% z czytajacych (w tym moja skromna osoba :D ) uprawia ;) brac co bedzie w lepszym stanie technicznym lub co bardziej cieszy oko i kozystac z zycia bo czas nie cofa sie niestety i szkoda zycia na dyskusje ;p latac , koledzy :D latac :) |
Kozacko wygląda ten Bigos:Thumbs_Up:
|
http://suzukidr.pl/forum/index.php?a...c=11848&page=9
A taki BIGos z forum DR na bank upokorzy każdą AFRE i to w terenie i na szosie. Lepszy zawias, 50kg... mniej dla mnie chyba inspiracja na przyszły sezon, z tego co czytam, to koszt takiej przeróbki to ok 1500zł, minus tyle ile odzyska się ze sprzedaży dzioba i reszty plastików, lag. Zostaje jeszcze 3000zł* na ewentualny remont... *Cena przyzwoitej AFRY 10000-5500(cena przyzwoitego BIGa) |
Cytat:
http://img107.imageshack.us/img107/1923/cimg0284ww5.jpg |
Też tak kiedyś kombinowałem... potem przemyślałem temat jeszcze raz i po prostu kupiłem od razu LC4.
1500 to koszt samego (całkiem dobrego) przedniego zawiasu z porządnym serwisem (bez koła), przy dobrych wiatrach już ze sprężynami. To co siedzi w tym BIGu to WP40, które jest już prehistorią i to o mocno średniej opinii (w kontekście późniejszych generacji zawiasów w LC4, bo to stąd pochodzi). Powiem wprost: koncepcja i rozmach nie powala - na tym forum są dużo bardziej zaawansowane i perspektywiczne projekty. Niemniej rozumiem frajdę z rzeźbienia - dopóki daje to frajdę i ma się na to kasę to na prawdę fajna zabawa (pomijając sensowność takich działań). BIG ogólnie bardzo mi się podoba (choć średnice osiek kół cokolwiek przerażają), fajnie wygląda i ma klimat, ale rozpatruję go raczej z perspektywy uniwersalnego youngtimera a nie bazy pod "dzika". pozdrawiam, Adam |
Zaczęło się od głupiego pytania jakiego nie wypada zadawać na forum Africi , a skończyło na tym że jakieś suzuki jest lepsze od Africi , szcze w pory jak to czytam .
Dawać ten fenomenalny motocykl , złoję wam dupę i przestaniecie pisać pierdoły , póki jeszcze nie zabrałem się za przeróbkę . Czekam na propozycje . |
Cytat:
Wydaje mi się że ostatnie zdanie mówi wszystko cena jest podyktowana podażą jeśli big miałby tylu zwolenników co ąfri kosztowałby podobne pieniądze.Jak ja kupowałem swój motocykl po latach przerwy(pewnie wielu aktualnych afrykanerów tak miało) dysponowałem określoną gotówką. Wtedy wybór padł na trampka (afri była poza zasięgiem),ale w grę wchodziło kilka innych motocykli między innymi big jakieś inne drki ,bmw650,jakaś aprilla bo były w podobnych pieniądzach i to było najważniejszym wykładnikiem . Myślę że trzeba mierzyć siły na zamiary i możliwości. A więc tak jeśli masz kasę na porządną afri to bym brał afri a jeśli masz mało gotówki to lepiej zostać przy sprawdzonym sprzęcie niż kupować tanią wyeksploatowaną afi . |
Jako, że ze względu na kasę rozpatruję przyszłościowo zakup BIG'a, więc pozwolę sobie zgłosić moją skromną opinię :) BIG - jest ładny taki jaki jest i przerabianie go na full crossa to moim zdaniem pomyłka.
Opinia fxridera jest tutaj kluczowa ;) Po co psuć fajne moto ? |
Cytat:
|
Cytat:
Porownujemy tu dwa w miare seryjne moto. Wymien w motocyklu zawias, zbiornik i silnik i mozesz do niego sobie przyczepic dowolne logo.. |
tak czytam wątek od poczatku i wychodzi mi, że AT - taka jak np. moja 07 - to strasznie chu***y motocykl :mur:
A porównywanie mocno dłubniętego DR z seryjną AT jest - żeby użyc delikatnego słowa - chybione. Co najmniej. |
Cytat:
|
Cytat:
|
:) jeszcze jak żyje nie słyszałem zeby komus sie urwał łańcuszek wałków wyrównoważających w Bigu, były zatarte głowice, posypane skrzynie, rdzewiejące tłumiki, ale o urywających sie łańcuchach to jakaś bajka..
big w terenie moze wiecej niz afryka, afryka za to kąłdzie go na łopatki na czarnym. Charakter singla troche przeszkadza w trasie, w terenie jest zaletą. Afri jest bardziej rozwinieta technicznie, ma wode, i chyba mniej oszczedzano na materiałach przy produkcji :) Bigos to stara konstrukcja, wiatrołap vmax to właściwie ok 130 wiecej sie da, ale silnik juz tak wyje ze zal cisnac. za to jak zjedzie sie na szutry to baaaajka. frajda z jazdy NIESAMOWITA. Ja osobiscie wolał bym Afryczke, wydaje sie bardziej uniwersalna i ma swietny silnik V2. |
Cytat:
Skrzynia tak jak głowica jest smarowana ciśnieniowo - nie ma oleju nie ma smarowania i padają. Afri też bez oleju nie pociągnie, (mam taką do roboty - jestem mechanikiem), tylko z taką różnicą, że w niej najpierw padnie wał. Naprawiam motocykle od lat i znam przyczyny ich poważnych awarii i nie są to wady konstrukcyjne producentów, jak się uparcie powtarza po forach internetowych. Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
LC8 tam nie mogą jeździć bo im padają układy zasilania... A co na to Bigi??? Lepi może jechać wszędzie bo on lata gorą i jemu lc się nie psuje,,,,:D |
Noo nie co to za powielanie głupot, jakie układy zasilania padają w Lc8?
|
na tym forum nie psuja sie tylko afriki :)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.