Jakiej firmy zestaw napędowy kupić?
 

Łańcuch DiD:

525v standordowy o-ring,
525vm mocniejszy x-ring,
czy 525zvm najmocniejszy, podwójny x-ring

Zębatki JT-sprockets czy Sunstar?

wszystko jest na starym forum

No tak... zapomniałem, że takie coś istnieje :)

Wychodzi na to, że DiD 525vm i Sunstar.

Jakby się zmieniło coś od czasów kiedy to było pisane to dajcie znać.

sie nie zmieniło :hello:

aktualnie jeżdze na JT bo mam ja za śmiesznie pieniądze. łańcuch DID nawet zwykły oring styka na 30 000km jak sie smaruje keidy czeba

ja u siebie zapodałem zestaw jt+did standardowy o-ring, ciekawe ile wytrzyma
kupiłem taki bo był kompromisem pomiędzy jakością a ceną (wyszło mnie 340zł)

dobra pany "jaki" to ja już wiem, znalazłem w tej cenie http://sklep.scigacz.pl/zestaw-naped...r-p-16463.html brać czy ktoś może coś taniej ??

greton daj na priw :umowa:

Ze spinką ma sens, czy tylko zakuwka?
 

Muszę zmienić napęd w mojej babci i mam dylemat. Na forum widzę tylko mowę o kutych połączeniach łańcucha, a handlujący częściami do moto znajomy Franek :oldman: poleca dla podróżników spinki, jako łatwiejsze do wymiany. Czy jest coś, co dyskwalifikuje spinki ?

wytrzymałość jest najsłabsza, po za tym łańcuch zapinasz/zakuwasz raz na 30-40 tys km, po co Ci łatwość wymiany, no chyba że lecisz w taką trasę,że planujesz gdzieś w piaskach pustyni go zmieniać? Najlepiej w ogóle kupić łańcuch nie z metra tylko gotowy odpowiedniej długości, ale wtedy trzeba wachacz zwalić, żeby założyć łańcuch

Zdejmowanie wachacza to przecież pikuś:), dwie śrubki odkręczasz i po wszystkim, a co łańcuch jest pancernie połączony to jest.

zeby zdjąc wachacz trzeba odkrecic 2 srubki. Spinka to dobra jest ale tylko do roweru.

Zrzucenie wahacza pod wymianę łańcucha
 

Dzięki za rozjaśnienie. Czy demontaż i montaż wahacza to rzeczywiście taki pikuś? Czy da się to zrobić bez przemocy i żadnych specjalnych narzędzi (jakie są krytyczne punkty :mur: tej operacji )? Jest to gdzieś opisane, czy jest to tak proste, (leci mniej wiecej tak: postawić na centralce, zdjąć zaślepki, odkręcić nakrętkę, wyjąć ośkę, spada wahacz, zdjąć stary łańcuch, założyć nowy, wypozycjonować wahacz, włożyć ośkę, zakręcić nakrętkę, zaślepić) że nie warto?

jeszcze odkęcić mocowanie między ramą a "kiwaczką" - tym elementem współpracującym z tylnym amorem. Mi zajeło około 40 minut.

bez odkręcania "kiwaczki" też mozna...

Przy poszukiwaniu napędu zauważyłem pewne rozbieżności w proponowanych zębatkach do RD03. W zestawach dla tego modelu proponowano 16/49 (takie mam), 15/49 i 15/48 zębów. Czy to odgrywa poważniejszą rolę w eksploatacji (np. dramatyczniejsze zużycie ślizgów), czy praktycznie żadnej?

wieksza lub mniejsza predkosc max
przy zakladaniu wiekszej zdawczej nic a nic, ale jakbys mniejsza zakladal to owszem, slizgi szybciej sie skoncza. (niewiele, ale zawsze szybciej).

Slizgi sa przystosowane na standardowe przelozenie, zatem wszelkie zmiany w dol spowoduja, ze beda szybciej lecialy

W Louisie maja teraz jakąś akcje handlową i za koła Sunstar + łańcuch did ten złoty profi super hiper zapłaciłem 132 euraski (Megastore Graz). Łańcuch zakuty
Załącznik 918
http://picasaweb.google.com/MarcinMM...01647665722834

mniejsza zdawcza przyśpieszy zużycie ślizgu wahacza a oszczędzi dolny.
Co do zmian w przełożeniach to moim zdaniem nie ma sensu.
W 03 przełożenie 16/49 spisuje się idealnie.
Moto jest na tyle silne że całkowite załadowanie nie robi większego wrażenia na tych 50KM.
Natomiast próba zmniejszania np tylnej spowoduje że owszem obroty może i spadną o np.200 ale z racji większego obciążenia silnika ( zwłaszcza z ładunkiem) spowoduje konieczność odkręcania więcej gazu.
To są prawa fizyki i tzw. "zawracanie Wisły kijem" jest chyba ciężkie do wykonania.
Co skutkuje nie mniejszym a czasem ciut większym zużyciem paliwa.
Jedyny przypadek zasadności przyśpieszania przełożenia to gdy się jeździ w pojedynkę bez gratów.
Dodam że u mnie na standardowych przełożeniach 16/49 przy 100 mam 4400obr.
Kolejnym faktem jest to że przy max prędkości jaka AT jest w stanie polecieć czyli ok 175 +- obroty nie osiągają czerwonego pola a tym samym oznacza to ze silnik nie jest już w stanie dalej się wkręcić.
W tej sytuacji przyśpieszenie przełożenia najczęściej zmniejszy prędkość max a to z uwagi na to ze silnik będzie miał większe obciążenie.
Bawiąc się dalej fizyką i jej prawami wychodzi że przesadne obciążanie silnika i również napędu zmniejszaniem tylnej zębatki powoduje większe obciążenie układu korbowego (panewki , sworzeń tłoka) jak też pogarsza warunki pracy napędu ( skrzynia , łańcuch).
Niektórzy na forum robili już takie eksperymenty i większość się z tego wycofała.
No ale są tacy co to muszą się sami przekonać czy to jest dobre czy nie , no i dzięki nim ktoś inny ma wiedzę czego nie robić a co dobre.
Ps. jako ciekawostkę powiem że kiedyś spotkałem sie z ofertą 32 zębów do 03.....bez komentarza pozostawiam.

Kurna gdzie się podziały łańcuchy DID 525VM ?? Patrzę po sklepach internetowych i wszędzie niedostępne ... chwilowy brak towaru czy koniec produkcji ?

Ja kupiłem tu http://allegro.pl/item465598586_nape...twin_no_1.html

Thx Greg widziałem tą aukcję ale chcę kupić samą tylną zębatkę i łańcuch bo zębatkę przód kupuję w Hondzie. Zapytam faceta, może sprzeda bez przedniej ale wątpię ...

Ostatnio o tym czytałem gdzies na forum u angoli i wszyscy mowią że przednia zebatka tylko u pana Hondy - dlaczego tak ?? i jakby co ile to kosztuje.

Kosztuje około 40 EUR czyli jakieś 50 PLN drożej niż Sunstar a czy jest lepsza chętnie się przekonam bo tym razem zębatka szybciej mi się skończyła niż napęd...

wez sobie Hubert komplet a druga zebatke sobie dokup w Hondzie. Raczej nie ma szans zeby obleciała jeden łancuch. Sadzę że i tak bedziesz zmieniał.

Moge mieć Hubert taki łańcuch dla Ciebie za 380zł.
komplet zębatek JT za 120zł

Ma ktos moze jakowes doswiadczenia z lancuchami RK?

Wyprostujcie mnie, jeśli błądzę, ale czy nie powinno się wymieniać całego napędu razem (oba koła zębate i łańcuch) ?? Od wczesnej młodości, kiedy bawiłem się w kolarstwo, żyje w takim przekonaniu. Ale moze w moto jest inaczej :confused:

Uzywam RK od poczatku sezonu, na razie 16kkm i jeszcze jest sporo regulacji. Ale Franz mowil, ze istnieje duze prawdopodobienstwo, ze moj lancuch to juz zombi i zebatki po cichu (ale szybko) wpiernicza.. nie mialem czasu sprawdzic, co z nim :D

Praktyka dowodzi, ze przednia zebatka idzie do Walhalli szybciej niz reszta, i dobrze jest ja wymienic w trosce o dobro tejze reszty.. w moim przypadku w okolicy 10kkm wygladala tak oto (JT Sprocket)
http://jareg.h2.pl/moto/rd04-i-zebatka2.jpg

.. wiec wymienilem na nowa
http://jareg.h2.pl/moto/rd04-i-zebatka3.jpg

a to ciekawe co piszesz. bo w rowerze jest dokładnie odwrotnie. jak wprowadzili na rynek 9 biegowe kasety to zmieniało sie najdroższy lańcuch Shimano (made in japan jak DID) co 1500km. a kasete co 5 łańcuchów.

w moturze 3 przednie zebatki, jedna tylna i jeden łańcuch. tak robie po 30 000km na zwykłym O-ringu z Dida za 280zł :)

Ja na lancuchu przejechalem 10kkm, mowili mi ze ok. 5kkm bedzie trza wymienic to kupilem zapas ale jakos nie bylo potrzeby go uzyc.. :D

Toby sie zgadzalo (=przednia styka na 10kkm mniej wiecej) :Thumbs_Up:

No proszę, jednak czasami warto pytać.. Dzięki za nauki :)
Choć muszę przyznać, że jestem, tym co mówicie, co najmniej zaskoczony:dizzy:

Tak było: jak wymiana to zawsze: wieńce na przedniej pateli, łańcuch i z tyłu trzy najmniejsze kółka (najczęściej używane)

naturliś :)

Jakaś ładna ta Twoja zębatka ... moja zamieniła się w piłę tarczową :)

No wymienilem ja jak tylko zaczela przemiane :D

staaary przeciez to była nówka. ma prawo tak wyglądać tylko po asfaltach. pstrynkne Wam moją...

JareG, Twa zębatka jest nowa, może lekko przykurzona.

Jak będziesz miał zęby w TYM stanie to wymień :)

http://tarcu.com/Inne/At/AT00135.jpg

o, o, o !!! Wlasnie. nie bede juz swojej zatem pokazywał gdyż...
wszystko zostalo pokazane:)

Przepraszam, nie miałem takiego zamiaru. Mimo wszystko chciałbym zobaczyć również Twoją ;)

E tam, ~60 zeta nie majatek - wymienilem te moja przykurzona i sral ja pies :D
A Ty to jestes zażynacz zebatek wiec nie ma cos sie wzorowac ;):haha2:

Ponieważ wątek w miarę aktywny, podepnę się z pytaniem pobocznym.
Nie jestem fanem zapinek ale tym razem "nie chcem ale muszem" ;)

Logika nakazuje założenie jak na foto. Dobrze to czy ma być odwrotnie ?

http://tarcu.com/Inne/At/AT00136.jpg

Fachowiec nie jestem ale też tak zakładałem i nie spadła.
pozdr,
laska

Gdybyś zapiął odwrotnie to jeśli łańcuch uderzy boczną powierzchnią o cokolwiek (np gałąź w lesie) to zapinka ta zostanie ściągnięta z ogniwa

ogniwo do zakucia - 20zł. zakucie drugie 20zł. spinka to dobra do krawata

Dwa młotki, punktak, dwie minuty i zakute za friko własnoręcznie :)
A ustępuje to w czymś spince zakutej maszynką?

ustępuje pod względem kosztów;)
też mam zakute domowym sposobem:)

A to ogniwo do zakucie tojakieś inne niż te ze spinką? Bo myślalem, że wyjmę spinkę, przyp...ole 2 razy i zakute ;)

Chyba jest inne bo kupując poprzedni zestaw dostałem zarówno ogniwo spinkowe jak i do zakucia ... Miałem spiąć łańcuch zapinką w garażu a potem pojechać gdzieś żeby mi go zakuli ale i tak skończyło się na tym że przelatałem cały żywot łańcucha na zapince ....