Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Uklad paliwowy i wydechowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=6)
-   -   Dziura w baku... co dalej? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1174)

hero 21.07.2008 22:57

Dziura w baku... co dalej?
 
Otóż mam problem z przeciekającym bakiem. Coś mi od jakiegoś czasu śmierdziało paliwo, jak sie najpierw okazało za dużo "bujałem" kranikiem od paliwa i go poluzowałem-wiec zaczął cieknąć. Dokręciłem a tu po kolejnych kilku tygodniach dalej śmierdzi paliwem. Wiec ja zbiornika szybko na ten sprytny mostek co kitajce go nam sprezentowały pod siedzenie... a tu sie okazuje grubsza sprawa. Zbiornik podczas jazdy dotykał ramy a dokładniej dotykał szwem do tej poprzecznej rury ramy, co mocowany jest do niej amortyzator tylni. Efekt tego jest taki ze od drgań wyklepało w tym miejscu zbiornik i przecieka (5-6 kropel na minute) właśnie na tym szwie. Nawet na tej części ramy metal sie delikatnie wytarł. Tymczasowo podłożyłem miedzy ramę a zbiornik kawałek gumy z dętki i przykręciłem bak i o dziwo nie widać przecieku i nie zalatuje paliwem.
Pytam teraz jak to naprawić? czy da sie pospawać? a może jakiś wypróbowany wypełniacz (klej)? Może ktoś z was już skutecznie to jakoś naprawiał?
Martwi mnie jeszcze to ze jak już to będzie zrobione to dalej będzie napier... i znowu to za jakiś czas sie powtórzy. Pod mocowania zbiornika wstępnie podłoże podkładki ale co dalej?

Kazmir 22.07.2008 00:37

1 Załącznik(ów)
Spawanie najpewniejszy i trwały sposób naprawy (mosiądz wystarczy) .Sprawdź te zaznaczone elementy na rysunku. Te gumy są odpowiedzialne za trzymanie zbiornika w prawidłowej pozycji.
Jeśli te gumy trzymają to nie powinno być możliwości ocierania zbiornika o ramę - chyba że coś jest zwalone !?

hero 22.07.2008 21:11

Gumy sprawdzone i mocowania ale nadal jest za nisko. Szukam dalej. A co do pospawania to teraz mam problemik, gdyż muszę poszukać firmy w Dublinie co mi to uczyni. Muszę uderzyć wpierw do kolesi co stare auta odrestaurowją.
Dzięki.

PUFF 23.07.2008 14:41

Doraznie jak w trasie sie zdarzy taki przypadek, to pomaga mydlo. Smarujemy tym miejsce skad ucieka paliwo i mamy spokoj (benzyna nie rozpuszcza mydla).

Pastor 23.07.2008 15:11

Weź najzwyczajniej w świecie sam sobie polutuj. Szczelinka jest znikoma (parę kropel / min) więc wystarczy lutem miękkim - znaczy się cyną. Oczyścić, odtłuścić, uzyć kwasu do lutowania, topnika, cyny z ołowiem i lutownicy tak ze 400 W. Ze 6 baniaków już tak połatałem i trzymiom ;)
I ciesz się że nie masz baniaka z PE ;)
Zdruf
:hello:

P.S.
Oczywiście absolutnie nie może być kolizji baniaka z ramą. Sprawdź to dokładnie

hero 23.07.2008 22:30

No i odkryłem co jest powodem. Gnój na maxa!!! ta rurka co do niej mocowana jest górne mocowanie wahacza wygięła się w lekki łuk ku górze. Według moich obliczeń i przeliczeń górna powierzchnia tej rurki wypiętrzyła sie 3 do 4 mm co wystarczyło by sie pocałowała ze zbiornikiem. Sprawdziłem spawy i lakier na wszystkich połączeniach (z rama i amortyzatorem i nie widać by lakier ani spawy były popękane. Nie wskazuje nic na to ze rama była malowana po tym jak poprzedni właściciel to spier... . Czy miał ktoś z Was taką przypadłość? Czy olać to? Czy coś z tym dalej robić?
Co do zbiornika to mam pomysł by wcześniej przed lutowaniem go lekko pod klepać bo inaczej dalej będzie sie stykał. Może też dam jakieś podkładki jak tego mało, ale wcześniej sprawdzę czy będzie po skręceniu wszystko pasować do siebie.

wieczny 23.07.2008 22:31

Podosowi się chyba ta śruboośka w ogóle zerwała. Jego pytaj.

hero 23.07.2008 23:01

Moja sruboośka wygląda na zdrową. Martwi mnie teraz ten delikatny łuczek. A Śruby i nakrętki do zawieszenia właśnie muszę już zamówić, bo nowy amor jak przyjdzie to nie wypada na starociach wieszać. Teraz niestety moja głowę zaprząta rama i zbiornik.

Artek 13.07.2016 19:07

1 Załącznik(ów)
Zrobiła mi się przez przypadek taka duża dziura w zbiorniku paliwa, już pospawane ale nurtuje mnie pytanie czy nie będzie to korodowało od wewnątrz. Jak to zabezpieczyć od wewnątrz...? Jakiś magiczny specyfik wlać do środka? Ktoś coś?

KORNIK 13.07.2016 19:33

Jeżeli będzie tam paliwo to nie powinno korodować. Najgorzej w zimie jak nie zalejesz do pełna to może korodować. A tak poza tym to co robiłeś z tym bakiem że musiałeś go aż tak wycinać.

miro&afryka 13.07.2016 23:14

Trochę inna kwestia, ale też z bakiem związana. Chodzi o miejsce styku kanapy (oryginał) z bakiem, a dokładniej nieco na lewo od tego gumowego grzybka, który przysysa się do baku, a podczas przyspieszania często odkleja, po to tylko, aby podczas hamowania znów się przykleić.

Problem polega na tym, że zamocowana kanapa "chodzi" lekko góra / dół i na boki. Czy każda RD 07a tak ma z tą kanapą? Nie byłoby problemu, gdyby nie fakt, że na lewo od tego grzyba, pogłębia się mi wgniotka w baku powstała właśnie przez ten luz kanapy, jak przypuszczam.

strobus1 14.07.2016 04:56

Zalewanie do pełna nie chroni przed korozją - alkohol w paliwie. Szukaj chemii typu fertan do zbiorników. Zdrowia

szymon25 14.07.2016 12:49

Wydaje mi się ze ochroni. przecież odetnie dopływ tlenu.
trzeba by zrobić doświadczenie wrzucając gwóźdź do słoika z benzyna :)

Tank 14.07.2016 13:46

I żeby przyspieszyc reakcję, grzać na gazie. :D

Artek 14.07.2016 17:12

Strobus1- dzięki. Czytałem o fertanie i chyba zastosuję.
Panowie, pociąłem ostatnio w ramach naukowych 3 zbiorniki i jeden z nich wyglądał strasznie od wewnątrz (transalp700). Reszta miała ocynk. Nie mogę pozwolić sobie na rdzę w przypadku zbiornika do połowy pustego.

strobus1 15.07.2016 12:54

Szymon we wodzie tyz jest tlen ��. Odkąd paliwa zaczęły być wzbogacane o biododatki to stalowe zbiorniki maja poważne problemy. Te na stacjach benzynowych także... Tak więc polecam jeszcze filtr paliwa przed gaźnik zamontować jak nie występuje fabrycznie.

zbyszek 16.07.2016 09:50

Fertan to nie wszystko. Najpierw odrdzewiacz, następnie Fertan, a powłoka zabezpieczająca -Tapox.
Robiłem z pięć lat temu, trzyma super do dzisiaj, ale koszt to około 300 zł za wszystkie te rzeczy.
Tutaj kupowałem http://anglocars.pl/

Sylwek_76 16.07.2016 10:20

Dodam do Zbyszka wiadomości,że operacja wymaga ciepła,czyli najlepiej latem.Akcja generalnie śmierdząca,więc zimą,przy piecu-yyy;może być draka rodzinna.
Wskazany jest także brak pośpiechu.To operacja nawet na jakieś 10-14 dni.Miałem okazję czyścić bak od rusa, w którym cały proces ktoś wykonał w dwa :D.
W 2005 r. robiłem po raz pierwszy zbiornik Junaka-działa ekstra do dziś.

Artek 16.08.2016 21:25

1 Załącznik(ów)
Będziemy stosować;) Dziękuję za dobre rady wszystkim:Thumbs_Up:

szynszyll 17.08.2016 11:56

o kurteczka :) zestaw jak w dobrym barze :) mozna ciekawe drinki umieszac :)

KML 17.08.2016 22:40

A coś o samym lutowaniu może ktoś coś więcej napisać?
Czy taka pasta z marketu do lutowania rurek miedzianych się nada przy zbiorniku który jest że stali jak mi się wydaje.

Artek 18.08.2016 00:04

5 post w tym temacie dużo wyjaśni.

zbyszek 18.08.2016 09:57

Opary są silnie wybuchowe, uwaga.:hello:
Uważajcie z temperaturą przy naprawach zbiorników, do lutowania, spawania zbiornik należy napełnić wodą. Ustawić zbiornik uszkodzeniem do góry, tak aby w miejscu naprawy było powietrze, a zbiornik był wypełniony wodą w 99%
Widziałem zbiornik który eksplodował podczas cięcia szlifierką kontową, podobno kilka lat leżał nie używany i bez benzyny, skończyło się tylko na wybitym oknie w warsztacie, i przenicowaniu baku na lewą stronę.:papieros:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:32.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.