Utopiona w morskiej wodzie, woda w oleju, płukanie, czyszczenie ?
 

Witajcie...
Mam nadzieję, że tytuł ułatwi poszukiwania innym.
Z pół godziny szukam już i szukam i nie wiem już co mam w wyszukiwarce wpisać.
Owszem porady są co zrobić jak moto zalane itp. ale jest tam wielki bałagan i czasem offtop.

Mi chodzi konkretnie o to:
Co zrobić z maziowatym olejem? Do oleju dostała się słona woda.
Jak wyplukać i usunąć jaką kolwiek maź itp z silnika? Jak dobrze to zrobić?
z tego co mi wiadomo to:
-płukanie płynem specjalnym (średnio to widzę)
-płukanie olejem potem zlewka i znów olej właściwy

Czy możliwe że ów maź zapycha coś w układzie smarującym? bo wydawało mi się albo mi się przyśniło, że mi migała kontrolka oleju mimo oczywiście poprawnego poziomu oleju.

Jeżeli dostał się tam jakiś większy syf to chyba tylko rozbiórka, jeżeli nie to świeży olej i niech trochę pochodzi. Później znowu wymiana (tylko zlewaj rozgrzany olej i czekaj jak najdłużej żeby wszystko ściekło).

WIesz, powiem Ci, że pewien jestem, że silnik oprócz wody słonej nic nie dostał.
Warto na płukanie chyba zastosować ten sam olej który mialem zastosować potem już na stałe?

No to podwójna wymiana powinna poskutkować. Gdyby olej po drugiej wymianie miał dalej jakiś dziwny kolor to możesz spróbować jeszcze raz.

Wporządku. Kupie olej i działam, zobaczymy cuż to będzie.

Do przepłukania możesz użyć przepracowanego oleju , zagrzać , spuścić , i wlać nowy, filtr oczywiście nowy

Kup najtanszy olej i zrób 2-3 płukania.Rambo wie jak to się robi :-))
Potem dopiero zalej czymś extra..Jesli liczysz na współprace długa i bezawaryjna to odpokutuj swoja niefrasobliwość i przeproś Afri najdrozszym oilem na rynku....:at::at:

Możesz u mnie w sklepie kupić płukanke do silnika + olej :D

Płukaj czymkolwiek tłustym - może być stary olej , może byc najtańszy samochodowy. Jeżeli w silniku masz majonez to 2-3 razy nie wystarczy. Po pierwszym płukaniu wymień filtr oleju, po ostatnim również. Z wodą w oleju nie jeździj - mój przypadek-5 km i zatarty wałek rozrządu.

http://africatwin.com.pl/showthread....ghlight=zaleje

http://africatwin.com.pl/showthread....light=utopiona

Edit:
takie watki powinny byc odpowiednio TAGOWANE - dzieki temu nie ma problemu z wyszukaniem...

Np: "utopiona" "zalana"

A mowilem zlewaj odrazu moja lata jak glupia:)

Olej zakupiłem... jak będzie widać po oleju, że za mało przepłukane to jeszcze pare razy przepłucze.
Do silnika zamiaruje Valvoline zalać więc chyba tak źle nie jest:D gorzej jak za niedługo i z tego majonez zrobie.

Rozumiem, że rambo jest miszczem w miksowaniu oleju z wodą?:D

Edit:
Swoją drogą. Taki np olej dieslowski bo mam ze 5litra nowego castrola na garażu nie zaszkodzi na sprzęgło itp?

Do płukanki każdy się nadaje do eksploatacji na dłużej może być różnie zależy częściowo jakie będzie miał dodatki.
Do jazdy na dłużej są szanse że nie zaszkodzi ale dla spokojności zalej własciwym czyli do sprzęgieł mokrych.

Dobra no nic, nie mam serca wlewać do mej czegoś co mogłoby ja uszkodzić... leje mobila taniego motocyklowego na plukanke.

Afryke moze jeżdzić na najtanszym oleju ze stacji cpn, 40zł za 5l jakiś minerał. Przestańce brednie uskuteczniać. Natomiast do płukania tylko full syntek LM 10w60 albo Agip 10w60 :D:at::at::at:

E tam, ja zalałem mobila Minerala po raz pierwszy na płukanie i jazdę po zatopieniu i nic jej nie było po raz drugi zrobiłem tak samo i gna jak głupia.
Gdyby nie ta paskudna czwórka rzężąca w skrzyni, silnik byłby nie do zajechania :P
Ps: Mobila do samochodów:P

A tak na marginesie to którędy może dostać sie woda do pieca????? Mi raz poszla górą (07) przez filtr do gazników i nie wiem którędy troszeczke do baku ,ale w piecu czysto

Ja ostatnio zalałem przez komin :D
A mam go wyżej niż seria, jest tuż pod tylnym kierunkiem.
Mimo wszytsko się wzieło i wlało. :)

Ja wode miałem dosłownie wszędzie... zassała filtrem, bak raczej ok (choć pewny nie jestem) i wydechem wleciało co nie co. W sumie ferolo u mnie morze zakryło całą no nie? Szyba była jeszcze nad wodą i kiera chyba prawie na równi z wodą?

Jak odnajdę filmik z komórki to zarzucę jak moja biedna ze 2h czekała na pomoc i oczęta ledwo nad wodą wystawały wołając o pomoc bo ją fale Bałtyku chciały wciągnąć:D

to dawaj ten filmik albo chociaz foty

Na 2 godziny pod wodą ją zostawiłeś :dizzy:

Tez tak kiedyś miałem... ten tekst opowiadałem pod wioskowymi sklepami rządnym wrażeń "słuchaczom" w czasach gdy jeździłem junakiem.
"....otóż kąpie się kiedyś w stawie ... ii wymacałem nogą coś twardego. Wyciągam z kolegami - okazało się że to junak z koszem. Utopiony z czasów wojny!!! (tak wiem kiedy i przez kogo był produkowany junak- ale pod sklepem lepiej brzmi że to pojazd poniemiecki)
A do junaka był przyczepiony kosz - pełen amunicji i karabin maszynowy - tylko milicja zabrała.......
A jak przekręciłem stacyjkę to się jeszcze żarówka zatliła.............. bo to porządne maszyny niemce robiły i orać panie można...
A ten kosz z przodu to był wgnieciony... - od prędkości. Nie wiem ile jechałem , ale było tak szybko ze mi krew z nosa poszła......."

Nie za bardzo miałem co zrobić z Afri. Tył został wessany w piach - Afri pod kątem 45 stopni siedziała więc jedyne co mogłem z kolegą Ferolo robić to siedzieć na plaży, marznąć i czekać na auto terenowe bo ręcznie wyciągnąć nie było szans.

Tu jest rozwiązanie kwesti co zrobić z silnikiem



http://sklep.tszoda.pl/160-motul-5100-10w40-1l.html

:)