Morze Czarne lipiec/sierpien
 

Witam,

Wstepny plan:
Gdzie? Dookola morza czarnego.
Kiedy: Lipiec-sierpien 2012, 14-18 dni.
Moto: najprawdopodobniej bedzie to afryczka zamierzam kupic w tym tygodniu.
Budget? Niesprecyzowany w zaleznosci od towarzystwa jesli takowe bedzie.

poszukuje informacji na temat tego regionu swiata, ewentualnie chetnych do przylaczenia sie.

oj bedzie tloczno :)

ja się wybieram w tamte rejony wstępny cel to Gruzja ,ale jak się okazuje mocno zagrożony przez ograniczony urlop... Plan awaryjny to Ukraina Rumunia choć mogę się ograniczyć tylko do Rumuni w drugą stronę raczej odpada bo już latałem tam na moto... 14-18dni to za mało by oblecieć całe morze... Musisz się określić dokładnie i wtedy możemy myśleć/ docierać szlak oczywiście w ogólnikach bo nie podróżuję z punktu A do B wolę spontan... śmigam z dziewczyną na TA

Zarysy mojego planu to Wawa - Odessa - Rumunia - Bulgaria - Turcja - Rosja - Odessa - Wawa
Wyjazd 13 lub 20 lipca.
Obecnie slecze nad mapami i rozpatruje warianty.

Witam,
Ja zrobiłem Morze Czarne do okoła w 14 dni w ubiegłym roku ale to była gonitwa, na spokojnie trzeba mieć 3 tygodnie.
Warto więcej czasu poświęcić na Gruzje.

podejrzewam że i w 12 dni da radę zrobić tę trasę tylko po co??? To nie paryż dakar by bić rekordy... podczas podróży patrzę na zegarek by ustalić datę i dzien tygodnia... mając tak mało czasu musiałbym już zwracać uwagę na położenie wskazówek bo tutaj miałoby to znacznie... nie jestem zwolennikiem takiego podróżowania bo to przerabiałem... jeśli będę miał 3 tyg albo więcej to jadę do Gruzji jeśli nie to gdzieś bliżej kusi mnie Rumunia...

Jak się ma ograniczony urlop a chce się zobaczyć kawałek świata to czasem trzeba pogonić. Osobiście jednak również wole jazde bez napinki.

Czemu bez Gruzji?
 

Widzę, że chyba planujesz prom z Turcji do Rosji z pominięciem Gruzji. Generalnie granica Rosja-Gruzja jest przejezdna, więc może warto zamknąć trasę na kołach. Robiłem to w zeszłym roku w 21 dni. Napisałem całą relację na myaforadventure.blogspot.com

Trzymam kciuki. Warto tam pojechać.

Ja się piszę na Armenię, jeśli planujesz, i przejazd do Krymu, gdzie muszę być jakoś w pierwszy-drugi łikend sierpnia..

Witam,

Jeżeli wybiera się ktoś do Gruzji przełom maja i czerwca to ja jestem zainteresowany. Szczegóły oczywiście do uzgodnienia.
Mój plan to do Gruzji przez Turcję, powrót przez Rosję lub promem przez Ukrainę

Pozdrawiam

Witam,
Stalo sie kupilem AT a wlasciwie dalem zaliczke, maja przywiezc w przyszlym albo za dwa tygodnie.
Poki co trzymam sie swojego planu. Nie omijam Gruzji. 16 dni.
Jak bedzie poslizg nic sie nie stanie.

Cześć, wygląda na to, że jak na razie moje plany niestety nie pokrywają się...póki co :o. Szukam kogoś kto ma chęć się przyłączyć na objazd Morza Czarnego zaczynając od strony północnej (mapka-http://i41.tinypic.com/ncjgg0.jpg) Niestety znajomy coś jęczy, że czasu tyle nie zorganizuje, a ja wolałbym w pojedynkę akurat tamtędy nie jechać (Ukraina, Rosja, Gruzja) Termin to ok. 30-07 - 20-08 (z jakimś, ale chyba niewielkim marginesem przesunięcia). Noclegi - gdzie można to namiot
Piast, pisałeś, że jechałeś przez Rosję. Na razie moje założenia to ją ominąć (ze względu na kłopoty wizowo-"organizacyjne") promem do Poti, ale jezeli nie miałeś kłopotów i nie odradzasz to wolałbym na kołach. Mapka oczywiście jest jak to się mówi zarysem wstępu do ogółu, a punkty nie koniecznie są noclegiem.

Nie wiem o jakie probelmy wizowo organizacyjne może chdzić w sprawie przejazdu przez Rosje.
Wiza kosztuje około 350 zł i wyrabia się ją w tydzień przez biuro pośrednictawa.
Z doświadczenia wiem, że znacznie trudniej jest zdobyć bilety na prom do Poti i z relacji wynika, że odprawa na promie nie jest bezproblemowa.
Przejazd przez Rosje jest bezpieczny i bezproblemowy, takie przynajmniej ja mam doświadczenia. Napewno też znacznie tańszy niż prom z Ukrainy do Gruzjii.
Osobiście plecam przejazd przez Rosję

Widze, że prawdopodobnie koledzy wybierają trase przez Mołdawie, warto zwrócić uwagę na istnienie tworu państwo-podobnego jakim jest Naddniestrze (Transdniestrze) ze stolicą w Tiraspolu. Lepiej to ominąć, chyba że ktoś chce być przeczołgany na odcinku 20 km przez każdy napotkany patrol w celu wymuszenia łapówki. Średnio skubią każdego obcostrańca na 100-200 Euro. Na przejazd jest 10 godzin, jeśli przkroczycie to kolejny Balszoj Sztraf.

Witam!
jestem z Ukrainy.
Planuje podobna podroz.
jak państwo sie zgadza, wolil bym dołączyć.
Gadam po polsku, i oczywistsze po russku.
Nie wiem chy bede sam, czy z dziewczyna.
mam 40
Mam kłopoty z wiza europejska, ale myszle, ze nie będę problemów.
Moge dołączyć prykladnie w Odessie.
Rossja jest troche zla. Policiancie, lapowki ...
Ale ten parom z Poti tez nie jest taki łatwy...
Sergiej

gancek, dzięki za info (każde sprawdzone-na wagę złota) Właśnie poczytałem sobie o krótkiej i chyba dużo sprawniejszej przeprawie Kercz-Kavkaz (tak zrobię:)). Naddniestrze faktycznie planuję ominąć. Będę wdzięczny za każdą informację na temat mojej trasy, która powoli, ale się krystalizuje:)
Shnol, w jakim terminie się wybierasz i jaką trasą? Słyszałem, że jest szansa, że przed Euro 2012 będą zniesione wizy do UE dla Ukrainy - wypowiedź Janukowycza

Wizy bez zmian. Będę jakaś preferencja dla posiadaczy biletów na pilke.
Terminy ni sa ważne, moge jechać w każdym czasie.
wolil bym poludniowa wersja. MD-RO-BG-TR-GR

witam,

termin i trasa są ok. Wygląda, że mogłbym się dołączyć, (raczej solo).
Szczegoły do ustalenia:-)

Ciesze ze jest odzew ;-)

Jak rozumiem Shnol i Wojteak wstepnie zainteresowani.

proponuje wyjazd z polski 19.07 powrot 5.08.
Trasa Odessa Odessa ze wszystkimi krajami wlacznie z Rosja.

Powiem szczerze ze z Rosja tez mam troszeczke doswiadczenia
Mieszkalem tam ostatnie 8 lat, do warszawy zjechalem dopiero latem 2011 roku.

Ja jade solo.

Golium, fajnie byłoby ruszyć razem. O ile kierunek mógłbym dostosować, o tyle urlop mam już klepnięty od 29-07 do 20-08 i tu mogę mieć problemy z jego przesunięciem. Zobaczymy jak to jeszcze wyjdzie, poki co jeszcze jest trochę czasu.
Też jadę solo......i tu jest jednomyślność;)....chyba, że Sergiej pojedzie z dziewczyną
pozdrawiam

Ja termin moge przesunac, nie ma z tym najwiekszego problemu.

Trasy bym nie zmienial.

Witam,

Nie wykluczone, że i ja do was może bym się dołączył jeżeli nie wyjdzie termin czerwcowy i urlop uda mi się przesunąć na sierpień.

Pozdrawiam

sobota 28.07, to najwcześniej, jak mogę wyruszyć, a piątek 17.08 najpóźniej, jak muszę wrócić.
Fajnie, jak by Wam pasowało. Liczę, że i Sergiej/Serhij z dziewczyną lub bez, zsynchronizuje z nami swój czas i razem damu radę tej pętelce wokół tego morza, zwanego kiedyś "Nieprzyjaznym" i niczym wspólcześni argonauci, każdy z nas znajdzie swoje złote runo...:-)

W takim razie wyjazd 28.07 lub 27.07 po robocie.
Powrot za dwa trzy tygodnie)

Wpisujcie sie na liste, proponuje Skype w przyszla sobote o 10.00 rano.
1/ Golium, 34 latka, Warszawa, Africa Twin, 1995r.

Sergiej, Brat, Krolu Zloty, naprawde masz 40 kobiet do wyboru..!?
Moge do Ciebie przyjechac?
:D

Czesc.

Planuje wyjazd w tym kierunku.
Termin mi odpowiada.

Chętnie dołączyłbym do Was.
Solo ;) na AfricaTwin.

Prosze o informacje czy jest taka mozliwosc?
Karol

Matka-boska ))
Tu jest coś takiego tyle, ze nie dasz rady. )))
Serdecznie zapraszam ))) Z reszta, mogę poszukać dla ciebie pasażerką )))

Wyjazd w tym terminie mi pasuje.:at:

Super, że termin w tak krótkim czasie udało sie wspólnie ustalić, bo zazwyczaj z tym są największe problemy. Trasa to juz poleci:) np. 27-go możemy wystartować z mazowsza, a 28-go możemy się spotkać na południu, gdzie by było Ci Wojteak wygodnie dojechać. Powrót w piątek 17-tego bez ograniczeń czasowych (czas do wieczora)?
Karol jak dla mnie ok. , nie wiem jak inni. Dobrze byłoby sie spotkać jak się już sezon zacznie (mam nadzieję, że już niedługo)

Ja sobie marze pojechać do Polski wiosna. Czy będę jakaś impreza do otworzenia sezonu?
Mogły bym tam spotkać sie, poznać sie...

Grupa jest w fazie formowania wiec kazdego witamy z otwartymi rekami.
Jak rozumiem wstepnie zainteresowanych jest nas 5 osob:
Mkol, Shnol, Wojteak, Karol i ja.

Wyjazd 27.07 po poludniu o ile Wojeak da rade.

Punkt zbiorczy gdzies w Bieszczadach. 28.07 z rana przez Kroscienko do UA.
Shnol, skad jestes? Ze Lvova?

Rosja
 

Siemka,

przez Rosję można spokojnie śmigać. Spotkałem tam bardzo pomocnych i życzliwych ludzi. W tym roku planuję Azję Centralną, więc jeszcze raz będę wracał przez Rosję i spróbuję przez Abchazję. Wizy nie są kłopotem, pośrednictwo załatwi wszystko. Jedyna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to kto jest wpisany jako właściciel pojazdu. Jeśli nie ty, to będą potrzebne upoważnienia z tłumaczeniem. Inaczej, na granicy mogą się czepiać.

Powodzenia

Piast

Powinienem dać radę wyjechać 27go.
Shnol jest z Czernichowa, spod białoruskiej granicy (może troche świecić, bo do Czernobyla to ma rzut kamieniem:-) ).
Co do spotkania, to będę w dniach 18-20.05 na otwarciu sezonu w Białej

Tutaj:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11939
:-)

Witam
Też myślałem o wypadzie do Gruzji od dłuższego czasu ale blokowała mnie zamknięta granica. Skoro jest szansa na przejazd to wezme poważnie pod uwagę wyjazd z wami jesli nie macie nic przeciwko.
Na dzień dzisiejszy jest jeszcze za wcześnie abym mógł sie zadeklarować w 100%. Termin myślę, że ok. Podrzućcie jakiś plan na priv.

Zapisy jeszcze otwarte)
Planu nie ma!
Chcialem pogadac na skypie, zeby uzgodnic co ludzie oczekuja od wyjazdu ale zostalem olany))
Takze planu jak nie ma tak i poki co chyba nie bedzie!

Co do ustaleń ...

1. Termin:

27.07 - 17.08

2. Trasa:

do ustalenia

Proponuje podawanie ciekawych miejsc, które chcielibyście zobaczyć.
Moje propozycje:

- Rumunia trasa Transfogarska (w 1. stronę)
- dzień przerwy w Istambule
- Odessa (w drodze powrotnej)

3. Noclegi

namiot czy hotel, motel ??

Moja propozycja to namiot, a raz na 2, 3 dni hotel.

Do Rumunii przez wegry, czy przez Ukraina?
Bo jak dostane wizu do unii, to nie będę mógł kilka razy jechac prez granica (((

PS Dopiero czytalem zazsady ambasadowe.. Moge dostac wiza wielokrotna
Moze mi panstwo pomoże w tym?

W zeszlym roku bylem w PL, mam szanse na wilokrotna wiza szengen.
Zwonilem do ambasady, z zaproszenijem szansa duza !

Golium, nie nerwuj się z tym skejpem, a że pewne ustalenia wypadałoby poczynić, to proponuję założyć gang w tym temacie i tam precyzować szczegóły lub ich brak

Co prawda nie mam doświadczenia w "zapraszaniu", ale chyba można je zanabyć:-)
Ktoś może wie, gdzie, jak, do kogo i z czym powinienem się udać, by zaprosić Shnola?

Wojteak wytłumacz proszę o co chodzi z tym gangiem.

Trasa:
Podstawowe pytanie:
Czy zaczynamy i kończymy kolko w Odessie czy tez zaczynamy od Rumunii?
Ja jestem osobiście za zaczęciem i skończeniem w Odessie.

Miejsca które chciałbym odwiedzić to ujście dunaju, Kapadocja.
Fajnie byloby tez pokręcic się parę dni po Gruzji.
Osobiście nie jestem fanem zwiedzania miast ale jak wiekszość będzie za zwiedzaniem Istambulu to się dostosuje.

Noclegi
Namiot a raczej chyba "gole niebo" + hotel/motel raz na 2,3 dni, taki wariant mi jak najbardziej odpowiada.

PS dzisiaj przyszła moja Afryczka)), stoi i lśni w garażu. Wiosna zobaczymy co potrafi.

Gangi, to tematyczne "podfora" o charakterze otwartym lub zamknietym, które służą wymianie postów bez "zaśmiecania" głównego forum.
Info: http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=60

Początek trasy, który zaproponowałeś (Polska, Ukraina - Pokucie, Mołdawia - wyjazd w okolicach Akermanu, przejście w Starokozaczach, Ukraina - Odessa) jest ok:-)
dalsze kierunki do ustalenia, z tym, że Gruzja (może od strony drogi wojennej?), Kapadocja i delta Dunaju jak najbardziej "za".

Wojteak, gang do klarowania trasy i organizacji wyjazdu to moim zdaniem dobry pomysł.
Golium, zastanawiam się nad zamykaniem "oczka" Odessa-Odessa (początek objazdu od strony zach. m. czarnego). Ominięcie Naddniestrza w drodze powrotnej wymusza raczej jazdę po stronie ukraińskiej i odpuszcza się wtedy środkową i północną Rumunię co z Transfogarską. Jeśli ruszymy...UA-Rumunia Transfogarska-Delta Dunaju....dalej do ustalenia ...to powrót przez Odessę. . Jeśli mamy możliwości elastycznego podejścia do tematu to na "gangu" doszlifuje się szczegóły. Póki co jest jeszcze trochę czasu. Tak naprawdę trasa to jedna ze składowych przygotowań, więc jeszcze inne rzeczy są do ustalenia
Gratuluję zakupu....nie zasypisz w garażu?:) pozdr

Gang pod nazwą "Morze Czarne i okolice 2012" jest już założony. Jak już ukonstytuuje się nam skład na wyjazd, to tam bedziemy mogli ustalić szczegóły dotyczące np ilości wacików:-)

instrukcja dołączania w linku powyżej.

Chciałbym delikatnie zasugerować moją wizję takiego wyjazdu.
Przeczytałem pobieżnie wątek od początku i rozumiem, że głównym celem wycieczki jest objazd Morza Czarnego oraz zwiedzenie Gruzji.
Dlatego też mam pewne przemyslenia.
1. Wyjazd ten ma szanse powodzenia ze wzgledu na otwarcie granicy Rosja-Gruzja, niemniej jednak dopóki nie przejedziemy tej granicynie możemy byc pewni, ze się uda tego dokonać z wiadomych wzgledów. Dlatego też sugerowałbym odwrócenie trasy i przejazd najpierw przez UA, RUS do Gruzji. Jest to o tyle lepsze, że na początek mamy trudniejszy odcinek trasy, którego czas przejazdu jest trudny do przewidzenia. Będąc już w Gruzji mozna z niewielkim błędem obliczyć czas powrotu przez Turcję i dzieki temu zmieścić się w urlopie.
2. Druga propozycja to skupić się głównie na Gruzji, Azerbejdżanie? i Armenii? ze względu na fakt że będą to kraje polożone najdalej od PL.
3. Proponuję odpuscić zwiedzanie Rumunii, Ukrainy i Bułgarii ze wzgledu na bliskość od PL. Poprostu szkoda czasu, a proponowany termin jest za krotki. Na samą Rumunię tydzień to mało.

Co do wyjazdu to jestem za wersją ekonomiczną, czyli namiot jak najbardziej mi odpowiada. Proponuje także dobrać się po minimum 2 osoby do namiotu. Kuchnia, narzędzia również do podziału, tak aby masa bagazu była możliwie jak najmniejsza.

Aha czy planujecie jakieś bezdroża czy tylko asfalt?

Gruzje, Azerbejdżan i Armenię mam rozpracowaną pod kątem zwiedzania miejsc ciekawych przyrodniczo. Miasta zabytki i muzea nie bardzo.

Wyslalem zapytanie o dostep do Gangu. Czekam na akcept ;-)

No to moja wizja troszeczke sie rozni

Trasa: Dookola moza czarnego czyli caly czas jak najblizej morza, ewentualnie Kapadocja i penetracja Gruzji.
Inne miejsca jak srodkowa Rumunia, Armenia Azerbejdzan to temat na inny wyjazd.

Kierunek zgodny ze wskazowkami zegara, Rosje biore na siebie, mieszkalem tam ostatnie 8 lat.

Wariant ekonomiczny dla mnie nie za bardzo.
Zgodnie z wczesniejszymi ustaleniami, czyste lozko raz na dwa, trzy dni.

Generalnie chcialbym wziasc minimalna ilosc bagazu.
Bylem na szkoleniu organizowanym przez Szparaga i Sambora i oni wogole smigaja w te rejony bez namiotow a szczegolnie o tej porze roku. Mysle ze to ma sens.

Kuchnia: jestem wszystkozerny ale generalnie im mniej wlasnego gotowania tym lepiej i wiecej czasu na jazde i odpoczynek.

Szukam ludzi ktorzy maja podobny plan i podejscie do podrozowania inaczej bedziemy sie tylko meczyc.

Ja bym wolil zmienić namiot na hotel, na co-3 noc. Sprysnic nie zawadzi, to na 100%
Zobaczic Armenia tez bym nie przeciw, co do Az, to nie koniecznie.
Rosja potrzebuje wizy dla polaków?
"chcialbym wziasc minimalna ilosc bagazu." +1

Tbilisi
https://lh6.googleusercontent.com/-x...0/DSC09638.jpg

Witam,

Golium, Shnol moja wizja wyjazdu pokrywa się z waszą mam tylko pytanie czy istnieje możliwość zmiany terminu na początek czerwca? jak tak to ja jestem chętny na Gruzję z trasą: Bułgaria, Turcja, Gruzja, Rosja, Ukraina. Tylko ten kierunek gwarantuje zobaczenie Gruzji. Nawet jeżeli granica Gruzja - Rosja będzie zamknięta to istnieje możliwość powrotu na Ukrainę promem.
Ja nie jestem za wersją niskobudżetową, powiem więcej nie planuję spania w namiocie, jednak namiot myślałem zabrać gdyby nie można było znaleźć nic innego do spania. Tak prawdę mówiąc to neclegi w tamtym rejonie nieznacznie podnoszą koszta wyjazdu. Zdecydowana część kosztów to paliwo.

Pozdrawiam
Darek

Moje propozycje ...

Termin:
odpowiada mi poczatek sierpnia (wyjazd z Warszawy 27.07) 2-3 tygodnie

Trasa:
dookola morza czarnego + Gruzja (ew. Armenia)

Kierunek przeciwny do ruchu wskazowek zegara.
W przypadku zamkniecia granicy gruzja-rosja, ten kierunek gwarantuje pobyt w Gruzji.

Przelotowo asfalty, mozliwe szutry i lekki off.

Noclegi:
pod namiotem/golym niebem, co 2-3 dni hotel/motel

Jedzenie:
ograniczyc prowiant i gotowanie do minimum

Bagaż:
ograniczyc do minimum (namiot ?)

pasuje mi wizja trasy i wyjazdu tak JaroGl, jak i Goliuma. Uzasadnienie kierunku jazdy, czyli najpierw rosja i kaukaz, oraz zminimalizowanie ukr, bul i rom jest ok. Natomiast bardzo kusząca jest Kapadocja. Jeśli udałoby się przejechać północnym kaukazem do Gruzji (a powinno), tam sie troche "pokręcić", następnie Armenia (jako opcja), potem powrót do Gruzji i skręt na pierwsze przejście z Turcja, nastepnie Ararat i Kapadocja i powrót przez Rumunie (delta Dunaju?) do kraju.

A mi sie troszeczke pochrzanilo.
Myslalem o kierunku przeciwnym do wskazowek zegara.
Ale to jest sprawa do dogadania,

Jak dostane wiza szengen od ambasady Polskiej, to nie dam rady trafić do EU przez BG (((

Ciężka sprawa. Czy to dotyczy tylko Bułgarii, czy Rumunii też? Czy ewentualne załatwienie wiz do tych krajów to będzie dla Ciebie problemem?