odpalanie moto na zalaczonych swiatłach.
 

mam takie pytanie do zorientowanych,czy można odpalać motor na załączonych światłach? ,ja zawsze tak robie ,często zapominam wyłączyć przed odpalaniem, czy nie wpływa to ujemnie na regler lub inne rzeczy ?

Można, ale ze względu na bardzo duży pobór prądu przez rozrusznik warto je wyłączać.
W nowych motocyklach jest przekaźnik który odcina prąd w reflektorach w momencie włączenia rozrusznika (do zrobienia w afri, ale że pali na dotyk to mi się nie chciało).

pozdr
newrom

u mnie tez nie ma problemu z odpalaniem na włączonych światłach ,ale nie wiedziałem czy jakieś elementy okładu elektrycznego nie cierpią.

tez zapalam na swiatłach. staram sie ich nie wyłączac

Ja nigdy nie gasze swiatel, zawsze odpalam moto na wlaczonych, nic zlego sie nie dzieje. Robilem tak tez przy wszystkoch poprzednich moto.

nic sie zlego nie dzieje caly prad idzie z bateryjki i od niej zalezy ile czasu tak bedziesz odpalal.

Tak Tak R2D2 ma rację. Z włączonymi światłami dostaje akku... moim zdaniem niepotrzebnie.

Ja też włączam a czasem nawet włanczam moto na zaświeconych, nic się złego nie dzieje. Jak zaczne pstrykać za każdym razem przełącznikiem to się pewnie rozleci....

A ja bede montowac przekaznik - zawsze to pare watuf prundu wiecej przy rozruchu a akku nie bedzie mi siadac tak szybko.

Nie wiem co wy sie tak boicie tego obciazania swoich aku.
Aku jak aku , jak jest dobre to pochodzi ze 3 sezony , jak jest bardzo dobrej jakosci to moze z 5 i to jak garaz mamy grzany i ladujemy w zime.
Aku to nie majatek , wiadomo ze jak padnie gdzies daleko to jest lipa.
Najlepiej aku tak 2 x w roku rozladowac do napiecia 11V i od razu naladowac do pelna , akumulatory sie niszcza przez to ze w sprawnym motocyklu sa caly czas naladowane i rzadko kiedy dochodzi do rozladowania chociazby do 50%.
Zazwyczaj glebokie rozladowanie nastepuje po padnieciu reglera lub w zime.Po takim padzie gdzie aku jest rozladowane ponizej 11V akumulator dostaje po d..pie.
Aku lubi jak sie je rozladowuje i nie starajcie sie trzymac go na wieki w stanie naladowanym, chociaz z mojej praktyki wiem ze w motocyklu i tak sie nie doladuje do 100%.

Konkluzja moja jest taka aby dawac aku w d...pe a dluzej pozyje.

ja tez odpalam na światłach - niedawno wymieniałem aku więc jest pewne
piszecie o przekaźnikach itd
są oczywiście patenty, które dają namacalne efekty ale im więcej "patentów" tym większe prawdopodobieństwo jakiejś usterki

Szalik Ty mi tu nie pitol i ściągnij tego Avatara. To mój sprzet!!! ( co widać na moim Avatarze) albo 200zł za prawa autorskie, Fotke tez ja robiłem!!!!

w nowych motorach swiatlo jest na stale i jak chcecie je wylaczyc :oldman:

Ale w momencie naciśnięcia guzika 'start' samo się wyłącza :)

Pozdr
newrom

Ja w mojej babci odpalam najczęściej na światłach i niestety zapominam o aku. Opada mi szczęka, kiedy go przypadkiem wyciągam, a tam sucho, czego wcale nie odczuwam przy odpalaniu. Miałem tak dwa razy i teraz już częściej zaglądam w te zakamarki.

szukałem i znalazłem! a ja mam coś takiego, że od pewnego czasu na światłach królowa nie chce gadać!!! nie zawsze tak się dzieje czasami pali a czasami cisza (kontrolki przygasają i nic). co to może być? gdy światła wyłączone pali idealnie jak małolat za szkołą

Najpewniej akumulator daje Ci znak sygnał, że czas na zmianę.

koledzy ja przez takie zapalanie na światłach utknołem przy lotnisku towarowym pod Hamburgiem. w prawdzie nadmorski klimat wpłynął negatywnie na aku bo przyśniedziały mi "klemy głównie plus" i podczas zapalania odcieło mi całkowicie prąd. problem niemały był bo nie miałem kluczy:drif:. innym razem na skrzyżowaniu moto zgasło i po odpaleniu na światłach przekaźnik odcioł zasilanie. jednym słowem oszczędzaj światło:bow:.