![]() |
Zbyt Duże Zużycie Oleju
Witam mam pytanko i potrzebuje podpowiedzi co może być przyczyna na 260 km spaliła mi około 06 litra oleju nie mam pojecie czy to morze być przyczyną zużyte pierścienie czy uszczelniacze zaworowe nie dymi chodzi super ma kopa:at:
|
Przyczyną może byc błąd w pomiarach , powtórz jeszcze testy
Wyklucz wyciek , filtr dobrze dokręcony ? |
0,6 to morze oleju! Miałbyś niebiesko z tyłu i z przodu nawet ;) albo wszystko zarzygane, jeśli wyciek. Jak to zmierzyłeś?
|
nic nie dymi na niebiesko żadnych wycieków przed wyjazdem sprawdziłem ile jest jaki stan i po przejechaniu 260 km na zimnym silniku sprawdziłem olej i bagnet nawet nie dotykał oleju
|
A sprawdzałeś na równym podłożu?;]
|
A sprawdz plyn chlodniczy (kolor ,konsystencje i oczywiscie poziom)
|
tak na równym podłożu nie chce dotykać silnika bo chodzi super
płyn chłodniczy jest czysty niebieski żadnego oleju nic w nim nie ma Myślałem że gdzies mi wycieka olej a tu nic sucho:bow: Czyli powinienem na ciepłym silniku sprawdzić olej ile jego jest bo tera jak go dolałem morze być go za dużo |
Pamietej, że na zimnym pokazuje zupełnie inaczej niż na ciepłym. Nawet o pół długości skali na bagnecie. Na gorącym jest go więcej.
|
Cytat:
|
Morze to jest głębokie i szerokie, a Ty Kolego weź słownik do ręki. Z przecinkami tez powalcz, bo strasznie razi w oczy i ciężko jest zrozumieć sens zdania.
A co do oleju, to nie dolewaj. Przejedź jeszcze raz 260 km i ponów pomiary i sprawdź ile dolejesz. |
Olej powinno się sprawdzać na zimnym silniku, dobrze jest to zrobić rano jak jest ustany.Jeśli masz centralną podstawkę to postaw na niej motocykl i rano zobacz stan oleju.Powtórz po przejechaniu jakiegoś dystansu w ten sam sposób.Inaczej będziesz miał przekłamania i to spore iny będzie stan na zimnym - inny na ciepłym silniku.:Thumbs_Up:
|
u mnie różnica między pomiarami na ciepłym a zimnym silniku jest ale jednak nie aż tak wielka żeby bagnetu brakło. Na bagnecie różnica u mnie oscyluje między 3 do max 5 mm. Generalnie 8000 km od wymiany oleju i praktycznie zużycia nie widać. A pomiar robię zawsze w garażu, na zimno przed odpaleniem, przy ustanym oleju. W xtz 660 przed remontem potrafiło zniknąć 0,5 oleju na 300 km :/
|
Przecież instrukcja nie pozostawia żadnych wątpliwości w jaki sposób dokonywać pomiaru:
-rozgrzać silnik -zgasić -odczekać chwilę, aby spłynęło wszystko do miski -wykręcić korek -wytrzeć bagnet -utrzymując moto w pionie wetknąć korek z bagnetem (nie wkręcając ) -oblukać poziom oleum, ktory powinien być pomiedzy min i max -uzupełnić ewentualnie -wkręcić korek i jezdzic! Amen...:) |
Dzisiaj każdy zaczyna od forum, instrukcja to twój wróg! ;)
|
Cytat:
Wieśku , posłuchaj rady kolegi Roberta. A dodatkowo upominam cię abyś ,zanim napiszesz, przemyślał co chcesz napisać a potem przelał to na klawiaturę w jednym poście. Pisanie po kawałku zdania w kilku nastepujących po sobie postach jest niewłaściwe i będzie podlegało kasacji. To jest zwykłe nabijanie sobie licznika. Mam wrażenie że nie chciało ci się poszukać w istniejących tematach odpowiedzi. |
Pamietaj, że Afryka to nie ścigacz! Może jechał Waćpan autobanem z maneta do końca odchylona?;-) przez 260 km.
|
Cytat:
|
Sprawny silnik nawet przy max prędkości i pustym wydechu nie spala oleju (sprawdzone). Co prawda lekko zużyty już zacznie. Siwy dym zaczyna się przy spalaniu na poziomie 0.5l/1000km
|
Cytat:
Akurat " Morze " napisał dobrze ,chodziło mu o duży zbiornik cieczy,więc po co ten najazd na gościa... |
Cytat:
|
wiec i ja się podepne - bo nijak nie rozumiemy z kolegami przypadku:
przejechałem 1400 km i krówka nie wzieła nic oleju - po lasach, po miescie, po szuterkach, rzadko stówke przekraczawszy... pojechałem w trasę - zrobiłem 120 km tak 100 - 140 - na bagnecie ani sladu oleju - kuma ktos temat??? z wydechu dymi przy 8 tysiacach - kumpel z tyłu jechał - kreciłem do 6 i nic - zadnego dymu - a olej na krórkim dystansie 150 km potrafi mi z miarki zabrać pomysła jakiegoś macie? |
A na jaki kolor dymi?
|
Cytat:
Po terenie 150km i 200ml lyknal... Spowrotem znowu asfalt i nic. |
czarne baki puszcza - ale nie przy 5-6 tys - tylko przy 8 - a nigdy nie jeżdżę na takich obrotach:)
|
Może filtr powietrza zapchany masz i składy mieszanki na pilotach rozkręcone na max..?
|
A wydech oryginal czy jakis przelotowy?
|
Cytat:
|
Jak czarno to nie olej raczej :).
Niech zgadnę - trzymasz na wolnych obrotach, dajesz parę razy gaz do dechy wchodząc na b. wysokie obroty i puszcza bączka po którymśtam przegazowaniu? |
dokładnie tak
filtr pow nówka, skład mieszanki nieznany, koniec końców, przy jeździe 120 - 140 oleju ubywa znacznie. przy 80 - 100 nic - ani kropli:) |
Silnik do roboty :Thumbs_Up:
|
etam do roboty..
wkreca sie cacy, chodzi cacy, jeździ - a ten litr, dwa na sezon..? no jak do roboty?? i tak jeźdżę 80 - 100 - 110 - to nie dolewam. dwa razy spróbowałem 120 - 150 i mnie krówka zaskoczyła:) 15 letni motór! tak z ciekawości chciałbym wiedzieć dlaczego? |
Czarne bączki to jedno, zżeranie oliwy to drugie raczej.
Na bączki to pewnie kwestie mieszanki - może zacznij od wyciągnięcia świec i sprawdź kolor. Na oliwę natomiast braną to może być caaaaała gama przyczyn - od zaworów, przez pierścienie do głowicy... mi żarło około 0,5 l / 1000 km i silnik był hmmmm.... no jak sie okazało, do dużego remontu :). Jak masz możliwość i zdolności zrób sobie pomiar kompresji z próbą olejową, to może przynajmniej zdiagnozujesz czy do remontu góra czy dół :). Ps. dodam ze mój przed remontem też hulał i jeszcze jeździł i odpalał normalnie a komprecha na przednim garze była już tylko 6.... Ps2. z Poznania do Wrocławia tak daleko nie jest - umów się ze Szparagiem i podjedź do niego. On coś wymyśli. |
świece wyciagałem - cappuccino - podobno ideał - co by nie było - ze trzy pary oczu na nie patrzyło:)
szparagszparag - kiedys bede musiał i tak z gaziorami podjechać.. |
A mówiłem, że remont :D :D :D
A tak serio to przy przegazówce leci chmurka czarna, ale podczas jazdy idzie na niebiesko. A na trasie powyżej 110 bierze, bo wtedy masz duże obciążenie przy dość wysokich obrotach. Ale połknąć od max do min na bagnecie w 150km nie wróży dobrze. Mój TA wykazywał apetyt 0,1-0,2 jak jeździłem spokojnie (czyli prawie nigdy :D ) A jak deptałem i jeździłem na trasie do 120 to brał więcej. Wysokie obroty przez dłuższy czas i ciągnie z miski ;) |
aż tak źle nie jest Jaro - Tomek jeździł za mną kilka razy i żadnego siwca nie zauważył - a kręciłem do 6tysi:oldman:
|
Dorzuce coś ciekawego od siebie. Przed wyjazdem do Rumuni afra paliła mi około 0,5l / 1000km. Wymieniłem olej na nowy i wlałem dwa Ceramizery. Zrobiłem równo 4 tys km.
Dolałem w tej trasie moze 200ml na 4000 tys km, a trasa nie była łatwa. Nie wiem teraz na czym się opierać, bo przeważnie jezdze dynamicznie i kręce do 6/7tys obr. , teraz jechałem delikatniej bo z samochodem. Zauważyłem tez , że zadymiała mi wczesniej przy odkręcaniu manety już przy 5 tys obr, teraz przy 7-8 tys i to mniej. Ceramizer? |
Niekoniecznie. Olej jest spalany szybciej, bo robi się rzadszy kiedy jest już przepracowany. Być może jazda w offie na niższych obrotach postarza olej, który potem przy szybkim przelocie jest chętniej palony przez silnik. Dopóki w samochodzie nie zalałem syntetyka to jak przekroczył 10 tys od zmiany oleju to brał litr na 3 tys :) Do tego dystansu może ze 2 setki. Po zmianie na syntetyk nie bierze ani kropli nawet po 17 tys km :)
|
a ja miałem tak: kupiłem moto z 93 kkm. Wlałem 10w40 motula, reszta z 4 litrow starczała, a nawet zostało do nastepnej wymiany (7-8 kkm zrobione). pozniej wlalem 20w50 bo wyczytalem, ze lepsze ma wlasciwosci smarne na "cieple kraje".... spokojnie 1,2 ltr starczyło do nastepnej wymiany.
Po przelocie tez z 7-9kkm wrocilem na 10w40... i to byl chyba blad... afra jak to w Polsce... zaczela brac :) suma sumarum wyszlo 0,4-0,5 /1000km. Teraz: zalalem znowu 20w50 i zmniejszylo sie do 0,2/1000km Zobaczymy, jak do konca sezonu bedzie, w sumie remont nie straszna rzecz przy przebiegu 130kkm na dlugie zimowe wieczory :) |
Cały czas mam wlany 20w 50 półsyntetyk Bel-Ray i powinna brać go coraz wiecej bo po każdej wymianie brała. Więc niższe obroty i ten shit do oleju może go sztucznie podkręci na zasymulowanie kolejnych lat dobrej pracy ;)
|
Kurde, nie wiem co myśleć o tym ceramizerze. Bo wierzyć w mniejsze zużycie oleju to wierze, ale co tak naprawde miało wpływ? Bo to mi Potterem zalatuje troche :D
|
ceramizer kiedyś lałem do auta i faktycznie mniej żarł oleju
|
Tak na zdrowy rozsądek panowie - ostre wrzody żołądka leczy się operacyjnie, prawda? Ja bym zamiast operacji nie wybierał zalewania...
Ta skromna metafora wyraża moje zdanie na temat wszelkiej maści ceramizerów które za 50 zł mają zastąpić remont silnika! Silnik ma być szczelny a nie uszczelniony! |
dzis zrobiłem trase 250 km - 100 - 110km/h i nie wzięła nic:)
a co do ceramizerów - są jakieś skutki uboczne? |
yuchyo - sobie poczytaj: http://forum.scigacz.pl/post-301986.html
Do silnika leje się olej a nie zapychacz. Jak czytam ile to oszczędności, że zużycie paliwa spada a moc rośnie to normalnie śmiać się chce. Przemyśl dlaczego ceramizera nie dodaje się do olejów silników i dlaczego żaden producent nie produkuje oleju do silników które wciągają oliwę właśnie z dodatkiem tego rodzaju ulepszaczy... Żadnego remontu nie zastąpisz wlaniem jakiegoś syfu do silnika! |
A któremu producentowi zależy żebyś miał bezawaryjny i sprawy silnik/pojazd przez wiele lat? Dla producenta to nawet lepiej, żebyś zrobił remont silnika w ASO za sporawe pieniądze bo z tego się utrzymuje. Nie bronię Ceramizera ani go nie zachwalam bo nigdy nie używałem i średnio mnie interesuje. Ale tekst, że producenci czegoś nie dają bądź dają, żeby przedłużyć żywotność to bajki. Pojazd ma przejechać trochę więcej jak daje gwarancja a potem masz sobie kupić nowe bo ew. remont jest nieopłacalny. Druga sprawa, gdybyś przyjeżdżał do mechanika a on zamiast robić remont który trwa kilka dni i ma pieniądze za roboczogodziny to mówi: idź pan wlej magiczne coś i przez jakiś czas wolniej jeździj to dużo by nie zarobił. Tak więc, że mechanicy czy producenci czegoś nie zalecają to akurat dla mnie żaden argument.
|
Nie chodziło mi o producentów sprzętu tutaj, a producentów oleju. Czy motul sprzedaje olej z dodatkiem ceramizera do uszczelniania silników? A olej i tak zmieniasz po określonym przebiegu....
|
A po co ma dodawać skoro sprawny silnik nie potrzebuje ceramizera a dla producenta nawet lepiej, że zamiast remontować to wolisz dolewać olej bo sprzedaje go wtedy więcej.
Nie zachęcam, nie odradzam. Wiadomo, że tonący brzytwy się chwyta. Czy ceramizer pomoże? Nie wiem, może pomoże, może nie. Jeżeli pomoże to i tak tylko odwlecze trochę w czasie remont. Do kosztu remontu trzeba będzie wtedy dodać wydane pieniądze na ceramizery więc koszt całości wzrośnie. Stare przysłowie mówi, że kto tanio kupuje to dwa razy kupuje no ale kto bogatemu zabroni |
taki tekścik o zużywaniu oleju w silnikach (samochodowych)
http://autokult.pl/2012/05/09/ktore-...oleju-poradnik podobno w formule 1 silniki zużywają dwa wiadra oleju - kręcą się 16 tysi/min - i tak ma być tak sobie myślę, że gdyby ceramizery faktycznie nie ośmieszały producentów olejów, którzy konkurują ze soba wymyślając coraz to ciekawsze mieszanki - to by w swojej ofercie mieli oleje "uszczelniające" czy jakoś tak - z ceramizerami widział kto ceramizer repsola, mobila itd? wiec nie dolewać ceramizerów czy innych gówien - lać olej !! |
Cytat:
|
Cytat:
Każdy producent marzy żebyś miał nowy silnik i wymieniał rocznie 4l oleju zamiast 7l bo trzeba dolewać... logiczne:mur: Ps. Żył podobno kiedyś taki jeden co pomagał innym za darmo ale go na ukrzyżowali:oldman: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:59. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.