Spawanie plastików - to działa :)
 

Wyznaczyłem sobie niewielki, jak na potrzeby, budżet na naprawę mojego moto. Jednak zakup samych nowych plastików wyceniłem na 2000 PLN. Można szukać na allegro ale to trwa.
Dlatego postanowiłem pospawać plastiki sam.
Kupiłem spawarkę ok 300 PLN razem z kompletem "elektrod" i szybkim startem typu "spawanie dla opornych". Jestem bardzo oporny to znalazłem dodatkowe informacje i do dzieła.

Pierwsze spawy to tragedia, ale tak naprawdę to jest proste jak rozbicie motoru- trochę strachu i już :).

I tak, jeżeli z dowolnego powodu nie chcecie kupować plastików za ..., jak dla mnie chore pieniądze, i macie małpi spryt w łapkach ( u czarnuchów to raczej nie jest problem) to sami możecie niewielkim kosztem pospawać co połamaliście.

Łączenie jest trwałe. Mój lewy bok dostałem w 5 kawałkach ( tu szacun dla Dzidka, że mu się chciało szukać tych kawałków) i jeszcze jest tam gdzie go przyczepiłem. Również można spokojnie dorabiać brakujące elementy.

Ja spawam lutownicą pistoletową 65W z prętem miedzianym jako element topiący (nie pamiętam jaka fi, ale dorabiany z odizolowanego przewodu od napięcia 220V). 40W to za mało, a więcej przypala ABS, w którym cośtam sie utlenia i robi sie kruchy. A moje spoiny pracują, plastiki się wyginają i nie pękają :). Polecam.

Lutownica kolbowa. Odcina sie koncowke srobokreta i wsadza sie zamiast grota. Tez działa. Nayzwam to spawaniem krzyzowym :D , co pare milimetrow wtapiasz sie prostopadle do pękniecia, a potem w powstałe dziury wtapiasz jakis inny plastik. Działa

A jaką kupić spawarkę do plastiku co !!! polecacie budżet 300 około, jakieś linki ,firma (kolega prosił):bow::bow::bow:

Ja kupiłem takie coś
http://allegro.pl/item443857282_spawarka_do_plastiku_2kg_spoiw_dysze _od_ss.html
Może są poręczniejsze i ładniejsze ale ta się sprawdza.

Własnie wróciłem od naprwiacza rozwalonych boczków afri i oto com zauwazył..
Nie zgrzewa tylko uzywa kleju nardzo smiwrdzacego do klejenia PCV kupinego w Merlenie Le...i tylko wzmacnia plastikiem w paskach... trzyma jak diabli... oczywiscie musza byc wszystkie kawałki i nie za bardzo poszarpane...klej ten kosztuje 10 zeta plus 10 zeta za rozpuszczalnik...:)

Puszek, a jesteś pewny że ten klej będzie pracować jak plastik ?

Pozdr
newrom

Gosciu zajmuje się naprawianiem plastików zawodowo-zderzaki i inne elementy,od 20 lat..Grzanie całego elementu jest pracochłonne i do tego zmienia strukture materiału. Tym klejem klei sie rury PCV od kanalizacji wiec lipa nie bedzie na pewno.Dodatkowo od spodu kładzie sznyty z pasków abesu w miejscach uszkodzonych na tym kleju.Nie wiem czy to na 100% lepsiejsze..Ale pokleił mi boczek w 20 minut i sie trzyma...Wczesniej naprawiałem tradycyjnie ,to znaczy grzejac...Tez trzymało...Ale zeby naprawic te uszkodzenia to 3-4 godziny bez mydła by poszło.Sadze ,ze rozsadnie połaczyc obie metody...W jednym miescu grzanie w innym klejenie... Ale gdzie co to nie mam pojecia... :-)))

Grzenie plastyków jest chyba raczej bez sensu. Ich struktura w procesie produkcji jest tak zrobiona, że ponowne grzanie wcale nie doprowadza do scalania.
Lepiej jak puszek robić. Gwarantowany sukces. Można użyć kleju epoxy 2 składnikowego.
Prędzej pęknie stary plastyk niż nowa spoina. Wiem bo kiedyś podobnie zasklepiłem WIELKĄ dziurę w wężu chłodnicy w samochodzie. Wytrzymało spoko 1kkm.

Ja moje boczki spawałem lutownicą.Z tym że na pęknięcie z lewej i prawej strony wtapiałem siatkę stalową o oczkach jednego milimetra.Wszystko potem zaszpachlowałem i pomalowałem -jest git i to ponad dwa lata.

potwierdzam z tym klejem do rur , trzyma jak beton.
trzy lata po remoncie cholerstwo leży w jakiejś reklamówce piwnicy i dalej jak wchodzę to wali po nosie.
o ile pamiętam to jest tam jakiś odtłuszczacz co trochę przy okazji zmiękcza plastik a na to potem już właściwy klej. wytrzymałość to ma już po chwili - ostatecznie utwardza się po dobie bodajże.

matjas

Tym własnie olejem klei się nie tyle rury kanalizacyjne ale rurki instalacji wodnej i CO, wiec jest mega pancerny.
Nie dość że połączenie elastyczne(rozciaganie i kurczenie przy zmianach temperatury) to jeszcze odporne na gorąco. Kleiłem nim wiele razy rurki i jestem pewien ze się nada.

ja tez spawałem swoje plastiki i narazie po 7kkm trzymaja(polowa tego po terenie ;) ).podobnie z szybka przednia wytrzymała 4kkm i dalej spoko smiga. poczatki ciezkie, ale wg. mnie najwazniejsze jest dobranie odpowiedniej elektrody a pozniej praktyka czyni mistrza.
(wczesniej jak kleilem klejem to po okolo 2kkm i jezdzie po wertepach peklo laczenie)

polecam spawanie plus lutowanie :D

co sądzicie o spawarce ręcznej SP-2 za 200 zł.(taką mi zaproponowano w firmie "ATASZEK") skoro na allegro można zakupić za 90 do 170 zł za podobne.
Zastanawiam się również czy przy spoinach nie wyszczerbionych czyli ciasnych lepiej kleić czy spawać?
Pozdrawiam Marek Z.

ja mam spawarke za 175pln do tego elektrody 21 rodzajów jakies 30pln w tym 1kg abs'u kupione na allegro

spawalem takie wlasnie niewyszczerbione i trzyma.
dodatkowo wspawywalem i wlutowywalem miejsca gdzie do baku dokreca sie ta srubka/szybkozlaczka i tez jest ok.

szybke przednia tez niewyszczerbiona pospawalem z obu stron plaska elektroda, pozniej rogi powstalej spoiny wygladzilem lutownica i jest ok

smigalem na maxa po 170km/h i trzyma, dopiero moze teraz calos prysne lakierem ;)

w wolnej chwili moze uda mnie sie zdjecia tego poslac i spawarki
(a lutownica 60 albo 65watt jakos tak)

Jaki ten klej?

jaki klej
 

jeszcze nie wiem, ale na pewno jakiś dwuskładnikowy do plastyku, który klei materiał z którego zrobione są boczki afri. Może ktoś podpowie nazwę handlową takiego kleju i już będę wiedział co kupić.
Pozdrawiam Marek Z.:at:

ja mam cos podobnego:
http://allegro.pl/spawarka-do-plasti...303108387.html

http://allegro.pl/spawarka-do-plasti...312034103.html

spokojnie daje rade pzdr.

Spawarka zamówiona właśnie taka jakie prezentujecie z siedmioma dyszami. Będę miał również klej do ABS coś na bazie poliestru lub epoksydu jeszcze nie znam nazwy bo to syn załatwia. Ten problem uważam za załatwiony ale pozostaje jeszcze sprawa zakupu naklejek oryginalnych (te są drogie) lub wyglądających jak oryginalne. Znalazłem gościa co robi do RD 07 może podejmie się zrobienia do mojego modelu(malowanie z roku 91). Macie jakiś doświadczenia w tym temacie i wiecie kto coś takiego robi?
Pozdrawiam Marek Z.

ja tu kupowałem:
http://www.grafnet.eu/

mam od niego naklejki na afri RD-04 plus "oryginalne" napisy hąda africa twin oraz skrzydełka i spoko dają radę, nawet bardzo podobne do oryginału, :)

Wysłałem mu zdjęcie mojej starej naklejki i podałem kolory wg jego nr palety (wszystko na stronie) i zrobił je.
kasuje od cm-czyli wielkości literki i ilości kolorów, nakłada nalepkę na nalepkę.
czas realizacji to było chyba z 2tygodnie, ale w sumie w zimę mogłem poczekać :) (rok temu robiłem)

Ja zgrzewarke kupowałem u ATASZKA polecam dobry sprzęt i pomoc bezproblemowa

Ja używam spawarki od Ataszka już 3 lata i mogę polecić w 100%. Jak do tej pory pracuje bez zastrzezeń. Firma daje dobry support i można u nich wszystko co potrzebne do spawania zakupić. Polecam dokupienie mini szlifierki na wzór Dremel z wałkiem skrętnym. Dałem za taki wynalazek z regulacją obrotów (ważne przy plastiku bo duże obroty topią go) 70zl w walizeczce z kpl końcówek. Bardzo dobrze radzi sobie z przygotowaniem plastiku przed spawaniem (frez + otworek na końcu pęknięcia) oraz idealna do szybkiego wykończenia spawanej powierzchni już po. Używam takich małych rolek na papier ścierny do osunięcia nadmiaru tworzywa i wygładzenia powierzchni. Małymi końcówkami można dotrzeć w każdy zakamarek i wszystko tak wykończyć ze po malowaniu nawet nie widać ze było naprawiane. Jeżeli element jest powyginany warto przed spawaniem go podgrzać opalarką i wszystko wstępnie wyprostować i dopasować. Spawarka niestety ma za małą wydajność powietrza żeby podgrzać większą powierzchnie do prostowania.