Nie zawsze jedzie prosto.
 

Wygląda to tak:

Jade sam, bez bagażu i bez pasażera, puszczam kierownice, lekko ściąga na prawo, ale czasami nie ściąga wcale i jedzie prosto( test przy 90km/h). Dziwne ?? Jade z bagażami i z pasazerem, puszczam kierownice, zaczyna sciagac na prawo (90km/h), ale jak trzymam kierownice, to nie mam zadnych trudnosci z utrzymaniem motora, nie musze sie napinac i walczyc o utrzymanie toru jazdy. Obejzal moja Afryke moj znajomy moto-serwisant i mowil, ze nie jest powypadkowa, ale chwilowo nie mial czasu blizej sie zainteresowac i jutro dopiero bedziem dumac co i dlaczego?? Prosze o opinie i podpowiedzi. Dziekuje.

- tylnie kolo nie w osi?
- lagi w polkach leciutko przekrecone?
- krzywa droga?

Może duże luzy na łożyskach koła tylnego albo na łożyskowaniu wahacza?

Może napuchnięta nerka po zlocie:)

u mnie tez czassmi sćiaga czasami nie, z pasazerem i bagazami sciąga czasami ale rzadko , ale prosta jest bo była sprawdzana. Moze opory powietrza ?

ja mam podobny problem, moto prowadzi się ok, ale jadąc ładną drogą, bez kufra, bez wiatru jak puszczę kierę to ciągnie na prawo. Sprzęt kupiony u Franza i serwisowany ostatnio u Szparaga, opony napompowane felę nie biją. Jakieś sugestie?

a ja tak prowokacyjnie spytam : bardziej pracujesz na podnozkach czy tylkiem na kanapie? :)

Miałem podobny problem, u mnie to była ośka koła przedniego. Mogą tez być łożyska.

jeżdżę tylko po asfalcie, łożyska sprawdzałem ostatnio z przodu jak smarowałem ślimaka, chodzą ok, moto jakieś 2 miesiące temu szparag przeglądał więc też by raczej na takie istotne rzeczy zwrócił uwagę

z prawej strony jest ciezki komin i moze dlatego lekko ciągnie:D To znak ze trzeba łapy trzymac na kierownicy a nie w kieszeniach ... to nie goldas.

Postawa kierowcy ma także spory wpływ, złe ułożenie poślada i już moto zniesie :D

Mi też coś ostatnio ściąga TA leciutko w prawo jak puszczę kierę. Mi się wydaje, że to przez oponę bo dobiegł już jej kres. Zmienię oponę to dam znać czy coś się zmieniło. Sprawdź sobie swoją bo moja np nie jest równo wytarta z obu stron. Widać, że prawe zakręty domykam lepiej bądź częściej się trafiały:confused: Do tego dochodzi rodzaj drogi (musi być lekko pochylony, żeby woda spływała z drogi na pobocze) i boczny wiatr.

Mam podobną sytuacje - jak puszcze kiere to ciągnie lekko w prawo. Robiłem taki test: stawiam moto na centralce, dociskam tył żeby przednie koło było w górze. Ustawiam kierownice prosto i puszczam. Zawsze ją skręca w prawo. Nawet przy lekkim wychyleniu kierownicy w lewo po puszczeniu przerzuca ją na prawo. Łożyska główki były sprawdzane. :dizzy: Może lagi w pólkach cos źle leżą...

Rollgaz ma 2 linki a sprzęgło jedną? Ale podejrzewam, że podczas jazdy nie ma to raczej znaczenia:haha2:

W czasie jazdy to koło samo się przechyla raz w lewo, raz w prawo. Dzięki temu motocykl jedzie i się nie przewraca:D Co do mojej wcześniejszej odpowiedzi, to mam 2 tarcze a nie jedną z przodu i wcześniej moto po puszczeniu jechało prosto, teraz lekko znosi w prawo. Właśnie odebrałem opony to jak zmienię dam znać.
Ps. mam jeszcze jedną teorię: a mianowicie wątroba jest po prawej stronie, jak się pije to wątroba puchnie i zmienia nam się środek ciężkości. Wniosek, przestańcie tyle chlać to moto będzie jechało prosto:haha2::haha2::haha2:

Sprawdzę patent z puszczeniem kiery na centralce. Dodam tylko, że tylnego touranca mam starego, ale bieżnik ok, więc póki co go dojadę i później będę brał opony pod uwagę. Chociaż jak puszczę kierę to ciałem tak średniawka zniwelować to znoszenie.
Moto jest obniżone na tylnym amorze, ma akcesoryjną kość, ale nie sądzę by to było przyczyną.

Oprócz drobiazgow sa dwie przyczyny..tylne lub przednie kolo żle ustawione. Tylko dlaczego? Rama, półki, wahacz? Czy tylko regulacje. Czasem po malym strzale przestawiaja sie w pólkach lagi, zwlaszcza jak były rozbierane i kiepsko skręcone.....Może warto poluzowac by się rozpręzyły i znów dokręcić...

koło tylne dobrze ustawione, tzn dystanse są na tych samych ząbkach, no chyba,że jakoś inaczej się ustawia :) ja na moto żadnego strzału nie miałem, wierz mi wizualnie nie ma się do czego doczepić. kurde nie podobno...

W Mauretani kolega wygrzmocił na dziurze przy 90 km/h .Zerwało oponę, przkrzywiło lagi, pokrzywiło półki, wyłamało przedłużenie lagi...Po rozlużnieniu półek i zdjeciu łacznika pod błotnikiem(nie szlo go potem dokręcić) , zawiecha zaczęła "normalnie " pracować a moto nie ściągało...Afri przeżyje największy dzwon i zyje nadal- ramę jest bardzo trudno uszkodzić. Ale latwo jest źle poskręcać lagi, zwłaszcza jak nie są w 100% proste... Male skrzywienie lagi nie musi być odczuwalne:at::at::at:

I to naprawdę była Afryka a nie psujący się KTM? :D

Problem rozwiązany :D Ale... najpierw zmieniłem i wyważyłem opony, potem poluzowałem lagi w półkach i skręciłem na nowo. To wszystko nic nie dało, ściągało dalej, co więcej pojawiło sie shimi przy 70km/h. Przyczyną okazała się za słabo dokręcona główka ramy. Wystarczyło dokręcić ręką i gra gitara. Wczoraj do domu wracałem bez trzymanki całą drogę ;)

Z nudów po 3 latach odgrzeję kotleta. Przejechałem z 20 tys. km.na Afrze. Tak jak na początku po kupnie afry tak i teraz moto po puszczeniu kiery poniżej 60km/h ciągnię w prawo. Opony (asfaltowe) wymienione, wyważone. Łożysko w główce wymieniłem na stożkowe, stare znikome ślady zużycia. Koło tylne i naciąg dobrze ustawione. Moto na 200% nie miało dzwona, szlifu itp. Lagi po psiknięciu jakimś smarowidłem w półki wchodzą bez problemu. Byłem przekonany, że to wina łożyska główki, ku mojemu zdziwieniu NIE. Jakieś sensowne sugestię co mogę jeszcze sprawdzić ?

Lozyska w wahaczu, krzywa os kola, skrzywiony element pod blotnikiem przednim ktory laczy obie lagi, lozyska w kolach, prawa tarcza przednia hamulcowa trzymie bardziej niz lewa

Lekka skolioza na prawą stronę ?:D

Łożyska w wahaczu sprawdzałem na jesień, było ok, przesmarowałem. Łącznik pod błotnikiem prosty, sprawdzałem wczoraj jak składałem po wymianie łożyska główki. Łożyska w kole z przodu spoko, wrzucę ośkę w uchwyt tokarki zobaczę czy jest prosta. Pozostaje zatem prawy zacisk, choć klocki równolegle wytarte.

Czy prawy zacisk mocniej trzyma, mozna sprawdzic kiedy przejedziesz dluzszy odcinek i bez hamowania przodem sie zatrzymasz i pomacasz temperature przednich tarcz.

Ćwiczyłem ten temat w TA. Przyczyna była ośka przedniego koła.

Ja polecam dokonać we własnym zakresie prostego pomiaru w celu sprawdzenia osiowości przedniego i tylnego koła. Przeciągnąć dwa sznurki przez całą długość motka po obu stronach, tak żeby delikatnie dotykały rantów tylnej opony ( najlepiej na pewnej wysokości od podłoża) i sprawdzić, czy odległości między przednim kołem a sznurkami, jest taka sama po lewie i prawej stronie. Zamiast sznurków można użyć dwie długie łaty, muszą być odpowiednio długie i proste. Motocykl musi stać na kołach prosto, kierownica również prosto, potrzebna jest pomoc 2-3 osób.

Pytanie retoryczne: A motocykl, który ma tylko jedną tarcze hamulcową na przednim kole to przy hamowaniu skręca?:D

Zaloz gumke na klamke albo trytytke coby hamulec troche hamowal. Rozpedz sie i pusc kierownice to zobaczysz ;)

Najprostszy sposob na sprawdzenie czy masz jeden slad, pokazane na obrazkach;

http://www.motorcyclistonline.com/ho...rage-tech-tips

http://www.triumphrat.net/twins-tech...alignment.html

A moze to droga jest tak wyprofilowana coby krawedzie jej byly nizej niz srodek (np aby woda splywala na pobocze)?
Pojedz pod prad i zobacz czy motek bedzie tez skrecal w ta sama strone czy moze przeciwna?

....że praw fizyki się nie oszuka :)

Najnowsze wieści. Poluzowałem na maxa lagi, lekko skręciłem, następnie zrzuciłem moto z centralki i na kołach reszte dokręciłem. Teraz jest lepiej. Moto jedzie prosto, gdy zwalniam wali się w prawo po czym odbija i wali się w lewo i tak na przemian. Nie wiem czy za mocno łożyska nie dociągnąłem.

A jakie to prawo ?

A nie dziwi was że zawsze ściąga w prawo? Każda droga ma spadki ku krawędziom, by spływała woda. I tyle. Jak napisał Tymon.

Po co tyle kombinować, sprawdzenie jednośladowości zajmuje z pięć minut. Pewnie, że nie będzie to super precyzyjny wynik ale pozwoli wyeliminować najgorszą opcje. Miałem przekoszoną Africę - przednie koło było 3 - 4 cm przesunięte w prawo. Dużo? Wystarczyło lekko oddalić lewe kolano i motek jechał jak po sznurku. Były również pozytywy, zakręty w jedną stronę wychodziły wyśmienicie.

Na żużel jak znalazł 😉

Co miales na mysli ze przekoszona ? Przednia zawiecha czy rama ?

To dla Ciebie Sebol :Thumbs_Up:

http://img.nfjp.pl/56972e701d41c83d7..._paragraph.jpg
Ale żeby nie było masz odpowiedz. Stawiam orzechy przeciw dolarom ze spam bedzie :D Mimo to witam choć ku temu jednak jest inne miejsce na forum :)