![]() |
Jaki motorek dookoła Świata?....jachtem :)
Witam. Mam dylemat i pomyślałem ze zapytam expertów :) . Projektujemy jacht(12m) pod podróż dookoła, ( bo dużo już mi nie zostało :)) i najwyższy czas coś tez zobaczyć :). Chciałbym wziąć motorek, podobny do AT ale wolałbym coś lżejszego. Oczywiście najlepiej coś co jeździ w Am. Południowej i chodzi o dostępność ew. części.
Musze zaprojektować "ładownię" :) by to ustrojstwo, najlepiej po wykręceniu kół i przedniego widelca , było tak zgrabne jak laski w Tajlandii :))), i właziło przez w miarę najmniejszą dziurę (czytaj: luk) Macie jakiś pomysł? Z góry dzięki .Ps.Jak się znam to wezmę swoje Tesco.... Świeżych jaj wam życzę, pod te Wielkanoc, paka. Tomek M |
DR'ka chyba będzie ok. Sporo tam tego jeździ (przynajmniej w Kolumbii) sprawdzone na wyjazdach a i niewielkie :)
|
wez sobie jakis skuterek,zeby sie go dalo samemu wyladowac z lajby
|
projektujesz jacht, żeby pływać z motorem?!!! jakiś absurd stary...
taki motorek jaki chcesz ze sobą wziąć to tam kupisz za jakieś śmieszne pieniądze, a będziesz brał na łajbę balast, zabierał miejsce, które możesz wykorzystać na coś innego, o wiele bardziej potrzebnego... kompletnie nie rozumiem... |
Jeden plywa z motocyklem a inny ze 120kg.pasazerem! i jemu tez powiesz ,ze zabral balast?:D nie podcinaj skrzydel... Madej ma wizje i marzenia...jest moze prekursorem nowego trendu;)
|
Weź motor z chlodnicą wody..Zrób dziurę gdzieś na końcu statku gdzie się zmieści i ewentualnie posłuży jako zapasowy napęd śruby. Można kupić ustrojstwo ,które trzyma manetkę w odpowiednim położeniu...Wrzucisz piątkę i pyr pyr ...
|
Łał, co za pomysł...już mi się podoba:) Zanim jeszcze wsiadłem na motor, podróżowałem trochę droga morską. Rowery na jachcie to nie nowina, rowery z małym silnikiem także. Motura nigdy nie widziałem nawet u tych długodystansowych żeglarzy, ale to nie znaczy, ze się nie da. Motocykl jako narzędzie do podróżowania, wziął się u mnie właśnie z żeglarstwa. Pomyślałem sobie kiedyś, że fajnie by było zobaczyć tych kilka miejsc widzianych od strony morza, również od strony lądu. No i teraz przyjaciele z żagli boczą się na mnie, bo mi się motura zachciało;) Bardzo mnie interesuje projekt jachtu i samego pomysłu rejsu. Możesz udostępnić jakieś plany, dziennik budowy, stronę projektu, kilka słów więcej na temat realizacji?
|
Pomysł fajny. Taki motór na jachcie to może mógłby od razu za generator awaryjny robić? :)
|
Ja jak bym mógł to bym spał z motorem to czemu z nim nie pływać ! Ja się człek pobuja kilka tygodni to potem dobrze na kółkach pion złapać jadąc do monopolowego, który może być bardzooo daleko :)
|
Cytat:
Co do załadowania motóra na 12 metrowy jacht przygotowany do żeglugi oceanicznej to ja sobie tego niewyobrażam, no chyba że jakieś mikrus w dużym forpiku w częściach dobrze zaształowany ale słonego to raczej nie uniknie, pozatym w dużych portach zawsze jakiś środek lokomocji wynajmiesz/kupisz a na dziko z kotwicy na pontonie motóra woził nie będziesz, lepiej dwa rowery zapakować a na dalsze eskapady szukać czegoś lokalnie. |
Pomysł - moje marzenie na przyszłość. Super. I gratulacje za wdrożenie w życie. Te dwa środki lokomocji dają absolutnie 100% mozliwości jeśli chodzi o zwiedzanie świata.
Co do motorku. Zapomnij o AT. za duże i za ciężkie. Namęczycie się samym ładowaniem tego na jacht i będzicie mieli rpoblemy z wyciąganiem na małych wysepkach na Pacyfiku. Wszystkie inne motocykle o tych gabarytach też odradzam. Zakładam, że chcesz jeździć po różnych ścieżkach i ścieżynkach, tzn. niekoniecznie po asfalcie, więc skuter (choć mały i poręczny) też odradzam. Moim zdaniem (tak dla siebie bym brała) najlepsze jest małe enduro do pojemności 350 cc, no może 450 cc. MOżesz wrzucić do takiego czegoś większy bak jeśłi Ci zależy na zasięgu. Co do marki i modelu, to w zależności od upodobań i stylu jazdy. Jak tylko turystycznie i bez żadnego dziczenia, może być DR 350. Sprawdzony "w swicei i na dzikich trasach". Łatwy do naprawienia, jakby co, choć też z tych mało psujących. Zawieszenie słabe, ale do turystyki wystarczy. Może być też np. Honda XR albo Suzuki DRZ 400. Jeśłi chcesz mieć coś, co się nada do mocniejszego jeżdżenia, to już bardziej np. Yamaha WR 250. Powodzenia i pozdrawiam PS. Napisz jaki jacht budujecie, no i może kilka słów o planowanej trasce. Dużo tu u nas żeglujących i jesteśmy ciekawi. Macie jakąś stronę? |
Dzięki Panowie za "konstruktywne" myśli :) . Tak na prawdę to krypa już jest (Feeling 39),
Przerabiam tylko deck i środek pod pływanie na parę lat . Co do "sluzowego" "projektujesz jacht, żeby pływać z motorem?!!! jakiś absurd stary..." .. :) ty sie nie przyznawaj ze jestes nierozumny :)) Ty nie słyszałeś ze można sobie coś zaprojektować? Można dom i można i jacht. :)) Oczywiście ze przydałby sie jacht 14-15 metrowy ale mam co mam i sie ciesze. a Ty "gumbas" , Hanysie :) ( kole Ridutuf ni? ) nie słyszałeś ze są mariny ? No to jak ? Tylko Czosnek ma coś mądrego do doradzenia ? ;) Wesołych Świąt w zimnym Polandzie, a ja szuram na Karaiby .. zobaczyć po ile maja tam motorki do wypożyczenia :))) ;) Ps, Chcialem napisac: Czosnek, a te konie w Tesco sprzedaja? Pierwyj sort . Tomek EDYCJA: O Kobieta, i nie wstyd Wam Panowie? Jedyny powazny , sensowny tekst , dzieki Olu :) . Z zaladunkiem nie bedzie wiekszych problemow bo patent juz jest . A potrzebuje cos na np Brazylie i "okolice" :) , a patom w pi..djot :) . dzieki T |
Weź pod uwagę również Hondę CRF250L. Ogólnie zwróć uwagę na częstotliwość czynności serwisowych.
|
Faktycznie, weź sobie takiecoś do 120 kg, nawet lepiej na kopke, bo mniej złomu. W Brazylii niczego więcej nie trzeba, nie robisz transamericany. Więcej plływania niż piachu. Argentyna i Chile to inna bajka, ale nie przesadzał bym, mała drka alibo i xtek poradzą. Będziesz miał problem z elektryką od soli, więc trzeba wszystko zalać jakimś oleum, bo motur dostanie czkawki i sprawi problem. Życzę maniany, zawsze i wszędzie ;)
|
Crf 250 L albo Klx 250. Fajne świeże motocykle wyglądające na dość idioto odporne, sam myślę nad CRF.
Pozdrawiam |
Jezdizlem na CRF 230 L i szalu nie ma- trasa wiecej niz 200 km na dzien to juz bedzie dupa bolala. Moca nie grzeszy, a waga -cos kolo 15 kg lzejsza od DRZ 400. Ale jako motocykl do jazdy po bulki, dla lesnika, czy listonosza- super
|
Ja bym radził taką najprostszą Hondę XR250R na kopkę. Lekkie, ekonomiczne, nie rzuca się w oczy. Kusi mniej niz nowe moto. Pełno tego na świecie, łatwiej naprawić w razie awarii, których praktycznie nie ma ale gdybyś np. utopił... ;)
|
ta Honda to wygląda jak rower z silnikiem z kosiarki :D
Ludzie ja potrzebuje coś na co chociaż minimalny bagaż można załadować.;) i przejechać parę tysięcy kilometrów w kołeczku południa Południowej Ameryki. |
|
przelecialem brazylijskiego a la ebay, i wszystko co sie kupy trzyma to ze 2-3razy drozsze niz u nas.
|
Cytat:
Jak facet dał radę przelecieć nim 73 000 km w czasie jeden wyprawy, to Ty chyba też dasz radę :) |
Louis, wygrałeś ;) , a jak będziesz na IZI , to stawiam piwo . :) Tomek
|
powiedz jeszcze czy można o tym kolesiu gdzieś przeczytać .T
|
Madejku złocisty, otwórz te linki które ci posłałem, to właśnie o nim. To ciekawe że nie chce się chłopakom otwierać? Tylko obrazki ;)
|
Cytat:
Koresponduję z nim czasem, właśnie szykuje się na wypad do Afryki. Przewiduje, że tym razem przejdzie jakieś 100-150 tys. km. Kilka miesięcy temu zwiedzałem tę jego Grecję, identycznym motocyklem. https://lh5.googleusercontent.com/-P...81625254_n.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-k...42188239_n.jpg https://lh6.googleusercontent.com/-q...0/DSC06960.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-y...0/DSC05904.JPG |
Dzieki za oswiecenie :)) , a Ja wlasnie obudzilem sie na Martynice, poszedlem w dluga na miasto i ...........kapucha, niema zadnej wypozyczalni nie nie tylko motorkow ale i rowerow , paranoja :Sarcastic::) ale nic to , nastepna wyspa St Lucia ,moze tak .......chociaz jakis skladak ;):o paka Afrikanery . Tomek
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.