![]() |
Hiszpańskie szuterki
Jakoś nie było okazji się podzielić fotkami, ani to bowiem wyprawa, ani specjalny wyjazd. Ot, nie wszystko poszło tak jak chciałem i po wyjeździe do Maroka zmuszony byłem chwilę pobawić w Hiszpanii, by ogarnąć transport motocykli. Zamieszczam więc trochę fot z umilania sobie czasu w oczekiwaniu na transport. Foty głównie z okolic Sierra Nevada, a więc okolice Grenady.
Najpierw pojeździłem trochę po mieście. Ładne. Można wjechać prawie wszędzie. Ale do Alhambry Deerki nie wpuścili! No to, żeby jej to wynagrodzić pojechaliśmy trochę po okolicy... http://lh5.googleusercontent.com/--q...o/DSC09622.JPG Takich dróg między miastem a górami jest całe mnóstwo. http://lh6.googleusercontent.com/-W6...o/DSC09614.JPG Nie spotkałem na nich żadnego motocyklisty, ale prawdę mówiąc przez kilka dni nikogo na nich nie spotkałem... http://lh5.googleusercontent.com/-PY...o/DSC09616.JPG Nawet odpowiadało mi to... http://lh4.googleusercontent.com/-aQ...o/DSC09617.JPG Byłem sam i nigdzie się nie spieszyłem. Chyba kiedyś już tak jeździłem! http://lh6.googleusercontent.com/-Lv...o/DSC09623.JPG Jak chciałem się pokazać na zdjęciu to musiałem użyć lusterka. http://lh3.googleusercontent.com/-X9...o/DSC09626.JPG Nie miałem mapy, ale i nie miałem celu - więc mapa jakby niepotrzebna. Czasem zaskakuje jakieś miasteczko... http://lh4.googleusercontent.com/-fr...o/DSC09631.JPG Trochę stromo się porobiło ;) http://lh5.googleusercontent.com/-h4...o/DSC09633.JPG Z miasteczka uciekłem na drugą stronę jakiejś autostrady i wpadłem w jeszcze ładniejsze tereny. http://lh6.googleusercontent.com/-kG...o/DSC09642.JPG http://lh6.googleusercontent.com/-cJ...o/DSC09649.JPG http://lh3.googleusercontent.com/-At...o/DSC09653.JPG Zaczęło się trochę robić późnawo więc patrząc na słoneczko, pojechałem w stronę Granady. http://lh4.googleusercontent.com/--H...o/DSC09654.JPG http://lh3.googleusercontent.com/-JJ...o/DSC09655.JPG Jakoś tam dojechałem do swojego hotelu, bez mapy i bez GPSa i poszedłem spać. Następnego dnia też dokądś pojechałem i jak mi Wam nie przeszkadza, że to na suzuce to też Wam wkleję fotki. Ogólnie nie jest to relacja jednak. Nic się nie działo, nic nie zepsuło, nikt na mnie nie krzyczał i z nikim się nie kłóciłem. Po prostu były ładne widoki i odpowiadające mi towarzystwo. Pomyślałem, że mało tu Hiszpanii na forum. Więc jak chcecie to Wam napiszę jak dojechałem do najwyższej drogi w Europie czemu nią nie przejechałem i dlaczego Sierra Nevada jest najładniejsza. ;) |
...i co?!
Już koniec!? Dawaj dalej, bo tylko wQrwiasz zwiastunem, niechcącej relacji! ;) Pozdro Orzeppe p.s. MNie ta foto, z tej części urzekła! : http://lh6.googleusercontent.com/-W6...o/DSC09614.JPG |
eee no,Sambor Pisz
|
Ale się nie kryguję, nie ma co pisać, uliczki takie wąskie że dwa Orzepy się nie miną, polatałem na nim motorem robiąc zdjęcia jak japoński turysta. A nawet bardziej niż on, bo ja japońskim aparatem na japońskim motocyklu. Nawet z niego nie schodząc!
http://lh4.googleusercontent.com/-WN...o/DSC09604.JPG http://lh3.googleusercontent.com/-OJ...o/DSC09607.JPG To jest ten zamek co się król popłakał jak go Hiszpańczykom musiał oddać i zmykać do Afryki. Mama mu powiedziała, że się zachowuje jak baba i jak nie umiał obronić, to żeby nie beczał. http://lh6.googleusercontent.com/-3I...o/DSC09610.JPG Pałac pono ładny więc chcieliśmy z Dranią nań spojrzeć, ale dalej zaczynały się schody... http://lh3.googleusercontent.com/-Ep...o/DSC09611.JPG |
I jeszcze parę fotek dla Orzepa, bo widzę że nie przepada za motorkami na zdjęciach:
http://lh3.googleusercontent.com/-q0...o/DSC09618.JPG http://lh5.googleusercontent.com/-s9...o/DSC09629.JPG http://lh3.googleusercontent.com/-E7...o/DSC09638.JPG http://lh4.googleusercontent.com/-oY...o/DSC09645.JPG |
Acha, na koniec okazało się że wszędzie tam gdzie byłem jest naturalny parking
https://lh4.googleusercontent.com/-i...o/DSC09659.JPG |
Oj mało Hiszpanii na forum.Pięknie tam.
|
Ja jak juz relacje Ex-a i spolki czytalem,to bylem zachwycony.Bardzo fajne sielankowe klimaty :Thumbs_Up:
|
Rzeczywiście mało kojarzę żeby kto z Hiszpanii pisał.
Szczerze to nie spodziewałem się takich widoków w tym kraju..:drif: Dlaczego Deery nie wpuścili do miasta? Jakieś normy hałasu czy cuś? |
Pisali chłopcy z Aragonii. Do miasta wpuścili. Ale na zamek się nie da ;)
|
fajne chmury mają w Hiszpanii...
|
Cytat:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alhambra Polecam :) |
Cytat:
http://www.comansi.com/963-1091-thic...ardabosque.jpg Pozdro Orzep |
Hm,
mam moralne obiekcje :confused:, czy wypada się wcinać. Najwyżej Sambor na mnie nakrzyczy :cold: Ponieważ piszecie, że mało Hiszpanii na forum, to pozwolę sobie odkopać historyczną już relację z Andaluzji - bo to te same tereny, o których pisze Sambor. Zgadzam się z nim w 100% - Sierra Nevada, Sierra Granzalema - rewelacja! https://lh4.googleusercontent.com/-J...2/IMG_5172.JPG |
Ładniutka ta Hiszpania, nie ma co. I super tak na luzie, bez planu i ciśnienia :Thumbs_Up:
|
A jak dojazd do Hiszpani? I w którym miesiącu byłeś? Cudne klimaty :-)
|
Hiszpania rzeczywiście jest piękna (zarówno urbanistycznie jak i przyrodniczo), a ludzie wyluzowani, przyjaźni, pomocni... (no, może z wyjątkiem niektórych "dzikich" -dla których cudza własność to pojęcie względne..) Przynajmniej taką Ją pamiętam z kilkunastu wizyt w latach '93-'99.
Choć zwiedziłem tylko ułamek Katalonii, bo celem zawsze była Barcelona, a później port i Mallorca lub Ibiza, -to niektóre obrazy, zapachy i smaki zapamiętam na zawsze... M.in wryły się w pamięć strome, kamieniste i kręte szutry, często nie do pokonania za 1 podejściem bez względu na dosiadany pojazd, "drapieżne" krzaczory po bokach i właściwie wszędzie (wiecznie byłem czymś pokłuty i podrapany), fakt -nie trzeba było się szwendać gdzie nie trzeba..:Sarcastic:;) Migdały, cytryny, pomarańcze,... prosto z drzewa, mające zupełnie inny smak i aromat niż te oferowane w marketach, podobnie jak i inne produkty wraz z wyśmienitą kuchnią..:drif: Urokliwe miasteczka z drogowskazami "centurio" prowadzącymi w coraz to węższe uliczki-pułapki, m.in dla wysokich i długich furgonetek, ledwo mieszczących się pomiędzy ścianami, schodkami, balkonami, i rozmaitymi gratami (nie polecam czymś takim tam wjeżdżać) -choć ludzie zawsze kibicowali i pomagali na wszelkie sposoby w "przeprawie"...:dizzy: Przy wysokim standardzie usług, umiarkowanych cenach, gwarantowanej pogodzie i ciepłym morzu z mnóstwem (również dzikich) plaż, to naprawdę godny polecenia kierunek turystyczny :Thumbs_Up: Acha, -żeby nie było za kolorowo! :D Tam też występują wściekłe komary, które np. "Autan" wręcz przyciąga na ucztę, -oraz najbardziej upierdliwe na świecie muchy, których nie sposób niczym odgonić, złapać czy zabić, -za szybkie cholery :vis::lol8: |
Cytat:
Detal: na jakich przełożeniach jeździłeś? |
Następnego dnia wybrałem się na szwendanie w okolicy Sierra Nevada. Z Granady to bardzo niedaleko, Sierra Nevada to najwyższe góry Hiszpanii, park już narodowy, a nie żaden tam naturalny. Góry jak to w kwietniu bywa nawet w Hiszpanii mocno ośnieżone. Cel był mało ambitny - wjechanie najwyżej jak się da. A że wiedziałem jak wysoko się da to emocji specjalnych nie było.
http://lh3.googleusercontent.com/-QF...o/DSC09669.JPG Po drodze takie widoki na jeziorko z zaporą na końcu: http://lh4.googleusercontent.com/-dI...o/DSC09672.JPG Droga idealna, asfaltowa oczywiście. Niemal bez żadnego ruchu. http://lh3.googleusercontent.com/-3W...o/DSC09678.JPG Z ciekawości wjeżdżałem w każdą boczną i coś szutrowego z tego powynikało. http://lh3.googleusercontent.com/-cu...o/DSC09679.JPG http://lh4.googleusercontent.com/-Fp...o/DSC09684.JPG odszukałem jakąś starą drogę i dała mi trochę radości http://lh6.googleusercontent.com/-yc...o/DSC09696.JPG Pogoda była mocno taka sobie. Jak na Andaluzję upałów nie było... http://lh5.googleusercontent.com/-4M...o/DSC09702.JPG Chmury trochę się już czołgały po szczytach i o słońcu można było pomarzyć. http://lh6.googleusercontent.com/-Py...o/DSC09711.JPG W końcu wjechałem ponad Pradollano http://lh4.googleusercontent.com/-xw...o/DSC09728.JPG i zaparkowałem motura http://lh6.googleusercontent.com/-BC...o/DSC09732.JPG Dojechać się da na 2600 metrów, a dalej droga prowadzi przez przełęcz na wysokości 3380 metrów i jest to (była) najwyżej położona twarda droga w Europie. Przechodzi ona tuż obok szczytu Veleta, trzeciego co do wysokości w Hiszpanii. Droga jest zamknięta dla cywilnego ruchu, ale jest wykorzystywana (oczywiście latem) przez ludzi z parku narodowego i różnych rowerzystów. O motorkach można jednak zapomnieć. No to zapomniałem... http://lh5.googleusercontent.com/-1q...o/DSC09748.JPG Zjechałem asfaltem i włączył mi się szwendacz. Było sporo czasu do wieczora... http://lh4.googleusercontent.com/-Fj...o/DSC09749.JPG Poleżeliśmy sobie trochę na trawie w ładnych okolicznościach przyrody http://lh5.googleusercontent.com/-Dt...o/DSC09759.JPG A później uciekłem w jakąś boczną drogę z ładnymi widokami http://lh6.googleusercontent.com/-h_...o/DSC09778.JPG Pogoda niżej się trochę wyprostowała http://lh3.googleusercontent.com/-Mt...o/DSC09780.JPG Co skłoniło mnie do zjechania w jeszcze bardziej boczną drogę. http://lh4.googleusercontent.com/-co...o/DSC09783.JPG Trochę klucząc, ale to kwintesencja trybu "szwendaczowego", kierując się słońcem i ośnieżonymi szczytami podążyłem w stronę Granady: http://lh5.googleusercontent.com/-nX...o/DSC09786.JPG |
Fantastyczna fota z tym bykiem :)
Tapatalk |
http://lh4.googleusercontent.com/-Qc...o/DSC09788.JPG
Trochę się nieswojo czułem, nie spotkałem przez godzinę nikogo, a taaaakie droogi http://lh3.googleusercontent.com/-Qt...o/DSC09789.JPG Zacząłem się zastanawiać co ja też mam ze sobą w plecaku - na wypadek, gdyby np. guma. Oj, źle by się tu pchało. Łyżki mam, kompresor mam, ale... nie mam narzędzi. Zostały w hotelu... http://lh3.googleusercontent.com/-CF...o/DSC09798.JPG Nawet nie bardzo wiadomo w która stronę to pchać... http://lh3.googleusercontent.com/-hv...o/DSC09802.JPG Najdziwniejsze, że od 30 km nie spotkałem też żadnego domu. Nic... https://lh5.googleusercontent.com/-E...o/DSC09808.JPG Ta górka mnie skusiła... https://lh5.googleusercontent.com/-K...o/DSC09810.JPG Bliższe oględziny wykazały, że jest ona jakimś wyzwaniem dla amatorów jednośladów, więc prędzej czy później ktoś by mnie stąd uratował ;) http://lh5.googleusercontent.com/-cl...o/DSC09811.JPG No i tak wałęsając się na azymut i na słońce... http://lh6.googleusercontent.com/-6g...o/DSC09816.JPG Popierdywałem sobie suczką do Granady http://lh6.googleusercontent.com/-Qs...o/DSC09819.JPG Czego i Wam życzę. To był bardzo fajny dzień. Nie taki jak dzisiaj :vis: Więc z przyjemnością sobie umilam wieczór wspominając fajne chwile. http://lh5.googleusercontent.com/-km...o/DSC09822.JPG |
To prawda, сегодняшний день, zupełnie do dupy. Miło jest zmienić perspektywę. Też odgrzebię "stare" foty.
|
Polataliśmy po tych okolicach podczas naszego powrotu z Porto dwa lata temu - wspomnienia wracają - dzięki Kris za piękne foty:Thumbs_Up:.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.