![]() |
Jakie opony na wschut?
17 Załącznik(ów)
Zamieszczam niniejszym parę fotek mojego nowego osiołka, który będzie mi towarzyszem i mam nadzieję ze zrozumieniem wysłucha moich egzystencjalnych bóli i głupawych zachwytów. Mam również nadzieję że nie wytnie focha, na to właśnie liczę. Jeszcze nie wiem czy go polubię - zobaczymy!
Miniaturka załącznika (kliknij aby powiększyć) Parę info na temat przygotowania ww osiołka, bo może się komu przydać: W silniku wymieniłem tłok, na lekko doprężony Wossner, sprawdziłem sprzęgło i sprężyny (górna granica) wymieniłem uszczelki, oczywiście regulacja zaworów. W gaźniku wymiana suwaka przepustnicy, drobne modyfikacje części podciśnieniowej, wymiana dysz na troszkę większe (lepsze średnio niskie obroty). Silnik zalany olejem Motoreksa 10/60, filtr gąbkowy (standart), świece irydowe. osłona silnika to panzerwerk z bardzo starego modelu dr (Dakkar)- 5 mm blacha. Między michą a michą znalazło się również miejsce dla kpl łożysk do kół oraz przednią zębatkę. Do przody ramy przymocowałem spoczniki które zdemontowałem z tyłu, przednie stopki przespawałem 5 cm niżej oraz poprosiłem kolegę Rafa o poszerzenie :). Bak, a właściwie baczysko to prezent od Pastora, który po pewnych poprawkach mocowania do ramy zaległ był! ma on 35 l pojemności i rezerwa włącza się po 700 km :). Kanapę wyrychtował mi kol Dżony i zrobił to jak zwykle świetnie. Wielką platformę pod rogal (30l) i wałek z namiotem i karimatą poczyniliśmy wspólnie z Pastorkiem, tak żeby wszystko się zmieściło, a kanapa pozostała cała do dyspozycji. Jak zwykle powymieniałem fabryczne śrubki przykanapowe na motylkopodobne i wywaliłem przewód + z aku na zewnątrz, w razie "W" Swietnym rogalem Exa zająłem się w szczególny sposób, a to po to żeby było szybciej i łatwiej, Dodatki wynikają z moich poprzednich sakwowych doświadczeń. Po pierwsze linki espandora do zaczepu przy bucie + 2 haki z tyłu powodują że ściąganie rogala trwa 5 sekund, a elastyczne gumy powodują stałe napięcie ustrojstwa. Przez rogal przeciągnięta jest również linka stalowa, która połączona z dwoma solidnymi uszkami stalowymi w okolicy butów powodują że bagaż nie zniknie ot taj, bez kleszczyków czy pistolki. W dolnej partii rogalika założyłem jak zwykle kieszonki, których zawsze używam przy sakwach. Mieszczą się w nich 2 flaszki po coca coli - świetne podręczne miejsce do przewozu wszelkich płynów i nie tylko! Kierowniczkę przeniosłem z Yamaszki i jeszcze podniosłem o jakieś 2,5 cm, tak że siedzę sobie jak w fotelu i mogę dowolnie zmieniać pozycję. Szybka owiewki to wycinanka z turystycznej afrykańskiej. Owinąłem też rurę taśmą bazaltową żeby mnie tak nie parzyło w nóżkę. Motorek zrobił już ze mną i Wilczycą (którą o to proszę ) jakieś 2 tys km, więc raczej powinien żyć. Na pytanka chętnie odpowiem :) |
Panie Starszy, widzę naBogato!
Niech wiezie Wołka w te i nazat... Pozdro Orzep |
Tlusto :D,nie ma opcji zebyscie sie nie dogadali.Powodzenia ;)
|
Kacza nóżka mnie urzekła :)
|
Współpraca Wilczycy i Pastora :)
|
Lyzki -ja bym sie obawial o zgubienie
nie widze dodatkowego filterka benzyny lancuch bedziesz smarowal automatycznie,czy buteleczka? Z tym bagazniczkiem na przednim blotniku uwazaj, bo lubi odpasc i wkrecic sie w przednie kolo,jak sa wyboje A opony- na trase tourance lun anake na miejscu cos kostkowatego napisz przyblizona trase i terminy kiedy gdzie bedziesz. Umawiamy sie na jakies ognisko gdzies tam? zabrac Ci jakies czesci? |
Sam jestem ciekaw czy łyżki dojadą, filterek benzyny mahle jest, ale obawiam się że 3 filtr już na nic, mam go zobaczymy. Łańcuch buteleczką, ale mam ZVMX i on wytrzymywał mi po 30 tys (w Afryce) to na przednim błotniku to tylko przymiarka i idzie won, brak wiary! Opony na trase Anake, na miejscu e9 i motoz. Lece prawdopodobnie w piątek, sobote, na Mongolie, przez uktaine, z poczatkiem lipca Pamir i hindukusz do polowy sierpnia.
|
fajnie się zapowiada, a wyjdzie jak zwykle - zajebiście.
3mam kciuki |
Cytat:
|
Lupus, w razie czego od 3 do 10 lipca włóczę sie po Kirgistanie. Powodzenie, trzymam kciuki!
|
Cytat:
|
Mój nr to 48885787034 jakby co :)
|
Movi, prawie na pewno bede w tym czasie w Kirgizji
|
Powodzenia .
|
Cytat:
|
To Ty jeszcze piszesz z Polski?
|
trza było zajrzeć na Piwo w Bielsku to byś się z Wojtkiem piwa wczoraj napił przy ogniu.... :)
|
Będę w tym rejonie od 25 czerwca. Nie wiem jak długo, ale długo. Nie wiem jaki będę miał numer telefonu, ale jakiś pewnie będę miał. W razie potrzeby łapać internetowo.
|
Dzięki Sambor, nie omieszkam :)
|
Poznasz mnie kuferku.
|
Nie wiem gdzie to wkleić (przepraszam Lupi za offtop w Twoim wątku).
Jeśli ktoś się wybiera na "fschud" przez Białoruś i dalej przez Rosję i Kazachstan, licząc na tylko jeden "wriemiennyj wwoz" który pozwoli przejechac przez te trzy kraje, to może liczyć na zdziwienie. Właśnie prowadzę korespondencje z białoruskim urzędem celnym który twierdzi, że nie opuściłem Białorusi... Miałem tranzytową wizę białoruską ( rano wjechałem do Białorusi a wieczorem byłem w Rosji) wjechałem do Rosji bez żadnej kontroli (granicy nie było). Na nic się zdały potwierdzenia opuszczenia motocyklem granicy Rosyjsko Kazachskiej, wjazdu do Kirgistanu czy Tadżykistanu, wraz z pieczątkami w paszporcie, potwierdzenia ubezpieczenia motocykla. Na razie mam zapłacić 640dolców, czego oczywiście nie mam zamiaru robić. Dostałem wezwanie wraz z dokumentami na 16 czerwca:-) Zobaczymy co będzie dalej, na razie wymieniamy korespondencję:-) |
Wot żizń
|
.........
|
Między KAZ i RUS masz klasyczne posty graniczne. Twój przejazd nie ujdzie uwadze nikomu.Roberta nikt nie kontrolował, bo nie było postu.
Robert, coś tam gadaliśmy na ten temat. Oni tak naprawdę komunikują się między sobą jakimiś dziwnymi kodami. Z Czystym Benkiem przez błąd w tych kodach spędzilismy na granicy RUS - Łotwa dobre 2h tylko z tego powodu. Nie było jednak mowy ojakiejś naszej winie, a za przestój Rosjanie nas przepraszali. P.S. KAZ i KGZ też są w swojej uni celnej tak a`propos. |
Tu chodzi o Białoruś, która mając skan ubezpieczenia moto z KAZ, wriemiennego z KGZ i potwierdzenia wyjazdu z KAZ, łącznie z kwitami potwierdzającymi wjazd do TJK ma problem.
Do KAZ z RUS wjechałem na tym samym kwicie. Dopiero z na granicy z KGZ dostałem nowy. W paszporcie po za wizą do RUS nie było nic co by potwierdzało że tam wjechałem. Gdyby było jakiś jajo, to pewnie do KAZ z Rosji tak łatwo bym nie wjechał a wjechałem bez żadnych problemów. Elwood, tak jak piszesz. Między RUS a KAZ są normalne posty, tak samo jak między KAZ/KGZ i KGZ/TJK. |
W 1 poście opisałem trochę przygotowanie motorka do podróży, może kogoś zainteresuje :)
|
Cytat:
I jeśli nie są to jakie sprawy intymne to może opisz w czym Suzi jest lepsza... |
Tereska bije suzę pod każdym względem prócz jednego - ciężar. Do suczki nie mam absolutnie zaufania, Tereską mógłbym polecieć w kosmos. To tyle :)
|
albo małżeństwo albo rozwód.... a na razie miesiąc przedślubny (dwa miesiące?)
|
Robert Movistar a jak sie zorientowaleś ( czy przyszło ci jakieś pismo do domu ) że według nich motocykl nie opuścił ich terenu???
Bo ja przywiozłem motocykl po roku czasu stania w Jakucku, 2011 wróciłem samolotem, a motocyklem w 2012. Teraz za dwa tygodnie znowu zamierzam przekroczyc granice Bialoruską dodam że tym samym motocyklem. Po tym co napisałeś trochę serce mi zadrżało czy te wariaty czegos się nie bedą czepiać. |
Oni tam mają lekki burdel w systemach. Jak wjeżdżałem do Kazachstanu z Kirgizji to Pani mnie nie chciała wpuścić, bo motocykl którym chciałem wjechać widniał w systemie jako ten co wjechał rok wcześniej i nie wyjechał. Lekka konsternacja była, bo jednak wjeżdżałem...
Ostatecznie mnie wysłano do drugiego okienka, w którym "wyjechałem", a następnie w drugim (czyli tym pierwszym) wjechałem. I wszystko było ok... |
.........
|
Cytat:
Jak tak czytam, to chyba naprawdę trzeba być MEGA wyluzowanym na tych granicach wschodnich..zawsze coś może się przytrafić. Powodzenia w podróżach. |
Cytat:
No i przyszlo tydzień temu kolejne, tym razem z już z paragrafami i zapisem że do 16 czerwca mam się stawić ze wszystkimi dokumentami w urzędzie celnym Magilevie:D Teraz odpiszę i prześlę ale pocztą. Skoro przejechałeś w 2012 przez Białoruś do Polski i moto masz w Polsce, to raczej nie masz powodu do obaw. |
2 Załącznik(ów)
|
I poszły "stare" konie, po betonie :), pojedzie i bryczka.
|
Powodzeniua Lupus!
miales wysylac opony do Bijska, ale widze,ze koncepcja sie zmienila. Do zobaczenia, gdziest tam, na stepie moj numer 794924162 Ja wyjezdzam ok 30 czerwiec, chcialbym byc w bijsku ok 6 lipiec, mongolia do 22 lipiec i powrot glowna trasa przez Rosje, by wyladowac w Polsce pod koneic lipca Nasluch na CB bede mial przez caly czas. Tylko ktory kanal w Rosji i Mongolii? 15-19-20-28 ? Moga sie czepic radia na granicy, albo na postach |
Czyli jedziemy w tym samym czasie :).
|
Cytat:
Tylko, ze ja w Nowosybirsku odbijam na Bijsk, gdzie rozladowywuje motocykle, zabieram reszte ekipy, co dolatuje samolotem i jedziemy do mongoli Czujskim Traktem. I chyba tak samo wracamy W Bayankhongor bedziemy gdzies ok 13-15 lipiec, dojezdzamy tam droga poludniowa, pozniej chcemy odbic na polnoc i wracac granica Altaju na zachod kraju. |
To pewnie wódki się napijemy.
|
Cytat:
http://2.bp.blogspot.com/-dE8l0VkcNX...0/DSCN4018.jpg A Wy najpierw jedzicie na Gobi i robicie poludnie,a pozniej Altai i powrot polnoca, czy tez na odwrot? Jedziecie zgodnie, czy przeciwstawnie obrotom wskazowek zegara? |
Jedziemy tak jak piszesz zawsze zgodnie :)
|
To się będzie działo :) Czekam na wieści !!
|
Mam nadzieję, ze trochę ułagodzi Bijską władzę kościelną wobec mojej osoby;)
Szybki jest:) |
BB-Bijsk 5300 km
7 dni to wychodzi po 760 km zdrowo cisnal,pewno go komary gonily :) |
Cytat:
Powodzenia na szlaku. |
Coś nowego ??
|
aaa dzięki
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.