![]() |
Białoruś - tak blisko, a jednak mi nie znana
1 Załącznik(ów)
Po przeczytaniu relacji ATomka http://africatwin.com.pl/showthread....%B3oru%B6:bow:. Wiedziałem, że jest to kierunek gdzie muszę pojechać. Mam wolną majówkę i konsulat na miejscu, kilka telefonów do kolegów trudniących się wymianą przygraniczną i w przeciągu tygodnia mam wizę w kieszeni.
Mój plan jadę do Grodna kupuję jakąś mapę i układam trasę z punktem docelowym pojezierze Brasławskie. Załącznik 40702 |
Marku, skromnie zaczynasz, ale pisz, pisz.
Jednak mam żal, że się nie pochwaliłeś wcześniej o planach, też chciałbym na Białoruś. Poczytamy z miłą chęcią, jeśli coś więcej dopiszesz :D |
2 Załącznik(ów)
To moja pierwsza relacja brak mi wprawy mam nadzieję szybko opanować tę sztukę. Afra spakowana i rwie się do jazdy. Prognozy pogody do dup... ale mamy to gdzieś jedziemy. Start i przystanek u Sosny pod Kuźnicą B-stocką, kawa, pierwsze i ostatnie pytania co na granicy jaka i ile kasy.Załącznik 40713
Spotkanie z kolegami ujeżdżającymi BMW.Załącznik 40714 Grzesiek daje mi kartkę z kilkoma telefonami kolegów na Białorusi i start na granicę. Gotówki białoruskiej nie kupuję wedle informacji w zupełności mają wystarczyć mi dolary i karta. Kolejkę na granicy biorę boczkiem do momentu, aż piękna pani w polskim mundurze wskakuję mi pod motocykl i krzyczy czy ja jestem Vip? Nie odpowiadam grzecznie i tłumaczę, że jest mi gorąco, uśmiecha się pięknie i pozwala jechać dalej. Po drugiej stronie czarna magia dwie budki w każdej inne papierki i w języku który jednak zapomniałem, a i tak znałem słabo takie czasy były, że nie chcieliśmy się uczyć tego języka. Ale to pikuś po dwóch godzinach leję paliwo do pustego zbiornika za niecałego dolara, oj rzadko tankuję tak Królową. |
6 Załącznik(ów)
Kieruję się na Grodno, a następnie do Sopoćkina.
Załącznik 40725 Załącznik 40726 Załącznik 40727 Załącznik 40728 Załącznik 40729 Załącznik 40730 |
8 Załącznik(ów)
Sopoćkin to mała dziura z polskim klasztorem i coś tam jeszcze w pobliżu. Mnie interesuję tylko kanał Augustowski i trasy maratonu MTB który odbywa się w tych okolicach co roku.
Załącznik 40731 Załącznik 40732 Załącznik 40733 Załącznik 40734 Załącznik 40735 Załącznik 40736 Załącznik 40737 Załącznik 40738 |
Dawaj dalej, dawaj, bo ja jadę we wrześniu.
|
Dawaj dalej pisz co jak i gdzie co warto czego nie.
Planujemy w drugiej połowie lipca na tramkach wyruszyć w tamte strony, pozwiedzać polatać bocznymi drogami i na dziko poznać uroki Białorusi. |
9 Załącznik(ów)
Na nocleg wyznaczam miejsce nad jeziorem Biełoje w okolicy miejscowości Aziory. Tydzień wcześniej w pobliżu był dość duży zlot motocyklowy. Trasa na mapie to białe kreski w rzeczywistości szeroki szuter. Ale skończyło się to tak Załącznik 40751
Wracam na czarne i przez Grodno docieram na miejsce. Nad jeziorem sporo wędkarzy ale coś spokojnego znalazłem. Załącznik 40752 Załącznik 40753 w nocy auta jeździły obok namiotu nie polecam miejsca jesli ktoś szuka spokoju i samotności. Załącznik 40745 Załącznik 40746 Załącznik 40747 Załącznik 40748 Załącznik 40749 Załącznik 40750 |
http://africatwin.com.pl/attachment....6&d=1371068104
Bo Marek małomówny z natury. Ostrzy pióro :) Tym jednym zdjęciem opowiada mi o wszystkim, co w jego duszy gra. Dzięki, Marek za nową "tapetę" w monitorze! |
7 Załącznik(ów)
Gorąca kawa po nocnym przymrozku rozgrzewa ciało. Czas rozpocząć swą włóczęgę. Kierunek Wasiliszki.http://www.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs
Oddalając się od Grodna zaczyna się inna kraina, mam wrażenie jakbym wjeżdżał w inną czasoprzestrzeń. Puste asfaltowe drogi, pola po horyzont. Dziwne są te pola, dopiero zauważam brak na nich granic "miedzy." Załącznik 40789 Załącznik 40790 Załącznik 40791 Załącznik 40792 Załącznik 40793 Załącznik 40794 Załącznik 40795 |
Trochę lektury gdzie będę się poruszał
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zachodn...C5%82oru%C5%9B |
No, Marek. Ja rozumiem, że jako Podlaski Rolnik zatrzymujesz się i podglądasz białoruski sposób odkładania skiby, ale z Grodna do Wasiliszek jest koło 30km a Ty jedziesz i jedziesz cały dzień? Odkręć trochę manetkę! :D
|
5 Załącznik(ów)
Po drodze mnóstwo pamiątek z czasów II wojny wszystkie zadbane, pielęgnowane.Załącznik 40818
Załącznik 40819 Załącznik 40820 Pustymi, równymi drogami docieram do do Starych Wasiliszek. Załącznik 40821 Załącznik 40822 |
7 Załącznik(ów)
Stare Wasiliszki to miejsce i dom w którym żył i wychowywał się Czesław Niemen. Na temat Cz Niemena nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej. ATomek napisał piękną pracę o nim. Zainspirowany przez ATomka chciałem poczuć namacalnie to miejsce.Załącznik 40823
W plecaku mam mp3 i mnóstwo wgranych kawałków Niemena. Dom muzeum jest otwarty, wita mnie z uśmiechem pani której imienia nie pamiętam. Krótka rozmowa skąd dokąd sam? Proszę o chwilę samotności siadam odpalam mp3 z "Dziwny jest ten świat" i mam mega gęsią skórkę, tak to miało być. Po odsłuchaniu utworu nawiązuję rozmowę. Pani w między czasie zdążyła poinformować kierownika dom-muzeum, że przyjechał samotny motocyklista z Polski. Kierownik niestety nie mógł przyjechać, skuterkiem bo się czymś takim porusza, zmogła Go choroba i bardzo żałuje, że nie może być ze mną osobiście. Bardzo miłe uczucie takie spontaniczne podejście do samotnego motocyklisty. Chwila na foty.Załącznik 40824Załącznik 40825Załącznik 40826Załącznik 40827Załącznik 40828Załącznik 40829 |
4 Załącznik(ów)
Zostaję poczęstowany czajem, pysznymi herbatnikami, serem i prawdziwym chlebem. Herbatniki są takie prawdziwe jakie pamiętam z dzieciństwa bez żadnych spulchniaczy i innej chemii. Można je wkładać do herbaty, a one puchną i smakują przednie. Puszka w której są wyłożone ma swoje lata, ale wygląda wykwintnie, robią mi się mokre oczy jestem ponad czterdzieści lat wstecz u swojej babci, słyszę tykający zegar. Pani jest białorusinką, nie znała Niemena przyszła do Wasiliszek do męża. W trakcie rozmowy proponuje mi, że skoczy po sąsiadkę to podruga Czesława. Spędzam bardzo długą chwilę z miłymi paniami rozmawiamy o kiedyś i dziś, nasze spotkanie przerywa wycieczka autokarowa z Polski. żegnają mnie czule jakbym był ich rodziną, wciskam im do ręki parę dolarów całuję rączki i w drogę.
Załącznik 40830 Załącznik 40831 Załącznik 40832 Załącznik 40833 |
9 Załącznik(ów)
Kieruję się na Lidę. Trochę informacji by się nie przepisywać.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lida http://pl.wikipedia.org/wiki/Walki_o..._kwietnia_1919. Wioski małe i duże są jakieś takie wyludnione tłumaczę sobie, że młodzi są pewnie w pracy w kołchozie. Widzę przeważnie takie obrazki. Załącznik 40834 Załącznik 40835 Załącznik 40836 Załącznik 40837 Lida wita mnie już trochę innymi widokami Załącznik 40838Załącznik 40839Załącznik 40840Załącznik 40841Załącznik 40842 |
Fajna ta Lidia.
Dawaj więcej zdjęć. |
10 Załącznik(ów)
Zamek w Lidzie godny polecenia. Widać szybkie tempo prac wykończeniowych. Już niedługo zapewne dostępny będzie do zwiedzania w całości.
Załącznik 40879 Załącznik 40880 Załącznik 40881 Załącznik 40882 Załącznik 40883 Załącznik 40884 Załącznik 40885 Załącznik 40886 Załącznik 40887 Załącznik 40888 Mała rundka wokół centrum i wyjazd w kierunku jeziora Narocz. |
8 Załącznik(ów)
Po drodze uwagę przyciągają kolorowe domki, pomniki, przystanki i inne kamyki. Kojarzy mi się to wszystko z naszymi wielkanocnymi pisankami.
Szkoda, że natura dopiero budzi się do życia bo kolory zaparły by dech w piersi. Załącznik 40889 Załącznik 40890 Załącznik 40891 Załącznik 40892 Załącznik 40893 Załącznik 40894 Załącznik 40895 Załącznik 40896 |
7 Załącznik(ów)
Po drodze w jakiejś miejscowości przystanek na popas. Wybieram restauracje w centrum, nazwa do niczego nie pasująca ale nie kapryszę. Każda miejscowość ma swój specyficzny urok jest wszystko, totalne przemieszanie historyczne. Żarło było prze smaczne. Bez problemu płacę dolarami resztę dostaję w rublach które za chwilę wymieniłem na jakieś małe suszone rybki do piwa pycha polecam. Załącznik 40897
Załącznik 40898 Załącznik 40899 Załącznik 40900 Załącznik 40901 Załącznik 40902 Załącznik 40903 |
5 Załącznik(ów)
Kilka słów tytułem wprowadzenia o największym przed wojennym polskim jeziorze i okolicy
http://www.skyscrapercity.com/showth...72239&page=126 Trochę czasu zajmuje mi znalezienie noclegu nad Naroczą. Chciałem przespać się gdzieś na campingu, ale jeden który był dostępny nie miał żadnego zaplecza z wodą itp. na dodatek kilka set metrów od jeziora. Pan kierownik campingu był nie ugięty i nie poszedł na żaden układ bym się cichaczem jednak rozbił nad wodą. Wskazał mi na mapie "swobodną ostanowkę" po drugiej stronie jeziora gdzie mogę się rozbić nad wodą bez problemowo. Miejsce fajne z dala od cywilizacji. Załącznik 40904 Załącznik 40905 Załącznik 40906 Załącznik 40907 Załącznik 40908 |
2 Załącznik(ów)
Cieszę oczy widokiem jeziora i otoczenia konsumując piwko. Gdy zaczęło szarzeć w mojej okolicy pojawia się młodzieniec dres w skórze. Na przywitanie nie odpowiada, obadał mnie i mój sprzęt wzrokiem, nawrót komórka w łapę i z powrotem w las. Spożywam dalej spokojnie już drugie piwko litrowe i widzę jak wytacza się z lasu VW, na mojej wysokości zwalnia na maxa. Ja nic nie widzę bo ciemno w środku auta. Zaczynam się zastanawiać czy to normalne by w takiej dziurze o tej porze roku i godzinie włóczą się ludzie. Nie minęło 15 min znowu VW, postanawiam zrezygnować z trzeciego piwka. Robię się czujny po ok 10-15 minutach widzę światła następnego auta, wiem, że tam nic nie ma po groma ktoś tam się kręci. Zwiewać czy zostać ? przypadek, a może ktoś się czai na mnie? Zostaję idę spać, gaz w jedną łapę czołówka na głowę i scyzoryk w drugą rączkę. Sen słaby, słyszałem dużo odgłosów, ale nie sprawdzałem czy to zwierzyna czy ktoś inny. Rano wszystko na miejscu jest ok. Zmiana pogody zaczyna padać. Zakładam germańskie deszczówki i kierunek Brasław.Załącznik 40909
Załącznik 40910 |
|
piękna fotka jeziora
Pisz Pan dalej.... |
Po drodze na jakimś parkingu przy stacji paliw widzę grupę motocyklistów kierunek i podjeżdżam do nich. Jak zdjąłem kask i brudne mokre gogle dopiero zauważam kamizelki na plecach z czaszkami o ku... klub MC Hooligans. Witam się z kolegami, ktoś podchodzi i zagaduje mnie po germańsku tłumaczę ja nie germaniec ja Palak. Zaczyna się rozmowa skąd dokąd. Opowiadam jak się włóczę na zasadzie gdzie oczy zaniosą. Dima który był "przewodnikiem" w tej grupie proponuje bym pojechał z nimi, a jadą do Brasławia. Plan po drodze zatrzymamy się w Widzach, pokuszamy i jazda dalej ok. pasuje mi bardzo bo Widz nie chciałem omijać. Mój ojciec ŚP. dużo mi opowiadał o tej miejscowości, urodził się i wychował nie daleko.
Widze to niewielka miejscowość położona w północnej części dzisiejszej Białorusi, tuż przy granicy z Litwą na terenach Niziny Dzisenskiej, między jeziorami Widzeuskim, Maruha i Nipałaty, 41 km na południe od Brasławia. Nazwa miejscowości, według różnych podań, wywodzi się od bałckiego etnonimu Widzy- mieszkańcy historycznego obwodu Łotwy Widzieme, którzy mogli osiedlić się w tej miejscowości. Możliwym jest również, że nazwa pochodzi od słowa bałckiego pochodzenia Uisiipiz- środek. Według legendy nazwa ta wzięła się od słowa widzieć. W połowie XV wieku Wielki Książę Zygmunt Kiejstutowicz (1432-1440) oddał ziemie znajdujące się między rzekami Dzisna i Dryświata, które nazywały się Łowiszcze, braciom Douhirdowi, Daukszowi i Naruszowi. Naruszewicze założyli miasteczko Widze. W źródłach historycznych można również spotkać warianty tej nazwy: Widy, Widze. W 1481 roku zostaje stworzony Widzki folwark, jedna z pierwszych na Białorusi gospodarek pańszczyźnianych. Pojawia się wzmianka pochodząca z 1507 roku o „włościach Widy” wchodzących w skład powiatu brasławskiego. W 1492 roku ówczesny pan Widz J. Hanusowicz, marszałek ziemski litewski, przekazał dwór Widze biskupowi wileńskiemu W. Tabaru (1491-1507). Nadanie to potwierdził w 1494 roku Aleksander Jagiellończyk. Wokół Widz zaczęło formować się latyfundium- duża gospodarka biskupa wileńskiego. W 1731 roku latyfundium zajmowała ok 120 km, liczyło 140 chłopskich, 28 szlacheckich, 54 mieszczańskich gospodarek. Do latyfundium zaliczało się 21 wsi: Baliki, Biciuny, Bybi, Buczany, Pakulnia, Puszki, Ejcmiany, Mieszkieli i inne. Samym miasteczkiem kierowało kilku gospodarzy, którzy często się zmieniali. W 1524 roku część Widz za 400 kop litewskiej waluty kupił wojewoda wileński A. Hasztold. W XVI wieku Widze były uważane za miasteczko. W 1539 roku znajdowało się tam 15 karczm. Pod koniec XVI wieku w części należącej do biskupa było 5 domów rynkowych i 20 domów ulicznych. W 1481 roku został zbudowany pierwszy kościół, przy którym znajdował się szpital. W różnych okresach w Widzach znajdowali się bernardyni, kanonicy regularni, kanonicy luterańscy, dominikanie, jezuici. Istniały również grupy prawosławne, staroobrzędowców, żydowskie, mahometańskie, protestanckie. W 1629 roku część Widz przeszła pod opiekę Paców. Hetman polny litewski, wojewoda wileński M.K. Pac odpisał swoje prawa do części Widz kanonikom regularnym, aby móc wybudować kościół św. Piotra i Pawła w Wilnie. Według spisu ziemskiego 1690 roku tereny biskupa w Widzach liczyły 129 gospodarek, kanoników regularnych - 53, plebanii-8, Waużeckich (razem z kilkoma wioskami)- 15. Na początku XVIII wieku jezuici zamieszkali w Widzach. Mieli niewielki kościół oraz szkołę. W inwentarzu 1731 roku została opisana część Widz, która należała do biskupa J. Zianowicza, wspomniano o nazwach ulic takich jak: Rynacznaja, Dwornaja, Kazinaja, Wilenskaja. Mieszkali tam wtedy rzemieślnicy, krawcy, cieśli, szewcy, kowal, kuśnierz, szynkarz. Według spisu z 1794 roku w Widzach było 182 domy, 1270 mieszkańców. 50 domów w miasteczku należało do Waużeckich, którzy również mieli wiele terenów wokół Widz. Najbardziej znanym z rodu Waużeckich był T. Waużecki- poplecznik Tadeusza Kościuszki, jeden z przywódców powstania 1794 roku. W 1793 roku sejm uchwalił przeniesienie z Brasławia do Widz spotkania sejmiku powiatowego, budynki sądowe, archiwa. Po pożarze 1794 roku w Brasławiu, Widze zostały centrum powiatu brasławskiego. Od 1795 roku znajdowały się w składzie Imperium Rosyjskiego. Kilka dni przed wojną 1812 roku w Widzach została rozmieszczona część 30-tysięcznego korpusu pod dowództwem wielkiego księcia Konstantego Paulowicza. 4-5 lipca w Widzach znajdowała się główna kwatera Aleksandra I oraz dowodzącego I armią Barclay’ego de Tolly. 7-11 lipca była to główna kwater I Murata. W 1825 roku w Widzach było 822 mieszkańców, 498 domów, szkoła powiatowa, 2 szynki, łaźnia. Będąc studentem Uniwersytetu Wileńskiego do Widz, do swojego wujka Majeuskiego przyjeżdżał Adam Mickiewicz. Po pożarze 24.08.1935 roku centrum powiatu z Widz zostaje przeniesione do miasteczka Jeziarosy (później Nowaaliaksandrausk). Od 1843 roku Widze to centrum obwodu. W 1860 roku Widze zamieszkuje 3498 mieszkańców, jest 248 dworów, kościół, kaplica, synagoga, 5 żydowskich domów modlitwy, meczet, duma państwowa, męskie i żeńskie szkoły ludowe, stacja pocztowa, apteka. Trzy razy w roku odbywały się kiermasze, które słynęły ze sprzedaży koni i gęsi. W 1892 roku w Widzach było 5,6 tys. mieszkańców, w tym 4,263 Żydów, 678 katolików, 394 staroobrzędowców, 148 mahometan, 59 prawosławnych, 11 protestantów. W 1908 roku było 5,9 tys. mieszkańców. W czasie I wojny światowej, w 1915 roku, Widze były okupowane przez wojska niemieckie. W tym czasie miasto prawie całkowicie zostało zburzone. W grudniu 1918 roku w miasteczku panowała władza sowiecka. W sierpniu 1919 roku tereny Widz okupowały wojska polskie, w lipcu 1920 roku- Armia Czerwona. Od 1939 roku w składzie BSRR, a od 15.01.1940 roku centrum rejonu obwodu wileńskiego. W czerwcu 1941 roku Widze były okupowane przez wojska niemieckie. Wtedy zginęły 4154 osoby. Zostało utworzone getto, z którego przebywający tam Żydzi, zostali przewiezieni do obozów koncentracyjnych znajdujących się w Europie Zachodniej. Większość z nich zginęła. 2.07.1944 roku partyzanci z brygady Spartak razem z litewskimi partyzantami z oddziału Zalhirys zajęli Widze i 2 dni je okupowali. Widze zostały wyzwolone 8.07.1944 roku częścią 6 Gwardyjskiej Armii I Przybałtyckiego Frontu. Od 1944 roku Widze były centrum rejonu połockiego, a od 1954 roku rejonu mołodeczańskiego. Od 1960 roku miejska część brasławskiego rejonu obwodu witebskiego. W 1969 roku Widze zamieszkuje 2,6 tys. mieszkańców. Obok Widz istniały przedmieścia, których historia jest ściśle związana z historią miasteczka: Widze- Lauczynskija, Widze- Albrechtouskija (później Rehuliary, obecnie nie istnieje)- dwór państwowy, później pod władaniem kanoników regularnych. Widzki dwór (obecnie wieś Padwarynka) był pod władaniem biskupa, później należał do uchodźców z Grecji Pizani. W 1995 roku w Widzach było 840 dworów i 1949 mieszkańców. Znajdowała się tam cegielnia, leśnictwo, technikum maszyn rolniczych, średnia i muzyczna szkoła, Dom kultury, 2 biblioteki, szpital, przejście graniczne z Litwą. |
10 Załącznik(ów)
Okazuje się, że koledzy mają umówione spotkanie z władzami Widz. Spotkanie zaczynamy w "domu kultury". Przedstawiciel władz opowiada o gminie, osiągnięciach i innych sukcesach. Załącznik 40938
Załącznik 40939 Załącznik 40940 Załącznik 40941 Załącznik 40942 Załącznik 40944 Załącznik 40945 Załącznik 41281 |
Marek. Wiem, że już wróciłeś, bo widziałem Cię na Podlasiu :), ale w relacji dalej jedziesz. Opisz, jakie wrażenia po powrocie :)
|
10 Załącznik(ów)
Po obiedzie w miejscowej jadłodajni czas na dalszą wycieczkę.
Załącznik 41282 Załącznik 41283 Załącznik 41284 Załącznik 41285 Załącznik 41286 Załącznik 41287 Załącznik 41288 Załącznik 41289 Załącznik 41290 Załącznik 41291 Neogotycki kościół zbudowany na początku XX w. (1914 r.) na miejscu dawnego kościoła, fundowanego w XIV w. Jeden z najwyższych kościołów na Białorusi (59 m). W czasach komunistycznych zamieniony na skład wełny i halę sportową, zwrócony katolikom w 1989 r., obecnie pw. Narodzenia NMP. Widok z wierzy kościoła polecam, ale wejście na górę w butach cross daję w kość. |
5 Załącznik(ów)
Ciekawym miejscem które mogłem zwiedzić był urząd gminy. Spodziewałem się ujrzeć jakieś archaiczne urządzenia itp. a tu proszę
Załącznik 41296 Załącznik 41297 Załącznik 41298 Załącznik 41299 Prze obecne w każdej miejscowości i sąsiedztwie kościoła pomniki Załącznik 41300 |
12 Załącznik(ów)
Startujemy całą grupą w kierunku Brasławszczyzny punktu docelowego mojej podróży
Załącznik 41315 Załącznik 41316 Brasławszczyzna znajduje się na dalekim północno-zachodnim krańcu Białorusi (w obwodzie witebskim) – ponad 500 km od granicy z Polską, wciśnięta między Litwę i Łotwę, kraina czystych jezior, kresowy tygiel narodów, istna „wieża Babel”. W Polsce międzywojennej Brasławszczyzna należała do woj. wileńskiego i była najbardziej na północny wschód wysuniętym krańcem państwa. Chcąc zorientować się w położeniu Ziemi Brasławskiej, należy sięgnąć po mapę Polski w granicach przed 1939 r. i szukać w województwie wileńskim. Północna rubież powiatu oparta była o rzekę Dźwinę (w starożytności zwaną Rubon), stanowiącą jednocześnie granicę państwową z Łotwą. Granice wschodnia, południowa i zachodnia przebiegały nizinami rzek w ich górnym biegu: Dryświaty, Miedzioły, Łyczajki, Tuźbiny, Bereżnicy. Na półwyspie pomiędzy wielkimi połączonymi ze sobą jeziorami Snudy i Strusto (ok. 16 km od Brasławia) wznosi się góra Majak, najwyższa w okolicy. Choć ma zaledwie 107 m, jest cudownym miejscem widokowym. Ze wszystkich stron po horyzont jeziora, wyspy, półwyspy, olbrzymie obszary trzcin, lasy i łąki. Zaledwie kilka wsi. Do granicy z Łotwą jest kilkanaście kilometrów, z Litwą – ponad trzydzieści. Załącznik 41317 Załącznik 41318 Załącznik 41319 Załącznik 41320 Załącznik 41321 Załącznik 41322 Załącznik 41323 Załącznik 41324 Załącznik 41325 Wieża widokowa na górze Majak i zdjęcie z cyklu byliśmy tu Załącznik 41326 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.