![]() |
Płacz i zgrzytanie... tylko czym?
Coś mi mocno zgrzyta i nie wiem gdzie :) Problem nasila się wraz ze spadkiem temperatury, wpierw myślałem, że to klocki trą o tarczę, ale to chyba nie to.
Dzieje się to na starcie, kiedyś tylko przy pierwszym ruszeniu, teraz na mrozach jeszcze po ładnych kilku minutach. Jak ruszam z miejsca i powoli dodaję gazu powoli puszczając sprzęgło jest przeraźliwy zgrzyt (to samo jak powoli się toczę (np w korku) i chcę przyspieszyć). Kiedyś był tylko raz - na starcie, teraz jest po każdym zatrzymaniu w przedziale czasowym ok 5-10minut od ruszenia, dopóki silnik się nie nagrzeje. Jak ruszam z bardzo wysokich obrotów i szybko puszczam sprzęgło, to mam wrażenie że jest lepiej, ale też coś tam bywa. Ostatnio też zaczęło zgrzytać w dwóch innych sytuacjach. Jak próbuję podciągnąć go z za niskich obrotów nie redukując biegu i na odwrót, jak jadę szybko, mam za wysokie obroty i nagle zrzucę bieg - wtedy jest szarpnięcie z przyhamowaniem czego się można spodziewać, ale też krótki zgrzyt. Oczywiście nie robię takich rzeczy celowo, ale czasem się zdarza ;) Natomiast z tym startem to jest masakra. Jeśli silnik nie jest mocno rozgrzany, to aż wstyd ruszać. Tylko czekam czasem aż ktoś w korku wyskoczy z wrzaskiem, że mu zarysowałem auto. Brzmi to tak: http://w793.wrzuta.pl/audio/69AnrRwND1m/xrv_zgrzyt Nagranie jest zrobione rano, chwilę po odpaleniu motocykla i wyjechaniu z garażu (jak odkręcam manetkę na start, tak by moto się toczyło, to jest jeszcze ok, dopiero jak mocniej odkręcę i zaczyna ciągnąć to pojawia się ten zgrzyt. |
Sprawdź napęd, zębatkę zdawczą i zabezpieczenie !!! a później obstawiałbym sprzęgło.
PS: a grzebałeś coś ostatnio? |
Zmiana koła z przodu (razem z klockami) i opony z tyłu tylko. Ale takie zgrzyty były też rok temu, ale zdecydowanie mniejsze i nie przeciągały się aż tak długo. Jeden na start i tyle. No i ewidentnie jest to powiązane z temperaturą/wilgotnością.
|
Też bym obstawił napęd. Mi to brzmi trochę tak jak by łańcuch tarł o tą osłonę plastikową co zakrywa zębatkę zdawczą, lub w ogóle o osłonę łańcucha.
|
Miałem ten problem padło na linkę od prędkościomierza była nowa i darła się jakby łożysko się zacierało dałem starą i jest ok. Miałem wrażenie ze silnik się zaciera, jak zwolniłem do 30 to ok powyżej zaczynało hałasować. Nowa linka była nasmarowana nic to nie pomogło.
|
Łożyska w kole??
|
Ja bym zaczął od sprawdzenia łożysz , i zaciski hamulcowe czy nie stoją przypadkiem .
|
Zaciski na początku sezonu miały gruntowny serwis, ale sprawdzę. Poza tym, jak rusza dodając tylko tyle gazu by nie zgasł, to jest cicho, dopiero jak podkręcę nieco, co wyklucza chyba łożyska. Ale spróbuję dziś pokręcić kołem na sucho.
|
Koniecznie przejzyj sprzeglo, temperatura silnika nie ma nic wspolnego z lozyskami,hamulcami itd. Z twojego postu zrozumialem ze jak silnik sie nagrzeje objawy ustepuja wiec obstawiam jednoznacznie sprzeglo.
Pozdro |
Kręcąc kołem, to raczej łożyska nie namacasz jeśli jest w początkowej fazie umierania, dopiero jak będziesz jechał z jakąś prędkością to zacznie dawać jakieś oznaki.No chyba , że już się wysypało, ale to koło by latało na boki i pewnie byś zauważył.
|
Jeśli to na "stojąco" to obstawiałbym łożysko igiełkowe kosza sprzęgłowego. Masz olej w silniku?
|
a na luzie tez to jest? masz stope centralna?
sprawdz na centralce wbij jedynke i gazu |
Olej dolewałem dość niedawno, ale w sumie ostatnio więcej jeżdżę więc sprawdzę.
Na luzie tego nie ma, z wciśniętym sprzęgłem nie ma. Co więcej na centralce na biegu też tego nie ma. Pojawia się dopiero jak ma jakiś opór i musi się wysilić. Sprawdziłem przy okazji przednie koło, pod kątem klocków, też nic. Niespecjalnie mam warunki by spuścić olej teraz, zresztą jeszcze nigdy nie grzebałem w sprzęgle... Ale chyba trzeba będzie w końcu się za to zabrać :/ |
Moim zdaniem to łożysko to na zabieraku zębatki.
|
Cytat:
Postaw na centralce wbij bieg (1,2) i przyhamuj hamulcem. Przydałby się kumpel co posłucha, skąd to dobiega? |
Proponuję sprawdzić czy pod osłoną zębatki zdawczej nie ma ,,ciala obcego,, - zdejmij osłonę
|
<quote>Miałem ten problem padło na linkę od prędkościomierza była nowa i darła się jakby łożysko się zacierało dałem starą i jest ok. Miałem wrażenie ze silnik się zaciera, jak zwolniłem do 30 to ok powyżej zaczynało hałasować. Nowa linka była nasmarowana nic to nie pomogło. </qoute>
Hmm... Właśnie dziś się zesrała... Nie nabija km, nie pokazuje prędkości. Zbieg okoliczności? |
quote>Miałem ten problem padło na linkę od prędkościomierza była nowa i darła się jakby łożysko się zacierało dałem starą i jest ok. Miałem wrażenie ze silnik się zaciera, jak zwolniłem do 30 to ok powyżej zaczynało hałasować. Nowa linka była nasmarowana nic to nie pomogło. </qoute>
Hmm... Właśnie dziś się zesrała... Nie nabija km, nie pokazuje prędkości. Zbieg okoliczności? Nie zakładaj nowej pojezdzij a zobaczysz czy sie hałas uspokoi.Jesli tak to po problemie, jesli dalej bedzie to szukaj dalej. U mnie cisza jak w grobowcu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.