Sakwy Enduristan lub inne bezstelażowe?
 

No właśnie...

czy miał ktoś z czyms takim do czynienia?

Mam już doświadczenie i ze sakwami Crosso, i z Rogalem. Mają one swoje zalety, jak i wady, żaden z nich nie jest dla mnie idealny na wyjazdy dwutygodniowe i dłuższe.

Trafiłam na sakwy Enduristan Monsoon - fajny patent, ale cena "lekko" duża
http://www.enduristan.com/en/products/monsoon.html
:)

Chętnie bym poznała opinię na ich temat.

Tak samo - jeśliby ktos miał pomysł na tani zamiennik [np. znał jakies odpowiednie torby z demobilu, które łatwo byłoby w ten sposób przytroczyć], to chętnie bym popróbowała jak się z czymś takim jeździ :)

A co z sakwami od Ex21 ?

z tymi sakwami bez stelażowymi to raczej tak ciężkawo chyba jest…

z tego co widziałem na fotkach to większość ludków wozi enduristan na stelażach. w sumie to bardzo cieżko jest je zrobić o sensownej pojemności aby to wszytko nie latało jak spaniela uszy, dlaczego nie chcesz stelaży.?

Waga pewno :)

Może tak, może nie.
Dlatego szukam kogoś, kto ma jakieś doświadczenie z nimi :)

Na googlach widze więcej bez, ale może tak akurat pozycjonuje :)

- ciężar
- inne wyważenie motocykla, niż bez [wiadomo - sakwy odstają, motek bardziej chybotliwy]

Gosia pogadaj z Mertą o stelażach typowo pod sakwy. Robił takie patenty chłopakom z SamurajSerwis do ich ttr-ek. Cieńsza rurka i mniejsza ramka niż pod alukufry. Waga tego na pewno nie była kosmiczna no i nie odstają za bardzo od boczków motocykla- jak stelaże pod kufry. Na pewno nie zmienia to wyważenia ani masy motocykla w zauważalny sposób. Poza tym na co dzień można zdjąć- jak przeszkadzają. Zakładasz tylko na długi wyjazd raz czy dwa w roku. A do stelaży przytroczysz każde sakwy czy rogala- do woli.:)

Miałam Crosso i stelaże od Merty.
Stelaże super, sakwy ok, ale szukam innego rozwiązania :)

BTW - za stelaże i sakwy zapłacę 70% Enduristana - nie kalkuluje sie ;)

Co było nie tak z ww zestawem?

Wiem że rogal to najlepsze rozwiązanie ale mam garażu dwa komplety crosso ( małe i duże) i lekki stelaż niby pod kufry hepco ale zamierzam go odchudzić i wykorzystać.

Jeszcze raz.
Sakwy + stelaż:
- ciężar
- odstają, więc motocykl z zapakowanymi sakwami bardziej chybotliwy

Rogala też mam - na weekendowe wycieczki sprawdza się idealnie, ale na wakacje wolę sakwy, ale pozbawione w/w wad.

No nic - skoro nikt z tym nie jeździł, to chyba będe musiała być prekursorką :)
PRzynajmniej będzie to moje własne doświaczenie :D

Wyglądają na solidne ale cena faktycznie zaporowa...:Sarcastic:

Nie bardzo łapię, jak można je zmusić do nie podskakiwania. Na pewno trzeba będzie się pobawić we wzmocnienia plastików, bo nawet pod rogalem się poddają. Szkoda, że niema nigdzie filmów, jak ktoś zapina z takim bagiem po szutrówkach.

Fantazjujecie z tym spanielami. Już gdzieś pisałem, że jeżdżę z sakwami ortlieba już trzeci sezon. Tylko off i to nieraz ciężki. Nawet zdjęcie wklejałem. Wszystko cacy.

Gosiu, jesli rogal Ci nie przypasowal, to naprawde trudno bedzie znalezc alternatywe...
Jezdzilem z sakwami bez stelaza na 3ch motkach (KLR 650, DRZ400, XT660Z) i w zadnym
wypadku w terenie nie zdaje to egzaminu, bo dolu sakwy nie da sie sensownie przymocowac.
Poza tym dociska sie owiewka do wydechu i plastik wraz z bagazem sie przepala...

Rogal nie wymaga stelaza, poza tym trzyma bagaz najnizej i najblizej motka. Jesli nie lubisz
chybotania, to sakwy tylko zwiekszaja szerokosc i podwyzszaja srodek ciezkosci.

Weekendowo się ogarniam z workiem 40l (uwzględniając spanie pod namiotem + cały szpej ) sakwy pozostaje sprawdzić osobiście na lekkim stabilnym stelażu zrobionym pod sakwy.

1. Nie napisałam nic o jeździe w terenie :)
Lajtowy szuter i dziurawej drogi nie zaliczam do terenu :D

2. "Uszy spaniela" - i sakwy Crosso, i Rogal dawały ten efekt na głębokich, długich wykrotach. Czyli u mnie oba zaledwie dwa razy na kilka tysięcy km - nie stanowi to dla mnie wady bezwględnej.

3. Od rogala też się plastiki przypalały, ale kawałek waty mineralnej i kilka obręczy alumuniowych załatwiło sprawę. To mam opanowane.

4. Co mi Rogalu przeszkadza - zajmuje miejsce do siedzeniu, co w momencie wyjazdu na kilka tygodni z małą ilością osób, kiedy ciężko jest podzielić sprzęt między siebie, jest dość denerwujące [dochodzi kichenka, śpiwór, jakaś menażka, palnik, namiot, mata do spania] Codzienne pakowanie i wypakowywanie go doprowadza mnie do białej gorączki - wolę sakwy na dłuższe wyjazdy. Aaa - i przy sakwach jechak środek ciężkości jest niżej, ,ale bardziej na zewnątrz.


No to z innej mańki - czy ktoś by doradził ok. 25l torby/worki z demobilu [bądź inne] do których możnaby doszyć troki i zrobić model testowy takich sakw bezstelażowych? Mogę być z materiału.

a o zwyczajnych plecakach wojskowych tzw. kostka myślałaś ?

Za małe, aby zrobic symulację ;)
Nawet mam jeden; w sumie...

Mygosia,Spróbuj z takimi http://armyworld.pl/product-pol-2614...Oryginal-.html
Kamiltee i Tomków z takimi latają ale mają stelaże

http://armyworld.pl/pol_pl_Plecak-Wo...al--2614_5.jpg

Mam wrażenie, cytując.."..jeszcze się taki nie narodził aby Ci dogodził.."!:bow:

p.s
ważne aby jechać, jechać przed siebie a na czym i jak spakowany/na to już chyba 234 miejsce w randze ważnych rzeczy!:)

No jak to typowa kobieta nie wiem czego chcę, ale wiem co mi przeszkadza :D

I szukam ideału - to chyba nie jest źle :(

Raviking - dzieki! O coś własnie takiego mi chodziło, żeby popróbować.
Przy okazji się okazało, że Naczelny ma jakieś sakwy do popróbowania - najciemniej pod latarnią ;)

No jak tam chcesz. Z ta tylko roznica, ze srodek ciezkosci nie moze byc ,, bardziej na zewnatrz'' ;)
Moze ,, przemieszczac sie'' tylko w plaszczyznie pionowego wzdluznego przekroju motocykla :)

Próbował ktoś je montować do XT660Z? Też szukam jakiegoś rozwiązania jako alternatywę dla kufrów...

Od założenia tematu trochę wody w Wiśle upłynęło, więc może szanowna autorka wątku podzieli się swoimi spostrzeżeniami? :D
Chętnie usłyszę opinie także innych "prekursorów" , bo już ich trochę jeździ. :)

Gosia to już chyba motorem nie jeździ:)
Tak Moonsoon 3 jest ciekawym ekonomicznym rozwiązaniem.
Ja jeżdżę z Blizzardami na swoim KTM690.

Jest wiele rozwiązań i każdy może coś dla siebie znaleźć.

P.S.

Ja jestem oficjalnym przedstawicielem Enduristan w PL, więc gdybyś coś chciał pomacać to jest taka opcja:)
Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś próbował zarzucić stronniczość to piszę jak jest:)

Ja mam blizzard. Ogólnie ok. Szczelne, dość pakowne, solidne ale w offie czasem przeszkadzają. Niby rozkład masy spoko ale osobiście wolę torbę na tyle mimo że środek ciężkości wędruje tam gdzie go nie chcemy. 2 razy przytrzymały mi nogę w terenie co raz skończyło się glebą.