Dolna półka???
 

Mam 2 sezon Africzę 89r. i tak pomału sobie ją remontuję,przyszedł czas na luz w półce i olej w lagach. Rozbierając półki okazało się, że pierwsza nakretka ma zerwany wint druga jest w porządku co robić? Zakup drugiej ? Gwintować ?:bow:

Co to jest luz w półce?
O którą nakrętkę chodzi? Tą dużą co zaślepia rurę od góry i trzyma sprężynę?

Chodzi o tą co zaślepia i mocuje górną półkę. Luz był z wyrobionego łożyska mam nowe wszystko rozebrane tylko złożyć. Pojawia się pytanie? Ta nakrętka tylko zaślepia ,czy trzyma półkę z lagami i kontruje nakrętkę łożyska? Składać bez? Wydaje mi się że osłabi zawiechę jak oleję a ja śmigam 90 % teren.

cyt. Składać bez?

Ty tak na serio czy zartujesz?

Nadal nie bardzo rozumiem o co chodzi ale domyślam się, że chodzi o nakrętkę kołpakową, chromowaną, która zaślepia od góry sztycę. Jeżeli dobrze myślę, to szukałbym drugiej dolnej półki ze sztycą albo wyciął sztycę, dorobił nową i wspawał.

ale to nakrętka ma zerwany gwint, nie sztyca. Ja tak to kup w hondzie nową.
https://dl.dropboxusercontent.com/u/70921844/honda.jpg

Ta nakrętka zrobiona jest z gównolitu więc gwint mogło zjeść. Moim zdaniem ona nic nie trzyma. górna półka i tak trzyma się zaciśnięta na lagach.

nie zgodze sie z Toba Wasilu w tym, ze ta sruba jest zbedna i 'nic nie trzyma'. trzyma gorna polke, ktora trzyma lagi.

jezeli sila dziala od dolu na kolo to dziala rowniez na lagi - te trzymane sa przez zacisniete obejmy w dolnej polce i w polce gornej. jezeli teraz gorna polka nie bedzie zamocowana sruba tylko bedzie 'luzna' to jest wlasciwie tak jakby nie byla dokrecona do lag. bedzie trzymala je w 'geometri' ale nie bedzie przenosila sily pionowo skierowanej do gory. w takiej sytuacji role trzymania lag w pionie przejma wylacznie zaciski w dolnej polce ktore wg mnie sa zbyt slabe i w terenie lagi moga wsunac sie w polke + ciagle dynamiczne odksztalcanie sie calej konstrukcji - to nie granit - caly czas pracuje - co skonczy sie pogieciem dolnej polki - bo tylko ona bedzie przenosila obciazenia od kola.

reasumujac: sruba ma byc i ma byc dokrecona odpowiednim momentem.

na rysunku Siwego nie ma tej nakretki - jest na innej rozkladowce

Zgoda ale gdyby ta śruba przenosiła duże obciążenia to nie byłaby zrobiona jak w chińskim skuterze.

Jeden sezon jeździłem z taką lipą , szukam fachowca kwestia nagwintowania na mniejsza średnicę a nakrętkę też łatwo dorobić tylko z dziurą! Wszyscy odmawiają co za kraj

zrob temu zdjecie i wrzuc tutaj - bo ja nadal nie wiem co masz uszkodzone - gwint na sztycy czy nakretke glowna

W ostateczności przegwintuj sztycę na mniejszą średnicę gwintu z zachowaniem skoku oryginalnego + nakrętka pod ten nowy gwint, może być otwarta. To kwestia estetyki z tą kołpakową. Jakąś fajną plsticzną czy gumową zaślepkę na sztycę zainstalujesz i powinno być git.

Oto półeczka:) Kurde nowe uszczelniacze i olej sobota już blisko, byłem u 4 tokarzy:dwóch się poddało reszta chce wyjąć rurkę.

Dorobić dwie cienkie przelotowe ?

Ja bym się nie pierd**** tylko wspawał gwint w środek sztycy a dokręcił śrubą przez tuleję albo dał długą szpilkę na wylot i skręcił przez tuleję.

Dziad Barowy zaj... pomysł tak zrobię kupię gwint w środek nie będę spawał skręcę od dołu (jak dobrze pamietam to jest miejsce)
i z góry (oczywiście po wyregulowaniu na łożyskach) z delikatnie mniejszym momentem. Wstawię foty jak zrobię , zwiększy się waga i nierdzewny by się przydał:) Motul 10w w tej babci w lagach w teren dobry bedzie??? Jak wleję po 500ml starczy?

Nie dawaj nierdzewki.Ona jest twarda ale krucha. od dołu masz miejsca ile chcesz na skręcenie no i nie dawaj badziewnego chińskiego pręta gwintowanego tylko konkret walec i gwinty albo na tokarce wytoczyć od góry czapkę a nakrętkę daj od dołu. Myślę,że w dobrym metalowym sklepie dobierzesz śrubę o odpowiedniej średnicy i długości. Dasz ją łbem do góry a nakrętka od dołu. Można też uciąć ten kawałek zepsutego gwintu i docisnąć bez tulejki.

Z tego co pamiętam, to wewnętrzna średnica sztycy to coś około 18 mm. Dobrej jakości śruba o takiej średnicy ma taką moc, że będziesz mógł jeździć ze spokojem. Kilka razy spotkałem się z przypadkami, że ta oryginalna nakrętka była dokręcona palcami.

To po robicie, zastosowałem gwint 16 (podobno twardszy co najmniej 8.8) aby zostało trochę luzu na odkształcenia (bo chyba po to jest w półce rurka a nie czop) dwie duże nierdzewne podkładki i nakrętki samo kontrujące. Dokręciłem jak koło w autosanie. Przy okazji wymieniam błotnik xl600, oryginalny mogę sprzedać.

Zdjęcia

Ten pręt to szmelc i nie słuchaj sprzedawców ani nie czytaj napisów na opakowaniach. W dolnej nakrętce kołnierz kontrujący nie wkręcił się na gwint więc nie spełnia swojego zadania. Tak czy siak to będzie działać.

Szmelc to ta nakretka oryginalna,dorypane jest bardzo mocno ,dzisiaj zrobiłem 130 km po lasach jest wszystko ok. Z nakretka smokontrujaca poprawie bo jest zapas z góry. Dzięki jeszcze raz za pomysł ciężko kupić taką śrubę bo wszystkie kończą się na 24 cm a byłem w porządnym sklepie mają tam masę śrub i nic nie dobrali

Wasilczuk dobrze pisze.
Te pręty gwintowane są z gównolitu. Są masowo wykorzystywane w budowlance, do szalunków itp. Przy mocniejszym skręceniu pstrykają gwinty. Jak nie możesz nic lepszego kupić, zagadaj z jakim tokarzem. Wytoczy za parę złotych i z o wiele lepszego materiału.

a czy sztyca od rd 04 pasuje do rd 07 ??????dolna polka rd 04 do rd 07 moze byc?