Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Szpej turystyczny - Produkty i Porady (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=132)
-   -   Jaki namiot szturmowy? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=21148)

Ludwik Perney 26.05.2014 13:23

Jaki namiot szturmowy?
 
Jak w tytule. Będę potrzebował namiot szturmowy. Oczywiście możliwie prosty do rozłożenia - również na silnym wietrze i w niskich temperaturach. Wytrzymały, lekki (będę go dźwigał w plecaku) Dwójeczka.

Może ktoś podzieli się doświadczeniami, refleksjami.

P.S. Jaki, w tytule wątku nie miałem na myśli Ciebie ;-)

Lupus 26.05.2014 13:28

Ciężko ci będzie połączyć lekkość z wytrzymałością, to się gryzie. Wytrzymały to np któraś ze szturmówek Marabuta, ale to powyżej 3kg, a lekki, no cóż Hamerykańcy, np Black Diamond, Big Agnes i parę innych, ale to musisz obgadać z Mirmiłkiem, no i te ceny! Ale masz coś w okolicy 1,5 kg

Ludwik Perney 26.05.2014 13:32

1,5 kg na namiot to faktycznie malusio. Mirmiła przepytam w weekend, bo jeszcze dobry palnik będzie potrzebny i parę podobnych pierdół.

Lupus 26.05.2014 13:39

1 Załącznik(ów)
Mam cuś takiego, robiłem tym Afryki i inne, samostojny i najszybszy w rozbiciu. Tyle że kosztuje. Nie znalazłem jak dotąd lepszego w tej wadze http://eu.blackdiamondequipment.com/...3WASAALL1.html

Ludwik Perney 26.05.2014 13:40

Chętnie bym pooglądał przy okazji. Bywam w BB ;-)

Mirmil 26.05.2014 16:21

Ze szturmowych namiotow uzywalem HiMountain Viper
http://www.ceneria.pl/Upload/image/e...2009_viper.jpg
1,4 kg. typowa szturmowka.

To podobno"podrobka" Namiotu Mountain Hardwear Direkt
http://www.rei.com/zoom/rr/5118e3b2-...0b27b9.jpg/440

czosnek 26.05.2014 16:58

Na czym polega "szturmowość" namiotów ??

Lupus 26.05.2014 16:59

Też ciekawy, ale bym go nie kupił, bo jak wychodzę się odlać w czasie deszczu, to otwór namiotu chroni ten daszek, poza tym mogę co najmniej do połowy wypiąć otwór zostawiając moskitierę i mi nie naleje. Jeszcze jedno - BD robi to z membraną typu Gore. Myślę że HM jest dobry w śnieg, ale nie deszcz.

Lupus 26.05.2014 17:02

Szturmowość ;) to takie coś żeby to zrobić szybko sucho i bezpiecznie. Żeby samo stało i było lekkie oraz w miarę mocne. Mój namiot rozbijam w 4 minuty.

czosnek 26.05.2014 17:09

Aaa ok. Dzięki :)

graphia 26.05.2014 17:20

No i wiadomo.... szturmowy.... gdyby wojna wybuchła to można było między szturmami się nieco kimnąć

Louis 26.05.2014 18:39

Wg mnie namiot szturmowy, to lekki namiot górski przeznaczony na nocleg tuż przed atakiem na szczyt i na kolejną noc po tym ataku. W związku z tym, musi być przede wszystkim odporny na ekstremalne warunki, wiatr, chłód, itd., dlatego często jest bardzo niski, więc i niewygodny ale 2 noce da się w nim przetrwać. Natomiast nie wydaje mi się optymalnym rozwiązaniem na motocykl. Inna sprawa, że często na potrzeby marketingu nazywa się namioty biwakowe, szturmowymi, tak jak zielony papier toaletowy, taktycznym...

mygosia 26.05.2014 19:11

Ludwik nic nie pisał o motocyklu ;)

Ludwik Perney 26.05.2014 19:16

Ano prawda, interesuje mnie namiot do kilku noclegów ponad bazą przed zdobyciem szczytu. Odporny na bardzo mocny wiatr, bardzo niską temperaturę i śnieg. Łatwy do rozkładania w sytuacji gdy jest się zmęczonym, zmarzniętym, ma na sobie kilka par rękawic i marzy się o tym, żeby jak najszybciej wskoczyć do śpiworka i zagrzać sobie herbaty.

mygosia 26.05.2014 19:21

Ludwiku, a gdzie zamierzasz tak szczytować? I to jeszcze przez parę nocy?

pochwal się!

Ludwik Perney 26.05.2014 19:22

się mi marzy Aconcagua. Powoli zbieram informacje.

Lupus 26.05.2014 19:28

Na A nie ma problemu, ale okolice piękne ;)

Ludwik Perney 26.05.2014 19:32

No własnie czytam, że pogoda potrafi płatać figle... że dość kapryśna tam bywa.

Lupus 26.05.2014 19:51

http://www.forum.outdoor.org.pl/nami...er-magic-line/
Tu masz trochę o viperze i BD piszą użyszkodnicy.

Ludwik Perney 26.05.2014 20:05

Dzięki, opinie średnio zachęcające... najbardziej poraziły mnie dziurki na szwach.

Gawrys 27.05.2014 16:15

Ja niestety mam złe doświadczenia co do namiotów bez tropików ;( Przespacerowałem z plecakiem troszke tyś km heh. I zawsze był jeden problem po przebudzeniu. W środku skraplała się woda aaaaaaaaaa................!!!!!!! A w dwie osoby to już trącało basenem ;)

Lupus 27.05.2014 16:31

Gawrys, bo to nie są namnioty, takie jak sobie ludzie wyobrażają że muszą być. To są że tak powiem namnioty profesjonalne, za zwyczaj do ataków szczytowych, ew jak u mnie na wyprawy na południe. Tu liczy się lekkość, szybkość rozbijania (i jego styl) i wytrzymałość na wiatr tudzież rozdarcia. Ważne jest to żeby był samostojący, bo w skałach i lodzie ciężko się coś wbija, a czasem nie ma czasu ;) Takich namniotów jest niewiele, są cholernie drogie (często robione z materiałów membranowych) i generalnie do dupy dla zwykłych (patrz również moto) użytkowników. Ja dlategoż mam namnioty sztuk 3 i wybieram właściwy we właściwym czasie.

pawelb 28.05.2014 11:19

zgadzam sie z louisem co do charakterystyki szturmowego. jednak jak ma wytrzymac wiatr 100kmh to musi swoje wazyc. kolnierze sniezne tez waza. musi tez malo zajmowac na pow ziemi. kopanie platwormy i budowanie scianek na dyzuch wys jest meczace. im mniejszy namiot tym mniej kopania. poczytaj o Hilleberg. osobiscie posiadam jeden a ludzie z UK ktorych spotykalem w gorach wysokich patrzyli na konstrukcje z uznaniem. jak sie okazalo pracowali w sklepach turystycznych i wiedzieli co jest ile warte

redrobo 28.05.2014 11:25

jednoosobowy Hilleberg UNNA - 639 euro - ale drogie te hoteliki w gorach:)

Lupus 28.05.2014 12:52

Namioty szturmowe raczej nie mają kołnierzy, to takie prostackie urządzenie, które raczej nie waży powyżej 1,5 kg, jest proste i szybkie w rozłożeniu. Te z kołnierzami to raczej namioty bazowe, gdzie przebywa się dłużej niż 1 noc, to samo tyczy się powłok - dla szturmówki wystarczy 1. Hil robi świetne namioty, ale niestety w większości są to konstrukcje niesamonośne. Ta 1 jest ok, ale trudno ją nazwać szturmówką, raczej namiotem podróżnika. Podobną jakość wykonania ma nasz Marabut, który uczył się w trudnej szkole polskiego himalaizmu, żałuję tylko że nie robi jeszcze namiotu szturmowego, który jest genialny na długie podróże w kraje suche. Ja np rozbijam taki namiot codziennie, sam, piekielnie zmęczony, dlatego nawet fajne zintegrowane dwupowłokówki budzą we mnie obrzydzenie. Dość ciekawą firmą jest Big Agnes, firma która ma parę swoich ciekawych patentów, alibo też Hubba Hubba (MSR) bardzo lubiany przez podróżników. Ale to nie są szturmówki lecz tzw ultrasy.

Mirmil 28.05.2014 17:42

Hubba Bubba MSRa - pekaja rurki, dlugo sie rozbija, namiot bez rewelacji(ladnie wyglada na folderze reklamowym)

W namiocie Himountain ( sztirmowy) nie ma zadnuch uchwytow do rurek. W razie zlej pogody wchodzisz z majdanem do worka( czyli do namiotu) .Ruruki rozkladzasz w srodku d wpychasz w rogi namiotu. Nie ma mowy o zadnym bledzie w rozkladaniu, nie ma zadnych otworow, w ktore te rurki sie wsadza.

Lupus 28.05.2014 18:07

Oni (HM) już go chyba nie szyją, w każdym razie nie ma go na ich stronie, a na forach ludzie piszą gdzie jeszcze ew można go dorwać. W ogóle cienko jest w Eu z jednopowłokowcami. Sam będę miał do ciebie sprawę dotyczącą BD, bo mój już mocno wypalony ;) Zobaczymy się pewnie niedługo.

redrobo 28.05.2014 19:50

1 Załącznik(ów)
Przepraszam jesli uraze kogos takim czyms. Nawalnicy czy halnego pewnie nie przetrwa ale jest jednopowlokowy i wzglednie lekki, zamiast meczyc latem hotelik za 1500 pln ten mozna zabrac na motor... mam, nie jest wcale mocno tandetny:-) http://allegro.pl/namiot-turystyczny...260698730.html

Lupus 28.05.2014 20:20

Namioty z decatlonu typu kolo tez nie są złe i chwała bogu. Te profesjonalne drogie scierwa po prostu mają najlepsze materiały stąd ceny i oczywiście legenda. Chodzi mniej więcej o to żeby się zamek nie zdupcył i kabłąk nie strzelił bo śmierć...

Nexus

NUROFEN 28.05.2014 20:22

Cytat:

Napisał Mirmil (Post 381612)
W namiocie Himountain ( sztirmowy) nie ma zadnuch uchwytow do rurek. W razie zlej pogody wchodzisz z majdanem do worka( czyli do namiotu) .Ruruki rozkladzasz w srodku d wpychasz w rogi namiotu. Nie ma mowy o zadnym bledzie w rozkladaniu, nie ma zadnych otworow, w ktore te rurki sie wsadza.

A tak przy okazji jak z wentylacją? Wiem ze te szturmówki są z jakiegoś "silikonowego" materiału robione...
Maja kominki wentylacyjne...Poza tym te namioty /o ile mowa o VYPER i MAGIC LINE / nie maja klejonych szwów. To namioty typowo zimowe
Jakaś tuba "kleju" jest w zestawie.
Pytam o wrazenia bo mi zima nie udało sie go przetestowac

Mirmil 28.05.2014 22:07

W niskich temperaturach membrany nie oddychaja.
Jezlei w namiocie typu VIPER zacznie sie gotowac, a co tam gotowac, jezlei bedzie sie chcialo stopic menazke sniegu, lub jezlei beda w nim spaly dwie osoby- na sciankach wewnetrznych bedzie duzo szronu.lodu. Nie ma cudow. To namiot szturmowy. I o taki pyta sie Ludwik.
Temat o namiotach " wyprawowych" to zupelnie cos innego. Jezeli jedzie sie na miesiac-dwa na wyprawe, rozbija sie namiot codziennie, spedza sie w nim czesto 12 godzin dziennie, to oczekuje sie zupelnie czegos innego od namiotu "szturmowego", uzywanego w wysokich gorach na wypady na lekko poza baze.
Druga sprawa, ze namiot, to sprawa bardzo indywidualna. Tak samo,jak z motocyklem, ciuchami na moto itp.
Jeden pod niebo bedzie wychwalal wygodne i nowoczesne BMW, inny objedzie swiad dookola na dwudziestoletnim struclu i wroci zadowolony z wyprawy i motocukla.

Ja znalazlem prawie ideal namiotu wyprawowego dla siebie zupelnie przez przypadek. Tak samo,jak i z motocyklem, A wczesniej duzo probowalem i testowalem

Lupus 28.05.2014 22:40

Zgadza się, namiot to rzecz jeszcze bardziej indywidualna niż majtki, trzeba od czegoś zacząć.

pawelb 29.05.2014 09:12

hilleberg ma dwa typy konstrukcji: 'tunel' i 'dom' bodajze. tunel nie jest wolnostojacy. dom jest jak najbardziej (patrz model staika). diabel tkwi w szczegolach. np: mozesz rozbic tropik w deszczu i sypialke podpiac na sucho od srodka bo kije nie sa miedzy sypialka a tropikiem tylko na zewnatrz namiotu. takie konstrukcje robia tez inni ale zazwyczaj kije sa w rekawach. wiadomo jak to sie rozklada:) zazwyczaj kij sie rozczlonkowuje i ciagnie sie za gumke. mozna starannie ruchem robaka wyviagac kija z rekawa ale przy wietrze grubych lapawicach i -10 stopniach nie bedzie juz tak rozowo. w 'dom' mozna tez spac pod sym tropikiem lub w samej sypialce (tu juz nie mam na mysli gor wysokich)

Mirmil 29.05.2014 10:21

Ja akurat mam namiot z kijami w rekawach i uwazam to rozwiazanie za najlepsze(dla mnie).
Ale warunek- ze rekawy musza byc slepe(czyli z jednej strony zaszyte)oraz maja bezkolizyjne skrzyzowanie. U mnie rurki tez sa kierunkowe(tepy koniec rurki wsadasz do slepego rekawa. Rozbijam zazwyczaj namiot sam i z tym systemem idzie to robic naprawde szynko..Z wyciageniem rurki tez nie ma problemu.Tylko ze ja nie wyciagam rurki z rekawa,ale ja wypycham.

Najwiekszy minus systemu rurek w rekawach jest taki, ze jak pada -lub jest wilgoc w namiocie i temperatura spadnie duzo ponizej zera st. to rurki przymarzaja do rekawow(rekawy zamarzaja z rurkami) Jak narzie zdarzylo mi sie to tylko raz. Bylo do ogarniecia , ale zeszlo mi wtedy skladanie namioru z 25 minut...

Ludwik Perney 29.05.2014 12:30

Cytat:

Napisał Elwood (Post 381403)
Ludwiku, jak masz rozmiar buta (szturmowego :) ) w okolicach 44/45, to mogę Ci pożyczyć moje scarpy vegi, które już ową Andzię zaliczyły... ;)
Leżą na strychu i czekają na renesans moich wzlotów. To klasyczne skorupiaki. Na ten czas wybierają się na Biełuchę, ale potem będą wolne.

P.S.
Podobnie myślę, że lepiej Ci by było od kogoś namiot "szturmowy" pożyczyć, a nie go kupować.
Też jest do załatwienia... ;)

Elwood, noszę 45 i o ile but okaże się pasować, bardzo chętnie skorzystam. To typowe skorupy z wyjmowanymi botkami?

No i co do szturmówki też już podążam ideą o której wspominasz ;-) na szczęście mam tu w BB pewnego wyjadacza ;-)

W każdym razie rozmowa na temat szturmówek sporo naświetliła mi temat i bardzo Wam wszystkim dziękuję.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.