sztywny lancuch po zdjeciu kola
 

witam

zdjalem tylne kolo zeby wymienic lozyska i opone ale zapomnialem sprawdzic na ktorym dolku byl lancuch.Problem polega na tym ze teraz po zalozeniu kola juz na pierwszym dolku lancuch jest taki sztywny ze strach na moto siadac.czy macie moze jakies sugestie co moze byc nie tak?

przed zdjeciem kola wszystko bylo ok.

Jesteś pewien, że łańcuch nie jest nierówno rozciągnięty?

Równo nierówno ale na pierwszym dołku napięty jak baranie jaja? Nawet gdyby był w ogóle nierozciągnięty to na pierwszym dołku chyba by nie wystartował. Zbyt wielu opcji nie ma jeśli nie rozkuwałeś łańcucha:)
Niby co mogło się zmienić po wyjęciu koła? Zdejmowałeś wahacz? Jedyna sensowna możliwość to złe ułożenie łańcucha na przedniej zębatce. Jak był luźny(w sensie wisiał jak koła niet w motongu) mógł w jakiś dziwny sposób zejść z zębów, chociaż nie wiem na ile to możliwe. zdejmij pokrywę( niewiele to roboty) i zobacz. nic innego na obecną chwilę mi do bani nie przychodzi.:chleje:

Sprawdz jeszcze czy dobrze czytasz wartosci na mimosrodach...To banalne ale czasem mozna sie pomylic... I zamiast luzowac to napinasz..Moze załozyłes je odwrotnie lub cus takiego i Ci nie pasuje z ustawieniemi wczesniejszymi.....A jak nie to łańcuch może stanął na zebach przedniej zębatki.ale wystarczy poluzowac koło i pokrecic nim... jesli nie bedzie sie krecic to szybko znajdziesz przyczyne...

zdjalem oslone przedniej zebatki i wszystko wyglada ok.lancuch i zebatki byly wymieniane 1000km temu wiec raczej na pewno sa ok.wiem ze im blizej ostrego konca mimosrodu tym lancuch jest bardziej napiety wiec tu chyba tez jest wszystko ok.postaram sie zrobic zdjecie moze to cos pomoze.dzieki za szybka odpowiedz

odkrecales wahacz? chociaz z tego co mi wiadomo to niemozliwym jest poskladac to inaczej niż chąda przewidziała. jak wygląda sytuacja bez podkladki mimosrodowej? jak oś jest na początku otworu w wahaczu to łańcuch jest za mocno napięty? Jak tak to czary jakieś i ja zgłupiałem do reszty.

Widzę tylko jedno sensowne wytłumaczenie ... Ktoś ci podmienił łańcuch :D

Ktoś Ci rozciągnoł wachacz !!!
albo przełożyłeś źle łańcuch przez prowadnice przy wachaczu.....

na mrozie sie skurczyl!
nie ma co sie wstydzic. mi sie tam zawsze kurczy..

:D:D:D u mnie też. Za to w upały ciągnie się po ziemi... :lol8:

Na pewno cos przekombinowales z mimosrodami... Niby to proste ale czasem do człowieka jakos na około dochodzi...:)

wahacza nie wyciagalem.

mam jeszcze pytanie odnosnie stopki centralnej. kupilem w hondzie centralke do rd04 za 400 do rd03 byla za 700 :/gdzies wyczytalem ze bedzie pasowac no i prawie pasuje, sprezyne po dlugich meczarniach naciagnalem a mocowania pasuja idealnie, problem pojawia sie przy probie postawienia moto na centralce. odciagam africe maksymalnie do tylu i przednie kolo stoi na ziemi a tylne jest w powietrzu jak ja puszcze to spada z centralki
czy ktos moze motowal centralke z rd04 do rd03 i moze wie co tam trzeba przerobic zeby wszystko dzialalo no i czy w ogole da sie to przerobic?

pzdr i dziekuje za pomoc

Ja przełożyłem centralke z mojej rd03 do mojej rd04. Nie trzeba było absolutnie nic zmieniać/przerabiać. Tak samo zresztą było z gmolami.

no to chyba albo łancuch nie ma 124 ogniwa, albo nie jest 525 albo zebatka jest wieksza.
Moze lancuch w pudelku był pomylony?

A moze jeździłes na takim sztywnym napęciu? Jak przysiadziesz to powinien sie troszke zluzowac..Wczesniej,moze nie zwracałes na to uwagi...Na zdjeciach wyglada to jakby było wszystko oki.. Nie prałes go w zbyt wysokiej temperaturze?:)

Nowy lancuch sie nigdy nie zaczyna od 3 ząbka mimośrodu. Cos jest do dupy.

Ale nie napisał ,ze zmieniał łańcuch.... chociaz po zdjeciu wyglada świeżo... zmieniał łozyska czy cos takiego...Chyba ze w tajemnicy małzonka mu zrobiła prezent ...No i teraz bedzie 27 ciosów....:):)

no to Jack licz ogniwa !

o cholewcia, w takim razie - Czary!

A tą centralkę to kiedy zakładałeś ? Może to centralka koliduje jakoś z łańcuchem i go napina ?

i ilość zębów na zębatkach bo przecież zmienia się średnica

I wiadomo już coś w temacie?

No własnie ...dlaczego on był taki SZTYWNY????:mur:

A moze to WIAGRA:);)

A po zmianie łancucha 1000km temu na którym dołku ustawiłes te wichajstry do regulacji

zapomnialem juz o watku a wiadomo dlaczego lancuch byl taki a nie inny. Rozmawialem z mechanikiem i powiedzial ze specjalnie taki zalozyl (krotszy) zeby miec pelny zakres regulacji a nie zaczynac od polowy skali. wedlug mnie troche przesadzil bo teraz musze ustawiac naciag lancucha sowmiarka (regulacja nie wskakuje nawet na pierwszy zabek).pozdrawiam

Zmień mechanika od łańcuchów :oldman:
Oryginalne nastawy są wystarczające. Jak jest już na końcu skali
to z reguły łancuch jest napięty - lużny - napięty itd. przy obracaniu kołem.
Będziesz miał złudną świadomość ,że masz jeszcze łańcuch w porządku
i możesz niechcący ( przy Twoim doświadczeniu... )
zarżnąć łozysko zębatki, lub łańcuch Ci po prostu spadnie i zablokuje koło robiąc dużo bałaganu

Franz mądrze pisze , jak są stare i proste rozwiązania to nie komplikujmy sobie życia .

hmm no troche sie wkurzylem jak mi to powiedzial. po co mam ustawiac suwmiarka jak mozna bez.No i poza tym tak jak pisze Franz jest to zludne. No ale to podobno ceniony i dobry mechanik z Sopotu (moze sie pomylil zamawiajac lancuch i chce mi wmowic ze tak jest lepiej). Teraz staram sie jak najwiecej rzeczy robic samodzielnie.Pozdrawiam

Jeśli nie ściemnia i faktycznie Ci skrócił ten łańcuch to niech Ci w ramach gwarancji wkuje te dodatkowe ogniwa i będzie OK. Chyba że już naśmigałeś sporo km na tym łańcuchu ...

Jak taki fachowiec to niech papudrak naprawia
A jak nie to ....
W RYJ!

Ale wcześniej sprawdź ilość ogniw, ilość zębów przód i tył zębatki.
A jak nie będzie się zgadzać (to patrz wyżej)

Wczoraj wymienilem lancuch na nowy RK X Ring 525 124 ogniwa. Zebatka przod standard tyl 47zebow. No i jest ta sama sytuacja nie moge naciagnac go nawet na pierwszy dolek. Prosze o jakies wskazowki bo ja juz nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje. Moze ktos tez mial ten problem. Dziwne jest ze wszyscy zaczynaja nowe lancuchy z okolic 15 dolka a ja nawet nie z pierwszego :(

witam, wiec u mhie bylo tak ze jak zdjalem kolo, wymienialem opone czy cos tam...moto bylo na centralce, czyli wahacz opuszczony, zalozylem kolo, naciagnalem lancuch i jak z centralki zdjalem to strasznie naciagniety sie zrobil i to przez to ze wahacz sie podniosl, postawilem na kola i wtedy raz jeszcze wyregulowalem, bylo ok.

jesli zdublowalem jakis post powyzej to sorry, czytac mi sie wszystkiego nie chcialo ;)

dziwne jest to co mowisz, ale wszystko wskazuje, ze masz nie tak jak trzeba łancuch poprowadzony ...
ja mam podobną do Twojej hybryde i mam 16/49 i 7 dołek.

zależy ile ogniw ma łańcuch!

Radek, 124 ogniwa mam standardowo :)

16/49 start z 7 dołka , po 9 tyskm mam 9y.

16/47 łańcuch 525 124 ogniwa i nie wskakuje na pierwszy dołek. Łańcuch jest raczej dobrze poprowadzony bo nie widze innej możliwoś ułożenia go. Wrzuce zdjęcia wieczorem

a regulatory to masz oryginalne?

moze wahacz jest od czegos innego?

Sztywny lancuch Jacka
 

Matko jedyna! On cos taki blyszczacy nowoscia jest :confused::confused::confused:


P.S. U mnie w RD07A jest 595mm od srodka osi do srodka "pipka", na ktorym opiera sie mimosrod... ile jest w 03 i 04 ?

tak samo, PROLINK taki tylko w AT był montowany

Jack przeciez przełożył silnik z RD07 do ramy od RD03, więc wahacza nie zmieniał.
Ja mam też taką hybyrdę i nie mam kłopotu z lancuchem

no to policzcie te ogniwa, bo znany jest mi juz taki przypadek w renomowanej firmie ;)

to jakieś cuda są...

Żadne cuda. Tylko pewno prosta sprawa. Szkoda, że my tu stajemy na rzęsach, podajemy wymiary wahacza itp, a Jack milczy.
Żadnych fotek, wymiarów, nic. A problem jest od 30.12.2008.
Przecież to się nijak kupy nie trzyma.

z 7 lipca jest post o problemie.

Segragator ma racje. Może jakby JackHarrer inaczej pochodził do forum (ludzi) to forum (ludzie) inaczej bo podchodzili do jego problemów :p

Ja widzę 30.12