![]() |
Wymiana uszczelniaczy zaworowych bez wyjmowania silnika rd04
Cześć, tak jak w temacie:
1. Czy istnieje możliwość bez wyjęcia całego silnika wymiany samych uszczelniaczy zawotowych (bez demontażu głowic), czyli zdjęcie obydwu pokryw zaworowych + dźwigienek (z tym już pewnie mniejszy problem). 2. Czy istnieje możliwość demontażu głowic bez wyjmowania silnika? Tu obstawiam że to pewnie nie możliwe. Kiedyś kogoś już o to pytałem ale chciałbym mieć pewność. rd04 z 91 roku Dzięki :at: |
Nie wiem jak w 04 ale w 07a jeśli chodzi o tylny gar to bez problemu zdejmiesz głowicę bez wyciągania silnika z ramy. Jeśli chodzi o przedni gar to takiej możliwości nie widzę.
|
Zresztą samo wyjęcie i włożenie silnika to nie taka super ciężka sprawa a ułatwienie w pracy duże...
|
Fihu nie pękaj, przyjedź to zrobimy raz dwa, wyjęcie silnika nie taka filozofia:D
|
W takim razie sam tył mnie nie ratuje.
Spoko loko silnik wyjmowałem już nie raz, chciałem zaoszczędzić sobie roboty, nie jak zawsze ... ale faktycznie, tymbardziej że moto ma centralke, chyba faktycznie trzeba wyjąć silnik, sprawdzić przy okazji głowice itp |
Tez mam chęć Taką robotę w zimowe wieczory wykonać. Ale na razie lato i trzeba lać olej i jeździć :P
|
A słyszeli koledzy o metodzie na sznurek? Przez otwór świecy przy opuszczonym tłoku pchamy sznurek (zwykły pakowy)- koniec wystaje oczywiście i podnosimy tłok. Rozbieramy zawór od góry i wymieniamy uszczelniacz. Składamy w odwrotnej kolejności. Jesienią wymieniałem tak w moim varadero 1000. Oszczdnośc w kasie i czasie ,bo zrobiłem całośc w 4 godziny(oba cylindry)
|
Stara jak świat metoda - polecam sprawdzone wielokrotnie
|
Cytat:
m |
Podobno statystycznie w spalaniu oleju uszczelniacze mają ok 30% udziału a reszta to pierścienie olejowe.
Czyli jeśli np. na 1000km ubywa 0.6 to po uszczelniaczach powinno spaść do 04. Ale jeśli zużyte są tylko same uszczelniacze a reszta na pewno sprawna to procentowo powinno spalanie oleju spaść znaczniej. Czy ktoś odnotował w liczbach różnice w spalaniu oleju po zmianie samych uszczelniaczy oraz np. po zmianie samych pierścieni jeśli taka sytuacja zaistniała lub łącznie i pierścienie i uszczelniacze. Do tego przy jakim przebiegu silnika miało to miejsce. Chodzi o liczby a nie teoretyzowanie. |
Po wymianie uszczelniaczy w RD04 przy licznikowym przebiegu 98k km, zużycie oleju spadło ok 3 setki, dodatkowo zauważyłem, że oliwa znika dopiero po przekraczaniu ok 6k obrotów. Jak jeździłem np praca-dom bez szaleństw to oliwa nie znikała.
|
Dopisz ile spalała przed wymianą uszczelniaczy by mieć porównanie.
Jak pierścienie zgarniające nie nadążają to przy wyższych obrotach silnik będzie łykał. |
5-6 setek żłopała. Czyli u mnie wymiana poskutkowała więcej niż te 30% o których piszesz. Ale stawiam, że silnik miał grubo więcej niż licznik pokazywał.
|
Dobra pany, ja to tez przerabialem i podpisze sie pod tym zeby wymieniac uszczelniacze bez wyciagania silnika i sciagania glowic. Ale dopiero wtedy gdy mamy 200% pewnosci ze te uszczelniacze sa jedynym powodem ubytku oleju. U mnie np dodatkowo byly wyrobione prowadnice zaworow wydechowych(duzy luz "na boki" wyczuwalny pod palcami) i co wtedy czy cala robota nie bedzie na marne? Wydaje mi sie ze ten temat nalezy zrobic konkretnie (dojdzie jedynie ewentualnie koszt uszczelek pod glowice i przy okazji bedzie wglad na komore spalania), co da nam spokoj na pare lat:at: (no chyba ze jakis cwaniak puszcza moto w ludzi i ma to byc chwilowe zmylenie przeciwnika:dizzy::D)
|
Ja kiedyś w trampku wyciągnąłem silnik, zmieniłem uszczelniacze zaworowe i przy okazji łańcuszki rozrządu. Spalanie oleju pozostało jak wcześniej.
|
Cytat:
Wybacz ale nie podałeś żadnych danych technicznych pomocnych w ocenie twojego przypadku. Ale dobrze że nie wzrosło ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.