Miałem dzwona. :/
 

Panowie. Moto jeszcze za granicą, ręka w gipsie a ja już nie mogę wytrzymać.
Pytanie mam następujące: Jak skręciło koło w jedną stronę, a kierę w drugą, to lagi do wymiany???
http://allriders.pl/uploader/gallery...927764bcd3.JPGhttp://allriders.pl/uploader/gallery...64ea85185c.JPG

Ja tak miałem i okazało się ze pogielo ta blachę pod blotnikiem, a lagi proste

Wystarczy poluzować półki, wyprostować, ustawić, skręcić i jeździć dalej.
Kiedyś kolega się przewrócił i też miał "lewy skręt" przy prawej kierownicy.
Koło oparte o murek szybkie nastawienie geometrii bez luzowania i jazda dalej w drogę.
To jest AT a nie GS :)

Nie chce złorzeczyć ale przy takim wykrzywie trzebaby wysłać lagi i półki to pomierzenia np. do http://www.tecrol.bielsko.pl/

No to mnie uspokajacie. Na szczęście koło mam drugie (już niestety nie tek piękne, ale prościuteńkie), a tarcze i tak miałem wymienić po powrocie. A skąd mógł polać się olej przy przewrotce na lewą stronę??? Kurde, chcę wykorzystać czas rekonwalescencji na naprawę moto. Jadę po niego w poniedziałek. Ale złapałem stresa że rozwaliłem mocniej niż wynikało z pobieżnych oględzin.

Mada. Droga impreza?
doczytałem. Dzięki za link.

Wyjmij lagi i Sprawdź okiem :)
moje po mosteczku na Ukrainie proste się okazały...
Dzialają normalnie :)

Wymontuj lagi i poturlaj nimi na płaskiej powierzchni - wtedy zobaczysz czy krzywe czy nie ;)

R. t70 nie panikuj.
Ja bym wrócił na kołach po wyprostowaniu na miejscu , na fotce widać malutkie skrzywienie.

Przyjrzyj się ile szprych jest urwanych. ;)

Gdzie to się zdarzyło? Bo tło zdjecia całkiem sympatyczne...

Grossglockner. Ku#wa, wracam tam jak najszybciej. To była pierwsza przełęcz! Chociaż polataliśmy cały dzień.

Ciekawe jak wygląda sprawa z półkami ponieważ znam przypadek przy takim bocznym uszkodzeniu że lagi były proste a po regulacjach nie patrzyły prosto i okazało się że pułka doolna poszła do kosza

Raczej wyślę widelec na pomiary i ewentualne prostowanie do Bielska.
Zastanawiam się jeszcze czy oś koła mogła się skrzywić?

na fotografii, walnięcie bylo takie że wyrwane są szprychy. mysle ze oś koła dawno poszla w diabły.

Obręcz nie wygląda na mocno uszkodzoną. Pewnie po wymianie zerwanych szprych i wycentrowaniu będzie git. Ale jeśli zamierzasz robić to koło to zaleca się też sprawdić czy piasta nie oberwała bo przy tylu zerwanych szprychach to jest możliwe. Skrzywiona piasta może bardzo szybko zniszczyć tarcze hamulcowe, a jesli zamierzasz zakładać nowe tarcze... A co do rozlanego oleju to możliwe że poszedł z którejś lagi (uszczelniacza). Pozdr.

a jak to się stało tam tak rozważnie jeżdżą

Moja wina. Zagapiłem się.
W środę mam nadzieję będę wiedział co i jak.
Jeżeli okaże się że jednak są pokrzywione półki czy lagi to lepiej prostować czy szukać używek?

nic sie nie martw w Bielsku ci wszystko zrobią na cacy

No kilka zaledwie ;)

Różnie to bywa z tymi lagami. Miałem 2tyg. temu bliskie spotkanie z puszką i lagi wygięły się pod półką i nad dolną półką :) Pewnie uderzenie było większe niż u kolegi, ale kierownica patrzyła mi podobnie jak na zdjęciach wyżej.

Nie wiem czy coś będzie widać, ale tak to wygląda

Bo z tobą jesteś cały? Co będziesz robił z moto reanimacja?

Na szczęście przeleciałem nad puszką i mam tylko coś z kolanami. We wtorek będę miał rezonans i wtedy wyjdzie co im dokucza. Jeszcze nie wiem czy będę reanimował motka. Jak się wyleczę to pomyślę o naprawie :)

To Ci zbiornik nóżki rozsunął... Sprawdź okolice główki ramy i ramę na dole...

Po główce już patrzyłem i wygląda na ok, na dół ramy jeszcze nie patrzyłem. Jak będę miał afrę od szwagra na placu to wszystko dokładnie porównamy :)

Oby nic poważnego z kolanami.
Wymusił Ci samochodem?

Koleś wyjechał z podporządkowanej. Ale dobrze, że tylko tyle, bo mogło być gorzej ;)

Masz racje, takie cuda to tylko w AT

A pewnie , taka odporność to tylko w AT.
Miło że BMkowiec to zauważył :)

Bo GS byłby nieuszkodzony... ;)

A propos- jak ktos chce wrócić z Mongolii nieuszkodzonym GSem 1200, to mój tam stoi i czeka. Ja w PL z połamanym obojczykiem i paroma "siniaczkami" tęsknię za nim... :)

Ech, nie mogłeś pojechać Afryką? - już bym bilet na samolot rezerwował.

Jak spora dopłata za ryzyko powrotu i stałe połączenie ze śmigłowcem serwisowym to pewnie ktoś się trafi ;)

Spoko, to GejeS a nie Afryka- to się nie psuje... :)

Piotruś no!!'''